Jump to content
Dogomania

2 WRAKI uratowane z CELI ŚMIERCI- wszystkie mają DOMY


jusstyna85

Recommended Posts

Onek na pewno został uspiony. Ta osoba z fundacji przeszukała dokładnie całe schronisko. Zresztą boks z chorymi psami jest tylko jeden, a ani onka, ani rottka nigdzie nie było.
Dziękuję za odzew. Konto podam później, bo teraz muszę pracować ;).
Sterylkę mamy umowioną na piatek rano, bo wcześniej sie nie da. Ogłaszać można tą grubszą sunię, ale jej opis tez prześlę później.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 272
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

W woli wyjaśnień. Osobą z fundacji jesem ja. i nie przekręcajcie tego co do Was czasem piszemy czy mówimy. Żaden ONek nie został uśpiony. To jest raz, Dwa nie ma żadnego boksu śmierci . Psy były w boksie z napisem chore ponieważ schron jest przepełniony i musieli gdzieś rozlokować psiaki żeby się nie gryzły. Nie wnikam w teksty Justyny bo dla mnie jest osobą niestety pokroju panikary. Schronisko jest czyste a pracownicy przeszkoleni. Te dwie suki były w takim stanie przywiezione i starali się je zaleczyć. Poza tym jak już wcześniej mówiłam z racji braku miejsca były wcześniej z dominującymi sukami w boksie co za tym szło miały ograniczony dostęp do jedzenia. Po przeniesieniu do innego boksu miały nabrać sił i lepiej się poczuć. Następnym razem zanim jakakolwiek panika zostanie wszczęta lepiej po prostu zapytać o co chodzi. Poza tym zasada jest tka, jeśli do kogośgrzecznie się zwracamy ta osoba tez na pewnoi będzie grzeczna i udzieli szczegółowych wiadomości a jesli będzie inaczej to skoczy się tak jak teraz, masą plotek. To chyba tyle.
Aha, jedna ONka została przeze mnie wyciągnięta wczoraj ze schronu, więc jeśli chcecie się czyms zaaferować to może po prostu szukaniem domu.

Link to comment
Share on other sites

Ja wiem od pracowników schroniska, że tam były tylko chore psy, dlatego nie chcieli ich wydawać. Stałam prawie godzinę, zanim zdecydowali się wydać pierwszą suczkę. Mam świadka, znajomą z Miau. Najpierw nawet nie zauważyłam tabliczki z napisem, ale pracownik sam zapytał, czy nie widzę napisu, bo one są chore.
Trochę dziwne, że moją 3-kg Zgrozię przenieśli z kojca suczek na dokarmianie do owczarka niemieckiego i rottwailera :angryy:. Jakim cudem miała przy nich skorzystać z miski :crazyeye:. Rottek był agresywny, gryzł onka. Jesli te psy nie zostały uśpione, to gdzie są?

Dziwne, ze zniknęły po zapowiadanej wizycie weta, a były tam w sobotę i niedzielę.Bardzo mi przykro, ale ja nie uwierzę w szczęśliwe zakończenie. Do tego usłyszałam, że kartoteki tych psów są u lekarza, bo SĄ CHORE.

Chyba rzeczywiście ten schron jest nie do ruszenia :roll:.

Na Miau są wstawione zdjęcia martwego kota leżącego na kociarni tego dnia. Nikt go nawet nie sprzątnął. Przy mojej poprzedniej wizycie było to samo. Trupy leżące między żywymi kotami. Koty znikają tam nagminnie. Podobno sa usypiane, ale nie ma w tym czasie lekarza w schronie. Znikają z dnia na dzień i nikt nie wie, co sie z nimi dzieje. Pracownicy zwalają na siebie wzajemnie odpowiedzialność i nabierają wody w usta.

Widac, że rzeczywiście są przeszkoleni.

Ja swojego zdania na ten temat nie zmienię. Ja nie jestem panikarą, ale wstrząsnęło mnie to, co zobaczyłam. Psy są wymieszane z sukami. Dlaczego? W innym kojcu tez pracownik sprawdzał płeć psa dla mnie, bo powiedział, że są różnie umieszczone. Czy to normalne? Co się dzieje w takim razie z sukami, które zachodzą w ciążę?

