Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='kropi124']No to wszystko już wiem. Mam nieodpowiedzialnych rodziców bo ja dostałam swojego ukochanego dalmatyńczyka w niespełna 4 lat.
Doświadczyłam największej przyjaźni jaką można otrzymać od psa, nauczyłam się kochać zwierzęta itd., ale osobiście uważam że te 2-4 lata to idealny wiek na psa, nie chodzi mi o szkolenie itp. , ale o to że takie dziecko poznaje świat, zaczyna coś rozumieć i uczy się dobroci do zwierząt, wrażliwości i wielu innych pięknych cech.
Ja jestem wdzięczna swoim rodzicom że kupili mi psa z bajki, o którym marzyłam. Bo to był najpiękniejszy prezent, który kocham całym sercem do dnia dzisiejszego.[/QUOTE]

Co nie znaczy że w innym wypadku to zadziała, a twoi rodzice mieli farta kupując psa z bajki dziecku, w dodatku dalmatyńczyka ;)

Posted

[quote name='Fauka']Co nie znaczy że w innym wypadku to zadziała, a twoi rodzice mieli farta kupując psa z bajki dziecku, w dodatku dalmatyńczyka ;)[/QUOTE]

Ale i doskonale mi pokazali jak dbać o takie zwierzę. Po mimo mojego kaprysu na właśnie TAKIEGO psa to im bardzo za to dziękuje.
Bo to było może i na spontanie ale im się to udało. Oni mieli spokój w domu z gadaniem o danajczykach, a ja miałam spełnione marzenie:multi:
Uważam że jeśli jest się na siłach to się bierze takiego psa i robi się wszystko co w naszej mocy żeby ten pies był ideałem.

Posted

A ja mam psa od urodzenia i też się tak wychowałam i co z tego? Kupwanie pieska jako prezencik najczęściej okazuje się kaprysem który za jakiś czas wylatuje z domu z powodu "alergii". Najlepiej poczekać aż dzieciak podrośnie i będzie coś rozumiał i ZAADOPTOWAĆ odpowiedniego psa. To bardziej pouczające niż kupowanie 2 latkowi psa.

Posted

2-latek świetnie się będzie rozwijał bez psa. A jak będzie np. taki, jak mój syn, to może mu pies nawet zawadzać w zabawie. Mój syn często odgania psa od siebie, bo potrzebuje dużo miejsca, a pies jest ogromny. Zdecydowanie lepiej dogaduje się z kotem. Najpierw niech rodzice poznają dobrze usposobienie i potrzeby dziecka.

Posted

[quote name='pusiacz']Witam i proszę o radę :) Chcę kupić chrześniakowi pieska na 2 urodziny...(rodzice się zgodzili) i teraz zastanawiam się jakiej rasy psa najlepiej wybrać. Mieszkają w bloku, mieszkanie ok 54m2. Ja kocham shih tzu więc mogę być nie obiektywny :D Coś poradzicie?[/QUOTE]

Gdzieś ostatnio widziałam ogłoszenie miotu, który mogę w tej sytuacji polecić:
[url]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=563885276982510&set=a.555862551118116.1073741852.125984954105880&type=1&theater[/url]

Posted

[quote name='kropi124']No to wszystko już wiem. Mam nieodpowiedzialnych rodziców bo ja dostałam swojego ukochanego dalmatyńczyka w niespełna 4 lat.
Doświadczyłam największej przyjaźni jaką można otrzymać od psa, nauczyłam się kochać zwierzęta itd., ale osobiście uważam że te 2-4 lata to idealny wiek na psa, nie chodzi mi o szkolenie itp. , ale o to że takie dziecko poznaje świat, zaczyna coś rozumieć i uczy się dobroci do zwierząt, wrażliwości i wielu innych pięknych cech.
Ja jestem wdzięczna swoim rodzicom że kupili mi psa z bajki, o którym marzyłam. Bo to był najpiękniejszy prezent, który kocham całym sercem do dnia dzisiejszego.[/QUOTE]

Spoko - tylko teraz nie wszyscy mają czas by się zajmować własnym dzieckiem a co dopiero psem. Sama się wychowałam z psami. Jednak były to psy rodziców! nie moje. Mimo to uczyli mnie wszystkiego. Teraz jednak niektórzy młodzi podrzucają dzieci swoim rodzicom a sami pracują na 2 czasami 3 zmiany i pies 'dla dziecka' raczej nie jest wspaniałym pomysłem zwłaszcza szczeniak przy energicznym 2latku. Zwłaszcza poleconych przez ciebie ras, które bywają uparte i krnąbrne.

