Jump to content
Dogomania

Bo wpadł pod samochód, bo miał noge złamaną- własciciel usiłował zatłuc psa na śmierć


Recommended Posts

Nie blefuje ;) Pisałam juz o tej Pani w tym watku, ale niektórym sie niepodobalo, ze mieszka w Niemczech...to Polka mieszkajaca w Niemczech. Tylko czy trzeba az tyle ryzykowac, zdrowie Cygana, chcac go adoptowac w Polsce? a jak nie znajdzie w Polsce domu? jak Cygan wyzdrowieje, bedzie bez jednej lapy, i nikt go juz nie zechce? A jak zalamie sie zupelnie po stracie lapy? jak nie bedzie juz chcial zyc i trzeba mu bedzie podawac srodki bardzo silne, wyniszczajace watrobe? Zdajecie sobie sprawe, ze leczenie w domu to nie to samo co w schronie...nie mówiac, o lekarzu...mial sie nim zajac lekarz, który 2 lata zostal uznany za najlepszego chirurga w Polsce...

Ja tez tego nie potrafie zrozumiec...nie wiem o co chodzi....

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B]majqa[/B], tylko z calym szacunkiem, ale ten dom, o którym ja pisze, mial przede wszystkim dla Cygana zaoferowac oplacone cale leczenie i nie u byle kogo, taka jest róznica...teraz widzicie juz, ze lapa nie powinna byc w gipsie, ze mozna ja uratowac, nie takie przypadki sie ratowalo, i tu tez mi o to chodzi, ten dom by zrobil wszystko zeby Cygan nie mial amputowanej lapy.

Co bedzie jak Cygan straci lape, zalamie sie, dostanie silne leki wyniszczajace organizm? to tez trzeba brac pod uwage...jak przestanie jesc, wpadnie w totalny dolek i brak checi do zycia...narazie siedzi w schronie, a do tego dom mial juz jechac, teraz... a nie dopiero po schronisku...jak nie wiadomo czy on ?ywy wyjdzie z tego schroniska...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='__Lara'][B]Ale Cygan miał mieć zapewnione leczenie, [U]wszystko opłacone![/U][/B] Ta osoba była/ jest w stanie wydac nawet na niego 5000 zł i więcej...tyle ile byłoby potrzebne... Więc nie o to chodzi, napewno....już przelała 1000zł na Cygana, chciała sfinansować leczenie Cygana całe...całe, czyli wszystko operacje, no wszystko...i zostawić go u siebie, na zawsze!

[B]...nie chodzi o dt tylko o ds, dom na zawsze![/B][/quote]


[B]idę się powiesić:grab:
DAJCIE SZANSĘ TEJ PANI Z NIEMIEC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/B]

Link to comment
Share on other sites

Laro! Z wcześniejszych Twoich postów zrozumiałam, że Pani która chciała wpłacać i zabrać Cyganka to nie DS ale Fundacja z Niemiec która chciała zabrać Cyganka. Może czegoś nie doczytałam?
O DS w Polsce pisała tylko Kamilka_S.
Co do leczenia nie wypowiadam się, bo wetem nie jestem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='__Lara'](...)o którym ja piszę, miał przede wszystkim dla Cygana zaoferować opłacone całe leczenie i nie u byle kogo, taka jest różnica...(...)...[/quote]
To nie jest odpowiedź na moje pytania Laro. Skoro wspomniana Pani jak podkreślasz, jest nie byle kim, skąd pewność, że nie byle kim jest osoba od Kamili? By mieć taką, trzeba to sprawdzić. Mało elegancko wygląda takie rozgraniczanie - ktoś = nie byle kto i ktoś = byle kto??? Nawet jeśli nie miałas takiej intencji tak to właśnie zabrzmiało.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='__Lara'](...) nie pisałam potem dziewczyny więcej, bo nie chciałam robić jadki na forum, teraz napisałam bo wynikła sprawa z gipsem.[/quote]
Nic mi nie pachniało jatką. Im więcej wpisuje się konkretów tym lepiej i dla psa i dla uniknięcia niedomówień, zbędnych znaków zapytania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='__Lara']Fundacja, którą prowadzi ta Pani :) i miałby albo być wyadoptowany do super domu albo zostać u tej Pani. Po prostu nie pisałam potem dziewczyny więcej, bo nie chciałam robić jadki na forum, teraz napisałam bo wynikła sprawa z gipsem.[/quote]

Laro!
W takiej sytuacji uważam, że jeżeli Cyganek miałby być jednym z wielu psów tej Pani w Fundacji to byłby błąd aby tam wysyłać psa.
Przecież jeszcze nikt nie sprawdzał domu który się zgłosił do adopcji z Polski.