Link to comment
Share on other sites

Psy jeśli są łągodne po dwóch tygodniach od momentu trafienia do schroniska są kastrowaneżeby mogły być z sukami w boksach. W tym schronisku niema i nie było w ciągu ostatniego pół roku rotweilera. I nie z papierów tylko zmojego doświadczenia to mówie bo sama szukam rotweilera i co tydzień jestem bądź dzwonie do schroniska. W Sosnowcu i Mysłowicach. Niemam zamiaru więcej się tutaj kłócić i sprzeczać ale to jest niepotrzebne zamieszanie. To że psy a tak dużym schronisku są chore i odizolowane w innym boksie znaczy tylko tyle że są chore i odizolowane. Ciężka sprawa zeby na prawie 200 psów wszystkie były zdrowe. A to że się gryzły... No prosze Cię namiłośc Boską, mając miejsce na 100 psów aprzechowującponad 150 dobierz wszystkie tak zeby się kochały w boksach. Jakby chcieli robić tak jak Wy o Nich mówicie, to nie usypiali by 3 tylko50 psów żeby mieć ład i porządek. Nie można patrzeć na wszystkich z wyrzutami tylko dlatego że czasem coś jest nie tak. Wczoraj wyadoptowałam psa, została mi bardzo dokładnie przedstawiona sytuacja, Pan mi wszystko dokłądnie wytłumaczył, poświęcił ponad pół godziny na rozmowe. Musiałam dokladnie przeczytać umowę adopcyjną jaką podpisałam . W żadnym boskie nie było nabrudzone. Przy nas żaden pies nie wykazał się agresją ani nie wyglądał na chorego. A nie byłam tam pięć minut. Sprawdziłyśmy dokładnie każdy boks po kolei i analizowałyśmy jakie psy tam są. Nawet psy w boksie znapisem "agresywne" lizały się po pyskach i merdały ogonami. Jak mówię, suka owczarka zostałą wyciągnięta. Ta która się bała najbardziej. 150 psów nie dam rady adoptować.

Link to comment
Share on other sites

Czytam wypowiedzi Emir Śląsk i oczom nie wierzę!:crazyeye: Wszyscy od dawna wiedzą,że akurat ten schron nie nalezy do dobrych,wolontariatu też brak,a tu wpis jakby samo kierownictwo pisało posta!
Chyba powinna się jeszcze tam wybrać osoba z innej organizacji i zdać tu relację,abyśmy mogły się przekonać kto koloryzuje,a kto przesadza!

Link to comment
Share on other sites

Sobota 25.10. godziny południowe kociarnia. Przekopiowane z Miau. Mam nadzieje, że autorka nie będzie miała mi za złe. Poprzednim razem, kiedy byłyśmy razem w schronisku w kociarni też leżały zwłoki.


Tak w schronisku umierają kociaki [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/crying.gif[/IMG]
[URL="http://img523.imageshack.us/my.php?image=11ao9.jpg"][IMG]http://img523.imageshack.us/img523/3411/11ao9.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://g.imageshack.us/thpix.php"][IMG]http://img523.imageshack.us/images/thpix.gif[/IMG][/URL][URL="http://img78.imageshack.us/my.php?image=12az5.jpg"][IMG]http://img78.imageshack.us/img78/1403/12az5.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://g.imageshack.us/thpix.php"][IMG]http://img78.imageshack.us/images/thpix.gif[/IMG][/URL]
[URL="http://img78.imageshack.us/my.php?image=15tw4.jpg"][IMG]http://img78.imageshack.us/img78/6690/15tw4.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://g.imageshack.us/thpix.php"][IMG]http://img78.imageshack.us/images/thpix.gif[/IMG][/URL][URL="http://img78.imageshack.us/my.php?image=20fk7.jpg"][IMG]http://img78.imageshack.us/img78/5156/20fk7.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://g.imageshack.us/thpix.php"][IMG]http://img78.imageshack.us/images/thpix.gif[/IMG][/URL]


Może jestem panikarą, a może takie widoki dla mnie są nie do przyjęcia.

