Jump to content
Dogomania

SILESIAŃSKIE Dzieci- Musimy pomóc w dorastaniu i w znalezieniu domków dla nich!


amikat

Recommended Posts

  • Replies 261
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

az serce mnie boli..
jestem w szoku, w wielkim, nie dlatego ze urodizly sie 10 szczeniakow, ale to ze CHCECIE USPIC ŚLEPE MIOTY..

Nie wiedzialam ze tacy moga byc dogomaniacy. Jak mozna 'pozwolic' zyc tylko jednemu maluchowi, a reszte pozbawic życia?????? Prosze, bardzo prosze, badzcie chociaz na chwile na miejscu szczeniakow - jak byscie sie czuli gdyby ktos sie 'zastanawial' komu pozwolic przezyc, a komu pozbawic zycia?? Jak mozecie? KAZDE ZWIERZETA CHCA ZYC! TYLKO NIE UMIEJA MOWIC! :angryy: Ja dobrze wiem ilu psiakow, kotow, gryzoni,ptakow itd..... czekaja w schronach na domki, ale szczeniaki ZYJA, ich serduszka bija, nie mozna ich zabic!! To (dla mnie) jest morderstwo!! Slepe zwierzaki czy dorosle czy nawet te w brzuszku mamuski - te i te maja PRAWO do zycia, tak jak ludzie, nikt niema prawa ich zabic! powiem ze w domach dzieci tez duzo dzieci czekaja na domkow, porzucone przez rodzicow itd.. a nigdy nie slyszalam zeby lekarze pozbawili zycia dziecka, 'bo w domach dzieci jest za duzo dzieci' !

trzeba pomoc tej suni ! zamiast krzywdzic jej dzieci ! co do domku, wiem ze 10 to duzo i niebedzie latwo znalezc domkow, ale czy to powod zeby ich zabijac?????? boze :shake:

przyszly na swiat, nie sa niczemu winne, maja duze prawo do zycia i trzeba im pomoc...

Mam prosbe do was - zastanowcie sie jeszcze. Zmiencie swoje miejsce na miejsce szczeniakow. I wysrejestruje sie z tego watku.

:shake::shake::shake:

Link to comment
Share on other sites

Super, tylko ja watpie, ze Ci ludzie wytrzymaja 10 mordek...
Możecie uważać, że uspinie tych maluszków to morderstwo - oczywiscie, ale morderstwem jest też skazywanie je na schroniska.... schroniska takie jak Krzyczki, Ligota i wiele innych umieralni, to niby działanie humanitarne i przepełnione miłosierdziem?

Teraz suczki cieczkowe - letnie rodzą pociechy, nasz schron (do którego zapewne trafiłyby szczeniaki jeśli nie znajdą domu) jest maksymalnie przepełniony teraz w porywach 60-80 szczeniąt + 300 dorosłych psów. Nie bedą te, ana ich miejsce bedzie 20 innych, którzy włascicele pewnie byli mniej świadomi i nie podielei odpowiedniej decyzji z miłosierdzia, bedzie też 30 innych, którzy pseudowłaściciele podjeli decyzje mniej humanitarną - utopic w wiadrze wody...

Ja się boję, że włascicielom za 3 tygodnie, gdy małe zaczną baraszkować sie odwidzi i zostaniemy z 10 maluszkami do recznego dokarmiania i oporzadzania...
Znaleźc DT 1-2 jest ciezko, a co dopiero 10 :shake:

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze... nawet dość dobry wet może nie wyczuć ciąży, przynajmniej we wczesnym stadium... miałam suke, która z powodu nieostrożności mojego ojca zaszła w ciążę przy pierwszej cieczce, nie powiedział słowa, więc poszłam do weta z niepewnością, co się dzieje... suka była szczupłej budowy, mlody organizm, ale tak się napinała, że Młynarski nie był w stanie nic stwierdzić... uznał, że to może być ciąża urojona... skończyło się narodzinami 5 szczeniąt...
Po drugie... to straszne, że tak się stało, że jest 10 szczeniaków... Za uśpieniem przemawia wiele: miot bardzo liczny (jeśli nawet wszystkie znajdą domki, to będzie to 10 domków mniej dla bezdomnych psów, które wyciągamy ze schronów, leczymy itp, by dac im szansę), trudno będzie suce wykarmić to stadko... państwo nie mają świadomości, co ich czeka za kilka tygodni... i oby wtedy nie zmienili zdania... że albo je weźmiemy albo...
Ale uważam, że pomóc trzeba tak czy tak, bo i tak maluchy mogą znaleźć sie w schronisku za te kilka tygodni...
Trzeba tym ludziom próbować uświadomić, jakie są konsekwencje każdej decyzji...
Jeśli zdecydują się na ich odchowanie, myśle, że należy pomóc w wykarmieniu suki odpowiednią karmą... i reklamowaniem szczeniąt i ogłoszeniami...

