Marsza Posted August 16, 2015 Posted August 16, 2015 Witam wszystkich! Przychodzę z kwestią z tytułu wątku. Chciałabym mieć psa i rozważam wiele ras, ale nie mogę znaleźć "tej jedynej". Zacznę od siebie: mam 22 lata, studiuję, mieszkam w kawalerce, ale jestem osobą dość aktywną - lubię spacerować i spędzać czas na świeżym powietrzu, łazikuję po górach, myślę też o rozpoczęciu systematycznego biegania/jeżdżenia na rowerze, w zależności od wyniku rozmyślań. Jeśli nie zawarłam tu wszystkich ważnych informacji, chętnie odpowiem na wasze pytania. Co do psa: średniej wielkości (orientacyjnie 15-20 kilogramów), ufny i przyjazny, raczej o atletycznej sylwetce, krótkowłosy, zawsze chętny do spacerowania, robienia czegoś z właścicielem, dobrze czujący się w mieście (ale też i na wsi, bo często tam podróżuję). Quote
czi_czi Posted August 16, 2015 Posted August 16, 2015 Witam wszystkich! Przychodzę z kwestią z tytułu wątku. Chciałabym mieć psa i rozważam wiele ras, ale nie mogę znaleźć "tej jedynej". Zacznę od siebie: mam 22 lata, studiuję, mieszkam w kawalerce, ale jestem osobą dość aktywną - lubię spacerować i spędzać czas na świeżym powietrzu, łazikuję po górach, myślę też o rozpoczęciu systematycznego biegania/jeżdżenia na rowerze, w zależności od wyniku rozmyślań. Jeśli nie zawarłam tu wszystkich ważnych informacji, chętnie odpowiem na wasze pytania. Co do psa: średniej wielkości (orientacyjnie 15-20 kilogramów), ufny i przyjazny, raczej o atletycznej sylwetce, krótkowłosy, zawsze chętny do spacerowania, robienia czegoś z właścicielem, dobrze czujący się w mieście (ale też i na wsi, bo często tam podróżuję). staffik? albo jakis inny terier? na przyklad foksterier krotkowlosy? ale on chyba jednak troche za maly ;) z innych moze goncze, ale moim zdaniem srednio do miasta sie nadaja no i sa ciezkie w szkoleniu jesli ktos jest przyzwyczajony do psa ktory jest wpatrzony w opiekuna. goncze jednak maja swoj nos i swoje zycie i trzeba to lubic zeby sprawic sobie takiego psa Quote
Monieq Posted August 16, 2015 Posted August 16, 2015 Z terrierów może manchaster (chociaż jest trochę mniejszy)? Oprócz tego do głowy przychodzi mi pinczer średniak, whippet, a z nie typowo krótkowłosych ale też bez wielkiej grzywy: sznaucer, pudel. Quote
wilczy zew Posted August 16, 2015 Posted August 16, 2015 Witam wszystkich! Przychodzę z kwestią z tytułu wątku. Chciałabym mieć psa i rozważam wiele ras, ale nie mogę znaleźć "tej jedynej". Zacznę od siebie: mam 22 lata, studiuję, mieszkam w kawalerce, ale jestem osobą dość aktywną - lubię spacerować i spędzać czas na świeżym powietrzu, łazikuję po górach, myślę też o rozpoczęciu systematycznego biegania/jeżdżenia na rowerze, w zależności od wyniku rozmyślań. Jeśli nie zawarłam tu wszystkich ważnych informacji, chętnie odpowiem na wasze pytania. Co do psa: średniej wielkości (orientacyjnie 15-20 kilogramów), ufny i przyjazny, raczej o atletycznej sylwetce, krótkowłosy, zawsze chętny do spacerowania, robienia czegoś z właścicielem, dobrze czujący się w mieście (ale też i na wsi, bo często tam podróżuję). bokser Quote
