Jump to content
Dogomania

Floks/Porto - pies z łańcucha, do którego uśmiechnęło się szczęście i to dwukrotnie - MA DOM :)


Marysia R.

Recommended Posts

Floksa zauważyłam już jakiś czas temu, błąkał się po sąsiedniej miejscowości, zaczepiał ludzi pod sklepem. Moją uwagę zwrócił fakt, że jest bardzo chudy i zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem nie został porzucony gdzieś w okolicy. Z czasem zaczął się wypuszczać na coraz dalsze wycieczki, w okolice ruchliwej drogi krajowej co mogło się stać tragiczne w skutkach. Wczoraj spotkałam go wracając do domu i zatrzymałam się. Okazał się nie tylko chudy ale również mocno zakleszczony. Zdecydowałam, że trudno, co ma być to będzie i zapakowałam delikwenta do samochodu. U weterynarza nikt go nie kojarzył, został zakropiony przeciwko kleszczom i dostał środek na odrobaczenie. Zabrałam go do domu i zaczęłam intensywnie szukać dla niego miejsca, bo u mnie zostać nie mógł.

Na szczęście udało się znaleźć miejsce w hoteliku Psia Chata pod Skierniewicami i tam dzisiaj zawiozłam Floksa. Będzie miał do dyspozycji wewnętrzny boks w sąsiedztwie innych psów oraz opiekę Pawła i Patrycji. Noc spędził u mnie w kotłowni i był bardzo grzeczny, w samochodzie jeździ jakby nigdy nic innego nie robił. Po prostu fajny, młody psiak.

Zastanawiacie się pewnie skąd taki tytuł wątku, skoro Floks został zgarnięty z ulicy? Już tłumaczę. Ponieważ nie miałam pewności, czy psiak jednak komuś nie zaginął, rozwiesiłam wczoraj wieczorem kilka papierowych ogłoszeń w okolicy miejsca znalezienia. Dzisiaj przed południem odebrałam telefon od starszej Pani, która z pretensją w głosie pytała czy to u mnie jest ten jej pies i po co ja go w ogóle łapałam. Mocno zestresowana tym, że ktoś w ogóle dzwoni wytłumaczyłam, że pies stwarzał zagrożenie dla siebie i ruchu i dlatego zabrałam go z ulicy. Na co Pani zaczęła mówić, że jak ona ma teraz po niego pojechać i że przecież ona go przygarnęła z ulicy itd. Wyczułam w głosie, że coś jest nie do końca w porządku więc zapytałam wprost, czy chce swojego psa odebrać. A ona na to, że właściwie to niekoniecznie, że jeśli mi się podoba to mogę go sobie wziąć bo on się do niczego nie nadaje, zrywa się z łańcucha i lata po wsi zamiast siedzieć na podwórku. W tym momencie odetchnęłam z ulgą i entuzjastycznie zapewniłam Panią, że owszem wezmę go do siebie, nie ma problemu. Pani od razu humor się poprawił, zaczęła mi tłumaczyć jaki to nieprzydatny w gospodarstwie był ten pies i ile mięsa musiała dla niego kupować (sądząc po jego chudości to nie wiem kto to mięso zjadał ale raczej nie pies) itd. Zapytała nawet czy nie mam na wymianę jakiegoś mniejszego psa, który nie będzie się zrywał z łańcucha... Szkoda gadać, poczułam ogromną ulgę, że Floks nie będzie musiał tak wrócić choć mam smutną świadomość, że jego miejsce wcześniej czy później zajmie jakiś inny nieszczęśnik i nic nie można na to poradzić... :(

Tak więc można powiedzieć, że Floks miał dużo szczęścia i dostał od losu szansę na prawdziwy dom (bo takiego będę mu szukać).

