MyrkurDagur Posted February 11, 2009 Share Posted February 11, 2009 [quote name='bigosik']Apropos, co do tego :angryy: zbrodniarza, tak sobie pomyślałam, że może by trzeba nieco ostrzej, z tekstem typu: Dziś oprawca pozostanie bezkarny...Jutro ofiarą może być dziecko.., albo może: Pomyśl - ktoś zdolny do takiej zbrodni wobec żywej istoty stanowi zagrożenie również dla ciebie i twojej rodziny..Swoją drogą,no nie jest tak?[/quote] Myślę, że faktycznie odniesienie się do ludzi, tego co mogłoby spotkać ich rodziny, dzieci lub ich samych, zrobiłoby na nich większe wrażenie... niestety... :shake: Tak to już w tym kraju jest, że krzywda wyrządzana zwierzęciu niewielu rusza... :angryy: To niestety bardzo przykre, że obok zwyrodnialców, jest jeszcze ogromna grupa tych "obojętnych", dla których pies kompletnie się nie liczy, a fakt, że zadawany jest mu ból i cierpienie zupełnie ich nie dotyka... Bo to tylko pies... :-( Co więcej, oni sami będą jednocześnie opowiadać o tym, jak bardzo jest im żal bezdomnych i chorych ludzi, sierot lub krzywdzonych dzieci... :angryy: Hipokryci...:chainsaw: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted February 11, 2009 Share Posted February 11, 2009 [quote name='bigosik']Apropos, co do tego :angryy: zbrodniarza, tak sobie pomyślałam, że może by trzeba nieco ostrzej, z tekstem typu: Dziś oprawca pozostanie bezkarny...Jutro ofiarą może być dziecko.., albo może: Pomyśl - ktoś zdolny do takiej zbrodni wobec żywej istoty stanowi zagrożenie również dla ciebie i twojej rodziny..Swoją drogą,no nie jest tak?[/quote] A może zwyczajnie, krótko: " Dziś skatowałem psa, a jutro Ciebie.." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 11, 2009 Share Posted February 11, 2009 [quote name='gagata']A może zwyczajnie, krótko: " Dziś skatowałem psa, a jutro Ciebie.."[/quote] Ależ masz wenę! Dobre! Może być i tak - "Dziś skatowałem psa, jutro na Ciebie kolej." Czekamy na wieści o Tobie, Pianolo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted February 11, 2009 Share Posted February 11, 2009 [B]Gagata BINGO.[/B] I ja bym to zrobiłą w formie tak jak mowiłam albo doklejanego paska, albo grafika zmieniła na taką jakby doklejony pasek był. To ma być taki trick, takie działanie emocjonalne. Generalnie jestesmy krajem hipokrytów. A już szczególnie w tych mniejszych miejscowościach. Chłop babe napierd... ale w rodzine nie można sie wtracać. Bo to "[I]Kochana Pani Gieniu pójdom do łóżka i sie pogodzom"[/I]. Ale za to jak on jej łeb urwie i telewizja przyjedzie to każdy leci z facjatą do kamery i opowiada jak to wiedział i widział. [I]"Pani redahtórko to taka dobra kobicina byłą, dbała, prała a nawet srała"[/I]. Trzeba wziąć tych ludzi pod włos. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tyciaNi Posted February 11, 2009 Share Posted February 11, 2009 [B]ISADORO! - cudownie napisane, tragikomedia :angryy:[/B] w każdym razie jak wygląda sprawa zbrodnialca, czy kogoś namierzono?, czy coś o tym prostaku wiadomo?, czy odpowiednie służby się tym interesują i zajmują? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted February 11, 2009 Share Posted February 11, 2009 [CENTER][IMG]http://images6.fotosik.pl/396/cad4810fc7dac047.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted February 11, 2009 Share Posted February 11, 2009 [COLOR=DarkSlateGray][COLOR=DarkGreen][B]isadoor[/B][/COLOR] - rewelacyjnie wykorzystany kołnierz[/COLOR] :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted February 12, 2009 Share Posted February 12, 2009 [quote name='tyciaNi'][B] :angryy:[/B] w każdym razie jak wygląda sprawa zbrodnialca, czy kogoś namierzono?, czy coś o tym prostaku wiadomo?, czy odpowiednie służby się tym interesują i zajmują?[/quote] Wierzysz w to zeby "sluzby" sie tym zajely , powaznie ? Skatowales psa/kota/krowe/konia - teraz kolej na Ciebie, bandyto. