Jump to content
Dogomania

Emir_Śląsk

Members
  • Posts

    36
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Emir_Śląsk

  1. No i akcje mamy anulowaną... Psa podobno przygarnęła "dobra Pani z okolicy" cokolwiekto znaczy. Suka piękna, oby tylko nie trafiła do rozmnażaczy. W każdym bądź razie dziękuje za pomoc. A transport będzie potrzeny ale z okolic Warszawy (o tym później). Jak Brajluś?
  2. Hmmm, może to nieodpowiednie miejsce ale z racji że przewija się tutaj sporo osób... Szukam pilnie transportu Sosnowiec- Zielona Góra - Sosnowiec. Albo Zielona Góra - Wrocław. Albo jakiejkolwiek innej możliwości... Mam mało czasu inaczej szczeniak trafi do pseudohodowli. A uwierzcie mi- będą mieli z niej używanie. Czy ktoś zna kogoś kto mógłby nam pomóc? Jeśli będzie potrzeba zwrócę za paliwo.
  3. Mimo wszystko jeśli nie znajdzie się DT na już dla matki proponuję oddzielic szczeniaki. Jeśli otworzyły już oczy na bank dadzą radę przeżyć na mleku z butelki. Łatwiej o DT dla szczeniakówniż dla benka,coś o tym niestety wiem... Ale oczywiście poszukamy, tylko potrzeba więcej informacji!
  4. Tomek nie pokazuj mi tu małej więcej bo jak się wkurze to odnajde na Nią świstek i wykradne :P
  5. Powiedzcie mi proszę dlaczego "młody" szuka tymczasu? I czy wystarczy mu mieszkanie 50 metrowe do momentu znalezienia nowego pana? No i czy nie zje moich fretek? :diabloti:
  6. Brutus wraca dzięki byłym właścicielom którzy po 2 tygodniach trzymania psa po [B]konsultacji telefonicznej z lekarzem[/B] otrzymali diagnoze- [B]uczulenie. [/B]Psiaka przywieźli i zostawili bez większych uczuć chociaż byli w nim podobnież bardzo zakochani... Czasami zastanawiam się czy to głupota ludzka czy brak serca powoduje takie wydarzenia...
  7. Przepraszam ale mam prośbę. Czy ktośmoże zrobićallegro? Ja od dwóch dni się męcze i nie mogę wystawić żadnej aukcji, nie wiem z czym to jest związane. Ani psiaków niemogę ogłaszać, ani wystawiać rzeczy na licytacje... Zdjęcia teraz są cudowne więc można szybko działać.
  8. Ada, myślałam żeby wziąć Go do siebie. Co prawda mam kupe zwierzyny jak na takie małe mieszkanie ale jeśli pomożecie mi w adopcji i utrzymaniu psa to myślę że da radę. Pytałam o koty bo mam dwie fretki. Nie chcę za nic ryzykować ich zdrowia. Jedyne co mogę zapewnić to na pewno 2-3 tygodnie tymczasu póki co. Ale mam nadzieję że chociaż te 3 tygodnie trochę pomogą.
  9. Poczekajcie, troszke nie rozumiem :x Czy mały ma dom czy tymczas? Czy w ogóle coś ma zapewnione? I czy ktoś sprawdzał jego stosunek do kotów?
  10. Póki co w sprawie malca cisza :( Ludzie piszą i dzwonią o starsze "nie sikające" pieski a i tak się rozmyślająpóźniej " bo wzięli psa od sąsiadki". Nie mówiącjuż o tym że zwracają psy po 2 tygodniach po telefonicznej konsultacji z lekarzem który stwierdza (u ludzi którzy psy mieli od małego) uczulenie.... Szkoda słów. Dom Bąbla będzie prześwietlony z każdej strony!
  11. [quote name='an1a'] Ciężka praca, ale warta zachodu.[/quote] Chyba właśnie na takie zdania czekamy na tym wątku bo wiara sie czasami kończy...