Ja nie będę z nikim sie kłócić. Rottka i onka widziałyśmy na własne oczy dwa dni z kolei. Onek to był chłopak. Jednak skoro w schronisku nie było i nie ma takich psów, to już jest inna sprawa.

Ja żadnych umów adopcyjnych nie dostałam do podpisania. Nie dostałam nawet zaświadczeń o obowiązkowym szczepieniu przeciwko wściekliźnie.

To jest wątek dwóch suczek, które są u mnie i nie chcę zmienić go w pole bitwy i udowodnianie, kto ma rację, a kto nie. To tyle. Wychodzę z założenia, że każdy pomaga jak potrafi. Poza tym pomaganie to nie przegadywanie się i pokazywanie, kto zrobi to lepiej.

Mam całkiem udane życie, rodzinę, znajomych, swoją pasje i pracę. Nie potrzebuję zabiegać o akceptację wszystkich wkoło. Mam prawo mieć swoje zdanie i poglądy, z którymi ktos inny ma prawo się nie zgadzać.

Dla zainteresowanych. Zgrozia jest już całkiem wesołym i przytulaśnym pieskiem. Wczoraj wyszła na spacer, załatwiła się w ogrodzie i nawet sobie pospacerowała, zanim stwierdziła, że pora wracać do domu. Cassie jest też świetna. Wyszalała się po wyjściu ze schroniska i teraz jest znacznie spokojniejsza. Prawdopodobnie w sobotę dostanę odpowiedź, czy dom ją chce.

Link to comment
Share on other sites

Emir Śląsk - daleko jestem od posądzania cię o kłamstwa, ale tak [COLOR=Red][B]zawiało propagandą[/B][/COLOR] że aż zabolało :diabloti:

Jakoś tak sobie myślę, że chyba Jaaga wie jak wygląda rottweiler ;)

Psy się liżą w każdym boksie po pyskach i machają ogonkami.... hehe ... może jeszcze kawkę wspólnie popijają na czerwonym dywanie :razz:
Sorry za sarkazm może nie na miejscu, ale w najlepszych schroniskach nie ma takiej sielanki którą ty opisałaś/eś

I tak wogóle to fundacja Emir kojarzyła mi się zawsze z konkretnym działaniem na polu na którym wszyscy tu walczą. A twoje wypowiedzi jakieś takie .... dziwne... :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Emir_Śląsk']Psy jeśli są łągodne po dwóch tygodniach od momentu trafienia do schroniska są kastrowaneżeby mogły być z sukami w boksach. W tym schronisku niema i nie było w ciągu ostatniego pół roku rotweilera. I nie z papierów tylko zmojego doświadczenia to mówie bo sama szukam rotweilera i co tydzień jestem bądź dzwonie do schroniska. W Sosnowcu i Mysłowicach. Niemam zamiaru więcej się tutaj kłócić i sprzeczać ale to jest niepotrzebne zamieszanie. To że psy a tak dużym schronisku są chore i odizolowane w innym boksie znaczy tylko tyle że są chore i odizolowane. Ciężka sprawa zeby na prawie 200 psów wszystkie były zdrowe. A to że się gryzły... No prosze Cię namiłośc Boską, mając miejsce na 100 psów aprzechowującponad 150 dobierz wszystkie tak zeby się kochały w boksach. Jakby chcieli robić tak jak Wy o Nich mówicie, to nie usypiali by 3 tylko50 psów żeby mieć ład i porządek. Nie można patrzeć na wszystkich z wyrzutami tylko dlatego że czasem coś jest nie tak. Wczoraj wyadoptowałam psa, została mi bardzo dokładnie przedstawiona sytuacja, Pan mi wszystko dokłądnie wytłumaczył, poświęcił ponad pół godziny na rozmowe. Musiałam dokladnie przeczytać umowę adopcyjną jaką podpisałam . W żadnym boskie nie było nabrudzone. Przy nas żaden pies nie wykazał się agresją ani nie wyglądał na chorego. A nie byłam tam pięć minut. Sprawdziłyśmy dokładnie każdy boks po kolei i analizowałyśmy jakie psy tam są. Nawet psy w boksie znapisem "agresywne" lizały się po pyskach i merdały ogonami. Jak mówię, suka owczarka zostałą wyciągnięta. Ta która się bała najbardziej. 150 psów nie dam rady adoptować.[/quote]
Nie wiem kim jesteś. Ale chyba bywamy w dwóch różnych schroniskach.
Ja widzę je tak jak Jaaga, niestety. Psy niekastrowane są w boksach z niesterylizowanymi sukami, niektóre rodzą, inne....
Wyciągałam stamtąd malutka suczkę rozdeptywaną w kojcu przez dużego psa. Małe od dużych chyba można odizolować? Zresztą, gadać mi się nie chce. To wogóle jest kopaie się z koniem. A jesli jeszcze Emir uważa ze jest ok, a wie nie tylko z tego watku jak jest naprawde, to ręce opadają. W schronie sa ludzie w porzadku i paskudni. Spotykałam i tych i tych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']wpłaciłam 50 zł
Ten tajemniczy przedstawiciel EMIRA przybiera sposób wypowiedzi swojego szefa.Czyżby został przeszkolony :crazyeye:.Nie jest to za miłe.[/quote]