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigosik Posted February 12, 2009 Share Posted February 12, 2009 [quote name='majqa']Bigosik, wielkie podziękowania za słowa otuchy, odwiedziny na wątku i wszelką pomoc, jaka za sprawą Twoją i Twoich bliskich, płynie dla Pianka.[/QUOTE] Należy mu się Mordeczce, życie ma wobec Pianka dług: musi mu z nawiązką zwrócić wszystko czego dotąd poskąpiło. Miłości, czułości i poczucia bezpieczeństwa. Poza tym Piano to cudotwórca - dziś dwóch moich znajomków nie doszło na piwo:evil_lol: bo jak się dowiedzieli o dzielnej Psinie zostawili kasę u mnie (jutro przelewik). Głaski dla Pianusia od wszystkich tutaj. A jest ich z dnia na dzień więcej. I dobrze:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigos Posted February 12, 2009 Share Posted February 12, 2009 Jak się Piano czuje?:roll: z bazarku poszło na konto Piano: 65zł :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sdal2 Posted February 12, 2009 Share Posted February 12, 2009 [quote name='bigosik']Apropos, co do tego :angryy: zbrodniarza, tak sobie pomyślałam, że może by trzeba nieco ostrzej, z tekstem typu: Dziś oprawca pozostanie bezkarny...Jutro ofiarą może być dziecko.., albo może: Pomyśl - ktoś zdolny do takiej zbrodni wobec żywej istoty stanowi zagrożenie również dla ciebie i twojej rodziny..Swoją drogą,no nie jest tak?[/quote] :placz:ja myslę że jak do tej pory nikt sie nie zgłosił po nagrodę to albo nie było świadków albo ludzie milczą bo może sie obawiają tej osoby która to zrobiła. Niestety nawet jak sie znajdzie zbrodniaz to nie wiele mu zrobią, przykład Cygana, przeciez kat jest znany i co, u mnie też facet maltretował psa miał podciętę gardło, trzymał go w komórce na drucie z workiem na głowie bez jedzenia i picia , czekał jak zdechnie z głodu, naszczęście Toz z Włocławka na naszą interwencję go zabrał, ale facet bezkarny. Szukamy tymczasu dla Reksa, jest to roczny pies wilkowaty, b. łagodny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted February 12, 2009 Share Posted February 12, 2009 Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków za Piano i za wszelkie próby pomocy :loveu: Dziś rozmawiałam z Paulą, która zabrała Pianusia na spacerek i się wzruszyłam. Przez ręce Pauli przechodzą setki psów, i widziałam z jakim sceptycyzmem patrzyła na Piano jak przyjechał do kliniki w Śremie. Dziś się przyznała, że nie wierzyła w niego, myślała, że umrze... NIE UMARŁ i z dnia na dzień ma się coraz lepiej! Paula podekscytowana opowiadała o tym, że w oczach Piano maluje się już prośba o atencję, o głaskanie, że podąża za Nią już bez stymulowania go zapachem parówki. Zapoznał też sunię Mamy Pauli i był nią wyraźnie zainteresowany. "Będzie żył" skwitowała, "to anioł, nie pies". :loveu: I jak się nie zgodzić z tymi słowami? Po tym co przeszedł, wciąż koncentruje się na człowieku w nadziei, że wreszcie trafił na dobrego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted February 12, 2009 Share Posted February 12, 2009 Mam pierwszą fakturę za Piano (za leczenie w klinice w Poznaniu) na kwotę 675,00 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted February 12, 2009 Share Posted February 12, 2009 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/58/ffa62bcba1d71aaa.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lapisl Posted February 13, 2009 Share Posted February 13, 2009 [quote name='GoniaP']Mam pierwszą fakturę za Piano (za leczenie w klinice w Poznaniu) na kwotę 675,00 zł.