  12. [quote name='an1a']Sprawdzaliście czy ten pies nadaje się do adopcji? Rozumiem, że chcecie mu znaleźć nowy dom, ale za jaką cenę? Pies rzucił się na mężczyznę, kobiety toleruje do czasu - czyli życie w odizolowaniu? Niech go sprawdzi najpierw jakiś specjalista. Pies ma 3 lata i sporo z jego zachowania to nawyki, których kastracja nie zniweluje, a tym bardziej agresji do ludzi.[/quote] Ania przeczytaj proszę dokładnie. Szukamy DOMU TYMCZASOWEGO gdziepies będzie mógł ptrzejść szkolenie. Bo na chwilę obecną znajduje się w hotelu skąd niedługo będziemusiał wyjść bo sprawia problemy właścicielce. Bardzo dziękuje za pomoc w ogłaszaniu. Od rana siedzę i zastanawiam się co dalej robić bo sytuacja nie jest łatwa...
  13. [quote name='Rybka_39']Zrobiona alegratka. Jak najszybciej potrzebny behawiorysta:-( Znałam agresywnego benka, własciwie mixa, cięzko się z nim pracowało, ale warto było.;)[/quote] Dziękuje za pomoc. Napisałam do Jacka Gałuszki, może On nam powie coś pocieszającego. Ma ogromne doświadczenie i ufam że nam pomoże.
  14. [quote name='Volt']Kastracja nie łagodzi agresji![/quote] To wszystko trochę zaplatane jest. Kastracja łągodzi agresję owszem, jeśli jest spowodowana pędem do obrony włąsnego terytorium i do bycia samcem alfa w stadzie (w większości przypadków) Jednak tutaj chodzi o coś zupełnie innego. Tutaj mamy przykład dzikiego (dziwne po tylu latach mieszkania z ludźmi nie?) psa który ze względu na gabaryty jest ciężki do zapanowania nad nim. Pies niemoże przebywać w hotelu ponieważ jest w stanie roznieść boks w drobny mak a włąścicielka hotelu nie ma możliwości przyjmowania innych psów bo na każdego reaguje agresją. Pies od małego wychowywany na dworze, biegał luzem i w zasadzie nie miał kontaktu z właścicielami. Mieszkanie przy takim wychowaniu niestety odpada, zwłąszcza jeśli dochodzi element agresji. Wszyscy ludzie ktorzy nam pomagają i udzielają DT niestety są zapsieni a nikt nie zaryzykuje zycia własnego psa dla udzelenia schronienia innemu - agresywnemu. Jeżeli ktoś widzi jakąkolwiek szansę dla tego benka - czekamy. My mamy jeden plan awaryjny który pewny nie jest. Wszyscy którzy zajmują się szkoleniem psówpowiedzą jedno...
  15. Pozdrowienia dla pierwszysch włascicieli którzy z psa zrobili potwora. Benek z racji agresji nie może dłużej przebywać w hotelu.. [SIZE=5][COLOR=red]Dom tymczasowy potrzebny na już.[/COLOR][/SIZE] Może tutaj wykażą się soby które tak podobno "wiele robią dla zwierząt". Jeśli pies trafi do schroniska zostanie z miejsca uśpiony!
  16. Bąbla wrzuciłam na NK może ktoś Go wypatrzy. Jak będą lepsze zdjęcia porobi się ogłoszenia, póki co znajomi, znajomi i jeszczeraz znajomi znajomych. Ten sposób jest raczej pewny! P.S> Domu szuka 4miesięczny kociak, szary pręgowany tygrysek. Ma mało czasu inaczej trafi na ulicę gdzie mieszkają same wielkie psiska.
