*Magda* Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 [quote name='agaga21']no przecież jak pies znalazłby jajko to nikt by mu go nie drobił. roztłukł by je i zjadł ;)[/QUOTE] Też o tym pomyślałam, ale to była Tory pierwsza skorupka w życiu i chciałam, żeby to jakoś w miare "delikatnie" przeszło przez jej żołądek ;) Quote
filodendron Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 Nie wiem jednak, czy ze sproszkowanej skorupki nie przyswoi się więcej wapnia? Quote
hecia13 Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 Jak daję same jajka, to daję w całości - rozgryzają i wyjadają środek, a potem chrupią skorupkę - albo i nie :eviltong: Ale w papce żółtko i białko mieszam, więc skorupkę zgniatam i też mieszam :) [quote name='filodendron']Nie wiem jednak, czy ze sproszkowanej skorupki nie przyswoi się więcej wapnia?[/QUOTE] Myślę, że to są nieznaczne różnice... Quote
gops Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 dzisiaj dałam suce 8 kurzych łapek , po 4 na posiłek ,jak widzę jak ona chętnie je to ciągle się zastanawiam czy nie wrócić do barfowania całkowitego , tylko ciężko u nas znaleźć coś innego niż kurczak w normalnej cenie :roll: a skorupki od jajka zgniatam łyżeczką mała i dosypuję do jajka, a że jajko samo nie przejdzie ,polewam tym mięso . Quote
vege* Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 A ja dziś po powrocie ze szkoły dałam Nuce 3 skrzydełka kurczaka. Nuka zachwycona, zjadła wszystko i prosiła o więcej :multi: Zrezygnuję chyba z podawania suchej karmy skoro i tak je ją tylko tak, żeby zjeść, a surowe to jest jedyne jedzenie, koło którego nie przejdzie obojętnie :-) Quote
Bonsai Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 Jakbym dała psu jajko w całości, to by na mnie spojrzał jak na idiotkę "co Ty kamień mam jeść??". Daję w formie częściowo rozłupanej, w papce - jak się skorupka napatoczy to przez przypadek zje, ale raczej omija. Muszę mu kupić jaja przepiórcze, ciekawe czy będą bardziej zjadliwe. Quote
Wigor Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 Ja skorupki miele z mlynku do kawy. Probowalam wieksze kawalki i jakims cudem praktycznie wszystko zostawalo w misce, choc papka znikala... Zreszta duzo skorupek nie daje, bo mysle sporo kosci ma (glownie drobiowe - kurze korpusy, szyjki, skrzydelka (ostatnio takze z kaczki), z wiekszych nogi indycze, a tazke zeberka i inne plaskie cielece i wolowe). Juz o tym pisalam, ciagle za malo warzyw, no i podrobow przy okazji tez. Powodzenia z Nuka :) Na pewno poczatkowo bedzie wszystkim zchwycona, a potem wyrobi sobie preferencje i czasem bedzie dumac nad miska, ale to dobrze, w koncu kazdy lubi niektore porawy bardziej inne mniej, a tu kazdy posilek inny w przeciwienstwie do suchego zarcia. Quote
filodendron Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 [quote name='Bonsai']Jakbym dała psu jajko w całości, to by na mnie spojrzał jak na idiotkę "co Ty kamień mam jeść??". Daję w formie częściowo rozłupanej, w papce - jak się skorupka napatoczy to przez przypadek zje, ale raczej omija. [B]Muszę mu kupić jaja przepiórcze, ciekawe czy będą bardziej zjadliwe[/B].[/QUOTE] Kupuję przepiórcze dość regularnie. Mają bardziej elastyczną, miękką skorupkę - wydaje mi się, że dla niewybrednego psa będą bardziej zjadliwe ot tak, w całości. Quote
vege* Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 [quote name='Wigor'] Powodzenia z Nuka :) Na pewno poczatkowo bedzie wszystkim zchwycona, a potem wyrobi sobie preferencje i czasem bedzie dumac nad miska, ale to dobrze, w koncu kazdy lubi niektore porawy bardziej inne mniej, a tu kazdy posilek inny w przeciwienstwie do suchego zarcia.[/QUOTE] Dzięki :-) Nuka raczej jeśli chodzi o surowe to wgl nie wybrzydza. Zawsze jak mama kroiła na obiad jakieś mięso, czy to schab czy pierś z kurczaka lub jeszcze co innego to Nuka dzielnie pilnowała miejsca obok mamy z nadzieją, że może coś spadnie mimo, że zawsze na koniec jak mama pokroiła wszystko to dostawała swoją część, wybrzydza tylko jak mielonego trochę kiedyś dostała ;) Quote
Aysel Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 Ja skorupkę ścieram w moździerzu. Dodaję do mięsa i jajka i zjadają ;) Quote
LadyS Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 Zapiszę sobie jeszcze raz wątek, bo powoli szykuję jadłospis dla mojego szczylka, który niedługo do nas przyjedzie. Quote
