Kirinna Posted July 17, 2012 Posted July 17, 2012 [quote name='panbazyl']no daj to psu - zapewne nie zje w całości ale sobie pomemła - taki naturalny kong[/QUOTE] Dalam tylko odcielam zwisajace malutkoe czesci kosci zaby nie polykal w calosci. Biedny nie wie jak siw do tego zabrac. Bo jest to wielkosci jego glowy:) Quote
panbazyl Posted July 17, 2012 Posted July 17, 2012 ale za to ma zabawę :) a o to też w tym wszystkim chodzi :) a moje dziś mają głodówkę :) Quote
ajeczka Posted July 17, 2012 Posted July 17, 2012 Zrobiło się chłodniej więc Rino zaniechał postu. Mięso z aspolu bardziej mi pasuje, a właściwie rudemu. Zjada co mu dam i siada w drzwiach kuchni licząc na dokładkę. Ostatnio w barze zajadał się frytkami karmiony przez dzieci. Masło orzechowe też lubi i fajnie się po tym oblizuje ;-) Quote
panbazyl Posted July 17, 2012 Posted July 17, 2012 ja ten post robię bynajmniej nie z powodu tego, ze psy jeśc nie chcą, ale z powodów zdrowotnych - bo w ostatnim tygodniu legł w gruzach mój plan odchudzania psów.... Bo dostaliśmy ze 60 kg kolanek indyczych gdzie nie moglam ich w wiekszości upchać w zamrażarce wiec psy mialy wyżerę po pachy. teraz pora popościć troszkę. Quote
kasia_1982 Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 przepaszam jesli powtarzam pytanie poraz kolejny, ale niestety prawie 400 stron nie dam rady przeczytac na raz (chociaz topik poczytuje co jakis czas) moja sucz jest na suchym/ewentualnie mokra animonda lub naturediet. Mysle o przejsciu na BARF. Znalazlam u nas w UK sklep internetowy z duzym wyborem mrozonej surowizny, jakbym pojezdzila swierze tez by sie pewnie znalazlo (na okolo mamy duzo farm, glownie owce) No i zaczac chce oczywiscie od zwaczy, ale czy podawac TYLKO te zwacze czy cos jeszcze? chce zaczac od tego [URL]http://www.berriewoodwholesale.co.uk/det/307/Forthglade-Frozen-Range-Tripe-12x454g/[/URL] i czy podawac cos oprocz tych zwaczy? Chodzi mi dokladnie o papki warzywne. i czy od razu uciac suche? Czy np rano suche, wieczorem zwacze? No i czy jesli psu surowe nie zasmakuje (czego raczej nie zakladam) mozna od razu wrocic do starego systemu zywienia. Chodzi o to czy jesli to surowe nam w jakis sposob nie podejdzie nie wyrzadze psiemu organizmowi jakisch wiekszych szkod takimi zmianami? Quote
panbazyl Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 od razu na żwacze. I karm tak ok 10 dni do 2 tygodni - tylko żwacze. Potem już co będziesz chciała z surowego. Papki warzywne mozesz dawać, ale jak pies nie chce - nie zmuszaj. Moze zasmakuje w tym za jakis czas. Quote
kasia_1982 Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 papki powinny jej smakowac, mawet teraz czasem dostaje utarte jablko+marchew+zoltko w ramach 'dopieszczenia'i jej bardzo smakuje. jesli kupie te zwacze co podawalam w linku powinno byc ok - 12 paczek po 454g. Wiec na 12 dni bedzie na pewno. Dac paczke na raz czy rozbic na 2 posilki? Teraz jest karmiona raz dziennie Quote
panbazyl Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 ja swoje karmię z podziałem na 2x. Tak mi sie lepeij wydaje. Tylko nie panikuj jak Ci zwróci żwaczami i potem zaraz zje. Nie wiem czemu, ale 90% psów z tego wątku tak robiło... U mnie tylko jedne nie zwrócil a pozostałe tak. Zrobiły to tylko raz i więcej nie. Quote
anna187 Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 na stronie [url]http://zadowolonypies.pl/bset/uloz-diete-barf/[/url] jest dość prost napisane jak przejść i stosować Barfa. Quote