...i liczyłabym się z tym, ze te maluchy za jakiś miesiąc będą jednak potrzebowały dt...

Link to comment
Share on other sites

Tak źle, tak niedobrze...
Powiem tylko moją opinie: ja bym ślepego miotu nie uspała. Wiem, schroniska są pełne, wiem, o dom trudno, wiem będzie z nimi problem, wiem, wiem, wiem... ale przykro mi, będę ślepa, głucha, głupia i nierozsądna.
Zróbcie jak uważacie za słuszne, powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

za kilka tygodni, jak szczeniaki zaczną być uciążliwe, to może tak być, że wylądują w schronisku albo zostaną uśpione. Rozdanie ich komu popadnie to jeszcze gorsze wyjście niż eutanazja teraz. Wiadomo jak to potem bywa, jak puchata kulka urośnie.
Może ci ludzie nie zdają sobie sprawy czym jest tak liczne stado szczeniąt w mieszkaniu. Scenariusz przerabiany setki razy tu. :shake:
Jotka ma rację, można tylko przekonywać, nie można zmusić do uśpienia miotu. Ale warto uświadomić, że szczeniaki będą wymagały karmy, odrobaczań, szczepień, będą hałasować i brudzić. Bardzo. Nikomu nie życzę. Odpowiedzialnych domów bardzo mało. Chyba się powtarzam :oops:

Oposowa rodzinka świetna :evil_lol:, tak to mniej więcej może wyglądać, tylko szczeniaki się będą rozłazić.

Link to comment
Share on other sites

ja bym uśpiła.Smutne, ale tak bym zrobiła.Dla mnie czym innym jest ślepy miot a czym innym juz widzący itd.Jednego bym zostawiła, żeby trochę "obniżyć" traumę matce szczeniaków..... Mam na dt jednego szczeniaka, ile kooop i sików zbieram-masakra! Nawet nie chcę myśleć co będzie przy 10 szczeniakach, ech.Nie jestem w stanie pomóc, co najwyżej w sytuacji kryzysowej mogę zaoferować dt jednemu szczeniakowi jak już będzie miał z 8 tygodni, ale to tylko "okazjonalnie".

powodzenia Anetko w przekonywaniu właścicieli.I tak ich podziwiam, że nam na pysk suni nie rzucili.....

Link to comment
Share on other sites

Az mnie serce boli jak to czytam....
moim zdaniem powinno sie przekonac tych ludzi do uspienia czesci miotu...
Zeby tej pozsotalej dwojeczce zapewnic domy...
Lepiej zeby dogo mialo nad tym piecze bo potem zwierzaczki beda cierpiec jak nie uda sie znalezc domkow.
Z drugiej strony rozumiem tez tych ludzi. Widzieli te male kuleczki, te nie otwarte jeszcze oczka i malenkie mordki. Widac ze maja miekkie serce ci ludzie po szczeniaczki tam sie wkupily.
Jednak 10 siurajaco - kleksujacych - czasem niemile pachnacych i rozlazacych sie po domu szczeniakow wyprowadzic moze posag z rownowagi... Poza tym matce bedzie ciezko wykarmic tak liczny miot - i wkonsekwencji reszta bedzie slaba i chorowita.
Lepiej chyba zostawic jednego malca lub dwa - zeby mamia nie miala traumy i skazy na psychice na przyszlosc. I zeby je mogla wykarmic.
Mam nadzieje ze uda sie Wam przekonac wlascicieli suni do uspienia czesci miotu - chociaz serce boli bardzo.
mnie sie az lezka w oku kreci.. Ale trzeba cos zrobic - 10 psich nieszczesc dodatkowo to chyba za duzo jak na jednych wlascicieli

Link to comment
Share on other sites

W tej chwili szczeniaki nie sa dla tych ludzi uciazliwe ,ale za pare tyg. jak zaczna lazic ,sie oddalac od matki ,zaczna rozrabiac ,to pewnie sie ta rodzina za glowe zlapie .Wtedy juz nie bedzie ,ze dadza rade czy nie .I co?? Wszyscy jak zwykle beda pomagac w szukaniu DT ,a potem stalych .

