Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='sleepingbyday']wywiad świetny, idźcie za ciosem, proponujcie rozwiązania dla gminy mogące oszczędzić - i tu dokładne wyliczenia.

możecie tez zaproponowac pomoc w pisaniu o dotację z UE na takie rzeczy (nie na sterylki, ale już [B]budowa schronu jest raczej możliwa[/B])[/QUOTE]
Chyba jednak nie. Bo z jakiego przepisu miałoby to wynikać? Pod ekologię się to podciągnąć nie daje - już były próby. Pod edukację - tym bardziej...

Posted

[quote name='Zofia.Sasza']Chyba jednak nie. Bo z jakiego przepisu miałoby to wynikać? Pod ekologię się to podciągnąć nie daje - już były próby. Pod edukację - tym bardziej...[/QUOTE]

zofia ma rację.,..
my cały poprzedni rok ciągle "nękałyśmy" burmistrzów, wydział ochrony środowiska...wszyscy tylko obiecują...żadna gmina w powiecie nie chce schroniska na swoim terenie...Wiedzą że potrzeba schroniska jest ale nikt nie chce zobowiązać się do udostępnienia terenu...myślę że to lenistwo...nie chcą być odpowiedzialni, pilnować łatwiej zlecić hyclowi i zapomnieć...
Zapomnieć również o zwierzakach w Klembowie które są z terenu gmin powiatu...
to naprawdę cholernie ciężki temat...dodatkowo co roku zmieniają się władze...W wydziale ochrony środowiska raz na parę miesięcy zmienia się pracownik d/s bezdomnych zwierząt...zanim sie nowa osoba wdroży, zmienia stanowisko...więc znów tłumaczenie nowej osobie wszystkiego od początku...to irytujące i męczące a dodatkowo zabiera w cholerę czasu...

Posted

[quote name='Kinia1984']zofia ma rację.,..
my cały poprzedni rok ciągle "nękałyśmy" burmistrzów, wydział ochrony środowiska...wszyscy tylko obiecują...żadna gmina w powiecie nie chce schroniska na swoim terenie...Wiedzą że potrzeba schroniska jest ale nikt nie chce zobowiązać się do udostępnienia terenu...myślę że to lenistwo...nie chcą być odpowiedzialni, pilnować łatwiej zlecić hyclowi i zapomnieć...
Zapomnieć również o zwierzakach w Klembowie które są z terenu gmin powiatu...
to naprawdę cholernie ciężki temat...dodatkowo co roku zmieniają się władze...W wydziale ochrony środowiska raz na parę miesięcy zmienia się pracownik d/s bezdomnych zwierząt...zanim sie nowa osoba wdroży, zmienia stanowisko...więc znów tłumaczenie nowej osobie wszystkiego od początku...to irytujące i męczące a dodatkowo zabiera w cholerę czasu...[/QUOTE]

a może dołożyć do tego nową ustawę o ochronie zwierząt i wsio razem do kupy będzie miało jakąś moc sprawczą ??

Posted

Zdjęcia będą po weekendzie pewnie... Wzięliśmy braci, których wstawiałam wcześniej i czekoladową sunie mix labka z astem..
Nie wiem, czy jutro znów nie pojadę do Klembowa... bo jeden pies mnie ścisnął za serce strasznie :(

Posted

dziewczyny, wiem, że nie jest łatwo, ale nękanie, chocby na publicznych zebraniach wyliczeniami oszczędności, wysyłanie tych wyliczeń do prasy itd - cóż innego przeca pozostaje? to jest proces.

co do funduszy - za szybko położyliście laseczkę na tym.czy wiecie, ze w różnych funduszach zmieniają się zakresy działań? czy zdajecie sobie sprawę, że następuje wysycenie projektami konkretnego typu i nowe rodzaje bywają promowane w kolejnych rozdaniach? czy znacie wszystkie źródła? nie tylko fundusze europejskie istnieją....

Posted

na Paluch psy siedzą w klatkach kenelowych i kliperach, taki sam koszmar jak budo-kojce w Klembowie, a w Klembowie przynajmniej są wypuszczane na wybieg, na Paluchu mogą liczyć tylko na spacer z wolontariuszem. Jakiś czas temu adoptowałam z Palucha staruszka, 17kg, ślepy, głuchy, spędził w kenelu 3lata, podobno w ostatnim roku pobytu w schronisku miał swojego wolontariusza ale wcześniej nie wychodził nawet na spacer.

