Jump to content
Dogomania

Bite, głodzone.. ostatnia szansa Klembów k.Wołomina-potrzebni wolontariusze


anouk92

Recommended Posts

[quote name='Linda99']Jutro bedzie hunde handel Polen zabierac z klembowa pelny blaszak psow do Niemiec.Jak widac zaden z tych psow nie jedzie do domu stalego, beda rozwiezione po roznych dziurach, ich zdjecia wstawi hunde handel Polen na swoja strone internetowa i bedzie zbierac datki pieniezne na biedne psy wyrwane z polskiego piekla.Te psy tak dlugo beda zyly dopoki beda wplywaly pieniadze do kasy hunde handel Polen.Potem beda mogly handlary oddac je do specjalnych schronisk niemieckich ktore taki zywy nikomu niepotrzebny towar wywoza do holenderskich laboratoriow.Czy moze te psy ktore nie znajda nabywcy wroca z powrotem do Polski? raczej nie , one tak jak wszystkie inne nie maja biletu powrotnego.[/QUOTE]

Czy masz dowody na to, co piszesz? Bo to są bardzo poważne oskarżenia pod adresem legalnie działającej organizacji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']A czy nie wszystkie dzialaja legalnie ?
Przynajmniej w Polsce.[/QUOTE]

No właśnie podobno, nie wiem dokładniej, w Niemczech są jakieś dwa rodzaje. Jedne jak nasze OPP, a drugie kompletnie na innej zasadzie. Nie znam ani w ząb niemieckiego, więc trudno mi coś doczytać na ten temat.

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Racja.Wszystkie działaja legalnie,a dlaczego ta ,,najbardziej kochająca,,nie ma działać legalnie?Wywóz psów z Polski nie jest zabroniony..A czy kogoś interesuje gdzie trafiają?Czy do domów czy na doświadczenia?Los człowieka nikogo nie obchodzi dlaczego więc miałby obchodzić los psa?
Jak się kogoś spytać co z psami dalej najwyżej usłyszysz,że cierpisz na fobię antyniemiecką..Lepiej nie pytać albo nie dopuścić do wywozu psów z najbliższego otoczenia...Najlepszym przykładem sprawa Perraszka....Pytałam się czy wyjaśniona..A wyjaśniona..Ale nie powiedzą jak i co,bo dowie się człowiek prawdy a ta jest tylko dla przyjaciół nie?
Kocham psy najbardziej na świecie,ale nigdy nie zrozumiem dlaczego to wszystko jest objete taka tajemnicą,bo ja nie wybierałam się wpaśc z kozikiem do przyjaciól zza Odry..Chyba,że Polacy maja tam opinię awanturników i ludzi prymitywnych,a więc nic dziwnego,że cywilizacja niemiecka rozpaczliwie broni sie przed polskim barbażyństwem i nie powie prawdy,bo się boi...Biedni Niemcy zagrożeni przeze mnie..Biedaki...
I powtórzę słowa jednej z Prezesów jednej organizacji:

i nie mów mi,że mam kochać ludzi!
Elżbieta

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zofia.Sasza']No właśnie podobno, nie wiem dokładniej, w Niemczech są jakieś dwa rodzaje. Jedne jak nasze OPP, a drugie kompletnie na innej zasadzie. Nie znam ani w ząb niemieckiego, więc trudno mi coś doczytać na ten temat.[/QUOTE]

Znajomosc jezyka niemieckiego bardzo by sie przydala kazdemu, a raczej jest niezbedna jesli ktos uwaza ze ma cos do powiedzenia nt. fundacji niemieckich, ktore handluja zwierzetami i zwoza je masowo do Niemiec z zagranicy.

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Pozwolisz wellington,ze ja na starość nie będę uczyła się języka niemieckiego?Nie muszę go znać,by wiedzieć że bracia zza Odry,a raczej ich kraj nie jest z gumy.
I nie przyjmie wszystkich psów z Ukrainy,Bułgari,Polski,Rumuni..Mając swoje psy już w schroniskach..
EOT
E/W

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldi481']Racja.Wszystkie działaja legalnie,a dlaczego ta ,,najbardziej kochająca,,nie ma działać legalnie?Wywóz psów z Polski nie jest zabroniony..A czy kogoś interesuje gdzie trafiają?Czy do domów czy na doświadczenia?Los człowieka nikogo nie obchodzi dlaczego więc miałby obchodzić los psa?
[B]Jak się kogoś spytać co z psami dalej najwyżej usłyszysz,że cierpisz na fobię antyniemiecką.[/B].Lepiej nie pytać albo nie dopuścić do wywozu psów z najbliższego otoczenia...Najlepszym przykładem sprawa Perraszka....Pytałam się czy wyjaśniona..A wyjaśniona..Ale nie powiedzą jak i co,bo dowie się człowiek prawdy a ta jest tylko dla przyjaciół nie?
Kocham psy najbardziej na świecie,ale nigdy nie zrozumiem dlaczego to wszystko jest objete taka tajemnicą,bo ja nie wybierałam się wpaśc z kozikiem do przyjaciól zza Odry..Chyba,że Polacy maja tam opinię awanturników i ludzi prymitywnych,a więc nic dziwnego,że cywilizacja niemiecka rozpaczliwie broni sie przed polskim barbażyństwem i nie powie prawdy,bo się boi...Biedni Niemcy zagrożeni przeze mnie..Biedaki...
I powtórzę słowa jednej z Prezesów jednej organizacji:

i nie mów mi,że mam kochać ludzi!
Elżbieta[/QUOTE]

Nie tylko na fobie, Waldi, wedlug Zofii.Saszy moze to byc objaw wrecz paranoji.

Waldi, TY nie musisz znac niemieckiego, bo sama jestes w stanie wyciagnac odpowiednie wnioski z informacji podanych na wielu watkach odnosnie wywozek psow przez HHP i podobnych firm handlowych :)
Ale nie jestes tez w przyjaznych stosunkach z zadna fundacja , ktora nie widzi niczego zlego w wysylaniu setek psow za granice, i w zwiazku z tym nie musisz krakac jak i one .

Edited by wellington
Link to comment
Share on other sites

Guest Linda99

Dla wyjasnienia.Hunde Hilfe Polen to nie jest rzadna organizacja ktora nalezy do Deutsche Tierschutz Verband i jest zalozona przez pare prywatnych osob ,ktore pisza ze maja na celu ochrone zwierzat, a tak naprawde to zworza psy z calej europy wschodniej i zarabiaja na nich sprzedajac je o bojetnie komu i obojetnie gdzie.Gdyby naprawde zajmowaly sie pomoca dla zwierzat to wszystkie datki ktore otrzymuja na swoje konto przeznaczalyby na polepszenie warunkow w polskich schroniskach.Niestety takich handlarskich spolek narobilo sie sporo, wklejaja makabryczne zdjecia ze schronisk i prosza o datki pieniezne dla tych bied.tylko pytanie jest co dzieje sie z tymi datkami ktore otrzymuja na pomoc dla polskich schronisk?czy jakies polskie schronisko rozlicza sie z tymi handlarami za zebrane na polskie psy datki i czy pieniadze za tak zwane adopcje polskich psow sa inwestowane w polepszenie warunkow w polskich schroniskach? Ta dzialalnosc ktora prowadza takie jak hunde handel Polen, DNH i wiele innych polega na handlu psami a nie na pomaganiu bezdomnym polskim psom.Co dzieje sie z tymi psami przywozonymi masowo do Niemiec i o ich smutnych losach zostalo napisanych juz sporo artykulow w niemieckiej prasie, ale jest jeden problem handlarskie spolki maja gewerbe i funkcjonuja jak handlarskie firmy i maja tyle wspolnego z ochrona zwierzat co Merkel z ochrona zwierzat w Polsce.

Edited by Linda99
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Linda99']Dla wyjasnienia.Hunde Hilfe Polen to nie jest rzadna organizacja ktora nalezy do Deutsche Tierschutz Verband i jest zalozona przez pare prywatnych osob ,ktore pisza ze maja na celu ochrone zwierzat, a tak naprawde to zworza psy z calej europy wschodniej i zarabiaja na nich sprzedajac je o bojetnie komu i obojetnie gdzie.Gdyby naprawde zajmowaly sie pomoca dla zwierzat to wszystkie datki ktore otrzymuja na swoje konto przeznaczalyby na polepszenie warunkow w polskich schroniskach.Niestety takich handlarskich spolek narobilo sie sporo, wklejaja makabryczne zdjecia ze schronisk i prosza o datki pieniezne dla tych bied.tylko pytanie jest co dzieje sie z tymi datkami ktore otrzymuja na pomoc dla polskich schronisk?czy jakies polskie schronisko rozlicza sie z tymi handlarami za zebrane na polskie psy datki i czy pieniadze za tak zwane adopcje polskich psow sa inwestowane w polepszenie warunkow w polskich schroniskach? Ta dzialalnosc ktora prowadza takie jak hunde handel Polen, DNH i wiele innych polega na handlu psami a nie na pomaganiu bezdomnym polskim psom.Co dzieje sie z tymi psami przywozonymi masowo do Niemiec i o ich smutnych losach zostalo napisanych juz sporo artykulow w niemieckiej prasie, ale jest jeden problem handlarskie spolki maja gewerbe i funkcjonuja jak handlarskie firmy i maja tyle wspolnego z ochrona zwierzat co Merkel z ochrona zwierzat w Polsce.[/QUOTE]

Artykuł prasowy nie jest dowodem. I mam pytanie, co oznacza końcówka e.V. w nazwie?

