Jump to content
Dogomania

Bite, głodzone.. ostatnia szansa Klembów k.Wołomina-potrzebni wolontariusze


anouk92

Recommended Posts

[quote name='xxxx52']Zal [B]mnie[/B] pieska tylko pieska,napewno bym mogla pomoc ,ale no coz kto da psa do "laboratoruim "czy do koreanskiej restauracji? To tak dla zartow,ponizej pasa.
A na powaznie ten sliczny piesk [B]widze ze zdjec ,ze jest i przymilny[/B] nadawal sie jak zgadza z innymi psami i ludzmi do domu .
Moze by pomogla HHP?.Oni dali by pieska na strone roznych org.bo on jest klembowski i wierze ,ze dom by byl gwarantowany.No coz ,ale tylko to moge poradzic Nie bylam w Polsce prawie 2 lata ,a poza tym nie umialabym adoptowac w ojczyznie psa.[/QUOTE] xxxxxxxxxxxxxx52? .............szkoda gadać

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Emilia, przecież Ty jesteś na tym wydarzeniu :) Przed Twoim wpisem ta dziewczyna daje propozycję tego chlewika. Ktoś tam zapytał, czy nie lepiej najpierw jechać, skontrolować, na co obecny na tym wydarzeniu pan niesamowicie się obruszył, że po co, dlaczego?[/QUOTE]

ja jestem, ale wieczorami (w pracy mam zablokowany FB ;pp). Dla innych podaj link pls. Tego oburzenia o kontroli nie czytalam ;/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Link do wydarzenia:

[URL]http://www.facebook.com/events/105747502913679/107809279374168/?notif_t=plan_mall_activity[/URL]

Ja tam już nie piszę, przepraszam, to po prostu nie na moje nerwy.[/QUOTE]
smiechu warte ,po kilka latach letargu teraz zauwazyli ze psy cierpia w tym schronisku
zenujace i bulwersujace jest zalozone jest wydarzenie o klembowskich psach na fb
Gdyby nie pomoc w postaci karmy ,zabranie psow w najciezszym stanie wykonanie kastracji ,i praca osob z Niemiec i fundacji Mrunio , po opuszczeniu pracownikow to psy by poumieraly z glodu.
Gdzie ci wszyscy "madrzy "byli wczesniej kilka lat temu i w tym roku?Ta tragedia ciagnie sie juz od 2010 jak ukazalo film nakrecony przez Straz dla zwierzat z Warszawy.Co zrobili sfilmowali ,sie wsciekali ,grozili sadem i stali sie malutcy jak inni.
Teraz jak grozi im moze morbital zaczyna sie biadolenie ,grozba sadem itd,a co latem bylo jak byly temperatury ponac 30 stopni ,to osoby prywatne z Niemiec przyjezdzaly pracowac ,zeby sie psy nie ugotowaly w skrzyniach.