Posted

[quote name='Astaroth']na Paluch psy siedzą w klatkach kenelowych i kliperach, taki sam koszmar jak budo-kojce w Klembowie, a w Klembowie przynajmniej są wypuszczane na wybieg [/QUOTE]

Co do wiary w to,że akurat w Klembowie psy z takich klatek są wypuszczane na wybieg,to przepraszam,ale naiwnością jest sadzić,ze tak jest naprawdę. Jeżeli ktoś w takich klatkach trzyma psy,to nie po to,aby zauwazyc ich inne potrzeby. Jak jest 300 psów,to one nie wychodzą na zaden wybieg. No,może jakimś cudem ,wybitnym cudem,kiedy trzeba latem klatke szlauchem z goowien obmyć, raz na pół roku jakis pies na wybieg pojdzie. To juz więcej szczęścia mają te psy,które siedzą w takich klatkach,jak na Paluchu,nie mają oficjalnego wybiegu,ale przyjdzie wolontariusz.

Posted

[quote name='brazowa1']Co do wiary w to,że akurat w Klembowie psy z takich klatek są wypuszczane na wybieg,to przepraszam,ale naiwnością jest sadzić,ze tak jest naprawdę. Jeżeli ktoś w takich klatkach trzyma psy,to nie po to,aby zauwazyc ich inne potrzeby. Jak jest 300 psów,to one nie wychodzą na zaden wybieg. No,może jakimś cudem ,wybitnym cudem,kiedy trzeba latem klatke szlauchem z goowien obmyć, raz na pół roku jakis pies na wybieg pojdzie. To juz więcej szczęścia mają te psy,które siedzą w takich klatkach,jak na Paluchu,nie mają oficjalnego wybiegu,ale przyjdzie wolontariusz.[/QUOTE]

brazowa1 wybacz ale na jakiej podstawie tak piszesz?? widziałaś?

Posted

są trzy wybiegi, dla psów z placu jeden, ze stodoły drugi, kwarantanna i szpital trzeci. No i jest plac taki na którym odbywają się lekcje tresury jakiejs szkoły...W dzien kiedy by ktos tam nie zajechał psy zawsze biegają ,często trzeba czekać zanim otworza bramę bo musza pochować psy z placu. Więc bardzo niesprawiedliwe jest pisanie że psy nie są wypuszczane jak się czegoś na oczy nie widziało...
I żeby nie było, mi się budokojce tez nie podobają , ba- nie podobają mi się w ogóle kojce , budy, łańcuchy. I bardzo bym chciała żeby wszystkie psy mieszkały w domu ale to żebym chciała niczego nie zmienia.

Na kojce 2mx2m nie ma w Klembowie miejsca po prostu.

Posted

[quote name='brazowa1']Co do wiary w to,że akurat w Klembowie psy z takich klatek są wypuszczane na wybieg,to przepraszam,ale naiwnością jest sadzić,ze tak jest naprawdę. Jeżeli ktoś w takich klatkach trzyma psy,to nie po to,aby zauwazyc ich inne potrzeby. Jak jest 300 psów,to one nie wychodzą na zaden wybieg. No,może jakimś cudem ,wybitnym cudem,kiedy trzeba latem klatke szlauchem z goowien obmyć, raz na pół roku jakis pies na wybieg pojdzie. To juz więcej szczęścia mają te psy,które siedzą w takich klatkach,jak na Paluchu,nie mają oficjalnego wybiegu,ale przyjdzie wolontariusz.[/QUOTE]
Brązowa, dwa razy byłam w Klembowie i dwa razy nie do końca zapowiedziana (albo z mega poślizgiem ;) ) i zawsze jakieś psy były akurat puszczane.
Poza tym, gdy nam pokazywano psiaki i wydawano komendy na "powrót" wszystkie szły do siebie... więc muszą być tego nauczone....

Posted

[quote name='Szura']Soema, jaką masz prośbę?[/QUOTE]
Już się dodzwoniłam do Obraczus :) bo jest w drodze do schronu. Dzięki :)
o której jutro będziecie?

Posted

[quote name='paula91']Może rzeczywiście jakaś petycja???

Mam jeszcze pytanie z innej beczki, czy to prawda, ze z Klembowa zostało teraz zabranych ponad 20 psów?[/QUOTE]

Paulo, skad masz te informacje ?
I czy dokladnie 20 psow czy moze wiecej ?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...