Nie wiem czy to nazwac ich odwaga ,czy po prostu brakiem kontaktu z rzeczywistoscia . W schroniskach siedza tak wspaniale psy i nikt ich nie chce ,a tu tyki numer i nastepne 10 czy 5 .Jak nie tracic wiary w lepsze jutro?? Znow bedzie ,ze przeciez domki pewnie znajda , ze im sie nic zlego nie przytrafi ,a jak sie naprawde skonczy ,to nikt nie wie .
Ja pomogam moze nie tak dlugo jak niektorzy tu na dogo ,ale slepa nie jestem .Widze co sie dzieje .Coraz trudniej znalesc domy dla psow . Do tego co chwila takie watki i czlowieka to demoralizuje .Trace juz coraz bardziej ochote na to wszystko . Ta syzyfowa praca dobija .Nigdy nie bedzie lepiej .Ja juz chyba dam sobie spokoj z pomaganiem psiakom .Zyly czlowiek sobie pruje i nic z tego .Dla mnie nie jest wazne ile psow juz domy znalazlo .Ja patrze na ilosc psow ,ktora dolaczyla do grona bezdomnych psiakow i to jest przerazajace .Coraz czesciej mysle by zrezygnowaj ,by dac za wygrana .A mialo byc tak pieknie ..............

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maciaszek'][B]DG32[/B], tak to sunia krzykaczka.[/quote]

No to nieźle, w takim razie sunia zaszła w ciąże albo w schronie albo na tej nieudanej adopcji, może ludzie się skapli i pozbyli kłopotu.

Szkoda że nie da się tych sterylek robić jednak w schronie, bo tak to mimo że kupon darmowy to i tak część ludzi z niego nie korzysta.

A co do przeoczenia przez weta to chyba i ten co przyjeżdża do schronu a nie tylko ta Pani na którą trafili właściciele przeoczył ciąże, bo chyba jakiś wet ogląda psiaki zanim pojada na akcje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DG32']No to nieźle, w takim razie sunia zaszła w ciąże albo w schronie albo na tej nieudanej adopcji, może ludzie się skapli i pozbyli kłopotu.

Szkoda że nie da się tych sterylek robić jednak w schronie, bo tak to mimo że kupon darmowy to i tak część ludzi z niego nie korzysta.

A co do przeoczenia przez weta to chyba i ten co przyjeżdża do schronu a nie tylko ta Pani na którą trafili właściciele przeoczył ciąże, bo chyba jakiś wet ogląda psiaki zanim pojada na akcje.[/quote]


Sunia została przyjęta do schroniska w pierwszym tygodniu stycznia. Przywieziono ją odłowioną pod IKEĄ w Katowicach. Poszła na kwarantanne . PO wyjściu z kwarantanny po 7 dniach była akcja w SIlesii i poszła do adopcji....

Oczywiście moze byc także właściciel który ja za 1 razem adoptował zaszczenił lub dopuscił do zaszczenienia o wyrzucił...
Sunię po adopcji badała pani doktór która na co dzień też jeździ do schronu. Jej błąd - nie zauważyła.
Ten " przypadek " mam nadzieję ułatwi nam sprawę. Bardzo liczę na to ze schronisko wygospodaruje miejsce na sale posterylkową i będziemy sterylizowali wszystkie suczki....
Inna rzecz która mnie nurtuje - czy ta sunia była w SCHRONISKU oglądana? A gdyby nie poszła do domku - urodziałaby w boksie bytowym wśród innych psów???

Link to comment
Share on other sites

Suka miała ogromne szczęście ze znalazła się i tej właśnie rodziny..... Są odpowiedzialni, opiekuńczy i.................... ogromnie zszokowani całą sytuacją.

Kiedy rano rozmawiałam z nimi mówili że to całe towarzystwo które dopiero co na świat przyszło hałasuje ogromnie - piszczy, stęka i mlaszcze przy karmieniu!

