~Terierkowaty nieduży Rudzik, piesek po wypadku- ma swoją kanapę :)

[auraa]

Dobre wieści na koniec starego  i początek nowego roku! :)

[mari23]

Dnia 31.12.2016 o 23:35, malagos napisał:

Wzajemnie, Maryniu:)

Jeszcze jedna dobra wiadomość na koniec roku: piesek z kojca gminnego, będący od 7 listopada pod naszą opieką, znalazł wczoraj dom.

I chyba musiałam wyglądać jak Maria Magdalena, jak podjechaliśmy z Tomkiem do kojca z miska ciepłego jedzenia i smyczą, by psiaka wziąć na chwilę na spacer, jak prawie codziennie, a tu kojec pusty! Okazało się, ze godzinę wcześniej zabrali go rodzice naszego pana wójta :)

Jak się serce raduje z dobrych wieści!!!!! I oby tylko dobre w tym roku były !!!

Rudzik prześliczny - ktoś kiedyś porównał wyadoptowane psy do rozkwitających kwiatów - tak i Rudzik nam rozkwitł :)

[Nadziejka]

  Rudusko przeprzecudny

 dla Rodunia

Panciostwa

i malagosiow

 Wszeklkiego Cuuudownego 

[malagos]

 

Dnia 18.01.2017 o 11:24, Nadziejka napisał:

  Rudusko przeprzecudny

 dla Rodunia

Panciostwa

i malagosiow

 Wszeklkiego Cuuudownego 

Diękujemy serdecznie!

Godzinę temu dzwoniła pani Wandzia Rudzikowa - piesio ma się doskonale :) Po raz pierwszy spuszczony ze smyczy na ogrodzonym terenie szalał z radości! Uwielbia gonitwy po śniegu i sam z sobą się bawi. U nas też miał takie napady galopady ze zwrotami, unikami, podskokami, aż się na głos śmiałam :)

Pani Wanda jest taka serdeczna, ciepła, tak się miło rozmawia :)

[Poker]

Wspaniałe widomości. Ma szczęście Rudzik i nie przeszkodziło mu ,że jest rudy. Mój mąż zawsze żartuje ,że rude to fałszywe. Teraz tak mówi do Foksi całując ją w łebek.

[konfirm31]

Cieszy szczęście Rudzika :).  Ja,  to mam słabość do rudych psów,  chociaż wątkowy  Rudzik,  raczej mało miał rudości,  nie tak jak ten podbalkonowy :). 

[Tyśka)]

Piękne wieści :) przepiękne. :) Oby każdy bezdomniak miał takie szczęście, jak Rudzik.

[mari23]

Dnia 19.01.2017 o 12:58, Poker napisał:

Wspaniałe widomości. Ma szczęście Rudzik i nie przeszkodziło mu ,że jest rudy. Mój mąż zawsze żartuje ,że rude to fałszywe. Teraz tak mówi do Foksi całując ją w łebek.

mój mąż tak samo zawsze mówi :) ale u nas rudych zawsze najwięcej :) psów oczywiście :)

Dnia 19.01.2017 o 13:49, konfirm31 napisał:

Cieszy szczęście Rudzika :).  Ja,  to mam słabość do rudych psów,  chociaż wątkowy  Rudzik,  raczej mało miał rudości,  nie tak jak ten podbalkonowy :). 

słabość? U mnie to "poważniejszą" nazwę chyba znaleźć trzeba.... pierwsza ukochana sunia Maja była ruda, potem Misiek, Pusia i Kilerek, teraz Pikuś, Morelka i Łatuś... to tylko czysto rude kudłacze, bo innych " z domieszką" nie liczę :) ;)

[konfirm31]

Najbardziej mi się  podobają rudzielce i dropiatki.  Jak cztery lata temu,  jechaliśmy do schroniska po psa,  to miałam na oku średnią dropiatkę.  Wróciliśmy z owczarkowatą  Bliss.  Myślałam,  że  ruda będzie Lerka,  ale ona jest raczej w kolorze aguti. No,  to mogę się nadal zachwycać rudasami i dropiatkami......  platonicznie :). 

[malagos]

Nasza warszawska Tina, w moich czasach licealnych, też była ruda gładkowłosa, z Palucha :) A jechaliśmy po kudłatego białego pieska...

I teraz ta nowa Pyza jakoś mi przypomina Tinę...

 

 

[Mattilu]

Cieszę się bardzo, że Rudzik ma kochany domeczek! a mogę prosić o linka do Pyzy?

[konfirm31]

 

[malagos]

Spiesz się, Mattilu, bo idę zmiany u Pyzuni :)

[mari23]

Dnia 19.01.2017 o 12:58, Poker napisał:

Wspaniałe widomości. Ma szczęście Rudzik i nie przeszkodziło mu ,że jest rudy. Mój mąż zawsze żartuje ,że rude to fałszywe. Teraz tak mówi do Foksi całując ją w łebek.

mój mąż też tak mawia :) a ja ciągle tu zaglądam, żeby nacieszyć się dobrymi wieściami....

a właśnie podobny cudak mi się trafił, oby miał tyle szczęścia, co Rudzik

 

 

[malagos]

Ja też życzę Twojemu "rudzikowi" dobrego domku :)

Nadal szukam domu dla Pyzy - taka młoda, śliczna, bezproblemowa, a nie ma zainteresowania :(