Posted

[quote name='katasza1']Ale ze on napisal ze pies ma byc dla dzieciaka chyba nie znaczy ze rodzice nie beda sie nim zajmowac? Chyba troche przesadzacie.[/QUOTE]

Różnie to bywa. Zresztą lepiej przesadzać, niż za 2 miesiące szukać domu dla kolejnego psa w typie, bo nie sądzę, żeby prezentem był pełnowartościowy pies z papierami - choć może się mylę.

Posted

[quote name='katasza1']Ale ze on napisal ze pies ma byc dla dzieciaka chyba nie znaczy ze rodzice nie beda sie nim zajmowac? Chyba troche przesadzacie.[/QUOTE]

Widzisz... inna sprawa jest wtedy, kiedy to rodzice SOBIE kupują psa, bo CHCĄ mieć psa i przy okazji chcą, żeby ich dziecko wychowywało się z psem... a dziecko jest szcześliwe, bo ma pieska.
Inna sytuacja jest, kiedy to 2-letnie dziecko dostaje pieska od chrzestnego, a rodzice po prostu się zgodzili - być może nawet nie są świadomi co ich czeka i na ile lat. Albo serio sądzą, że to będzie pies dziecka...
Moim zdaniem taka forma sprawienia dziecku psa jest po prostu "podejrzana".

Posted

[quote name='Fauka']Nie uwierzę że szczeniaczka nie boli ucinanie ogonka ;) Sterylka jest dobra dla psów wydawanych do adopcji bo nigdy nie wiadomo na jakiego idiotę się trafi, natomiast ja wiem że żadnego psa już nigdy nie wysterlizuję bo to zmienia dużo, niby na lepsze/wygodniejsze ale gdybym miała jeszcze raz podemować decyzję o wykastrowaniu Larego nie zrobiłabym tego.[/QUOTE]

Mogę spytać dlaczego? ;)

Posted

dla tak małego dziecka to żadna rasa się nie nadaje,[B]pusiacz[/B] albo tak jak napisała [B]okamia[/B]-pluszowego kup przynajmniej nie beda musieli z nim wychodzic na spacer gdy dziecko będzie chore i trzeba się będzie nim zając a nie psem.ewentualnie niech rodzice 2-latka się zastanowia czy dadza rade z psem i dzicekiem i określa się jaka rasa byłaby dla nich"dobra".
najgorsza rzeczą jaka mozna zrobic jest kupienie psa "dla dziecka"tak małego.

Posted

[quote name='gryf80']
najgorsza rzeczą jaka mozna zrobic jest kupienie psa "dla dziecka"tak małego.[/QUOTE]

Plus jeszcze wymaganie, żeby tak małe dziecko się psem zajęło. A jak się nie zajmuje... to oddać psa.

Posted

To i ja Was poproszę z ciekawości o radę ;)

Co prawda w najbliższym czasie nie planuję zakupu psa, ale cały czas zastanawiam się nad ewentualną rasą.

Więc tak. Szukam psa średnich rozmiarów ew. większego, choć nie wielkość jest najważniejsza, chodzi raczej o to, żeby cechy fizyczne psa nie przeszkadzały w bawieniu się w sporty (wszelakie). Oczywiście, że dla chcącego nic trudnego, ale wiadomo, że np. do frisbee krótkonożny jamnik mniej się nada niż chociażby spaniel.

Szukam psa z charakterem, chętnego do pracy z człowiekiem, ale nie "uzależnionego" od pracy. Nie chcę nudnych ciepłych kluch, dla których największym marzeniem jest kanapa, ale nie chcę też sfiksowanego borderka. Wiadomo, że pies w dużej mierze jest w stanie dostosować się do właściciela, ale ja szukam psa z natury chętnego do robienia czegoś. Pies ma być "czasoumilaczem", uwielbiam pieski z "poczuciem humoru" (o ile wiecie co mam na myśli :P). Chcę też żeby rodzina była dla psa najważniejsza, obcy człowiek ważny być nie musi, a nawet nie powinien być.

To chyba najważniejsze.
Właściwie rasę miałam już na 90% wybraną i wybór padł na amstaffa (ewentualnie inny ttb), ale życie lubi płątać figle i okazuje się, że prawie na pewno będę mieszkać w Niemczech. Chyba wiadomo jak życie tam z takim psem by wyglądało.