Link to comment
Share on other sites

Ehhh....no jesli takie macie podejscie...nie rozumiesz irenaka, ze Cygan jest teraz w schronisku? wiesz co to znaczy chyba? jakby pojechał do Niemiec to mieszkałby w domu, w willi, przy człowieku...rozumiem, ze uwazasz, ze schron to lepsze miejsce na wydobrzenie psa. I ze mozna zbierac pieniadze non stop, podczas gdy tu byly zapewnione. I ze mozna ryzykowac z weterynarzem, a nie oddac psa najlepszego chirurga... to, ze Pani ma 12 swoich psów i kazdego bardzo kocha to co? w tym złego? nie bierzesz konsekwencji pobytu Cygana w schronie, ale dobra. Widzisz majqa, własnie dlatego tego nie pisałam. Bo wiedziałam, ze sie zaraz zdenerwuje, a i tak to nie ma sensu, bo decyzje podejmuje Pani Kierownik Schroniska i decyzje juz podjela.

[B]irenaka[/B], mam nadzieje, ze Cygan przezyje schronisko i sie nie zalamie... nie bierzesz pod uwage tego co wczesniej napisalam - tu by juz trafil do domu, a tak nie wiadomo jak zniesie schronisko, czy dotrze do tego stalego domu w Polsce. Ok, ja tam nie popieram eksperymentowania na zwierzetach.

Link to comment
Share on other sites

Laro, ja nie rozumiem dlaczego się denerwujesz?
Przecież to że mamy różne zdania, nie znaczy, że natychmiast musi był stres i nerwy. Rozmawiałam w ubiegłym tygodniu z jedną osób która opiekuje się Cygankiem i podzielam ich decyzje. Uważam, że w przypadku takich obrażeń głowy ryzyko utraty życia jest zbyt duże aby przewozić Cyganka gdziekolwiek. I nie mam podstaw do braku zaufania do weta prowadzącego. Kasa to jeszcze nie wszystko a Cyganek to nie tylko noga w gipsie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='__Lara']Co będzie jak Cygan straci łapę, załamie się, dostanie silne leki wyniszczające organizm? to też trzeba brać pod uwagę...jak przestanie jeść, wpadnie w totalny dołek i brak chęci do życia...narazie siedzi w schronie, a do tego dom miał już jechać, teraz... a nie dopiero po schronisku...jak nie wiadomo czy on żywy wyjdzie z tego schroniska...[/quote]
Lara, moje pytanie brzmi: Czy ty piszesz a potem myslisz? bo powinno być odwrotnie a może pomyliłaś wątki?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='__Lara'][B]Ale Cygan miał mieć zapewnione leczenie, [U]wszystko opłacone![/U][/B] Ta osoba była/ jest w stanie wydac nawet na niego 5000 zł i więcej...tyle ile byłoby potrzebne... Więc nie o to chodzi, napewno....już przelała 1000zł na Cygana, chciała sfinansować leczenie Cygana całe...całe, czyli wszystko operacje, no wszystko...i zostawić go u siebie, na zawsze!

[B]...nie chodzi o dt tylko o ds, dom na zawsze![/B][/quote]

Walmy po imieniu. Po co owijac w bawelne i robic tajemnice. Na pewno pare osób slyszalo o Agnieszcze Draabe. Ja tez.

Anonimowosc zle mi sié kojarzy w takich akcjach.

Moze dajmy sié wypowiedziec opiekunkom Cygana skoro poszla kawa na lawe :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']Walmy po imieniu. Po co owijac w bawelne i robic tajemnice. Na pewno pare osób slyszalo o Agnieszcze Draabe. Ja tez.
(...) [/quote]
Emiluś, tu nie ma co owijać, bo o ile mnie pamięć nie myli, nazwisko Pani padło już na wątku.

Link to comment
Share on other sites

A ja sugeruję zrobić tak:
Skoro pani Agnieszka D. Oferuje cały czas dom, to może najpierw warto byloby sprawdzić dom w Polsce?
Tzn. Nawiązać kontakt z Kamilą S, następnie sprawdzić dom. Jeśli byłoby coś nie tak <tfu. <tfu> to poszedłby, albo raczej pojechał, do Niemiec. To chyba będzie najprostsze rozwiązanie. Osoba która prowadzi wątek może niech zajmie się sprawą domu w Polsce. Ewentualnie wyśle w to miejsce swojego "przedstawiciela". Lub też może być rozmowa telefoniczna. To zależy od osoby.
Potem jesli coś byłoby na nie, przetransportować Cygana za granicę.
Nie biorę niczyjej strony po prostu wyrażam swoje zdanie ;)