Edited by Zofia.Sasza
Dopisek
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zofia.Sasza']Wybacz, ale starczy mi języków, które już znam ;) A dowodów na sprzedaż przez HHP psów do labów, o czym pisze Linda99 jak nie było, tak nie ma.[/QUOTE]
Jak komu bardzo potrzebne dowody, żeby uwierzyć w to, co widoczne gołym okiem, to niech sobie ich poszuka. A twierdzenie, że czegoś nie ma, bo nie mam na to dowodów i nie staranie się o te dowody, jest dowodem na to, że tak na prawdę ten temat tej osoby zupełnie nie interesuje, chyba, że interesuje, ale w celu całkowicie odwrotnym.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik']Jak komu bardzo potrzebne dowody, żeby uwierzyć w to, co widoczne gołym okiem, to niech sobie ich poszuka. A twierdzenie, że czegoś nie ma, bo nie mam na to dowodów i nie staranie się o te dowody, jest dowodem na to, że tak na prawdę ten temat tej osoby zupełnie nie interesuje, chyba, że interesuje, ale w celu całkowicie odwrotnym.[/QUOTE]
Nie można zajmować się wszystkim. Jest grupa osób, które "siedzą" w sprawie wywózek i od nich spodziewałabym się dowodów. Bo "gołym okiem" to ja naprawdę niewiele widzę. Że nie ma informacji o psach to fakt. Z tym że nie ma ich na forum internetowym. Nie wiem czy mają je schroniska, z których jadą psy. Być może nie, ale równie dobrze tak. Pytał ktoś? Nawiasem mówiąc wobec tej całej nierozumnej i bezkierunkowej histerii nie dziwiłabym się, gdyby ktoś po prostu nie chciał takich informacji ujawniać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik']Jeśli ktoś nie chce uwierzyć, bo mu np. tak wygodnie, to nie uwierzy. Nie pomogą nawet choćby najwiarygodniejsze dowody. Zawsze znajdzie dziurę w całym. Historia zna takie przypadki.[/QUOTE]
[B]
Ja jestem przekonana, że nielegalne i szkodliwe wywózki naprawdę mają miejsce![/B] Tyle że po pierwsze wątpię, czy robią to legalne niemieckie opp (takie jak HHP), a po drugie jestem skrajnie przeciwna wylewaniu dziecka z kąpielą. Adopcja zagraniczna jest dokładnie tak samo ryzykowna jak i polska. Mało to przykładów złych adopcji krajowych? Jesteśmy w UE, w Schengen, granice przestały de facto istnieć. Czemu odmawiać komuś prawa do adopcji tylko dlatego, że nie jest Polakiem? Przecież "nasi" są w całej praktycznie Europie. Dom można sprawdzić równie dobrze w Berlinie jak w Słupsku.
Tutaj odchodzi regularna krucjata, a prawdziwe handlary śmieją się w kułak. Bo one nie maja stron internetowych, nie ogłaszają swoich zamiarów z miesięcznym wyprzedzeniem...

Link to comment
Share on other sites

Guest Linda99

Artykul prasowy w Niemczech i innych krajach oparty jest na faktach i gazeta ktora go drukuje bierze odpowiedzialnosc za to co pisze.Nie wiem jak to jest w Polsce.Nie ma takich handlar psami w niemczech ktore nie maja stron internetowych.Ta mieszanka polsko- niemiecka ktora zajmuje sie masowymi wywozkami psow do Niemiec dziala pod pretekstem ochrony zwierzat i zawsze znajdzie dosc naiwnych ktorzy w ta wierza.Wracajac do HHP to nie jest zadna organizacja o statusie spolecznym, tlumaczac na Polski Verein- club, a to ze posiada e:V znaczy ze jest zarejestrowana jako Verein-club i sadem w ktorym nalezy skladac pozwy przeciwko HHP jest sad w Lüneburg.Tu nie ma mowy o pojedynczych adopcjach tylko o psach wyworzonych calymi transportami.

Edited by Linda99
Link to comment
Share on other sites

[FONT=arial]
Szefowa HHP byla w Niemczech przesluchiwana ws. Wielunia.
Z niemieckich protokolow policyjnych wynika ze :

[I]Pani Krystyna K. (szefowa fundacji Zwierzyniec) w Polsce zeznala ze HHP brala o wiele wiecej psow niz wynika z dokumentow i ze strona niemiecka nie chciala podpisywac zadnych papierow na nie.

[/I][/FONT][I][FONT=arial][/FONT][FONT=arial]Szefowa HHP zeznaje ze nie posiada zadnych umow adopcyjnych i ze te, ktore policja jej przedklada, widzi po raz pierwszy, i ze podpisy na nich nie sa jej.[/FONT]
[FONT=arial]Natomiast rozpoznaje na nich imiona psow, ktore zabrala z Polski, ale daty na umowach sie wedlug niej nie zgadzaja.

