agat21 Posted November 5, 2016 Share Posted November 5, 2016 Tak przykro, że ludzie są leniwi. Przecież każdy pies to w gruncie rzeczy zagadka i indywidualna osobowość, a nie maskotka. Od kogoś, kto miał juz psa spodziewałabym się więcej zrozumienia i empatii.. Poza tym mam wrażenie, że argument męża, który się zgadza jest tak częsty, że chyba mało prawdziwy. Co to znaczy, że się nie zgadza? A co on jest tam udzielnym panem i władcą, a reszta rodziny nie ma nic do powiedzenia? Bzdury na kiju. Pewnie generalnie nie chce im się i tyle. Nie zasłużyli na Polę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted November 6, 2016 Share Posted November 6, 2016 Nie sądzę, aby chodziło to, że Pola nie jest sprawdzona na warunki domowe, bo wiele psów jechało do DSów z boksów (np. Aschita). Sunia dobrze się czuje w domu (co widać na fotkach, które w domu robiłam) i jestem przekonana, że odnajdzie się w mieszkaniu. Problemem mogą być jedynie spacery po mieście (będzie się bała, jest wrażliwa na wszystko co nowe, obce). Sunia nie jest psem stroniącym od ludzi i nie podchodzącym do ręki. Wprost przeciwnie, suńka jest wesoła, radosna, podbiega, zaczepia. Owszem najlepiej jest na smyczy lub w zamkniętych pomieszczeniach (boks, dom), bo jak biega luzem po ogrodzie to podbiega itd. ale unika złapania - co wg mnie jest kwestią czasu, aby ten problem się rozwiązał. Pola boi się jedynie obcych ludzi. Jak zaufa to już sama prosi o uwagę. Dlatego tak namawiam na wysyłanie filmików, bo tam widać jaka Pola jest, np. tutaj: Już od jakiegoś czasu myślałam nad przeniesieniem Poli do domu, ale wciąż mamy w domu full i bardziej kombinujemy jak rozluźnić ilość sierściuchów niż dokładać kolejne... Może jak Ares wyjedzie to coś mi się uda wykombinować. Póki co rozliczenie: Stan konta na 5 październik wynosi -290 zł Wpłaty: +290 zł anecik +146,56 zł Jo37 (bazarek) +200 zł mar.gajko Razem: +346,56 zł Koszty: -300 zł hotelowanie -5 zł odrobaczenie Razem: -305 zł +346,56 zł - 305 zł = +41,56 zł Stan konta na 4 listopad wynosi +41,56 zł. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 6, 2016 Author Share Posted November 6, 2016 Kochana ta nasza Polinka Bardzo chciałabym, aby sunia miała już swój dom, swoje miejsce i swoich ludzi i tak co jakiś czas martwię się bardziej niż zwykle. Przywołuję się potem do porządku, tłumaczę, ze to jeszcze nie ci ludzie i ze Pola czeka na kogoś zupełnie innego. I tak na jakiś czas mi to wystarczy ;) No nic, pozmieniam trochę treść ogłoszeń, wyróżnię dzisiaj te na OLX i cierpliwie czekamy dalej, bo przecież ten jedyny dom gdzieś jest! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 6, 2016 Author Share Posted November 6, 2016 O 5.11.2016 o 09:03, Jolanta08 napisał: Nasza ślicznotka znajdzie wreszcie dom to kwestia czasu 20 godzin temu, Gabi79 napisał: Nie sądzę, by przystosowanie się suni do życia w mieszkaniu stanowiło problem, to po prostu kwestia czasu (może się mylę, bo ekspertem nie jestem) Moja Kajunia też była bardzo lękliwa, nie znała życia w mieście, a teraz to mieszcuch i kanapowiec!!! Nie straszne jej życie w mieście, ruch uliczny itd. Jak wychodzimy z windy ciągnie jak szalona i skacze z radości przed drzwiami do mieszkania. Jakoś sobie jej nie wyobrażam w innych warunkach niż domowe. Może warto poszukać dla Poli DT w warunkach domowych? 20 godzin temu, Gabi79 napisał: Pola nie trafiła na odpowiednich ludzi, którzy są gotowi pokochać ją taką jaka jest i cierpliwie poczekać, aż przezwycięży swoje lęki. Mam nadzieję, że niedługo ktoś sensowny się Polcią zainteresuje. Ja i anecik mamy ten sam problem z Mufką. Jest śliczna i kochana, a domu na horyzoncie nie widać 20 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Może faktycznie to jest jakieś rozwiązanie? Ja sama, gdybym teraz brała psiaka to tylko sprawdzonego w domowych warunkach, bo wynajmuję mieszkanie i warunków właściciela po prostu nie przeskoczę. Z drugiej strony myślę, że Pola jest młoda i łatwo by się przystosowała. Potrzebuje jedynie odrobiny czasu i zrozumienia oraz plastyczności ze strony opiekunów... Ciężki orzech do zgryzienia. 