Agnes Posted March 1, 2012 Author Share Posted March 1, 2012 Do mnie rowniez....bylam pewna, ze bedzie ze mna jeszcze kilka lat, po uslyszeniu wyroku liczylam chociaz na kilka miesiecy...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted March 1, 2012 Share Posted March 1, 2012 człowiek chyba niejest w stanie sie przygotować na stratę przyjaciela :-( Ja do tej pory nieraz się mylę i na Wegę wołam Kaja :-( Pamiętam jak po jej smierci wydawała mi się, że ona chodzi po domu ... albo po pracy leciałam bo przecież z psem trzeba wyjść .... Agnes trzymaj się .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta_Ares Posted March 1, 2012 Share Posted March 1, 2012 przez kilka miesięcy po uśpieniu Boulego wydawało mi się, że słyszę jego szczekanie na dworze.... :( do mnie również to nie dociera, że Azy już nie ma, wczoraj przeglądałam Waszą galerię od początku, ten uśmiechnięty szczenięcy pychol..... psy żyją zdecydowanie za krótko ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted March 1, 2012 Share Posted March 1, 2012 Nie wierzę... Już myślałam, że wszystko będzie dobrze! Bardzo Ci współczuję... :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Migori Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 [quote name='Marta_Ares']do mnie również to nie dociera, że Azy już nie ma, wczoraj przeglądałam Waszą galerię od początku, ten uśmiechnięty szczenięcy pychol..... psy żyją zdecydowanie za krótko ;([/QUOTE] Tak, ja też wczoraj obejrzałam całą Waszą galerię od początku... Oj trudno będzie wypełnić tą pustkę. Mnie zawsze rozkładało na łopatki jej spojrzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 Weszłam do waszej galerii i nie wierzę :( Bardzo mi przykro, trzymaj się :( Mój Stefan nie żyje 2,5 roku, a ja nadal słyszę albo te jego dreptanie po podłodze, albo czuję jego zapach :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermaister Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 O Boże.. Nie :-( Bardzo mi przykro :-(:placz: dla Azy [*] śpij spokojnie maleńka :loveu::-(:placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted March 2, 2012 Author Share Posted March 2, 2012 Dostalam od dogowej moon_light [B][SIZE=2]Zapłacz kiedy odejdzie, uroń łzę jedna i druga, i – przestań nim słońce wzejdzie, bo on nie odszedł na długo. Potem rozglądnij się wkoło ale nie w górę; patrz nisko i – może wystarczy zawołać, on może być już tu blisko... A jeśli ktoś mi zarzuci, że świat widzę w krzywym lusterku, to ja powtórzę: on w r ó c i... Choć może w innym futerku.[/SIZE][/B] Bede czekac na takie futerko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 a my będziemy czekać razem z Tobą, z Azą w serduchu . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 Agnes...życzę Ci abyś znalazła ukojenie w Takim Futerku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 Piękny wiersz. Czekamy razem z Tobą :* Jakoś tak, od kiedy Aza zachorowała nie było dnia żebym o Was nie pomyślała.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted March 2, 2012 Author Share Posted March 2, 2012 [quote name='Justa']Piękny wiersz. Czekamy razem z Tobą :* Jakoś tak, od kiedy Aza zachorowała nie było dnia żebym o Was nie pomyślała..[/QUOTE] bardzo milo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia&Kleo Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 Piękny wiersz. Ja o Azulce nigdy nie zapomnę, zostanie już na zawsze i w moim serduchu. Wspomnienia z wakacji z przed 2 lat, z przed roku... takich chwil się nie zapomina Tak samo pozostaną piękne zdjęcia...:calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta_Ares Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 [B]Agnes [/B]też dostałam ten wierszyk po śmierci Boulego... na początku nie wierzyłam w to. Po kilku latach dokładnie tego samego dnia znalazłam Mayloka pod schodami, na początku nie było mowy ze zostanie u nas, 2 nieudane adopcje i wyszło jak wyszło.... Trzymam kciuki, zeby u Was było to szybciej niz u mnie, o Azuni pamiętamy :( [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 Wspaniały wiersz... Ja pamiętam Azę przede wszystkim w zimowej scenerii - gdy mieszkałam przy Gandhi poszliśmy na wspólny spacer do Lasu Kabackiego, no i wtedy Was poznałam. :) Pamiętam jak się zdziwiłam "jaka ona duuuża!". ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted March 3, 2012 Share Posted March 3, 2012 piekny wiersz .... i nie powiem nic odkrywczego ... ale takie jest życie - Wegi nie planowalam, wtedy wogóle psa nie chciałam brać ale los chciał inaczej, i zesłał tego wypłosza i postawił na mojej drodze ..... w odpowiednim momencie Aza podeśle jakieś futro do Ciebie :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted March 3, 2012 Share Posted March 3, 2012 Miałam trochę zaległości,weszłam dzisiaj do Galerii Azowej,doczytałam o spacerku.... A poniżej tak smutną informację, że Azy juz niema.... a to nie takmiało byc.... Śpij spokojnie, Azuniu, biegaj sobie spokojnie i pamiętaj o...."futerku" Dla Azy ["]... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WeronikaM Posted March 3, 2012 Share Posted March 3, 2012 wiersz piękny, bardzo współczuję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetta Posted March 3, 2012 Share Posted March 3, 2012 O matko :placz: Przecież było już lepiej...Tak mi przykro Agnes :( Słów brak. Dla Azuli ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kingula Posted March 4, 2012 Share Posted March 4, 2012 [quote name='Agnes']Dostalam od dogowej moon_light [B][SIZE=2]Zapłacz kiedy odejdzie, uroń łzę jedna i druga, i – przestań nim słońce wzejdzie, bo on nie odszedł na długo. Potem rozglądnij się wkoło ale nie w górę; patrz nisko i – może wystarczy zawołać, on może być już tu blisko... A jeśli ktoś mi zarzuci, że świat widzę w krzywym lusterku, to ja powtórzę: on w r ó c i... Choć może w innym futerku.[/SIZE][/B] Bede czekac na takie futerko...[/QUOTE] Przyznam, że pierwszy raz jestem w galerii Azy :oops: Jednak doskonale kojarzę ją z Twoich postów. Trafiłam tu po Twoim smutnym banerku- z niedowierzaniem- a jednak :-( Przeczytałam Waszą walkę z chorobą :shake: Współczuję Ci z całego serca :-( Nic mądrego nie napiszę, wszystko trzeba przeżyć samemu i po swojemu. 4 grudnia odszedł nasz Hoto, jego przedziwna choroba kompletnie nas zaskoczyła i tak naprawdę nie wiem co było przyczyną śmierci :-( To była trzecia i chyba najtrudniejsza dla mnie śmierć mojego psiaka, do dziś mam wątpliwości czy dobrą decyzję podjęłam :shake: A zacytowałam ten wiersz nie bez powodu. Wiem, jak nieprawdopodobnie i może infantylnie może to zabrzmieć, ale Hoto wybrał nam swojego następcę. Wszystko to był splot pewnych zdarzeń w efekcie których miesiąc po śmierci Hotusia zamieszkał z nami piesek w typie samoyeda. Jestem absolutnie przekonana, że to Hoto nam go wskazał. Pierwszy raz coś takiego poczułam do obcego psa. Sony choć zupełnie inny, ma wiele cech charakteru naszych śp. psiaków. I też był porzuconą bidą. Hoto wielokrotnie był wspaniałą niańką i nauczycielem dobrych manier dla różnych bezdomniaków. Ból po stracie psiego przyjaciela jest nie do opisania, możemy pocieszać się tym, że zapewniliśmy psiakom najwspanialsze z możliwych żyć- a to bardzo wiele. Trzymaj się ciepło! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 4, 2012 Share Posted March 4, 2012 nie mam słów... Agnes współczuję z całego serca :( nie spodziewałam się jak wszyscy bo przecież była poprawa :( Aza ['] śpij spokojnie psinko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Trzymaj się i myśl o Azie ciepło , z czasem powróci i uśmiech na te wspominki. Trzeba troszkę czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koma Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 nie wierzę! :( tak mi cholernie przykro, Aza... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted March 5, 2012 Author Share Posted March 5, 2012 Minelo kilka dni...a mi coraz trudniej sie z tym wszystkim pogodzic:placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
murakami Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Bardzo Ci współczuję... [`] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.