Link to comment
Share on other sites

No fakt. Wychodzi na to, że dziewczyny z Fundacji nie robiły kompletnie nic, siedziały na dupach i patrzyły na to, jak psy przymieraja głodem. Na Dogomanii nie było zbiórki na siano i na jedzenie. Masa osób z Dogo w ogóle nie pomagała, tylko biernie się przyglądała. Niech żyje Mrunio, zbawca klembowskich psów. Dziewczyno, żebyś Ty wiedziała ile się trzeba było nakombinować, naściemniać, żeby Ci Klembów psa chorego wydał!! Czy Ty masz w ogóle pojęcie, jaka tam była robota w to wszystko włożona? A agitowanie na Krakvecie żeby karmę wygrali?? To wszystko jest chore, bo jak Ci nikt nie wytłumaczył to ja Ci powiem: oni żyją z tego cholernego zbieractwa, to raz, dwa, te psy nadal nie mają gdzie pójść bo nie ma miejsca w postaci schroniska, czy innego przytuliska.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']No fakt. Wychodzi na to, że dziewczyny z Fundacji nie robiły kompletnie nic, siedziały na dupach i patrzyły na to, jak psy przymieraja głodem. Na Dogomanii nie było zbiórki na siano i na jedzenie. Masa osób z Dogo w ogóle nie pomagała, tylko biernie się przyglądała. Niech żyje Mrunio, zbawca klembowskich psów. Dziewczyno, żebyś Ty wiedziała ile się trzeba było nakombinować, naściemniać, żeby Ci Klembów psa chorego wydał!! Czy Ty masz w ogóle pojęcie, jaka tam była robota w to wszystko włożona? A agitowanie na Krakvecie żeby karmę wygrali?? To wszystko jest chore, bo jak Ci nikt nie wytłumaczył to ja Ci powiem: oni żyją z tego cholernego zbieractwa, to raz, dwa, te psy nadal nie mają gdzie pójść bo nie ma miejsca w postaci schroniska, czy innego przytuliska.[/QUOTE]
wierze co piszesz ,doceniam wszystkich co pomagali ,pomagaja nie wazne gdzie mieszkaja ,jaki kolor skory maja,ale ja znam sprawe z czasu ostanich lat .Czemu tak dlugo sie czeka zeby psy uwolnic?prosze odpowiedz?
Wspaniale ,ze byly osoby co psom pomogly przezyc,ale niestety nie wszystkie mialy szczescie przezyc.
teraz nalezy zabrac wszystkie,ktore zostaly ,bo co sie stanie z pozostala grupa?strach pomyslec.
czemu musi dojsc do tego ,ze sie ma noz na szyi?
Byloby wspaniale zeby wszystkie org.wspolpracowaly czy to polskie czy z innych krajow.by na tym tylko zwierzeta skorzystaly,no ale czy to sie da?watpie.zauwazylam ,ze najgorsza grupa ludzi ciagle klocaca sie nie dochodzaca do porozumien i kompromisow sa tzw milosnicy zwierzat,dlaczego tak jest to nie wiem.Przyklad obserwowalam w Schronisku klembowskim no i innych .Ciagle klotnie wywyzszania sie ,obrazanie.Co maja z tego psy duze "g.....o"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']No fakt. Wychodzi na to, że dziewczyny z Fundacji nie robiły kompletnie nic, siedziały na dupach i patrzyły na to, jak psy przymieraja głodem. Na Dogomanii nie było zbiórki na siano i na jedzenie. Masa osób z Dogo w ogóle nie pomagała, tylko biernie się przyglądała. Niech żyje Mrunio, zbawca klembowskich psów. Dziewczyno, żebyś Ty wiedziała ile się trzeba było nakombinować, naściemniać, żeby Ci Klembów psa chorego wydał!! Czy Ty masz w ogóle pojęcie, jaka tam była robota w to wszystko włożona? A agitowanie na Krakvecie żeby karmę wygrali?? To wszystko jest chore, bo jak Ci nikt nie wytłumaczył to ja Ci powiem: oni żyją z tego cholernego zbieractwa, to raz, dwa, te psy nadal nie mają gdzie pójść bo nie ma miejsca w postaci schroniska, czy innego przytuliska.[/QUOTE]

Prawda !
A kto ma najwieksze korzysci z takiego stanu bytu...?
I komu zalezy na tym zeby ten stan sie utrzymal jak najdluzej ?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