18 godzin temu, Havanka napisał: Moim zdaniem dobrze byłoby, gdyby Murka mogła ją częściej brać do domu, żeby Pola obyła sie trochę z życiem w mieszkaniu, z ludźmi. Może okaże sie, ze nie jest wcale taka strachliwa, może poczuje sie pewniej. Boję się, byśmy błędnymi opiniami o Poli nie blokowały jej adopcji. Według mnie, nie trzeba przenosić Poli do innego DT, bo to dodatkowy stres dla suni i kolejny czas na aklimatyzację. U Murki ma wspaniałe warunki a poza tym zrobiła ogromny postęp w pokonywaniu lęków. Chciałabym jeszcze, by zakosztowała domowego zycia. Murka, byłaby szansa? Cieszę się, ze czekamy razem z Pola na ten właściwy dom :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 7, 2016 Author Share Posted November 7, 2016 Witam się z Polinką ,u nas dzisiaj pada, brzydki dzień, Polcia na pewno nie pobiegała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 7, 2016 Share Posted November 7, 2016 Chyba wszędzie taka kiepska pogoda. I kurduplom brzuchy przemakają :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted November 7, 2016 Share Posted November 7, 2016 14 minut temu, Tola napisał: u nas dzisiaj pada, brzydki dzień, Polcia na pewno nie pobiegała Nie martw się Tolu, sprawimy Polusi parasol i będzie śmigać w deszczu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 7, 2016 Share Posted November 7, 2016 Teraz, anecik napisał: Chyba wszędzie taka kiepska pogoda. I kurduplom brzuchy przemakają :) He, he,he :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted November 7, 2016 Share Posted November 7, 2016 cudny filmik z Polusią :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 8, 2016 Author Share Posted November 8, 2016 18 godzin temu, Alaskan malamutte napisał: Nie martw się Tolu, sprawimy Polusi parasol i będzie śmigać w deszczu Wszystko dla Polusi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 8, 2016 Share Posted November 8, 2016 Mam nadzieję, że Polunia się nie obrazi, gdy zaproszę na bazarek dla innej potrzebującej bezdomnej suni. Dziewczynki kochane, ponieważ Rysa nie ma ani połowy potrzebnej kasy, a w dodatku zupełnie nieodpowiednie imię, serdecznie zapraszam na bazarek imienny. Jest piękna nagroda ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 9, 2016 Author Share Posted November 9, 2016 Nie mam dobrych wieści - Pola ma zapadnięta tchawicę Zupełnie nie wiem, co to znacza dla suni, Murka napisze więcej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 9, 2016 Share Posted November 9, 2016 O matko jedyna :( :( :( Czy to miała od dawna, czy dopiero teraz się jej to zrobiło. Pewnie będzie miała kłopoty z oddychaniem bidulka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 9, 2016 Author Share Posted November 9, 2016 2 minuty temu, elik napisał: O matko jedyna :( :( :( Czy to miała od dawna, czy dopiero teraz się jej to zrobiło. Pewnie będzie miała kłopoty z oddychaniem bidulka Chyba już z tym przyjechała, Murkę zaniepokoiło charczenie suni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 9, 2016 Share Posted November 9, 2016 Teraz, Tola napisał: Chyba już z tym przyjechała, Murkę zaniepokoiło charczenie suni To jest chyba dla niej bardzo uciążliwe :( Wet pewnie powiedział czy to zapadnięcie można zredukować. Oj Murka, Murka powiedz coś więcej :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 9, 2016 Share Posted November 9, 2016 Poczytałam trochę w necie na ten temat: Jeżeli operacja jest poza naszym zasięgiem finansowym lub pies jest zbyt chory, aby go operować, pozostaje nam leczenie zachowawcze. Leczymy też w ten sposób przypadki lekkiego zapadania