O oto mój podopieczny we własnej osobie - poznajcie Floksika:

zdje%25CC%25A8cie%2B1-9.JPG

zdje%25CC%25A8cie-24.JPG

zdje%25CC%25A8cie%2B1-26.JPG

I już w hotelu:

12974455_601732186641058_354928244327271

12993323_601732333307710_605525158519811

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

ROZLICZENIE:

Wpływy:

60zł - wpłata od konfirm31 (stała za IV, V i VI) :)

83,32zł - wpłata od Mattilu (stała za IV, V, VI i VII) :)

10zł - wpłata od Nadziejki :)

15zł - wpłata od mdk8 :)

200zł od nowych właścicieli

Wydatki:

25zł - odrobaczenie i środek na kleszcze

60zł - wizyta u weterynarza

160zł - koszt dwutygodniowego pobytu w hotelu Psia Chata

123,32 - "spadek" przekazany na potrzeby podopiecznych DT Kasandra (link)

 

Saldo na 23.05: 0,00zł

Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, konfirm31 napisał:

Ładny Kwiatek i szczęśliwy,  że Na Ciebie trafił  :). Na łańcuch, najlepiej się nadają ratlerki - małe(tanie w utrzymaniu) i szczekliwe - jak np Sonia-Nionia od malagos i Nutusi......:(

Niestety :( :(

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję że jesteście u Floksa :)

Rozmawiałam prze chwilą z Pawłem, Floks jest grzeczny w boksie nic nie zniszczył ani się nie załatwił, w nocy był spokojny. Na dwór wychodzi na razie na smyczy, dla bezpieczeństwa. Niestety jak na razie nie za bardzo dogaduje się z innymi samcami, zobaczymy czy z czasem się "dotrą" czy po prostu Floks to ten, który dogaduje się tylko z suczkami.

Malagosie koszt hoteliku 350zł/miesiąc (karma wliczona w cenę). Nie ukrywam, że koszt jest spory (a jeszcze będą dochodzić koszty weta, kastracja itd.)  więc jeśli ktoś może wesprzeć Floksa finansowo lub bazarkowo to będę bardzo wdzięczna :)

Link to comment
Share on other sites

Krysiu bardzo Ci dziękuję! 16icon_kiss.gif Numer konta zaraz wyślę.

Floks był dzisiaj u weta, ze względu na to, że miał na sobie w momencie znalezienia bardzo dużo kleszczy (kilkadziesiąt :/) wet zdecydował się podać mu profilaktycznie imizol, żeby nie ryzykować babeszjozy. Koszt wizyty 60zł (kasę na weta zostawiłam Pawłowi w sobotę).

Link to comment
Share on other sites

Witamy. Floxiu jest bardzo grzeczny. Zachowuje czystość w boksie, ładnie chodzi na smyczy. Dzisiaj rano biegał luzem, bawił się z naszą Lilu. Ładnie przyszedł gdy Paweł go zawołał. Z większością psiaków dogaduje się bez problemu, zaczepia do zabawy. Jedynie Bilet powarkuje na Floxa. Taka sympaciocha z niego:))))) Tak jak Marysia
pisała, Flox dostał imizol profilaktycznie, wet dodatkowo kilkanaście kleszczy jeszcze wyciągnął z ciałka Floxa. Szczepienie za dwa tyg.

CSC_1859.JPG

CSC_1860.JPG

DSC_1841.JPG

DSC_1842.JPG

DSC_1847.JPG

DSC_1852.JPG

DSC_1853.JPG

DSC_1854.JPG

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Mattilu napisał:

Deklaruje stalej 20 zl, na razie wiecej nie moge, bo bardzo zapsiona jestem :( 

W sumie mial chlopak szczescie.

Mattilu pięknie dziękuję!16icon_kiss.gif

Dzięki papryko za wieści i zdjęcia :) Może jestem nieobiektywna ale uważam, że Floksik jest śliczny ;) Cieszę się, że jest grzeczny i nie sprawia Wam większych kłopotów.

Link to comment
Share on other sites

Flox ma się dobrze:)) biega bez smyczy, ładnie się pilnuje, przychodzi na zawołanie. Zakumplowal się z Pako - szaleja jak nie wiem. Musimy uwiecznić te szaleństwa na aparacie i wrzucić na wątek. Jest tak wesołym i pogodnym psiakiem, bardzo lubi towarzystwo człowieka. Szybko przyzwyczaił się do naszej Psiej Chaty. Jak na niego patrzymy w tej jego radości to tak jakby mieszkał tutaj  od zawsze:))) powinien szybko znaleźć domek :)

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...