Dodam jeszcze, że najbliższe mi są wszelkie terriery, one najlepiej spełnianią moje kryteria,ale nie upieram się, że kolejny pies musi być terrierem. CHętnie rozważę wszystkie propozycje ;)

Posted (edited)

Jak dla mnie to odpowiedziałaś sobie sama - terrier to moim zdaniem najlepszy wybór, ale raczę poczekać na odpowiedź forumowych znawców, a nie szaraczka.

Edited by Manetka2
Posted

[quote name='A&L']To i ja Was poproszę z ciekawości o radę ;)

Co prawda w najbliższym czasie nie planuję zakupu psa, ale cały czas zastanawiam się nad ewentualną rasą.

Więc tak. Szukam psa [B]średnich rozmiarów ew. większego[/B], choć nie wielkość jest najważniejsza, chodzi raczej o to, żeby [B]cechy fizyczne psa nie przeszkadzały w bawieniu się w sporty (wszelakie)[/B]. Oczywiście, że dla chcącego nic trudnego, ale wiadomo, że np. do frisbee krótkonożny jamnik mniej się nada niż chociażby spaniel.

Szukam [B]psa z charakterem[/B], chętnego do pracy z człowiekiem, ale nie "uzależnionego" od pracy. Nie chcę nudnych ciepłych kluch, dla których największym marzeniem jest kanapa, ale nie chcę też sfiksowanego borderka. Wiadomo, że pies w dużej mierze jest w stanie dostosować się do właściciela, ale ja szukam psa z natury chętnego do robienia czegoś. [B]Pies ma być "czasoumilaczem", uwielbiam pieski z "poczuciem humoru"[/B] (o ile wiecie co mam na myśli :P). Chcę też żeby rodzina była dla psa najważniejsza, obcy człowiek ważny być nie musi, a nawet nie powinien być.
(...)[/QUOTE]
Podkreśliłem to co wg mnie powoduje, że airedale może spełnić Twoje oczekiwnie ;) Przy czym to zdecydowanie psy z charakterkiem, więc bywa pod górkę ;)
I pewnie się narażę, ale jeśli z jakichś powodów będziesz mieszkać w Niemczech to....tam też zakupiłbym psa.

Posted

[quote name='Faustus']Podkreśliłem to co wg mnie powoduje, że airedale może spełnić Twoje oczekiwnie ;) Przy czym to zdecydowanie psy z charakterkiem, więc bywa pod górkę ;)
I pewnie się narażę, ale jeśli z jakichś powodów będziesz mieszkać w Niemczech to....tam też zakupiłbym psa.[/QUOTE]

I tak właśnie sobie w serdla celuję ;) Co do niemieckich hodowli to już słyszałam, że mają fajne pieski. Kilka przejrzałam i w jednej psy mi się szczególnie spodobały. Jeśli "siedzisz" w rasie, to mógłbyś mi polecić jakieś hodowle? I te nasze i zachodnich sąsiadów (może być na pw ;))

Posted

[quote name='A&L']To i ja Was poproszę z ciekawości o radę ;)

Co prawda w najbliższym czasie nie planuję zakupu psa, ale cały czas zastanawiam się nad ewentualną rasą.

Więc tak. Szukam psa średnich rozmiarów ew. większego, choć nie wielkość jest najważniejsza, chodzi raczej o to, żeby cechy fizyczne psa nie przeszkadzały w bawieniu się w sporty (wszelakie). Oczywiście, że dla chcącego nic trudnego, ale wiadomo, że np. do frisbee krótkonożny jamnik mniej się nada niż chociażby spaniel.

Szukam psa z charakterem, chętnego do pracy z człowiekiem, ale nie "uzależnionego" od pracy. Nie chcę nudnych ciepłych kluch, dla których największym marzeniem jest kanapa, ale nie chcę też sfiksowanego borderka. Wiadomo, że pies w dużej mierze jest w stanie dostosować się do właściciela, ale ja szukam psa z natury chętnego do robienia czegoś. Pies ma być "czasoumilaczem", uwielbiam pieski z "poczuciem humoru" (o ile wiecie co mam na myśli :P). Chcę też żeby rodzina była dla psa najważniejsza, obcy człowiek ważny być nie musi, a nawet nie powinien być.

To chyba najważniejsze.
Właściwie rasę miałam już na 90% wybraną i wybór padł na amstaffa (ewentualnie inny ttb), ale życie lubi płątać figle i okazuje się, że prawie na pewno będę mieszkać w Niemczech. Chyba wiadomo jak życie tam z takim psem by wyglądało.