[/quote] Poszło 50 zł dla Piano Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Granula Posted February 14, 2009 Share Posted February 14, 2009 właśnie trafiłam na wątek... strasznie mi żal psiaka niestety nie mam czasu czytać całego wątku, czy problemy Piano z nerkami minęły??? Ja mam kota z interwencji TOZu... wygłodzony, skóra naciągnięta na kości, trafił do mnie bardzo chory, wysiadły mu nerki i wątroba [wszystko przez głodówkę], był już w takim stanie, że wet dawał mu tydzień i kazał przygotować mi się na najgorsze :shake: a ja tylko ryczałam po kątach... ale zamiast się pogorszyć, nastąpiła poprawa... później pół roku na lekach i na diecie... a dzisiaj mój kocio jest zdrowy, bo nawet nerki zaskoczyły i zaczęły pracować i na dzień dzisiejszy kocio nawet normalną karmę może jeść... wierzę w to, że z tym psiakiem będzie taki sam happy end. Widziałam zdjęcie na poprzedniej stronie :loveu: słodziak z niego. Niestety finansowo nie jestem w stanie pomóc... mogłabym jedynie bazarek zrobić :roll: czy taka pomoc jest potrzebna? robić bazarek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 14, 2009 Share Posted February 14, 2009 [B]Granulo[/B], bardzo bym się zdziwiła, gdyby Twoja pomoc bazarkowa nie okazała się przydatna! Wspaniale, że pomyślałaś!!! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Granula Posted February 14, 2009 Share Posted February 14, 2009 no to bazarek dla przystojniaka Piano gotowy :razz: troszkę nietypowy bazarek - nie wiem, czy znajdzie się ktoś chętny w ogóle :roll: dlatego proszę o pomoc chociażby w podrzuceniu go co jakiś czas... może ktoś zauważy i się skusi :multi: link do bazarku [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/rysunki-sesja-fotograficzna-na-zmasakrowanego-przez-sadyste-piano-131632/#post11796753[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigosik Posted February 14, 2009 Share Posted February 14, 2009 [quote name='sdal2']:placz:ja myslę że jak do tej pory nikt sie nie zgłosił po nagrodę to albo nie było świadków albo ludzie milczą bo może sie obawiają tej osoby która to zrobiła. Niestety nawet jak sie znajdzie zbrodniaz to nie wiele mu zrobią, przykład Cygana, przeciez kat jest znany i co, u mnie też facet maltretował psa miał podciętę gardło, trzymał go w komórce na drucie z workiem na głowie bez jedzenia i picia , czekał jak zdechnie z głodu, naszczęście Toz z Włocławka na naszą interwencję go zabrał, ale facet bezkarny. Szukamy tymczasu dla Reksa, jest to roczny pies wilkowaty, b. łagodny.[/QUOTE] sdal, ja się obawiam, żeby on następnemu psiakowi takiego piekła nie zgotował. Z tego co mi wiadomo - facet nie uważa jakoby coś złego zrobił:angryy:.A Reksika poznałam - cudo:loveu:. Ech, ostatnio przelew nie poszedł,bo mi ludzie do ręki przynoszą co kto ma - , w poniedziałek prześlę mu ze swojego konta te pieniążki (bo mi się uzupełni<:) Ale istotne jest to,że Pianuś taki odzew ma tu u mnie, jednak ludzie w szoku,że takie rzeczy się dzieją.Ano dzieją ...Tylko kto o tym mówi skoro ważniejszy jest kretyński romans eks-premiera czy problemy watykanu:angryy: Tak czy siak dużo pytań o Pianusiowe zdrówko,humorek ...na które nie mogłam odpowiedziec bo dostać się na dogo nie szło:shake: W każdym razie mam przekazać Piankowi same czułości co czynię..Od siebie dodam,że postępy pana P. cieszą mnie BARDZO (i rodzinkę się wie). Zaraza, no dobra wzruszył mnie:oops:, kochani...brawo - odzyskaliście go, zdjęcia mówią wszystko. Ale jeszcze dużo przed wami i Piesiem; tak trzymać:loveu: a dla Pianka po buziaku w każde uszko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted February 15, 2009 Share Posted February 15, 2009 [quote name='bigosik']Tylko kto o tym mówi skoro ważniejszy jest kretyński romans eks-premiera czy problemy watykanu:angryy:[/quote] Ech... Niestety, tak to w tym kraju jest, że media, a także zwykli ludzie, zajmują się właśnie takimi sprawami, a i masą innych, jeszcze bardziej żenujących... :madgo: A większość Polaków nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, ile okrucieństwa i bestialstwa spotyka zwierzęta w ich