Co do uśienia - ROZUM mówi mi ze należy usypiać niechciane ślepe mioty... ROZUM mówi mi ze należy uśpić szczeniaki zostawiając 2-3 matce......

SERCE broni się - nie jestem BOGIEM, nie chce decydować o życiu i śmierci. Urodziły się wbrew wszystkiemu....
Jak częśto na Dogomanii ratujemy, karmimy sztucznie ze smoczka psie i kocie oseski? Jak wielu ludzi w to sie angazuje a reszta zaciska kciuki za powidzenie całej akcji..... ech .... dobrze siemówi o eutanazji szczeniat nie widząc ich, nie czujac ciepła ich brzuszków i nie słyszać tego oseskowego stękania....
Trudno znaleźć równowagę, oj bardzo trudno.


Dzisiaj do południa będzie u maluszków weterynarz. W porozumieniu z rodzina podejma decyzje co dalej. Opcja jest taka - albo zostaną wszystkie albo połowa z miotu - te które po badaniu okażą najsilniejsze. Na teraz my nie wiemy nawet czy są wszystkie zdrowe, wolne od wad wrodzonych itd.

Jadę do niech około 16:00 - 17:00. Zawożę klatkę kenelową, zawożę karme 15 kg dla karmiacej mamy. Porobię zdjęcia.
Co mam przekazać od Was karmiacej mamusi :razz::cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doda_']az serce mnie boli..
jestem w szoku, w wielkim, nie dlatego ze urodizly sie 10 szczeniakow, ale to ze CHCECIE USPIC ŚLEPE MIOTY..

Nie wiedzialam ze tacy moga byc dogomaniacy. Jak mozna 'pozwolic' zyc tylko jednemu maluchowi, a reszte pozbawic życia?????? Prosze, bardzo prosze, badzcie chociaz na chwile na miejscu szczeniakow - jak byscie sie czuli gdyby ktos sie 'zastanawial' komu pozwolic przezyc, a komu pozbawic zycia?? Jak mozecie? KAZDE ZWIERZETA CHCA ZYC! TYLKO NIE UMIEJA MOWIC! :angryy: Ja dobrze wiem ilu psiakow, kotow, gryzoni,ptakow itd..... czekaja w schronach na domki, ale szczeniaki ZYJA, ich serduszka bija, nie mozna ich zabic!! To (dla mnie) jest morderstwo!! Slepe zwierzaki czy dorosle czy nawet te w brzuszku mamuski - te i te maja PRAWO do zycia, tak jak ludzie, nikt niema prawa ich zabic! powiem ze w domach dzieci tez duzo dzieci czekaja na domkow, porzucone przez rodzicow itd.. a nigdy nie slyszalam zeby lekarze pozbawili zycia dziecka, 'bo w domach dzieci jest za duzo dzieci' !

trzeba pomoc tej suni ! zamiast krzywdzic jej dzieci ! co do domku, wiem ze 10 to duzo i niebedzie latwo znalezc domkow, ale czy to powod zeby ich zabijac?????? boze :shake:

przyszly na swiat, nie sa niczemu winne, maja duze prawo do zycia i trzeba im pomoc...

Mam prosbe do was - zastanowcie sie jeszcze. Zmiencie swoje miejsce na miejsce szczeniakow. I wysrejestruje sie z tego watku.

:shake::shake::shake:[/quote]

Doda, mloda jestes jeszcze, masz jeszcze duzo do nauki o zwierzétach i pomocy im... Tylko dlatego Cié nie ochrzanié z góry na dól za te bzdury, co tu piszesz.

Mozna zéby zjesc tlumaczác i tlumaczác, jakie bédá dlasze losy tych 10 i ich dalszych potomków :shake: Bo losów calych pokolen nikt nie dopilnuje.

Doda, idz popracuj jako wolontariuszka w schronisku, 2 tygodnie przy tych "niechcianych pokoleniach" nieuspionych slepych miotów- gwarantujé zimny prysznic.

Tymaczasem blagam, jesli narazie masz zdanie, jakie masz- zachowaj je dla siebie i bron boze nie pisz takich glupot dla mlodszych, zeby sié takich rzeczy od Ciebie uczyli.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='amikat']

Co do uśienia - ROZUM mówi mi ze należy usypiać niechciane ślepe mioty... ROZUM mówi mi ze należy uśpić szczeniaki zostawiając 2-3 matce......