Dodam jeszcze, że najbliższe mi są wszelkie terriery, one najlepiej spełnianią moje kryteria,ale nie upieram się, że kolejny pies musi być terrierem. CHętnie rozważę wszystkie propozycje ;)[/QUOTE]
Nie tylko teriery ;)
Mam już drugą przedstawicieke pastuchów. Nie bordera, bo te rzeczywiście nieco przesadzaja ;) Puli. Pies średni. Dredów mieć nie musi- można je ścinać krótko przecież. Skoczne toto jak nie wiem co. Temperament ma spory. Ale tez i potrafi spokojnie sobie spać. Wpatrzony w człowieka na maxa. Nieufny do obcych. A poczucie humoru? Właśnie dla tego poczucia humoru pulikowego mam kolejnego ;) I chciałabym do kompletu jeszcze jednego tylko rodzina sie sprzeciwia.... Ten pies nieustannie jest zadowolony :) A ruch pulika to wielki śmiech :)
Co do szkolenia to powiem tak. Nauczyłam szczeniaczka PROSIĆ na dwór za potrzebą w wieku 9 tyg. :) Siadać nauczyła sie w 5 minut a już na nastepny dzień siadała natychmiast wszędzie gdzie była na moja komende. Pies węszy, komenda i natychmiastowe " klap" :) Itd.
Co do skoczności, to te psy nadal pasają owce. A poruszaja sie między nimi nie pod nogami, ale skaczac po grzbietach owieczek ;) Biega toto nawet jako grzdyl tak szybko, że nie mam szans ucieć. Taki kudłaty wiatr :)

Posted

[quote name='A&L']To i ja Was poproszę z ciekawości o radę ;)

Co prawda w najbliższym czasie nie planuję zakupu psa, ale cały czas zastanawiam się nad ewentualną rasą.

Więc tak. Szukam psa średnich rozmiarów ew. większego, choć nie wielkość jest najważniejsza, chodzi raczej o to, żeby cechy fizyczne psa nie przeszkadzały w bawieniu się w sporty (wszelakie). Oczywiście, że dla chcącego nic trudnego, ale wiadomo, że np. do frisbee krótkonożny jamnik mniej się nada niż chociażby spaniel.

Szukam psa z charakterem, chętnego do pracy z człowiekiem, ale nie "uzależnionego" od pracy. Nie chcę nudnych ciepłych kluch, dla których największym marzeniem jest kanapa, ale nie chcę też sfiksowanego borderka. Wiadomo, że pies w dużej mierze jest w stanie dostosować się do właściciela, ale ja szukam psa z natury chętnego do robienia czegoś. Pies ma być "czasoumilaczem", uwielbiam pieski z "poczuciem humoru" (o ile wiecie co mam na myśli :P). Chcę też żeby rodzina była dla psa najważniejsza, obcy człowiek ważny być nie musi, a nawet nie powinien być.

To chyba najważniejsze.
Właściwie rasę miałam już na 90% wybraną i wybór padł na amstaffa (ewentualnie inny ttb), ale życie lubi płątać figle i okazuje się, że prawie na pewno będę mieszkać w Niemczech. Chyba wiadomo jak życie tam z takim psem by wyglądało.

Dodam jeszcze, że najbliższe mi są wszelkie terriery, one najlepiej spełnianią moje kryteria,ale nie upieram się, że kolejny pies musi być terrierem. CHętnie rozważę wszystkie propozycje ;)[/QUOTE]

Oo, dokładnie opisałaś moje wymagania wobec psa! Tylko, że ja akurat w terrierach nie gustuję ;)

Ja rozważam [B]pudla średniego[/B] albo [B]portugalskiego psa wodnego[/B] (PWD), szczególnie ten drugi wydaje się idealny. Myślę też o wystawowym [B]aussie[/B], ew.[B] białym owczarku szwajcarskim[/B] i[B] pinczerze średnim[/B]. Ale PWD wydaje mi się tutaj najlepszy. Lubię psy, które uwielbiają pływać ;) A także aktywne i właśnie... Pomysłowe. Podobno PWD jest "błaznem", lubi się wygłupiać, uwielbia się uczyć i ćwiczyć sztuczki. Poza tym wystarczy wejść na YT i wpisać portuguese water dog... Psy na filmikach są tak odjazdowe, pomysłowe i zabawne, że aż się chce takiego mieć ;) Problem raczej w tym, że w PL znalazłam może jedną hodowlę... Nie wiem, jak jest w Niemczech.