Link to comment
Share on other sites

Nie wypowiadalam sie z sprawie Cygana ale musze przerwac milczenie. Straszna starata dla psa , ze nie wyjechal do niemiec , stracone szanse na leczenie i nowy dom. Znowu wygrało własne ego pani kier. nad zdrowym rozasadkiem i dobrem psa. Bylabym szczęsliwa gdyby moje biedy mogły jechać do tej pani, ktora prosiła o animowośc a ktorą dogo dobrze zna. Pare dni temu do niemiec pojechala moja suka , ktora tu nie miała żadnych szans . Bedę szczęsliwa jeżeli uda mi sie tam wyslać jeszcze dwie inne kaleki. Wlaśnie dostałam świerze wiadomości z nowego domu mojej Saby. Szczesliwa , chociaż na wózku. Jest leczona, wiem , że stanie na nogi. Pokarzcie mi chociaz jedno schronisko w Polsce, ktore podejmie sie kosztownego leczenia psa ? kto mu bedzie masowal opuszki palców aby wrócilo krążenie ? Pewno nikt . A i kunszt lekarski i warunki schroniskowe dają wiele do życzenia ! Cygan staje sie dojną krową i to należy powiedzieć jasno.
Wypowiedziałam sie dosadnie. . Jezeli lapa Cygana zostanie amputowana , wiecie do kogo mieć żal ???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maja7']Najważniejszy w tym wszystkim jest Cyganek![/quote]
Maju, Cygan jest w tym najważniejszy, ale miał szansę na lepsze życie, leczenie chorej łapy z domowym cieple i zaciszu.

E! Dlaczego używamy określenia mogł mieć miał, czy nie ma szansy aby go jeszcze do Niemiec posłać?

Link to comment
Share on other sites

Spokojnie, to nie chamskie odzywki, to jest TYLKO pytanie. A jak można inaczej pisać, gdy czyta się komentarze osoby, która nic nie wie na temat schroniska, mało wie o opiece tam nad zwierzętami, nie zna warunków w jakich tam zwierzęta przebywają, a pisze po prostu bzdury.
Jeżeli chodzi o domek w Niemczech, no cóż, czy myślicie, że wysłanie psiaka w tak daleką podróż w stanie w jakim jest obecnie nie jest ryzykowną sprawą mogącą zagrażać jego zdrowiu lub życiu? Czytając poprzednie posty dobrze wiecie, że Cygan ma bardzo dobrą opiekę zarówno weterynaryjną, jak i ze strony swoich opiekunów, że szybko wraca do zdrowia. On jest przecież [B]NAJWAŻNIEJSZY, [/B]a nie gdybanie, pisanie niedorzecznych rzeczy i i snucie czarnych wizji.

Mimo jednostkowych wypowiedzi tego typu bardzo cieszy troskliwa postawa Dogomaniaków, którym zależy na losach Cygana i próbują podsunąć najkorzystniejsze dla niego rozwiązania (za które dziękujemy). Wszystkie zostaną wzięte pod uwagę w momencie podejmowania istotnych decyzji - a one zapadną wkrótce. Przesyłam pozdrowienia od Cygana.:hand:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yolka']Spokojnie, to nie chamskie odzywki, to jest TYLKO pytanie. A jak można inaczej pisać, gdy czyta się komentarze osoby, która nic nie wie na temat schroniska, mało wie o opiece tam nad zwierzętami, nie zna warunków w jakich tam zwierzęta przebywają, a pisze po prostu bzdury.
Jeżeli chodzi o domek w Niemczech, no cóż, czy myślicie, że wysłanie psiaka w tak daleką podróż w stanie w jakim jest obecnie nie jest ryzykowną sprawą mogącą zagrażać jego zdrowiu lub życiu? Czytając poprzednie posty dobrze wiecie, że Cygan ma bardzo dobrą opiekę zarówno weterynaryjną, jak i ze strony swoich opiekunów, że szybko wraca do zdrowia. On jest przecież [B]NAJWAŻNIEJSZY, [/B]a nie gdybanie, pisanie niedorzecznych rzeczy i i snucie czarnych wizji.

Mimo jednostkowych wypowiedzi tego typu bardzo cieszy troskliwa postawa Dogomaniaków, którym zależy na losach Cygana i próbują podsunąć najkorzystniejsze dla niego rozwiązania (za które dziękujemy). Wszystkie zostaną wzięte pod uwagę w momencie podejmowania [B]istotnych decyzji - a one zapadną wkrótce.[/B] Przesyłam pozdrowienia od Cygana.:hand:[/quote]

W takim razie ja będę czekać. I na dobry wieczór podniosę Cygana.

Link to comment
Share on other sites

A może tak pozwolicie się wypowiedzieć osobom, które się psem opiekują?

Bo ktoś postronny czytając ten wątek dojdzie do wniosku że w KUNDELKU to tylko tragedia, a za granicą szczęśliwa kraina?

Nie podoba mi się, że z góry zakładacie, że łapa do amputacji, psychika zniszczona, rehabilitacji nie będzie.

Czy naprawdę uważacie, że wymowa tych ostatnich postów nie jest krzywdząca dla opiekunów psiaka?

Nie mam nic wspólnego z Kundelkiem, ale zachowujecie się nieelegancko, szczególnie, że nie uczestniczy w tej dyskusji nikt z Rzeszowa. Proponuję kontakt z Kundelkiem i wyjaśnienie wątpliwości a nie tworzenie dramatycznej atmosfery. Niczemu to nie służy, drogie koleżanki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...