marta_gp Posted August 18, 2015 Posted August 18, 2015 Tak, z ciekawości, co mi zaproponujecie. Planuję drugiego psa. Kiedy? Nie wiem. Niestety. Może za parę miesięcy da radę. Niby kontakt z hodowlą jedną już nawiązany, ale może się nie udać (szczenięta mogą być za wcześnie). Mój pierwszy pies to gończy polski. W sumie fajny, ale trafił mi się wyjątkowo trudny osobnik (opinie osób również znających znacznie więcej gończych i w ogóle psów) Tym razem szukam czegoś zupełnie innego i mniejszego. Bardzo chciałabym ćwiczyć frisbee, Może flyball, może IPO. W zawodach chętnie bym wzięła udział, ale nie muszę wygrywać. Zależy mi na pasji do aportowania i pracy, tak więc po prostu chcę z psem coś robić. Tym razem chciałabym suczkę, o wadze 5-20kg - najchętniej 10-15kg. Gończy mnie już sporo nauczył, więc myślę że dam radę z trudniejszymi rasami :) Jednak ważne jest też dla mnie, żeby była zrównoważona. Zdaję sobie sprawę, że dużo też zależy od hodowli, rodziców, wychowania itp. itd. Nie chcę aussika, ani bc. Nie chciałabym psa długowłosego. Quote
czi_czi Posted August 18, 2015 Posted August 18, 2015 jakis terier? albo whippet? sznupy tez sa niezle, maja krecka. średniak to i do IPO pewnie by sie nadal Quote
Monieq Posted August 19, 2015 Posted August 19, 2015 Z mniejszych - JRT, pudel mini/średni Z większych - kelpie, collie smooth, australian cattle dog ? Tylko pojęcia nie mam, który by się kwalifikował do IPO ;) 1 Quote
Berek Posted August 19, 2015 Posted August 19, 2015 IPO z niedużym gnojkiem który na dodatek musiałby mieć, śmiem twierdzić, zupełnie nie IPO-wski charakterek (osoby zajmujące się flyballem i frisbee są bardzo specyficzne, jeśli na pierwszym miejscu wskazujesz te sporty, to trochę pokazuje Twój "rys psychologiczny") - odpuść. Quote
marta_gp Posted August 19, 2015 Posted August 19, 2015 Szunp nie, na pewno. to jaki jest mój rys psychologiczny? :D Na pierwszym miejscu jest Frisbee, ale i tak nie wiadomo co wyjdzie. Np. do flyballu trzeba mieć drużynę. Quote
Monieq Posted August 19, 2015 Posted August 19, 2015 marta_gp, tutaj łatwo dostać stworzony profil psychologiczny na podstawie kilku słów ;) Bo przecież wszyscy ludzie są tacy sami. Zawsze może się okazać, że pies dysku do pyska nie weźmie i tyle będzie z frisbee ;) Ale jak nie uda Ci się dopasować psa pod frisbee to sportów jest od groma, coś się wybierze :) Quote
Kesja Posted August 19, 2015 Posted August 19, 2015 Czy ktoś wie może czy są na sprzedaż w jakiejś hodowli buldogów francuskich niewystawowe szczeniaki??? Quote
Monieq Posted August 19, 2015 Posted August 19, 2015 Kesja, na grupie facebookowej "Szczenięta FCI na sprzedaż - niewystawowe (not for show)" widziałam ostatnio przynajmniej 2 pieski. Quote
Paulina94 Posted August 19, 2015 Posted August 19, 2015 Ajra będzie miała kolegę??? Albo koleżankę :P ? Quote
Kesja Posted August 19, 2015 Posted August 19, 2015 To nie ja kupuję psiaka (niestety jeszcze nie teraz), tylko moja przyjaciółka, ale fakt faktem - nowy kolega będzie ;) Quote
Gezowa Posted August 19, 2015 Posted August 19, 2015 Mnie ostatnio zaczęła drażnić popularność whippetów :P Czuję się temu współwinna :D Whippet do IPO na pewno się nie nada, aczkolwiek w Niemczech chyba robią IPO ze wszystkim, whippeta też widziałam, ale to rekreacyjnie - wiadomo. Co nie zmienia faktu, że jakieś... 80% whippetów nie będzie chciało nawet chwycić rękawa :P W każdym razie jak ktoś szuka whippeta do sportu to powinien wybrać starannie miot, poznać rodziców, odwiedzać papisie itd. Zaryzykuję i stwierdzę, że u nas w Polsce, hodowcy whippków nie wiedzą jakich cech oczekuje się od psa, który ma być psem sportowym. Większość wychodzi z założenia, że ten najbardziej ruchliwy to do sportu, a reszta cech nie jest ważna, bo nikt nie sprawdzi jak papisie się szarpią (cytując: "bo będzie miał krzywy zgryz"), nikt nie porzuca im piłek, nie weźmie pod uwagę, że papi wśród rodzeństwa może zachowywać się totalnie inaczej niż będąc samemu itd. :P Więc z tymi whippetami w sporcie to nie taka prosta sprawa, uważam, że