A jak z airdalem jest, jeśli chodzi o zapędy do pogoni zwierzyny, kopania dziur itd? Co to znaczy, że ma "charakterek"?

Posted

Hej.
Prosiłbym o pomoc. Byłem z mamą na wystawie, spodobały jej się strasznie 3 rasy. Niestety nie zapamiętaliśmy nazwy, i tu pojawia się problem ;(
1 rasa :
[img]http://img856.imageshack.us/img856/3735/d3ht.jpg[/img]
[img]http://img708.imageshack.us/img708/1290/8xa6.jpg[/img]

2 rasa:
[img]http://img818.imageshack.us/img818/4403/gu6v.jpg[/img]

3 rasa :
[img]http://img12.imageshack.us/img12/4052/fisy.jpg[/img]

Bardzo prosiłbym o pomoc !: )

Posted (edited)

border to nie jest na 100% bo mówili, że owczarki ( jakieś tam, nie pamiętam) Ale po sprawdzeniu faktycznie, to będą te australijskie ;)

Wracając do szetlandzkich.
Ma je ktoś z osób tu zgromadoznych? Mógłby mi o nich coś powiedziec?
+ jeszcze, dlaczego te szetlandy na 1 zdjęciu które dodałem ( 2posty wyżej) są takie małe, a np. ten [img]http://zwierzetadomowe.com/wp-content/uploads/2012/11/Owczarek-szetlandzki-1.jpg[/img] taki duży ?

Edited by XdamianX
Więcej tekstu
Posted (edited)

[quote name='XdamianX']border to nie jest na 100% bo mówili, że owczarki ( jakieś tam, nie pamiętam) Ale po sprawdzeniu faktycznie, to będą te australijskie ;)

Wracając do szetlandzkich.
Ma je ktoś z osób tu zgromadoznych? Mógłby mi o nich coś powiedziec?
+ jeszcze, dlaczego te szetlandy na 1 zdjęciu które dodałem ( 2posty wyżej) są takie małe, a np. ten [IMG]http://zwierzetadomowe.com/wp-content/uploads/2012/11/Owczarek-szetlandzki-1.jpg[/IMG] taki duży ?[/QUOTE]

bo są różne linie sheltie, w każdej rasie masz zreszta pewne rozbieżności jak dobrze się przyjrzysz :)
różnice są też często spore między psem a suką (psy są na ogół postawniejsze)

ten piesek z 3 zdjęcia mi wygląda na młodziaka który jeszcze rośnie ale może to kwestia ujęcia ;)


szetlandy to bardzo inteligentne psy, ale rasie często przypisuje się mocną szczekliwość więc trzeba od małego psa stopować przed rozszczekiwaniem się na przykład na odgłos pukania do drzwi czy zwykłego przechodzenia sąsiadów

do tego są ponoć wrażliwą rasą, trzeba poświęcić sporo uwagi na odpowiednią socjalizację już od małego szczeniaczka żeby szetland wyrósł na pewnego siebie psa


bardzo wazny jest wybór odpowiedniej hodowli- szetlandy bywają mocno lękliwe a to cecha dziedziczna.Lękliwość łatwo może doprowadzić do agresji lękowej.


Poza tym świetna rasa, zwłaszcza dla osób prowadzących średnio aktywny tryb życia :) na pewno nie są to kanapowe psy, wymagają odpowiedniej dawki ruchu ale też bez przesady. Jak to owczarki- szybko się uczą i bardzo to lubią. Nauczenie ich różnego rodzaju sztuczek, chodzenia przy nodze i innych mnie lub bardziej przydatnych rzeczy nie powinno sprawiać większego problemu.
Sheltie należy raczej do ras zapatrzonych w człowieka, nie trzeba się więc bardzo gimnastykować żeby zapewnić sobie posłuch u psa jak ma to miejsce np. w przypadku ras gończych. Te sheltie które poznałam trzymają sie blisko człowieka na spacerach i bardzo lubią aportować