własnym kraju... :shake: a co za tym idzie, jak bardzo chore społeczeństwo mamy - skoro ci wszyscy zwyrodnialcy chodzą wolno, są bezkarni, a dodatkowo swój okrutny stosunek do zwierząt przekazują własnym dzieciom... :angryy: Chory kraj... chore społeczeństwo... :stormy-sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lilmo Posted February 15, 2009 Share Posted February 15, 2009 Jeżeli już mowa o ty czym się zajmują media, to nie wiem czy widzieliście, ale dziś w Faktach był krótki reportaż o okrucieństwie ludzi wobec psów i o tym jak takie czyny tym ludziom uchodzą na sucho. Myślę, że opublikowanie tego materiału w weekendowym wydaniu to było dobre posunięcie. Mam nadzieję,że wiele osób, które do tej pory nie miały świadomości,że takie przypadki w ogóle się zdarzają, zwróci wkońcu uwage,że ów problem istnieje i trzeba z nim walczyć. Niestety jak mawiają nadzieja matką głupich,ale ja jej nie tracę :( A wracając do Panusia to mam nadzieję,że dzisiejszy dzień był kolejnym kroczkiem do wyzdrowienia, buziaki psiaczku :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MyrkurDagur Posted February 15, 2009 Share Posted February 15, 2009 [quote name='Lilmo']Jeżeli już mowa o ty czym się zajmują media, to nie wiem czy widzieliście, ale dziś w Faktach był krótki reportaż o okrucieństwie ludzi wobec psów i o tym jak takie czyny tym ludziom uchodzą na sucho.[/quote] Widziałam to... :-( Owszem, to bardzo dobrze, ze przygotowali taki materiał. Ale o okrucieństwie człowieka do zwierząt powinno się mówić zdecydowanie częściej! Powinno się opisywać i pokazywać ludziom te wszystkie makabryczne przypadki, które my znamy dzięki Dogomanii... :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lilmo Posted February 15, 2009 Share Posted February 15, 2009 [quote name='MyrkurDagur']Widziałam to... :-( Owszem, to bardzo dobrze, ze przygotowali taki materiał. Ale o okrucieństwie człowieka do zwierząt powinno się mówić zdecydowanie częściej! Powinno się opisywać i pokazywać ludziom te wszystkie makabryczne przypadki, które my znamy dzięki Dogomanii... :angryy:[/quote] W pełni się z Tobą zgadzam! Uważam,że każdy przykład okrucieństwa w stosunku do zwierząt powinien być rozgłaszany w mediach, a programy typu "Interwencja", "Celownik" czy "Uwaga" także powinny znacznie częściej zajmować się takimi przypadkami, a nie głupotami typu Pan Czesiu walczy od 5 lat ze Spółdzielnią Mieszkaniową o wycięcie drzewa pod jego oknem :roll: Aczkolwiek uważam,że na początek dobre i to, każdy materiał w mediach, który zwraca uwagę na istnienie tego problemu to już malutki sukces. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted February 15, 2009 Share Posted February 15, 2009 Witajcie, przepraszam za chwilową nieobecność i za to, że nie włączam się w dyskusję, ale muszę podciągnąć sprawy osobiste. Mam nowe zdjęcia Piano, do kogo mogę wysłać by je wstawił? Relacje z wizyt u Piano wieją coraz to śmielszym optymizmem. Na moją prośbę weci wystawili też fakturę za dotychczasowe leczenie, która opiewa na kwotę 708 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beti.r Posted February 15, 2009 Share Posted February 15, 2009 Witam wszystkich i Pianusia najdzielniejszego!:loveu: Mam kilka rzeczy, które chciałabym przekazać na bazarek, pomyślałam że dla Pianusia, komu mogłabym je wysłać? Może Tobie Granula? Zrobiłaś już jeden bazarek dla Piano, jest super, mam nadzieję że znajdą się chętni na sesję, ja bym się zgłosiła (bo w przyszłym roku biorę ślub), gdyby nie to, że jestem z Sopotu! Może chciałabyś zrobić jeszcze jeden bazarek z rzeczami ode mnie (ksiązka, parę płyt, coś do ubrania)? Jeśli tak to proszę o adres na PW:) a jeśli ktoś inny byłby chętny do wystawienia tych rzeczy na bazarku to również proszę o info, pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.