branie pipety (nie znając kompletnie psów, hodowli itd.) do sportu innego niż coursing to jak wygrana w totka - albo się trafi, albo nie. Tak samo psy z jednej hodowli, nawet spokrewnione ze sobą mogą mieć skrajnie różne charaktery, bo na ten przy kojarzeniu psów (czy to show czy użytek) po prostu się nie patrzy. Bardzo rzadkim zjawiskiem w Europie są hodowle whippetów nastawione typowo na pracę z człowiekiem, większość niestety już nie działa. Whippet ponoć ma być psem wrażliwym i większość wystawówek jakie znam (podkreślam - jakie znam) są PRZEWRAŻLIWIONYMI psami. A to przekłada się też na ewentualne sporty. Postawa psa typu: "dysk spadł mi na łapę i mam out, już go nie chwycę w ogóle, idźcie stąd, strzelam focha, chcieliście mnie zabić". Mam swoją teorię i swoją postawę w kwestii wyboru psa (a konkretniej whippeta) do sportu i powiem tak - z showem się da, jasne, że tak. Pytanie tylko na ile nas to będzie zadowalać, a na ile pies będzie miał z tego autentyczny fun (a nie dlatego, że MY tego chcemy). W Unleashed w Warszawie, we flyballu biega showek. Powiedziałabym, że najbardziej nakręcony showek jakiego w życiu widziałam, a widziałam ich dość sporo :P Widać, że pies ma z tego fun, a przy tym jest dość szybki, więc przy okazji zabawy - jest cenny dla drużyny. Ale... jedna jaskółka wiosny nie czyni. O aspektach budowy (kloce vs. normalne psy vs. szczypiory vs. "jestem greyhoundem wielkości whippeta") nie będę się rozpisywać, bo chyba każdy wie jak to wygląda w przypadku podziału na show i working... Pies z predyspozycjami to jedno, a to jak my będziemy potrafili z niego wyciągnąć 100% to inna kwestia. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie dążenia z pierwszym sportowym psem (w dodatku whippetem) do obecnego stanu - doświadczenia i wiedzy, które wciąż się rozwijają - samodzielnie. Miałam to szczęście, że od początku miałam agilitowców, którzy nauczyli mnie jak motywować psa, zwracali uwagę na błędy... bez nich chyba bym zginęła, zwłaszcza, że dziecko niezależne mi się trafiło. I zawsze uczulam na "niezależne charcie dusze", które tkwią w każdym whippecie, bezwzględu na stopień nastawienia na człowieka. Trzeba brać pod uwagę, że może nam się trafić bardziej niezależny pies, który zaraz zweryfikuje nasz stopień wiedzy i plany sportowe. Mam dwa psy, są to bliscy kuzyni i w przypadku mojego pierwszego whippeta musiałam tak naprawdę dostosować się do tego co on lubi. Przerabialiśmy frisbee, obi, agi i teraz flyball - pracował we wszystkim normalnie, nigdy się nie nudził, motywacja na stałym poziomie (wyjątek - w obi czasami spadała), ale... w momencie, w którym poznał flyball - już wiedziałam, że to jest "to". Nie umiem tego dokładnie określić, ale jak zna się psa tyle lat to zauważa się tą subtelną różnicę, kiedy w dany sport wkłada całe swoje charcie serduszko i nie robi tego "bo dostanie nagrodę", tylko dlatego, że to uwielbia :) 2 Quote
marta_gp Posted August 19, 2015 Posted August 19, 2015 Mnie serio ten profil psychologiczny zainteresował :) Co do whippetów - rasa mi się podoba od wielu lat i bardzo możliwe, że u mnie kiedyś zawita, choć wypraszam sobie, że to niby przez modę :P Ale właśnie zdaję sobie z tego sprawę, że znaleźć super psa byłoby bardzo trudno (i nie chodzi mi tutaj o IPO). Ale fajnie, że tak dużo napisałaś. Będę pamiętać o tym przewrażliwieniu na przyszłość. ;) Quote
