Jump to content
Dogomania

wanda szostek

Members
  • Posts

    6627
  • Joined

  • Last visited

5 Followers

Contact Methods

  • AIM
    1751498
  • Website URL
    http://www.02.pl
  • Skype
    wilga2006

Profile Information

  • Gender
    Not Telling
  • Location
    Siedlce

Converted

  • Location
    Siedlce

Recent Profile Visitors

4303 profile views

wanda szostek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

53

Reputation

  1. Witaj! Nie wiem czy mnie pamiętasz, ale jak wpiszesz na dogo to zobzczysz . Mam wątki sporej garstce psów, które zakładały na moją prośbę inne osoby  bo ja nie umiałam> Wiele z nich było u mnie na bezpłatnym DT. Chciałabym mieć możność wchodzenia w te wątki, być ich gospodarzem i móc robić wpisy. Czasami kontaktuję się z obecnymi właścicielami (mam ich w telefonie) i mogłabym napisać co się z pieskiem dzieje. Trudno mi nawet czasami  Znajdywać  te wątki Czy możesz mi pomóc     Wanda Szostek

  2. Witaj! Nie wiem czy mnie pamiętasz, ale jak wpiszesz na dogo to zobzczysz . Mam wątki sporej garstce psów, które zakładały inne osoby na moją prośbę, bo ja nie umiałam> Wiele z nich było u mnie na bezpłatnym DT. Chciałabym mieć możność wchodzenia w te wątki, być ich gospodarzem i móc robić wpisy. Czasami kontaktuję się z obecnymi właścicielami (mam ich w telefonie) i mogłabym napisać co się z pieskiem dzieje. Trudno mi nawet czasami znajdywac te wątki Czy możesz mi pomóc     Wanda Szostek

  3. Witaj Elik   Właśnie potrzebuję pewnych informacji z czasów dawnego Dogo a Ty się odezwałaś.  Nawiasen nówiac ja tęsknię za dawnym Dogo , ale tym sprzed podziału.  Jeżeli chodzi o informacje to szukam Prawniczek,które ftedy zabierały głos

    1. elik

      elik

      Witaj Wandziu  :)

      Nie kojarzę o które osoby chodzi. Podaj proszę nr telefonu na PW, to zadzwonię i chętnie z Tobą porozmawiam  :)

  4. Uważaj! Przede wszystkim badanie. U mnie z pierwszym moim psem zrobiono osłuchanie i stwierdzono chorobę serca. Lekarz stwierdził, że serce się topi w wodzie i zaczęto odwadniać . Nastąpiło Uszkodzenie nerek. Za późno trafiłam do Vet Cardi i pies odszedł. Z obecnym moim pieskiem wet też po osłuchaniu zapowiedział, że jest problem z sercem i trzeba leczyć, Całe szczęście, że ja niedawno zrobiłam mu badanie i wynik wykazał, że serce jest w bardzo dobrym stanie i leczenia nie potrzebuje i miałam wynik przy sobie.
  5. Ja jeździłam do Warszawy do VetCardi. trafiłam na dr. Kraszewską. Jeżeli będę miała kłopoty to zawsze udam się do Niej
  6. Zajrzałam, przejrzałam, powspominałam . A Borys odszedł w Grudniu a za nim zaraz Pufciu na paskudnego raka jamy ustnej. Nie było ratunku. Szkoda mi tych dawnych czasów, kiedy po całej Polsce psy jeździły do nowych domów
  7. Jo37 Ja większość czasu spędzam z Toją w Siedlcach. Jak znajdę sposób na wyjście na dwór z pierwszego piętra dla kotów to zabiorę je też do domu. Na razie jest to nie możliwe i dla nich niebezpieczne. Na wsi pozostały bractwem zajmuje się mąż. Kończę i lecę do Toi bo popłakuje.
  8. Pozdrawiamy wszystkie Cioteczki. U nas bez zmian. Siedzimy w Siedlcach. Kuracja odchudzająca jakoś nie daje efektów. Cieszymy się krótkimi spacerkami, bo mój kochany leniuszek zaraz ucieka do domu i nie daje się skusić na dłuższy spacer. Może w piątek pojedziemy na kilka dni na wieś do pozostałego tam bractwa i męża. Udało się nam wysterylizować kotkę. Wielka ulga, że nie będzie więcej kociaczków. Mama i trójka jej maluszków zupełnie wystarczy.
  9. Cóż Ci napisać. Przeszłam przez to już dwa razy. Odejście przyjaciela zawsze pozostawia nas w wielkim żalu i boli długo. Nasz ból w końcu przeminie. Pozostaną wspomnienia I nie będzie poczucia winy, że pozwoliliśmy mu się męczyć.
  10. Dzisiaj odnalazłam wątek Sarci. Ciekawe czy jeszcze ktoś o niej pamięta. Postaram się zrobić zdięcia i coś napisać.
  11. Od jakiegoś czasu Tojcia , moje kochane słoneczko nie lubi spacerków. Po załatwieniu co trzeba zawraca do domu i nie chce słyszeć o dalszej wędrówce. Czasami robi sobie przerwy na posiedzenie. Nie przepada za schodami a mamy do pokonania trzy podejścia. Przed każdym podejściem musi odrobinę posiedzieć, zmobilizować się a potem szybko głośno sapiąc je pokonać. Byłam z tym u weta, wysłuchał jakieś szmery i zalecił zrobienie echo serca. Wystraszyłam się bardzo i dzisiaj pojechałyśmy do Wet Cardio do dr. Kraszewskiej. Echo serca wyszło bardzo dobrze. Kamień spadł mi z serca no i z tej radości zapomniałam powiedzieć pani Doktór o tym ze Toja czasami pokasłuje i coś chrypie. Według mnie przeziębiła się i domyślam się od czego. Toja kocha jeść i waży 9 kg. Potrzeba pilnie odchudzania a to nie jest proste jak i ze spacerków ucieka do domu. Ostatnio odrzuciłam wszelkie płatki, kasze dodatki do gotowanego mięska i przeszłam na dietę mięsną bez dodatków i z ograniczeniem. Żeby nie było za dobrze kupuję jej chrząstki i zjada na surowo, takie tylko podgrzane w gorącej wodzie. Myślę, że to był błąd, bo z wierzchu one się podgrzały, ale w środku mogły być jeszcze dobrze zimne z lodówki i dlatego Toja się przeziębiła. Pewnie jutro znowu pójdziemy do weta z tym przeziębieniem. Od jutra zaczynamy nową też dietę zupka warzywna na tych chrząstkach.
×
×
  • Create New...