evel Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 [quote name='anna187']na stronie [URL]http://zadowolonypies.pl/bset/uloz-diete-barf/[/URL] jest dość prost napisane jak przejść i stosować Barfa.[/QUOTE] Trochę dziwna ta strona. Już nie mówiąc o proporcjach posiłków, to nakaz podawania samego żółtka bez białka, i tekst "[FONT=HelveticaNeue]surowe białko zawiera szkodliwe dla psa substancje" [FONT=verdana]wskazuje na lekkie luki w wiedzy autora/autorów.[/FONT][/FONT] Quote
gops Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 ktoś może wie jakiej jest potrzebny wielkości zamrażalnik żeby zmieściło się mięso/kości dla +/- 17kg psa na 2-3 tygodnie ? zastanawiam się czy nie kupić zamrażalnika tzn wiadomo to droga rzecz trochę by potrwało zbieranie kasy , ale nie wiem czy to jest sens bo nie wiem jakiej wielkości by musiał być . teraz suke dostaję surowe co 3-4dni i ma taki dzień barfowy plus jogurt a normalnie je suche , oczywiście woli surowe ale ja nie mam miejsca w zamrażlniku . Quote
panbazyl Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 [quote name='evel']Trochę dziwna ta strona. Już nie mówiąc o proporcjach posiłków, to nakaz podawania samego żółtka bez białka, i tekst "[FONT=HelveticaNeue]surowe białko zawiera szkodliwe dla psa substancje" [FONT=verdana][B]wskazuje na lekkie luki w wiedzy autora/autorów[/B].[/FONT][/FONT][/QUOTE] mało powiedziane..... ech.... [quote name='gops']ktoś może wie jakiej jest potrzebny wielkości zamrażalnik żeby zmieściło się mięso/kości dla +/- 17kg psa na 2-3 tygodnie ? zastanawiam się czy nie kupić zamrażalnika tzn wiadomo to droga rzecz trochę by potrwało zbieranie kasy , ale nie wiem czy to jest sens bo nie wiem jakiej wielkości by musiał być . teraz suke dostaję surowe co 3-4dni i ma taki dzień barfowy plus jogurt a normalnie je suche , oczywiście woli surowe ale ja nie mam miejsca w zamrażlniku .[/QUOTE] każdy jaki kupisz będzie za mały :evil_lol: ja mam jeden wielki jak lodówka i te 3 szuflady pod ludzka lodówką i mi za mało..... Bo brakuje mi miejsca na ludzkie jedzenie - serio. I się zastanawiam nad zakupem jeszcze jednej zamrażary i podpiszę ją "tylko ludzina, nie dla psów!". Poszperaj może znajdziesz jakąś używaną lub są takie sklepy wyprzedażowe z wystaw. Albo trafiają się akcje bez vatu. Quote
betty_labrador Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 [quote name='gops']ktoś może wie jakiej jest potrzebny wielkości zamrażalnik żeby zmieściło się mięso/kości dla +/- 17kg psa na 2-3 tygodnie ? zastanawiam się czy nie kupić zamrażalnika tzn wiadomo to droga rzecz trochę by potrwało zbieranie kasy , ale nie wiem czy to jest sens bo nie wiem jakiej wielkości by musiał być . teraz suke dostaję surowe co 3-4dni i ma taki dzień barfowy plus jogurt a normalnie je suche , oczywiście woli surowe ale ja nie mam miejsca w zamrażlniku .[/QUOTE] ja mam z 4szufladami(pojemnosci nie pamietam teraz) za ok 800zł. Zarcia miesci sie ok 40-50porcji po poł kilo dla psa o wadze 25kg :) i to na 3-4tyg. to tak orientacyjnie mozesz tez podobny kupic. Quote
panbazyl Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 ja tu na wsi w sklepie agd znalazłam taki otwierany z góry za ok 1000 zł. nowy :) A większy za 1200 :) Quote