[/FONT][/I][FONT=arial]


Schroniska i fundacje wydajace zwierzeta HHP beda oczywiscie swiecie przekonywac ze maja/dostaja od HHP umowy adopcyjne i ze wiedza dokladnie gdzie kazde pojedyncze zwierze znalazlo nowy dom [/FONT]:roll:[FONT=arial]
[/FONT][I][FONT=arial][/FONT][/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington'][FONT=arial]
Szefowa HHP byla w Niemczech przesluchiwana ws. Wielunia.
Z niemieckich protokolow policyjnych wynika ze :

[I]Pani Krystyna K. (szefowa fundacji Zwierzyniec) w Polsce zeznala ze HHP brala o wiele wiecej psow niz wynika z dokumentow i ze strona niemiecka nie chciala podpisywac zadnych papierow na nie.

[/I][/FONT][I][FONT=arial]Szefowa HHP zeznaje ze nie posiada zadnych umow adopcyjnych i ze te, ktore policja jej przedklada, widzi po raz pierwszy, i ze podpisy na nich nie sa jej.[/FONT]
[FONT=arial]Natomiast rozpoznaje na nich imiona psow, ktore zabrala z Polski, ale daty na umowach sie wedlug niej nie zgadzaja.

[/FONT][/I][FONT=arial]


Schroniska i fundacje wydajace zwierzeta HHP beda oczywiscie swiecie przekonywac ze maja/dostaja od HHP umowy adopcyjne i ze wiedza dokladnie gdzie kazde pojedyncze zwierze znalazlo nowy dom [/FONT]:roll:[FONT=arial]
[/FONT][/QUOTE]

A jest jakiś wyrok w tej sprawie? Ja byłam przesłuchiwana w sprawie kradzieży 24 kotów w Serocku ;) I jakoś dalej jestem niekarana.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Taki blogi stan nie musi przeciez trwac wiecznie.[/QUOTE]
Wellington, głową muru nie przebijesz. Szkoda czasu.
Jeśli te wyznania-zeznania nic dla Zofia.Sasza nie wnoszą, nie są dowodem przyznania się do co najmniej "rozdawania" polskich psów na prawo i lewo (celowo nie używam słowa "sprzedawania") to wyraźnie świadczy, o tym że co innego myśli, a co innego pisze. Bo z tego wyznania jednoznacznie wynika, że [B]nie ma mowy o adopcjach polskich psów przez HHP[/B] i nie można tego rozumieć inaczej.
[QUOTE][I][FONT=arial][B]Szefowa HHP zeznaje ze nie posiada zadnych umow adopcyjnych[/B] i ze te, ktore policja jej przedklada, widzi po raz pierwszy, i ze podpisy na nich nie sa jej.[/FONT]
[FONT=arial]Natomiast[B] rozpoznaje na nich imiona psow, ktore zabrala z Polski[/B], ale daty na umowach sie wedlug niej nie zgadzaja.[/FONT][/I][/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Guest Linda99

Takich przykladow mozna by podac wiecej, ale szkoda fatygi, hunde handel Polen sluzy jako firma transportowa prawdopodobnie tez dla schroniska z ktorym Zofia.Sasza ma kontakt, konkretnie chodzi tu o transportowanie psow do Anette Probst, ona tez na poczatku zaczynala od paru psow, ale dzieki handlowaniu polskimi i nie tylko psami rozbudowala sie bardzo i lepiej zorganizowala.Dziwne ze wszyscy handlujacy polskimi psami robia na tym interes tylko nie polskie schroniska.

Edited by Linda99
Link to comment
Share on other sites

Jeden z wielu psow zabranych przez HHP po ktorym slad zaginal : Misia zabrana z Pabianic w marcu 2010.
Wlascicielka jej wciaz szuka.
[B]HHP nie ma pojecia komu sunia zostala wydana.[/B]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/183060-Zagine%C5%82a-suczka-kundelek-obrze%C5%BCa-%C5%81odzi-od-strony-Rzgowa"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/183060-Zagine%C5%82a-suczka-kundelek-obrze%C5%BCa-%C5%81odzi-od-strony-Rzgowa[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Pozwoliłam sobie skopiować treść komunikatu z FB, i wkleić zdjęcie auta:

Otzrymałam od znajomej następującego maila:
OSTRZEŻENIE!
dla kazdego schroniska, to auto szuka psów do walk, bierze psy z całej europy do adopcji!
poslijcie do wszystkich schronisk wydajacyhc psy zagranice.

[IMG]http://images46.fotosik.pl/1730/4f3eccb54dc8f8cegen.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...