oj chyba tak
myśle ze rasa rottek i onek są łatwę do zlokalizowania- chyba że jagaa ma już przywidzenia:pw co wątpię.
Emir jest tu jedyną osobą którą twierdzi że wszystko jest super- psy sie po pyskach liżą - wspierają sie nawzajem jaki to cieżki los ich spotkał - żałosne

a zdjęcia z kociarni mówią same za siebie.

a skoro to schronisko jest takim rajem dla niechcianych zwierzaków to czemu nie ma wolontariatu ???:angryy: skoro niema tam nic do ukrycia.

a jagaa i Justyna to napewno nie panikary tylko prawdziwe osoby, które chcą NAPRAWDĘ pomagać - a nie stać i wzruszać ramionami.
wkur...mnie takie osoby jak Emir - 10 postów i jaki optymistyczny człowiek :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

A może Emir_Śląsk zapomniał Wam powiedzieć, ze na wstępie wylegitymował sie?

Jotka mówiła mi, że próbowali pomóc tym psiakom i sie nie dało...

Oddział śląski Emira,a może jedna osoba kompletnie nie wie jak do takich spraw trzeba sie wziąć.

Jestem ciekawa,czy Emir wie o całej sprawie i jak na to sie zapatruje...jestem też ciekawa,czy wie, że w jej szeregach działała lub działa Uemka, oszustka,która pozbierała pieniądze z bazarków i ściemniała ile sie dało...ma bana do dzisiaj...może założyła sobie nowy nick? w końcu pisze w tych samych wątkach...

Dajcie spokój, żeby w XXI wieku nie wiedzieć jak załatwia sie po cichu pewne sprawy,to Jagna robiła co może , żeby wydostać te 2 psiaki i nie narazić sie, żeby można było w przyszłości wydostać któregoś,a takie osoby po prostu sobie przyjdą i po sprawie...

Link to comment
Share on other sites

Rozliczenie na 8 stronie.

Bardzo się boję, że zmiany skórne u Groziuni to może być grzybica. Dopiero w piątek będziemy sprawdzać to pod lampą. Są szczepionki przeciw microsporum ale podaje sie jedynie zdrowym zwierzętom, bo strasznie siekają układ odpornościowy.
Dziś odrobaczę sunie. Małej podam Advocate, bo jest delikatna i nie chciałabym jej bardzo obciążać.
Proszę o kciuki za Cassie, zeby spodobała się chętnemu na nią domkowi.