Pielęgnacja zależy do konkretnego osobnika- jedne mają taki rodzaj szaty, że czesanie kilka razy w tygodniu to mus, inne taki że tylko raz na jakiś czas wystarczy przejechać szczotką.
Wiadomo- z rajci długich kłaków wnoszą do domu sporo syfu z podwórka (liście, piasek, gałązki itd.) no i w okresie jesienno-zimowym gdy zaczynają się deszczowe dni na ogół po każdym spacerze muszą wylądować w wannie w celu opłukania podwozia. Ale tak jest w przypadku większości długowłosych ras ;)
Okres linienia jest makabrą, wszędzie latają kłaki a sheltie wygląda jak dziwnie opierzony kurczak :p

Edited by klaki91
Posted

[quote name='Pysia']Nie tylko teriery ;)
Mam już drugą przedstawicieke pastuchów. Nie bordera, bo te rzeczywiście nieco przesadzaja ;) Puli. Pies średni. Dredów mieć nie musi- można je ścinać krótko przecież. Skoczne toto jak nie wiem co. Temperament ma spory. Ale tez i potrafi spokojnie sobie spać. Wpatrzony w człowieka na maxa. Nieufny do obcych. A poczucie humoru? Właśnie dla tego poczucia humoru pulikowego mam kolejnego ;) I chciałabym do kompletu jeszcze jednego tylko rodzina sie sprzeciwia.... Ten pies nieustannie jest zadowolony :) A ruch pulika to wielki śmiech :)
Co do szkolenia to powiem tak. Nauczyłam szczeniaczka PROSIĆ na dwór za potrzebą w wieku 9 tyg. :) Siadać nauczyła sie w 5 minut a już na nastepny dzień siadała natychmiast wszędzie gdzie była na moja komende. Pies węszy, komenda i natychmiastowe " klap" :) Itd.
Co do skoczności, to te psy nadal pasają owce. A poruszaja sie między nimi nie pod nogami, ale skaczac po grzbietach owieczek ;) Biega toto nawet jako grzdyl tak szybko, że nie mam szans ucieć. Taki kudłaty wiatr :)[/QUOTE]
Puliki są super, swojego czasu trochę o nich poczytałam, tylko jak dla mnie to jest typ psa, które zaliczam do psów fajnych, ale u kogoś. Z psem trochę jak z facetem - trzeba poczuć to "coś" ;) Jakoś mnie mimo wszystko nie ciągnie do posiadania tego psa.
[quote name='zmierzchnica']Oo, dokładnie opisałaś moje wymagania wobec psa! Tylko, że ja akurat w terrierach nie gustuję ;)

Ja rozważam [B]pudla średniego[/B] albo [B]portugalskiego psa wodnego[/B] (PWD), szczególnie ten drugi wydaje się idealny. Myślę też o wystawowym [B]aussie[/B], ew.[B] białym owczarku szwajcarskim[/B] i[B] pinczerze średnim[/B]. Ale PWD wydaje mi się tutaj najlepszy. Lubię psy, które uwielbiają pływać ;) A także aktywne i właśnie... Pomysłowe. Podobno PWD jest "błaznem", lubi się wygłupiać, uwielbia się uczyć i ćwiczyć sztuczki. Poza tym wystarczy wejść na YT i wpisać portuguese water dog... Psy na filmikach są tak odjazdowe, pomysłowe i zabawne, że aż się chce takiego mieć ;) Problem raczej w tym, że w PL znalazłam może jedną hodowlę... Nie wiem, jak jest w Niemczech.

A jak z airdalem jest, jeśli chodzi o zapędy do pogoni zwierzyny, kopania dziur itd? Co to znaczy, że ma "charakterek"?[/QUOTE]

Ten portugalczyk mnie zaciekawił, reszta poza pudlem zdecydowanie odpada. To nie moje typy jeśli idzie o wygląd, a nie będę ściemniać, że wybieram psa wyłącznie ze względu na charakter. O PWD nie mam zielonego pojęcia, poczytam sobie ;)

Już to tutaj pisałam, ale się powtórzę. Ja chyba jednak pozostanę przy terrierach. Jest wiele super psów, które mi się podobają i odpowiadają pod względem charakteru, ale jednak ciągnie mnie do tej 3 grupy. W moim przypadku to jest chyba właśnie to "coś" ;)

Co do airedale. Sam terrier w nazwie chyba odpowiada na Twoje pytania ;) Więcej można sobie przeczytać chociażby [URL="http://www.poezjaruchu.pl/orasie.html"]TUTAJ[/URL]

Posted

[B]A&L [/B]skoro jesteś już zdecydowana na terriery to twoje warunki spełnia również terrier irlandzki i border terrier, border akurat jest trochę mniejszy, ale jeśli chodzi o sporty to również spełnia kryteria.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...