  17. Ostatnie które udałomi sie w miare uratować z sesji spacerowej. [IMG]http://img26.picoodle.com/img/img26/3/11/8/uemka/f_hjuuum_9a5edc3.jpg[/IMG]
  18. [IMG]http://img33.picoodle.com/img/img33/3/11/8/uemka/f_lojoibm_fe7b20b.jpg[/IMG] [IMG]http://img29.picoodle.com/img/img29/3/11/8/uemka/f_kkjhim_f46b2dc.jpg[/IMG] [IMG]http://img03.picoodle.com/img/img03/3/11/8/uemka/f_IMG3686m_f08128b.jpg[/IMG]
  19. No to podrzucę kilka zdjęć z dnia w którym Bąbel trafił w nasze ręce. [IMG]http://img34.picoodle.com/img/img34/3/11/8/uemka/f_ytfytfihum_28d6a9e.jpg[/IMG] [IMG]http://img26.picoodle.com/img/img26/3/11/8/uemka/f_ppoknm_407c832.jpg[/IMG] [IMG]http://img26.picoodle.com/img/img26/3/11/8/uemka/f_popojm_eb7f40d.jpg[/IMG] [IMG]http://img34.picoodle.com/img/img34/3/11/8/uemka/f_oiuopihm_d6a8516.jpg[/IMG] [IMG]http://img33.picoodle.com/img/img33/3/11/8/uemka/f_mlkjom_1d0945c.jpg[/IMG] Zdjęcia może nie pierwsza klasa bo wykształcenia w tym kierunku niemam ale widać jaki to przystojny kawaler jest :loveu:
  20. Chciałam podrzucić kilka zdjęć ze spaceru jednak raczej nie nadają się do oglądania bo Mały jest tak ruchliwy że niesposób złapać Go stojącego :diabloti:
  21. Chciałam tylko powiedzieć że Bąbelek jest pieskiem bardzo pojętnym, szybko sie uczy, nie srawia większych kłopotów. No i bryka jak to każdy szczeniak. A! I uwielbia małe zwierzątka (np fretki). Ogólnie jest przekochany, a te Jego oczka... :crazyeye:
  22. Potwierdzam, stan się zgadza! :) Dzisiaj dwa psiaki pod naszą opieką znalazły domki więc teraz kolej na maluchy :mad:
  23. [quote name='terenia1']Jaaga sorry za prywatę:oops:ale po prostu muszę spytać osobę czyli Emir Śląsk (chciałam napisać pw ale ja z miau ale na dogo nie potrafię), bo po przeczytaniu jej postów trochę się zagubiłam - w jednym jest napisane że przychodzi jako laik do schronu w drugim jest napisane, że pracownicy odpowiadają na konkretne pytania o konkretne psiaki - więć pytanie moje jest takie czy pracownicy schroniska będą wiedzieli kto wyciągnął obydwie suczki i z czym powiązana była Pani wizyta w schronisku, nie wiem czy jako laik czy jako przedstawiciel fundacji?Problem jest w tym, że jeśli skojarzą mnie to praktycznie zostaniemy pozbawione możliwości wyciągania kociaków, dla których jest to jedyna szansa uratowania im zycia ,a pracownicy są wyjątkowo uczuleni na wszelkie negatywne opinie na temat schronu - więc nie wiem jaką sytuację zastanę przy następnej wizycie w schronie. Więc jeśli dowiem się od pracownikó schroniska jak sprawa wygląda to już będę wiedziała komu to zawdzięczamy.Z drugiej strony dziwi mnie stanowisko przedstawiciela Fundacji, że nie zna się na kotach chyba że Fundacja zajmuje się tylko psami a nie zwierzętami i jako Fundację powinien interesować los wszystkich zwierząt, i chyba na tym skończę - więc proszę Panią Emir Śląsk o odpowiedz na moje pytanie - czy wizyta byłą ogóla czy podane były wszystkie szczegóły?[/quote] Żeby nie było niedomówień. Ja pojechałam do schroniska jako osoba prywatna szukająca dla siebie psa w typie owczarka. A nie jako osoba ktora wi że jest tam jakiś pies w konkretnym boksie który wymaga opieki. Schronisko obeszłam wzdłuż i wszerz i nie znalazłam takiego psa. Na pytania czy nie mieliby jeszcze przez przypadek rotweilera usłyszałam że od półroku takich nie mieli. Potem tylko wypytałam dlaczego niektóre boksy są oznaczone tabliczkami "chore" czy "agresywne" i dostaląm odpowiedź że po prostu mają przepsienie i niemają już gdzie lokować psów. Nie wspomniałam ani słowem że ktoś wcześniej był i suki odbierał bo szczerze mówiąc nie miałam o tym pojęcia, ja dostałam jedynie telefon o tym że taki pies w schronisku jest i że trzeba go zabrać. Dopiero później poznałam resztę szczegółów. W schronisku oprocz tego zemają moje dane na umowie nie wiedzą nic że jestem w jakiejkolwiek fundacji. Więc tutaj raczej żadne drzwi nie zostały zamknięte. Raczej nie jestem na tyle niepoważna żeby samej sobie drzwi zamykać. Czy o to Ci chodziło? tzn wystarczająca odpowiedz? Może żeby nie zaśmiecać wątku jesli jakiekolwiek pytania to zapraszam na PW.
×
×
  • Create New...