Jump to content
Dogomania

***Spod Tesco wprost na kanapę-czyli błyskawiczna kariera ogarowatej, bitej Ledy***


Recommended Posts

  • Replies 662
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Już jestem ;). Troszkę mi się zeszło, bo okazało się, że Ledusia jest bardzo niespokojna i ruchliwa- wciąż wstaje, drepcze po schodach, chce wchodzić na kanapę a ja za nią chodzę coby przypilnować żeby "nie przeginała" ;).
Ledzia zabieg zniosła dobrze. To twarda zawodniczka- nawet "głupi jaś" początkowo nie zrobił na niej większego wrażenia ;). Miałam możliwość być cały czas przy zabiegu, za co bardzo dziękuję Rybon :lol:. Okazało się, że sunia nie była w ciąży. Natomiast mimo młodego wieku miała już szczeniaki i to prawdopodobnie nie raz :roll:. Po zabiegu dosyć szybko zaczęła sie wybudzać. Leżąc jeszcze na stole operacyjnym merdnęła kilka razy ogonkiem :loveu:. Z lecznicy wyszła już o właśnych siłach chociaż była bardzo słabiutka i jeszcze "zmulona". Po wyjściu z samochodu było już szybkie sioo, potem jeszcze jedno i przed chwilką też prosiła na dworek. Zaczyna się powoli interesować szwem, więc założyłysmy kubrak. Niunia ma wenflon, więc w razie bólu mam jej jutro podać pyralginę, a w sobotę jedziemy na antybiotyk. Póki co nie jest źle, ale nie chcę zapeszać. Co prawda jest niespokojna, troszeczkę popiskuje i widać, że jest obolała, ale wybudzona no i było już sioo.
Serdeczne dzięki dla cioci Rybon za przeprowadzenie zabiegu i ulgowe potraktowanie :Rose::Rose::Rose: i dla doktora Michała, który bardzo troskliwie opiekował się Ledusią :Rose:.
"Zmarnowana" Ledzia:

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img242.imageshack.us/img242/7194/st1jy9.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img363.imageshack.us/img363/6141/st2jv5.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img246.imageshack.us/img246/2300/st3ua3.jpg[/IMG][/URL]

I w kaftaniku ;)

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img264.imageshack.us/img264/8167/st5oo9.jpg[/IMG][/URL]

Dzięki wszystkim za trzymanie kciuków i kibicowanie :lol:
Spokojnej nocy.

Posted

Ciekawe jak nocka minęła......
bidna Ledzia, ale teraz to juz z górki będzie......najgorsze ma za sobą:lol:
a kaftanik hmmmmmmmm- zdaje egzamin?;)

Posted

[quote name='enia']Ciekawe jak nocka minęła......
bidna Ledzia, ale teraz to juz z górki będzie......najgorsze ma za sobą:lol:
a kaftanik hmmmmmmmm- zdaje egzamin?;)[/quote]

Teraz bedzie już lepiej :lol:

A ten kaftanik to wygląda jak kimonko ;)

Posted

[quote name='paros']Teraz bedzie już lepiej :lol:

A ten kaftanik to wygląda jak kimonko ;)[/quote]
Kaftanik mimo, że na noc został szczelnie zawiązany nie zdał do końca niestety egzaminu. Mimo, że całą noc starałam się pilnować Ledusi, musiała chyba wykorzystac moment kiedy mocniej przysnęłam, bo rano okazało się, że cwaniara jakimś cudem zlizała sobie częściowo "sreberko". Na szczęście szwy są całe i nienaruszone. Niedawno też ją przyłapałam jak zaczynała interesować się raną- robi to bezszelestnie, bez żadnego odgłosu mlaskania itp :diabloti: a w dodatku wyczynia przy tym jakieś dzikie akrobacje- np. tylna łapa nad głową- normalnie w stylu wyginam śmiało ciało :evil_lol:. Jest bardzo sprytna i zwinna dlatego myślę jakby tu ją jeszcze zabezpieczyć i w jaki sposób skonstruować nowy kaftan.
Ogólnie noc minęla nam spokojnie. Do trzeciej Ledzia nie mogła sobie znaleźc miejsca, chodziła po domu, kładła się, żeby za chwilę znowu wstać. Potem już usnęła na swoim posłanku. Nad ranem troszkę popiskiwała. Byłyśmy już na sioo i Ledzia zjadła kawałek parówki- bo tylko to chciała ;). Ogólnie nie jest źle. Dziś jestem cały czas w domu, więc mam tą małą agentkę na oku :p.
Pozdrowienia dla wszystkich cioć :loveu:

Posted

[quote name='evita.'] normalnie w stylu wyginam śmiało ciało :evil_lol:.[/quote]
:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: wyobrażam sobie te akrobacje :diabloti:
Aresik przesyła całuski dzielnej Ledusi :loveu:

Posted

moja suka przeszła strasznie swoją sterylke,może była z młoda (po pierwszej cieczce) a może słaba psychicznie jest, dwa dni telepała sie w kocach, sikała pod siebie ,a jeść nie chciała tydzień:shake: koszmar przeżyliśmy z nią...
za to schroniskowe tymczasowiczki które miałam sterylke zniosły jak talala:loveu: żadnych problemów.
Ledek zgredek zdrowiej szybko i nie lizaj brzuchola bo pojade i ubiore cie w rajstopy:diabloti: po samą szyjkę.

Posted

[quote name='enia']Ledek zgredek zdrowiej szybko i nie lizaj brzuchola bo pojade i ubiore cie w rajstopy:diabloti: po samą szyjkę.[/quote]
Przyjedź ciocia przyjedź, razem to zrobimy, bo Śledzik właśnie się wyplątał z drugiego kaftana :mad:.
Dałam jej 1 ml pyralginy do wenflonu i od razu "doopka" jej odżyła :p. Zjadła parę kawałeczków mięska, popiła, była na dworku i teraz znowu położyła się żeby pośpiochać.

Posted

Evita, na poprzedniej stronie wkleiłam fotkę Simony w kubraczku, taki kubraczek dobrze się sprawdza :lol: Może przerób na podobny, aby bardziej przylegał do brzusia i troczki na grzbiecie :roll:

Posted

[quote name='enia']moja suka przeszła strasznie swoją sterylke,może była z młoda (po pierwszej cieczce) a może słaba psychicznie jest, dwa dni telepała sie w kocach, sikała pod siebie ,a jeść nie chciała tydzień:shake: koszmar przeżyliśmy z nią...
za to schroniskowe tymczasowiczki które miałam sterylke zniosły jak talala:loveu: żadnych problemów.
[/QUOTE]

To raczej nie powód..... Moja jedna wykradziona tuż przed przetopieniem :mad:
oceniona wtedy przez weta na 3,5 roku też ciężko przechodziła.... Oj bardzo cięzko.... Skóra mi cierpnie na samo wspomnienie....

Druga ok. 10 lat - (z "najwspanialszego" olkuskiego schronu) ledwie sie wybudziła już rozrabiała...

[quote name='paros']Evita, na poprzedniej stronie wkleiłam fotkę Simony w kubraczku, taki kubraczek dobrze się sprawdza :lol: Może przerób na podobny, aby bardziej przylegał do brzusia i troczki na grzbiecie :roll:[/QUOTE]

Mojesuczydełka i kotki miały takie dopasowane kubraczki...
Po sterylkach spałam na podłodze obok posłanek, rękę trzymałam na nich....I tak "powychodziły "...Nauczyły się również rozwiązywać górną tasiemkę... Zaczepiały ząbkiem kubraczek i tak długo ciągneły aż dociągnęły troczek...A wtedy już nie było problemu.....