SERCE broni się - nie jestem BOGIEM, nie chce decydować o życiu i śmierci. Urodziły się wbrew wszystkiemu....
Jak częśto na Dogomanii ratujemy, karmimy sztucznie ze smoczka psie i kocie oseski? Jak wielu ludzi w to sie angazuje a reszta zaciska kciuki za powidzenie całej akcji..... ech .... dobrze siemówi o eutanazji szczeniat nie widząc ich, nie czujac ciepła ich brzuszków i nie słyszać tego oseskowego stękania....
Trudno znaleźć równowagę, oj bardzo trudno.
[/quote]

oj wierze ze jest trudno :-(
raz jedyny zaniosłam male kocieta-to bylo baaaardzo dawno temu ale strasznie to przezylam,i wiem ze dzis nie dalabym rady tego zrobic :shake:
[SIZE=1]choc wiem ze jest to nieuniknione aby cos sie kiedys w schronach (moze) zmienilo[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

po dwóch latach funkcjonowania jako dt dla szczeniaków też zmieniłam poglądy nt usypiania ślepych miotów... a nawet nie mam odwagi iść do schronu popatrzeć na te niechciane szczenięta... chociaż obejrzałam kilka drastycznych filmów i zdjęć... ale co innego jest patrzeć, a co innego je słyszeć i dotykać przez kraty...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='klaudiaaa']kurcze... szkoda mi tak usypiać.. One sa małe, znajdą dom prawie wszyscy szczeniaki chcą.. Ja za domami oczywiście się porozglądam..
Eh... :roll::roll::roll::roll:[/quote]
Tak..a te biedne dorosłe psy będa do usranej śmierci zajmowac miejsca w schroniskach, bo będziemy szukac domu sweetasnym szczeniakom.
Jak kogos stać, oferuje DT, oferuje, że znajdzie domy - OK, nie mam nic przeciwko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='amikat'][COLOR=black][FONT=Verdana]Dzisiaj rano - a wiec 2 tygodnie po oddaniu do adopcji i 1 miesiąc od przyjęcia do schroniska, suczynka powiła[B][SIZE=5] 10 SZCZENIAT!!!!!!!!!!![/SIZE][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Uszczęśliwiła nowych włascicieli i zaszokowała jenocześnie![/FONT][/COLOR]


Rodzina choć z szoku nie wychodzi - szczeniaki chce odchować.... Jutro zawoże klatkę kenelową do nich. Jest potrzbna dobra sucha karma dla matki karmiącej.

NIKT SIĘ NIE ZORIENTOWAŁ ZE SUNIECZKA JEST W CIAŻY!!!!!!!!!!!!!!
ANI SCHRON, ANI MY, ANI LEKARZE....
O ile my sie mozemy mylić o tyle dziwi mnie ze pani doktor przeoczyła tak istotny fakt....
We wtorek będe rozmawiała o tym z doktorem Czogałą.......[/quote]

Nie opowiadaj "bajek',ze nikt ciazy nie widzial!!! [B][U]10 szczeniat[/U][/B] w brzuchu suki i jak Twiggii wygladala????:crazyeye::crazyeye::crazyeye: od polowy ciazy suka zaczyna miec juz pokarm w sutkach i zaczynaja coraz bardziej nabrzmiewac!!!

I co, piec szczeniat zostawionych??????????:angryy::angryy::angryy::angryy: PO CO aby trafly wczesniej czy pozniej do schronu czy won na ulice????

[B][SIZE=3][COLOR=red]A to co za dzialania na rzecz zwierzat, oddawanie suk niewysterylizowanych????? [/COLOR][/SIZE][/B]
A moze tu spozytkujecie troche energi, nie bedzie placzu,ze biedny pies jak pomoc a wiecej KORZYSCI psom niechccianym przyniesie niz strat!!
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/pomocy-uratuj-inaczej-chociaz-jednego-psa-131335/#post11772865[/URL]

[COLOR=blue][B][SIZE=4]We wszystkich schroniskach w Polsce, w 2006r, stracilo w różny sposob zycie ok.[/SIZE][SIZE=5][U][COLOR=red] 17 tysięcy psów i ponad 5 tysięcy kotów!!![/COLOR][/U]
[/SIZE]
[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...