gops Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 z ceny sobie zdaję sprawę dlatego wiem że trochę to potrwa :lol: pomyśle jeszcze , niedługo będą 2 psy to pewnie w ogóle mi się nie pomieści wystarczająca mięsa, a co tydzień latać nie będę :roll: dzieki za odpowiedź . Quote
Lantash Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 [quote name='gops']z ceny sobie zdaję sprawę dlatego wiem że trochę to potrwa :lol: pomyśle jeszcze , niedługo będą 2 psy to pewnie w ogóle mi się nie pomieści wystarczająca mięsa, a co tydzień latać nie będę :roll: dzieki za odpowiedź .[/QUOTE] Ja mam z drugiej ręki zamrażarkę skrzyniową wielką za 100 pln. Stara ale jara - plus zmieści bawoła :D Quote
kalyna Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 ja nie dawno kupowałam zamrażarkę.. na 6 skrzyni chyba.. obecnie kosztuje 999 zł :D wpakuje w nią 30 kg, ostatnio 40 kg ogonów wieprzowych i 2 skrzynki były wolne :) i tak 30 kg starczyło na ok półtora miesiąca jedzenia dla psów 12kg i 35kg ;) A teraz to juz sama nie wiem jak to z tym jedzeniem u nas jest. Soń na diecie to dostaje mniej jedzenia, do tego szczylek co jakiś czas dostanie surowe z zapasów, bo normalnie to kupuję mu kurczaka, kaczkę czy indyka... no i szał w trampkach po tym jak Gandi połknął CAŁĄ szyje indyczą itp.. to robimy sami takie jakby mielonki i to umie jeść :roll: No i on jest dziwny, bo kurczaka, indyka czy kaczkę próbuje całe połykać,) a jak ogon dostanie to i godzinę siedzi i obgryza... No i on jest na pół BARFie, jeśli można tak to nazwać...bo często gotuję u makaron, surowe mięsko i jakieś warzywka dostaje... a co do jajek surowych, to nie powinno się podawać samego białka. Razem z żółtkiem jest bezpieczne, ale samo niet. Chodzi właśnie o jakieś substancje, ale nie pamiętam.... Quote
gops Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 [quote name='Lantash']Ja mam z drugiej ręki zamrażarkę skrzyniową wielką za 100 pln. Stara ale jara - plus zmieści bawoła :D[/QUOTE] ja właśnie ciągle szukam okazji , może coś akurat się znajdzie . wczoraj kupiłam suce ogony wołowe sporo mięsa na nich było to dawno takiego szału nie było , szkoda mi jej jak patrzy z wyżutem na te suche kulki w misce . Quote
Lantash Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 [quote name='gops']ja właśnie ciągle szukam okazji , może coś akurat się znajdzie . wczoraj kupiłam suce ogony wołowe sporo mięsa na nich było to dawno takiego szału nie było , szkoda mi jej jak patrzy z wyżutem na te suche kulki w misce .[/QUOTE] Poszukaj na lokalnych serwisach ogłoszeniowych, albo może macie u siebie oddział Fundacji Emaus albo coś w tym stylu. [url]http://www.facebook.com/pages/Emaus-Rzesz%C3%B3w/196134073782932[/url] Quote
kasia_1982 Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 a ja wlasnie sie dowiedzialam ze w moim najblizszym zoologu maja ciagle na stanie mrozona surowizne, po prostu nigdy nie sprawdzalam co maja w zamrazalce ;) jesli barf nam podpasuje nawet nie bede musiala robic jakichs duzych zapasow ;) Quote
hecia13 Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Wiecie co, zauważyłam pewną prawidłowość, osoby które staram się przekonać o wyższości Barfu na innymi systemami żywienia w 98% przypadków mówią z oburzeniem "mój pies surowego nie zje!!!" tak jakby karmienie surowym było czymś gorszym, jakby im jakąś ujmę przynosiło :D Przed chwilą spotkałam sąsiadkę, która kupiła pałki kurze i powiedziała, że psu z marchewką ugotuje. Ja jej mówię, że lepiej by mu surowe dała, a ona "a coś ty, mój w życiu surowego nie zje". Okropnie mi się śmiać chciało, ale to taki typ, że im bardziej przekonujesz, tym bardziej okoniem staje. Nawet kwestie finansowe jej nie przekonują :D Bardzo to zabawne, szkoda tylko, że nawet nie chcą spróbować i dać tym psom porządnego jedzenia :eviltong: Quote