czi_czi Posted August 20, 2015 Posted August 20, 2015 to teraz ja ale pies nie dla mnie :) z gory sorry za brak polskich znakow, ale nie mam polskiej klawiatury! psa szuka moja bliska kumpela (i jej nie-maz). ma 28 lat, mieszka w bloku na I pietrze w centrum stolicy blisko pola mokotowskiego, nie ma dzieci (ale w planach i w rodzinie sa), ma samochod, duzo energii i szuka psa srednioaktywnego. przez ta srednia aktywosc rozumie chec towarzyszenia w spacerach bez smyczy (powiedzmy ze pies mialby co najmniej jeden spacer trwajacy 1,5-2 godziny dziennie no i kilka krotszych), aportowania pileczki itd w tygodniu, a w weekendy ma zamiar uderzac za miasto co zreszta robi ale bez psa) pies ma byc wiec z tych co to ogarna zycie w centrum warszawy, ale jednoczesnie beda lubily sie upodlic w blocie w kampinosie czy na jakichs zadupiach za warszawa. ma byc raczej uczuciowy, przyjacielski, kumpela miala wczesniej mieszanca spaniela i to byl psi przytulak i czegos podobnego szuka. dlaczego nie cocker spaniel zatem? bo ma dluga siersc. preferowane rasy krotkowlose, sredniowlose. rasa z tych co to raczej dobrze dogaduja sie z dziecmi. w stosunku do obcych moze (ale nie musi) byc nieufny, ale chce uniknac rasy u ktorej latwo ta nieufnosc przeradza sie w histeryczne darcie japy na sasiadow. zadnych sportow nie planuje, to ma byc pies przyjaciel rodziny, towarzysz, generalnie ma spelniac taka funkcje jak wiekszosc psow. jej nie-maz mial wczesniej foksteriera, ona jakiegos kundelka podobnego do niczego no i tego mieszanca cocker spaniela. wielkosc obojetna, ale preferowane rasy srednie, do 25 kg (zeby miesieczne koszty utrzymania nie byly bardzo wysokie i zeby sasiedzi nie wyskakiwali z "olaboga slonia w bloku meczy) Quote
wilczy zew Posted August 21, 2015 Posted August 21, 2015 Sznaucer miniaturka,tylko trzeba popracować nad szczekaniem. Quote
Monieq Posted August 21, 2015 Posted August 21, 2015 Bokser byłby idealny. Oprócz tego mało co mi do głowy przychodzi... Shiba może? Pudel średniak? Albo collie smooth? Quote
Julia. Posted August 21, 2015 Posted August 21, 2015 Jakie różnice w charakterach obserwujecie w zestawieniu Parson/Jack RT vs. Fox smooth? Quote
czi_czi Posted August 21, 2015 Posted August 21, 2015 Sznaucer miniaturka,tylko trzeba popracować nad szczekaniem. nie, sznupek niestety odpada. jak z nia gadalam to nawet mi powiedziala ze nie chcialaby psa ktorego trzeba bardzo pilnowac od szczeniaka zeby nie wpadal w jazgot na obcych w domu. generalnie wynikalo z tego co mowila ze jej nie zalezy w ogole na strozowaniu, a wrecz jest to niepozadana cecha. wiadomo- szczekniecie w normie, ale nie ma co ukrywac ze sznaucery maja czesto przerost ego (wiem wiem wlasciciele winni, ale jest sporo ras ktore tego problemu nie wykazuja mimo identycznych wlascicieli). olbrzym by do nich pasowal, ale za duzy juz jest Bokser byłby idealny. Oprócz tego mało co mi do głowy przychodzi... Shiba może? Pudel średniak? Albo collie smooth? collie w sumie moze moglby byc, zaproponuje im. reszta odpada Quote
Maghda Posted August 21, 2015 Posted August 21, 2015 Według mnie idealnie pasuje springer spaniel, np. suczka, która ma mniej włosa niż samiec. Quote
czi_czi Posted August 21, 2015 Posted August 21, 2015 Według mnie idealnie pasuje springer spaniel, np. suczka, która ma mniej włosa niż samiec. o, nawet by sie wpasowal w jej wymagania wygladowe, bo ona tego swojego spanielowatego ubostwiala i dlugi czas sie zbierala po jego smierci. klaki w sumie mozna ostro trymowac, cos tam pzyciac i bedzie taki niezbyt dlugi wlos :) wiesz o nich cos wiecej? rzeczywiscie nadaja sie jako miastowe? bo kto tu kiedys pisal ze te psy to totalne wulkany energii i nie polecal do miasta.. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.