tchawicy. Niestety leczenie zachowawcze, nie przywróci tchawicy wcześniejszego kształtu. Jedynie co możemy zrobić to zmniejszyć objawy chorobowe, stosując odpowiednie leczenie. Jeżeli stan choroby nie jest zbyt mocno nasilony, to przy odpowiednim postępowaniu piesek leczony może jeszcze sobie nawet długo pożyć. Z tego wynika, ze zapadanie tchawicy to raczej poważna sprawa. Nie wiadomo, czy u Poli choroba jest zaawansowana, czy w początkowym stadium. Ale jest szansa, że odpowiedni lek może poprawić jej jakość życia. Zobaczymy jednak, co powie wet Murki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted November 9, 2016 Share Posted November 9, 2016 1 godzinę temu, Tola napisał: Nie mam dobrych wieści - Pola ma zapadnięta tchawicę Kolejna, niezbyt dobra wiadomość.... Poczekajmy na Murkę, ona pewnie dokładnie weta wypytała, wszystko nam napisze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted November 10, 2016 Share Posted November 10, 2016 Byłam dziś z sunią na RTG, choć przez ostatnie parę dni tylko raz czy dwa usłyszałam charknięcie i już się zastanawiałam czy nie przesadzam, może badania są niepotrzebne i suni nic nie jest. Niestety okazało się, że sunia faktycznie ma zapadniętą tchawicę (widać to ewidentnie na zdjęciu), natomiast na obecnym etapie nie ma w ogóle co myśleć o operacji, nie potrzebne są też żadne leki (wet zaproponował opcjonalnie Karsivan, ale to jest drogi lek). To taka bardziej informacja na przyszłość: DS musi być świadomy problemu suni, bo w przyszłości sunia może wymagać leczenia lub operacji. Dodatkowo okazało się, że sunia jedną stronę serca ma powiększoną i osłuchowo to serce jest takie "na granicy". Może tak być, że problem z sercem jest związany z chorą tchawicą. Tutaj wet zalecił lek nasercowy: Lotensin. Mam fotkę RTG, to potem wrzucę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted November 10, 2016 Share Posted November 10, 2016 Ojej, ale się porobiło. Mam nadzieję, że lek na serce podziała, ale taka sytuacja niezbyt dobrze rokuje co do adopcji, chyba:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 10, 2016 Share Posted November 10, 2016 Jakoś wszystko się przeciwko tej Poli uwzięlo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 10, 2016 Share Posted November 10, 2016 Biedna Polunia Problem z sercem jest poważny. Polunia będzie musiała brać leki nasercowe już zawsze. Powiększona komora serca nie skurczy się, leki będą tylko zapobiegać ewentualnym dalszym powiększeniom. Biedactwo :( Nie powinna być zachęcana do zbyt wysiłkowych zabaw. Ogromnie mi przykro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 10, 2016 Share Posted November 10, 2016 Więc jednak... Wizja własnego domu znów się oddaliła od suni. Tym bardziej musimy zdwoić wysiłki w poszukiwaniu odpowiedniego domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted November 10, 2016 Share Posted November 10, 2016 Ja myślę, że stan zdrowia Polusi nie przekreśla jej szans na adopcję. Tylko tak jak piszesz, Havanko, musi to być świadomy i odpowiedzialny domek. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted November 10, 2016 Share Posted November 10, 2016 Biedna Polcia. To serduszko jest tak powiększone, że już uciska na tchawicę? Wygląda na uraz mechaniczny czy urodę własną? Tak czy siak myślę, że warto zacząć przyuczać Polcię do chodzenia w szelkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 10, 2016 Share Posted November 10, 2016 Godzinę temu, Alaskan malamutte napisał: Ja myślę, że stan zdrowia Polusi nie przekreśla jej szans na adopcję. Tylko tak jak piszesz, Havanko, musi to być świadomy i odpowiedzialny domek. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jak najbardziej Polunia nadaje się do adopcji, tylko opiekun musi wiedzieć, że Polunia zażywa i będzie zażywać leki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.