Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Na dworze mróz, pies jest wycieńczony, w tej sytuacji schron jest lepszym rozwiązaniem niż chmurka... Gdyby znalazło się coś na śląsku, to z transportem mogłabym pomóc...

  • Replies 466
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dzwoniłam do Przystani Ocalenie- mają wolontariuszkę w Jędrzejowie i obiecali pomoc. Dzwoniłam też do pani, która sunię dokarmia, wyśle maila z fotkami i opisem miejsca pobytu psiaka do pana z Przystani... kochani ludzie. Trzymam kciuki...

Posted

Witam .. to ja to "kobieta" nie mogę wziąć psiaka ze sobą nie jestem z Chęcin lecz z okolicy; nawet nie mam ogrodzonej posesji; moi sąsiedzi mają małe dzieci i raczej nie wyrażą zgody na przetrzymywanie takiego psa... robię co mogę kontaktowałam się z fundacją ; wolontariuszka z Jędrzejowa ma sie ze mną skontaktować ... czekam ... dokarmiam psa ... i dzwonie gdzie się tylko da ... pies jest przy rzece wiec "kocyk" mu nic nie pomoże jak pada wchodzi pod most ..jedyna nadzieja w fundacji "przystań ocalenie" ... przepraszam tylko tyle mogę w tej chwili zrobić :( a czy to dog .. nie wiem ...tak mi powiedziano .. ale to chyba najmniej istotne ..

Posted

[quote name='paulina_k85']Witam .. to ja to "kobieta" nie mogę wziąć psiaka ze sobą nie jestem z Chęcin lecz z okolicy; nawet nie mam ogrodzonej posesji; moi sąsiedzi mają małe dzieci i raczej nie wyrażą zgody na przetrzymywanie takiego psa... robię co mogę kontaktowałam się z fundacją ; wolontariuszka z Jędrzejowa ma sie ze mną skontaktować ... czekam ... dokarmiam psa ... i dzwonie gdzie się tylko da ... pies jest przy rzece wiec "kocyk" mu nic nie pomoże jak pada wchodzi pod most ..jedyna nadzieja w fundacji "przystań ocalenie" ... przepraszam tylko tyle mogę w tej chwili zrobić :( a czy to dog .. nie wiem ...tak mi powiedziano .. ale to chyba najmniej istotne ..[/quote]
Paulino- witamy na Dogo... Trzymam kciuki za psiaka...

Posted

Dziś nie widzieliśmy pieska :( mam nadzieję, że nic się jej nie stało przez tą noc <a warunki były naprawdę kiepskie> mam nadzieję, ze jutro się znajdzie .. bo jutro miała być przetransportowana do osoby która ją przetrzyma do momentu odebrania przez fundację ...

Posted

Mogła schować się w liściach i nie mieć już siły wstać... Trzeba będzie poszukać w lesie, a to zadanie dla większej liczby osób. W dwie osoby ciężko... Kurcze, jak się zaczęło powoli układać, to masz...:placz:

Posted

[quote name='gosia15']Dzwoniłam do Przystani Ocalenie- mają wolontariuszkę w Jędrzejowie i obiecali pomoc. Dzwoniłam też do pani, która sunię dokarmia, wyśle maila z fotkami i opisem miejsca pobytu psiaka do pana z Przystani... kochani ludzie. Trzymam kciuki...[/quote]

Hmm... 3 godziny temu zadzwonił do mnie Dominik Nawa z Przystani Ocalenie i poinformował o sprawie.
W kwestii formalnej: nie jestem wolontariuszką tej organizacji :crazyeye:, ale może zaszła tutaj jakaś pomyłka i nie chodzi o mnie... Ale w takim razie o kogo? Oprócz nas nie ma w tym pięknym mieście nikogo "prozwierzęcego". Z chęcią poznam tę osobę.
Zresztą nieważne, nie ma to żadnego znaczenia dla sprawy.

W pierwszej chwili z przykrością musiałam odmówić pomocy, ponieważ mam w tej chwili 33 psy na utrzymaniu i absolutne przepełnienie. Adopcje stoją, a słuchy o tym, że należy zlikwidować nasze "nielegalne schronisko" krążą po mieście od dawna.
Jednak zobaczyłam zdjęcia i widzę, że temu psu już niewiele życia zostało.

Wcisnę ją gdzieś, niestety pod warunkami:

- ktoś ją musi przywieźć do Jędrzejowa
- bezpłatny tymczas odpada, bo mamy długi jeszcze za Ponga, a więc minimalne [B]4 zł/doba[/B]
- opłacenie kosztów u weta (ewentualną sterylkę zobowiazuję się sfinansować sama)

Kontakt:
[B]Stowarzyszenie Obrona Zwierząt, tel. 0-607-171-458[/B]

Posted

[quote name='Potter']Hmm... 3 godziny temu zadzwonił do mnie Dominik Nawa z Przystani Ocalenie i poinformował o sprawie.
W kwestii formalnej: nie jestem wolontariuszką tej organizacji :crazyeye:, ale może zaszła tutaj jakaś pomyłka i nie chodzi o mnie... Ale w takim razie o kogo? Oprócz nas nie ma w tym pięknym mieście nikogo "prozwierzęcego". Z chęcią poznam tę osobę.
Zresztą nieważne, nie ma to żadnego znaczenia dla sprawy.

W pierwszej chwili z przykrością musiałam odmówić pomocy, ponieważ mam w tej chwili 33 psy na utrzymaniu i absolutne przepełnienie. Adopcje stoją, a słuchy o tym, że należy zlikwidować nasze "nielegalne schronisko" krążą po mieście od dawna.
Jednak zobaczyłam zdjęcia i widzę, że temu psu już niewiele życia zostało.

Wcisnę ją gdzieś, niestety pod warunkami:

- ktoś ją musi przywieźć do Jędrzejowa
- bezpłatny tymczas odpada, bo mamy długi jeszcze za Ponga, a więc minimalne [B]4 zł/doba[/B]
- opłacenie kosztów u weta (ewentualną sterylkę zobowiazuję się sfinansować sama)

Kontakt:
[B]Stowarzyszenie Obrona Zwierząt, tel. 0-607-171-458[/B][/quote]


oby dotrzymala jutra...za oknem minusowa teperatura

Posted

Napisałam do tej dokarmiającej pani sms-a i na gg, niestety bez odpowiedzi, późno już i chyba dlatego.
Jutro jadę do Kielc i mogłabym ją przy okazji zabrać w drodze powrotnej, ale do tego czasu musi się znaleźć, bo niestety nie będę miała czasu, żeby za nią ganiać.

Posted

[quote name='Potter']Napisałam do tej dokarmiającej pani sms-a i na gg, niestety bez odpowiedzi, późno już i chyba dlatego.[/quote]

To fakt ,,,, Kontakt z tą osobą jest ograniczony ! :placz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...