filodendron Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 To jest zupełnie zrozumiałe jeśli wziąć pod uwagę, że w zasadzie właściwa obróbka termiczna jest jedynym pewnym sposobem na unieszkodliwienie ewentualnych pasożytów czy bakterii, nawet w czasach mięsa badanego - a przecież nie aż tak długo się je bada. W pokoleniu naszych dziadków włośnica była poważnym problemem. O salmonellozie były całe programy edukacyjne. Ludzie się boją surowego mięsa, a że kochają swoje pieski, to te lęki przenoszą i na nie. Quote
a_niusia Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 ja tez zauwazylam inna tendecje...barfiarze czesto zachowuja sie jakby pozjadali wszystkie rozumy i karmili psy jedynym slusznym sposobem. a w ten sposob jeszcze nikt nikogo do niczego nie przekonal-prosty mechanizm psychologiczny. Quote
hecia13 Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 [quote name='filodendron']To jest zupełnie zrozumiałe jeśli wziąć pod uwagę, że w zasadzie właściwa obróbka termiczna jest jedynym pewnym sposobem na unieszkodliwienie ewentualnych pasożytów czy bakterii, nawet w czasach mięsa badanego - a przecież nie aż tak długo się je bada. W pokoleniu naszych dziadków włośnica była poważnym problemem. O salmonellozie były całe programy edukacyjne. Ludzie się boją surowego mięsa, a że kochają swoje pieski, to te lęki przenoszą i na nie.[/QUOTE] Nie podejrzewam, że o to chodzi. Ja raczej odnoszę wrażenie, że karmienie suchą karmą jest swoistą nobilitacją, na zasadzie "stać mnie", "mój pies nie będzie jadł surowych kości jak pierwszy lepszy burek". To są raczej młodzi ludzie i na pewno nie myślący o jakichkolwiek pasożytach. Już prędzej by powielali mit o agresywności po zjedzeniu surowego. To są teksty w stylu "mój pies nie tknie takiego świństwa, nie będzie chciał jeść tego, za mądry jest". Oczywiście nie muszę dodawać, że każdy z tych psów chętnie jadłby takie żarcie, gdyby tylko dać mu szansę :) [quote name='a_niusia']ja tez zauwazylam inna tendecje...barfiarze czesto zachowuja sie jakby pozjadali wszystkie rozumy i karmili psy jedynym slusznym sposobem. a w ten sposob jeszcze nikt nikogo do niczego nie przekonal-prosty mechanizm psychologiczny.[/QUOTE] To już całkiem inna bajka... :evil_lol: Quote
a_niusia Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 [quote name='hecia13']Nie podejrzewam, że o to chodzi. Ja raczej odnoszę wrażenie, że karmienie suchą karmą jest swoistą nobilitacją, na zasadzie "stać mnie", "mój pies nie będzie jadł surowych kości jak pierwszy lepszy burek". To są raczej młodzi ludzie i na pewno nie myślący o jakichkolwiek pasożytach. Już prędzej by powielali mit o agresywności po zjedzeniu surowego. To są teksty w stylu "mój pies nie tknie takiego świństwa, nie będzie chciał jeść tego, za mądry jest". Oczywiście nie muszę dodawać, że każdy z tych psów chętnie jadłby takie żarcie, gdyby tylko dać mu szansę :) [/QUOTE] moze mimo wszystko nie warto zagladac innym do garow i do misek? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.