Link to comment
Share on other sites

Z zainteresowaniem przeczytałam wypowiedzi Emir Śląsk, i szczerze mówiąc nie wiem czy mam się śmiać czy płakać - oraz gratuluję przenikliwości i wydania tak pozytywnej opinii po jednorazowym pobycie w schronie.:-o Ja akutat tam bywam bardzo często i moje zdanie jest całkiem inne, bo oczywiście pod kątem formalnym i "niby" porządku w papierach wszystko pewnie się zgada, tylko co z tego. Akurat jestem tą osobą która z Jaagą była po Zgrozię i po drugiego pieska, ale nie w tym rzecz - więc chyba obydwie miałyśmy zwidy bo ja osobiście rotka też widziałam był w tym samym boksie co Zgrozia, no ale Jaaga może nam potzreba okularów:diabloti: . Nie będę wchodziała w szczegóły bo nie miejsce i czas nato i szkoda czasu na jałową dyskusję. Zreszą sytuację w schronie zna Fundacja SOS i może z osobami z tej Fundacji należałoby porozmawiać, a nie wypisywać jakichś dziwnych rzeczy. I oczywiście nikt nie oczekuje chyba, że schronisko to jakiś super hotel dla zwierząt, ja osobiście najwięcej wiem na temat tragicznej sytuacji kotów z tego miejsca, ale z tym to jakoś sobie same musimy poradzić. Chciałybyśmy zeby były zachowane chociaż elementarne zasady opieki nad zwierzętami tam przebywającymi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='terenia1']Z zainteresowaniem przeczytałam wypowiedzi Emir Śląsk, i szczerze mówiąc nie wiem czy mam się śmiać czy płakać - oraz gratuluję przenikliwości i wydania tak pozytywnej opinii po jednorazowym pobycie w schronie.:-o Ja akutat tam bywam bardzo często i moje zdanie jest całkiem inne, bo oczywiście pod kątem formalnym i "niby" porządku w papierach wszystko pewnie się zgada, tylko co z tego. Akurat jestem tą osobą która z Jaagą była po Zgrozię i po drugiego pieska, ale nie w tym rzecz - więc chyba obydwie miałyśmy zwidy bo ja osobiście rotka też widziałam był w tym samym boksie co Zgrozia, no ale Jaaga może nam potzreba okularów:diabloti: . Nie będę wchodziała w szczegóły bo nie miejsce i czas nato i szkoda czasu na jałową dyskusję. Zreszą sytuację w schronie zna Fundacja SOS i może z osobami z tej Fundacji należałoby porozmawiać, a nie wypisywać jakichś dziwnych rzeczy. I oczywiście nikt nie oczekuje chyba, że schronisko to jakiś super hotel dla zwierząt, ja osobiście najwięcej wiem na temat tragicznej sytuacji kotów z tego miejsca, ale z tym to jakoś sobie same musimy poradzić. Chciałybyśmy zeby były zachowane chociaż elementarne zasady opieki nad zwierzętami tam przebywającymi.[/quote]


Tereniu zawsze najwięcej do powiedzenia mają osoby,które tak naprawde nic nie wiedzą...Ja mam tylko nadzieje,że ta wizyta nie przysporzy ani kotkom ani psiakom większych nieszczęść

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jusstyna85']Tereniu zawsze najwięcej do powiedzenia mają osoby,które tak naprawde nic nie wiedzą...Ja mam tylko nadzieje,że ta wizyta nie przysporzy ani kotkom ani psiakom większych nieszczęść[/quote]
No sama mam taką nadzieję:-(bo inaczej już tam nie wejdziemy bo nas szybko pokojarzą:shake: i niestety jeśli chodzi o kociaki to już nie zdołamy wyciągnąć z tego miejsca żadnego kociaka. A i na inne kroki też przyjdzie czas tylko do tych kroków trzeba się solidnie i z rozmysłem przygotować. A wydawało mi się że od Fundacji czy jej przedstawicieli można więcej oczekiwać i wymagać bo przecież w jakimś celu zostały utworzone i powołane, przykre.

Link to comment
Share on other sites

Tereniu, mnie też jest bardzo przykro, bo myslałam, że jeszcze niejednemu psu z tego schronu pomogę, ale teraz nie mam po co się tam pokazywać. Gratuluję i mam tylko nadzieję, że ktos inny będzie od teraz tam zaglądał i wyciągał psiaki. Tak trudno o domy tymczasowe, a tu wszystko zostało pokomplikowane :shake:.
Bardzo nie chciałam Wam i kotom zaszkodzić, stąd te wykropkowania i gwiazdki zamiast nazw. Koty w tym schronisku są w jeszcze gorszej sytuacji, niż psy. Komuś naprawdę nie zależało na dobru tych zwierząt. Zaproś może zainteresowanych na wątek na Miau.