O tym chlewiku tez czytałam ,nie wiem co powiedziec na ten temat i nie wiem czy jest to brane pod uwage ,ja na tym evencie jestem tylko gosciem ,wiec tu sie nie madrze ,mam swój który prowadzę ,tam zamiesciłam całe info ,które udało sie uzyskac do tej pory ,wszelkie pisma ,które dostalismy po kontrolach...
w tej chwili udało sie do tego doprowadzic ze ten nielegal mozna zamknąć ,ale trzeba zabrac wszystkie zwierzeta ,nawet teraz nie wiem ile ich jest ale chyba juz mniej niż 100 bo była kolejna wywózka ..
Przez ten cały czas nikt nic tu nie napisał co sie dzieje w Klembowie chociaz tyle razy wspominałam ,zeby dac info na watek ...
szukanie dt i ds dla tych psów to bardzo ciezka sprawa i oprócz wyciagnietych w tym roku kilkunastu psów chyba nic wiecej nie da sie zrobić ,jeszcze pojedyncze psy po 2 ,3 maja wyciagnac organizacje prozwierzece przynajmniej tak obiecaja ale dla reszty nie ma miejsc

Link to comment
Share on other sites

Bardzo mało informacji jest na temat tych psów,nikt nic nie wie.Rozmawiałam z jedną organizacją co się pojawiła gdzieś na wątku w sprawie ewent,adopcji to się dowiedziałam,że psy są napewno chore(skórne) jak w Ruskiej Wsi,ale dokładnie nie wiedzą.A przyjechały do mojego hotelu 2 psiaki-straszki co prawda ale zdrowe i czyste.Może są tam inne psy zaniedbane i chore,ale nikt nic nie wie a straszą ludzi,którzy może by wzięli psiaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soema']Amadorko, jedź i zobacz. Nie krytykuj. Szlag mnie trafia, jak łatwo wszystkim przychodzi pisanie na forach..[/QUOTE]

Chyba nie zrozumiałaś Amadorki. Ona właśnie pisze, że co poniektórzy straszą, że w Klembowie są psy chore, a do niej przyjechały z Klembowa zdrowe psy więc może niepotrzebnie straszą ludzi, którzy wzięliby psiaki z Klembowa.

Link to comment
Share on other sites

czy ktos pilnuje zeby ilosc psow sie w schronisku nie zwiekszala?Czy ktos kontroluje zeby nie przyjmowano psow,tylko szukano dla tych psow co sa nowych opiekunow?
Czy org.P.Wypycha trzyma reke na pulsie?
Wazne jest zeby to pseudo nie kasowalo pieniadzy od gmin za kazdego bezdomnego psa ,ktory trafia do Klembowa.
Co bedzie jak z pomoca wycofaja sie org.niemieckie ,gdyz mieli pomagac ,ale psy nie mialy przybywac?Pseudo i te klatki nie mialy istniec.Co bedzie zima-znowu beda wyciagac cale mioty zamarznietych szczeniakow i psow,znowu beda sie mnozyc,bo te przychodzace nie sa kastrowane,psy typu staffordy nie wyjda tylko jako niezywe z tych klatek?Kto tym zwierzeto pomoze?????????

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie,nic nikt nie wie,a jest apel o adopcje,ale nikt nie umie odpowiedzieć jakie są tam psy,a jak udzieli już ktoś informacji to jest ona nie prawdziwa,bo się okazuje,że coś wiedzą ale tylko ze słyszenia,bo kto tam jeździ??Która organizacja ma aktualne wiadomości na temat psów.

Link to comment
Share on other sites

jakas dziwna sprawa i zagadkowa,tak blisko jest wladza i stolica i tyle jest wokolo prozwierzecych roznej masci organizacji ,a na ten koszmar zwierzcy patrza ,albo odwracja glowe?
Jak mozna akceptowac trzymania latami w klatakch ,skrzyniach psow ,zywych przciez istot,one nie tylko cierpia psychicznie ,ale i fizycznie.Cz wszyscy maja ich w d...?czy tylko pieniadze sie licza!To miejsce powinno juz dawno nie istniec ,a nie znowu przyjmowac psy.Gdyze sa te wszystkie "swiete"osoby co tak wszedzie sie glosza ,ale tylko sie glosza.Czy nikt nie moze kontrolowac(wet.powiatowy)zeby zadnem pies nie dotarl na to miejsce katorgi-obozu smierci i tortur moralno -fizycznych.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...