Może Ledunia tak szybko sie nie wycfani...:loveu:;)

Posted

Robimy ostatnie podejście do kaftana. Właśnie skończyłam robić wersję z nogawki od spodni dresowych :evil_lol: z poczwórnymi troczkami :cool3:. Jak i ten pokona to chyba tak jak piszecie tylko kołnierz nam pozostanie :roll:. Tylko prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie jej w kołnierzu. Jak zakładam jej kaftanik to się trzęsie ze strachu a co dopiero o takim kołnierzu mówić. No nic- zobaczymy jak rozwinie się sytuacja :diabloti:

Posted

ja chce fote kubraka z nogawki z poczwórnymi troczkami:eviltong:
serio , kołnierz ją czeka bo jak pójdziesz do pracy to ona pieczołowicie sie zajmie szwem przez te 8 godzin ........

Posted

Ledusia... widmo kołnierza nad Tobą wisi... Masz to jak w radzieckim banku... Ale to TYLKO dla Twojego dobra ;-)
Szkoda ze nie możesz negocjowac fasonu, koloru, wzorków.... Koronkowy też pewnie nie wchodzi w grę... No, chyba ze sobie sama ażurek zrobisz;-)

Posted

Widmo kołnierza wisi nad Ledką jak najbardziej. Zwłaszcza po tym jak w nocy rozbroiła pancerny kubrak :mad:. Na szczęście tylko zlizała sreberko i szwy są całe. Noc była w miarę spokojna ;). Rano księżniczka z apetytem zjadła śniadanko. Jest dużo żywsza i widać, że dochodzi do siebie. Dziś jedziemy na antybiotyk i kontrolę ;)
Wujek Max postanowił odwiedzić Ledzię :loveu::

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img74.imageshack.us/img74/2923/84392950lj9.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img405.imageshack.us/img405/8754/40835423aa9.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Maxik to mix rottka ;) i jest bardzo mocnej budowy ciała :evil_lol:- zdecydowanie lepiej to brzmi niż pączuch :eviltong:. A tak naprawdę to faktycznie kawał miśka z niego :p. Byłyśmy z Ledką na kontroli. Temperatuta w normie. Dostała antybiotyk i ma już zdjęty wenflon. Niestety nie było kołnierzy w jej rozmiarze. Może bedą w poniedziałek. Z dobrych wieści prosze cioć- była juz koo :evil_lol:. Ledzik dzisiaj już zupełnie odżył :loveu: Jest wesoła, je jak najęta i nawet raz dziś szczeknęła :razz:. Czyli wszystko idzie ku dobremu :lol:

Posted

[quote name='evita.']Maxik to mix rottka ;) i jest bardzo mocnej budowy ciała :evil_lol:- zdecydowanie lepiej to brzmi niż pączuch :eviltong:. A tak naprawdę to faktycznie kawał miśka z niego :p. Byłyśmy z Ledką na kontroli. Temperatuta w normie. Dostała antybiotyk i ma już zdjęty wenflon. Niestety nie było kołnierzy w jej rozmiarze. Może bedą w poniedziałek. Z dobrych wieści prosze cioć- była juz koo :evil_lol:. Ledzik dzisiaj już zupełnie odżył :loveu: Jest wesoła, je jak najęta i nawet raz dziś szczeknęła :razz:. Czyli wszystko idzie ku dobremu :lol:[/quote]

No i po strachu. Teraz pójdzie już piorunem. Kołnierz mogę pożyczyć.
Zakładam, że mi jeszcze nie raz się przyda. W tym roku miałam trzy sterylki.

Posted

[quote name='wanda szostek']No i po strachu. [/quote]
Mam nadzieję, że tak ;)

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img530.imageshack.us/img530/4706/63145425ys7.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img72.imageshack.us/img72/6034/45981116ca9.jpg[/IMG][/URL]

A tak spędzam niedzielny poranek :lol::

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/2956/38911034ho1.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/7613/15959214mv5.jpg[/IMG][/URL]

A tak niedzielne popołudnie : :p

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/3668/71520194ja0.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img512.imageshack.us/img512/7184/89678391uv0.jpg[/IMG][/URL]

Pozdrawiam wszystkich :loveu:
Bardzo zmęczona tą "pracowitą" :evil_lol: niedzielą- Leda :bluepaw:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...