Jeśli już ten wątek przejściowo stał się wątkiem ogólnym psio-kocim, to pozwolę sobie zaapelować do czytających go. Gdyby ktoś miał kawałek wolnego miejsca u siebie, to umierające kociaki bardzo proszą o dom. Dziewczyny z Miau na pewno nie odmówią pomocy, tylko już nie ma gdzie tych biedactw umieszczać. Tam, gdzie są mają zapewnionych po kilka dni życia.

Link to comment
Share on other sites

Jaaga nie martw sie jakoś damy radę:evil_lol: na złość innym:evil_lol:, wiesz że ze mnie żadna psiara jak to mówią, ja bardziej kociara:lol: ale jakiegoś schroniskowego pieska zawsze mogę przez przypadek wyciągnąć, jednego takiego juz mam w chałupie zresztą z tego samego miejsca przy okazji uczy moich chłopaków porządku:lol: bo jak rzucą byle gdzie skarpetki to je zaraz gdzieś zawlecze:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jotka']Ale chyba bywamy w dwóch różnych schroniskach.[/quote]Ja też mam przekonanie, że ta osoba pisze o 2 różnych schronach...
Ciężko mi uwierzyć, żeby ktoś zorientowany w psio-kocich sprawach, reprezentujący Emira, pomylił schroniska, ale może tak się stało :roll:? Akurat schronisko, o którym jest mowa na tym wątku często jest mylone ze schroniskiem w sąsiednim mieście, za sprawą identycznej nazwy ulicy/dzielnicy.

A jeśli chodzi o śląski oddział Emira to na pewno działa w nim więcej niż 1 osoba. Choćby kilka osób z dogo zasiliło szeregi tegoż oddziału.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']wpłaciłam 50 zł
Ten tajemniczy przedstawiciel EMIRA przybiera sposób wypowiedzi swojego szefa.Czyżby został przeszkolony :crazyeye:.Nie jest to za miłe.[/quote]

bardzo trafnie ujęte:evil_lol: to się nazywa pranie mózgu;)

[quote name='Jaaga']Sobota 25.10. godziny południowe kociarnia. Przekopiowane z Miau. Mam nadzieje, że autorka nie będzie miała mi za złe. Poprzednim razem, kiedy byłyśmy razem w schronisku w kociarni też leżały zwłoki.


Tak w schronisku umierają kociaki [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/crying.gif[/IMG]
[URL="http://img523.imageshack.us/my.php?image=11ao9.jpg"][IMG]http://img523.imageshack.us/img523/3411/11ao9.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://g.imageshack.us/thpix.php"][IMG]http://img523.imageshack.us/images/thpix.gif[/IMG][/URL][URL="http://img78.imageshack.us/my.php?image=12az5.jpg"][IMG]http://img78.imageshack.us/img78/1403/12az5.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://g.imageshack.us/thpix.php"][IMG]http://img78.imageshack.us/images/thpix.gif[/IMG][/URL]
[URL="http://img78.imageshack.us/my.php?image=15tw4.jpg"][IMG]http://img78.imageshack.us/img78/6690/15tw4.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://g.imageshack.us/thpix.php"][IMG]http://img78.imageshack.us/images/thpix.gif[/IMG][/URL][URL="http://img78.imageshack.us/my.php?image=20fk7.jpg"][IMG]http://img78.imageshack.us/img78/5156/20fk7.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://g.imageshack.us/thpix.php"][IMG]http://img78.imageshack.us/images/thpix.gif[/IMG][/URL]


Może jestem panikarą, a może takie widoki dla mnie są nie do przyjęcia.

[/quote]

Jaaga - kobieto!!! przecież ty z niczego tłumaczyć się nie musisz!:loveu: robisz tyle dobrego dla zwierzaków, ze taka Emir Ślask powinna brać z ciebie przykład!

wiecie co...te gadki tej całej Emir przypominają mi gadki ludzi z urzędu, z powiatowego nt. naszego schronu - tylko my widzimy rażące zaniedbania - dla nich wszystkich jesteśmy nawiedzone i tyle!

EMIR-Śląsk - pracujesz w urzędzie?????

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...