motyleqq Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 [quote name='vege*']Dzięki :-) Nuka raczej jeśli chodzi o surowe to wgl nie wybrzydza. Zawsze jak mama kroiła na obiad jakieś mięso, czy to schab czy pierś z kurczaka lub jeszcze co innego to Nuka dzielnie pilnowała miejsca obok mamy z nadzieją, że może coś spadnie mimo, że zawsze na koniec jak mama pokroiła wszystko to dostawała swoją część, wybrzydza tylko jak mielonego trochę kiedyś dostała ;)[/QUOTE] to tak jak nasze koty :D jedna prosi, a druga nie umie, więc czeka aż tamta wyprosi :lol: a trzecia to nie wiem, za mało ją znam ;) Quote
panbazyl Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 ja skorupki razem z pacią mixuję. Szczeniakom ścierałam na maxymalny proszek w moździerzu właśnie, ale dorosłym tylko mixuję. Zjadają bez problemu. Quote
wagens Posted September 9, 2011 Posted September 9, 2011 ja się muszę pochwalić że wczoraj zapodałam mielony żołądek z odrobiną mięska no i rano nie obudziliśmy się wysmarowani psimi kupami, to chyba dobry znak :) (fruzia sama się nie wypróżnia chyba że ma biegunke i nie czuje kiedy leci ) Quote
Wigor Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Ale sie tu cicho zrobilo! U mnie sezon pomaranczowy w pelni, zaczynaja sie truskawki - Wigor sie nimi zajada :) Kurze lapki zagoscily na stale w naszym - jego znaczy sie, jadlospisie. Chrupie je jak chipsy :P Quote
motyleqq Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 a ja mam teraz nieco większą zamrażarkę, więc przytargałam do domu jakieś 7-8kg mięcha i cieszę się wygodą wyjmowania do rozmrożenia, zamiast kupowania co drugi dzień! ;) Quote
betty_labrador Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 [quote name='motyleqq']a ja mam teraz nieco większą zamrażarkę, więc przytargałam do domu jakieś 7-8kg mięcha i cieszę się wygodą wyjmowania do rozmrożenia, zamiast kupowania co drugi dzień! ;)[/QUOTE] dokladnie, popieram :D w mojej sie miesci do 15kg i na miesiac spokoj, lub ponad miesiac :) Quote
kalyna Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 a ja dzisiaj zrobiłam eksperyment z tartymi buraczkami. Sonia powąchała, ale jak jej nałożyłam to wcinała, ale oczywiście z jakimś dodatkiem :) a u mnie krzywo patrzą w domu, bo pół zamrażarki to jedzenie dla psów :D i ma pytanie co najlepiej dawać psu na BARFie jako przysmaki? np. przy uczeniu czegoś nowego? Quote
betty_labrador Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 na smakołyki cos naturalnego najlepiej np gotowane jajko w kostce, gotowana pierś z kurczaka , indyka itp czy tez sa takie przysmaki pełnomięsne firmy perrito (mnóstwo smaków i rodzajów do wyboru), rinti, lub z macedu suszone paski mięsne. Coś zawsze się znajdzie :) Quote
motyleqq Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 [quote name='kalyna'] i ma pytanie co najlepiej dawać psu na BARFie jako przysmaki? np. przy uczeniu czegoś nowego?[/QUOTE] suszone mięso, albo własnej roboty ciastka, przepisy są do dogo :) polecam też to: [URL]http://sklep.modernpet.pl/main/category.php?id_category=8[/URL] drogie, ale naprawdę fajne, no i pies kocha ;) Quote
kalyna Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 [quote name='betty_labrador']na smakołyki cos naturalnego najlepiej np gotowane jajko w kostce, gotowana pierś z kurczaka , indyka itp czy tez sa takie przysmaki pełnomięsne firmy perrito (mnóstwo smaków i rodzajów do wyboru), rinti, lub z macedu suszone paski mięsne. Coś zawsze się znajdzie :)[/QUOTE] [quote name='motyleqq']suszone mięso, albo własnej roboty ciastka, przepisy są do dogo :) polecam też to: [URL]http://sklep.modernpet.pl/main/category.php?id_category=8[/URL] drogie, ale naprawdę fajne, no i pies kocha ;)[/QUOTE] dzięki :loveu: no bo nie wiedziałam za bardzo czy takie jedzonko mogą :D a teraz się upewniłam i czas wybrać się na zakupy ;) Quote
panbazyl Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 kurcze, a ja mam całą wielką zamrażarkę tylko dla psów, taką olbrzymią.... I mam zamiar zakupić jeszcze jedną, chyba większą. Bo mieszkamy na totalnym zatylu cywilizacyjnym i nawet zwykłego spożywczego tu nie ma... no bo przeciez trzeba gdzieś trzymać i dla ludzi mrożonki (chleb na przyklad :diabloti: ) Quote
filodendron Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 Ja mam tylko trzy szuflady - jedna dla nas i dwie dla psa :D Quote
panbazyl Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 przy 3 szufladach to nie dała bym rady... za mało miejsca. Quote
filodendron Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 [quote name='panbazyl']przy 3 szufladach to nie dała bym rady... za mało miejsca.[/QUOTE] Ja mam jednego psa, 9,5 kg żywej wagi, i blisko do sklepów - a i tak zajmuje 2/3 miejsca ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.