Amber Posted March 29, 2011 Posted March 29, 2011 Taka jedna szyja wystarczy? Albo ogonek świński? Karmę dosmaczam najczęściej galaretką z kurzych łapek bo dobrze robi na stawy, a oddzielnie dostaje kefir (z karmą nie lubi ;) ) + i tak go suplementuje bo on rzadko kiedy wyrabia dzienną dawkę karmy podawaną na opakowaniu, a zresztą kamy są tylko pryskane tymi witaminami, a ile się tego wchłania naprawdę tego nie wie nikt. Miał robioną biochemię niedawno i wszystko ślicznie, pięknie. Że czas między surowym i suchą jak najdłuższy to wiem, te dwa produkty mają różny czas trawienia. Dzięki za rady o guru barfu ;) Quote
filodendron Posted April 4, 2011 Posted April 4, 2011 Czy można podać gotowany ryż z surowym mięsem czy lepiej zachować odstęp jak między surowym a suchą karmą? Quote
filodendron Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 Nikt nie podaje żadnych wypełniaczy od czasu do czasu? Mój ma jakiś apetyt na ryż, a on raczej nie jada nie-mięsnych pokarmów ot tak sobie - może mu czegoś trzeba z tego ryżu? Z braku odpowiedzi zrobiłam dzień przerwy na gotowane mięso z ryżem :) Quote
*Monia* Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 Dodawałam ryż do papek jak młoda nie chciała nic jeść żeby chociaż trochę czymś żołądek wypełnić poza warzywami. Mięcho i ryż jakoś mi mniej do siebie pasowały. My próbujemy teraz trochę z cielęciną, bo kaczka, gęś i wołowina nie powodują śmierdzenia psa póki co. Kurczaka zostawiam na koniec ;). Wczoraj nakupowałam przełyków, kolan, nóg i zaczynamy przeplatać posiłki takim urozmaiceniem. Poza tym karma bo inaczej nie da rady wywalczyć z tatą który odpowiada za poranne żywienie, a i tak jest kompromis bo mi mieszał surowiznę z karmą twierdząc że psy zagłodzę dając im takie malutkie porcje surowizny :cool1:. Quote
panbazyl Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 a ja jestem coraz bardziej tego zdania, ze trzeba wpatrywac się w psie potrzeby i nie katować swoimi pomysłami. Moje jak głupie rzucają się na suchą, więc pora na zmiany. Każda monokultura daje uboczne efekty. Quote
filodendron Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 [quote name='panbazyl']a ja jestem coraz bardziej tego zdania, ze trzeba wpatrywac się w psie potrzeby[/QUOTE] I dlatego fajnie mieć psiaka przyzwyczajonego do zmian i z tzw. mocnym żołądkiem :) Sami jak robimy zakupy dla siebie, to na bieżąco ustalamy na co mamy ochotę - czasem jest faza na ryby, czasem dwa, trzy dni pod rząd jemy różne sałaty, a czasem nagle ktoś mówi - koniecznie muszę zjeść wątróbkę. Czasem przez tydzień codziennie chce mi się kefiru, a potem przechodzi na kilka następnych tygodni. Z psami pewnie jest podobnie - choć nie wszystkie dobrze strawią taką różnorodność. Quote
*Monia* Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Hexolina jak nie ma różnorodności to pójdzie do kuchni i wyżre czego jej się zachce :evil_lol:. To jest pies który strawi prawie wszystko, poza szyjami z indyka po których ma sraczkę. Śledzie, ogórki konserwowe, ziemniaki, kotlety, ryby, mięsa pieczone, zupy, mleko i wszystko inne co w kuchni można zostawić na widoku. Chipsy też lubi skubnąć, czasem cukierki, czekoladę uwielbia, a za rodzynkami w czekoladzie to na szafkę się wspina albo otwiera drzwi jak je wyczuje w pokoju. I nasza w tym głowa żeby się psu za dużo nie chciało ;). Wszystkie z wymienionych rzeczy były oczywiście kradzione. Jak bym pozwoliła psu jeść na co go najdzie to, pomijając utuczenie, wcale by dobrze na tym nie wyszła zdrowotnie :p. Wczoraj mnie młoda zdziwiła bo z kolana cielęcego nie został nawet okruszek, a kiedyś wywalałam większość bo nie umiała go pogryźć :lol:. Hexolinie za to kawałek utkwił między zębami i była akcja ratunkowa :roll: Quote
nykea Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Mi sie rowniez wydaje, ze psie preferencje mozna brac pod uwage, stad ograniczylam ilosc wazrywek i owocow, bo i tak to musialam wywalac, mala lajza wybiera kawalki podrobow ktore z tym mieszalam a pacie zostawia.... Ale z drugeij strony troche jednak ja decyduje. Dzieci przeciez bardzo chetnie by sie odzywialy samymi chipsami i lodami. My rzeczywiscie sobie dobieramy diete jak nam sie podoba, ale ja np mysle o tym, ze np nie jadam za duzo miesa i ryb i czasem pomimo ze nie mam na nie ochoty specjalnej to robie sobie z rozsadku... Za to nie rozumiem za bardzo dlaczego mieszanie roznych skladnikow surowizny ma miec negatywny wplyw na efekt barfowania. Przeciez to wszystko ma odzwierciedlac naturalna diete, a na dziko pies nie podzieli sobie, ze jednego dnia je mieso i kosci, a zoladki i podroby zostawi na pozniej... Tym bardziej, ze u mnie nawet jesli w skali dziennej ilosc miesa, podrobow i reszty sie zgadza proporcjonalnie, to jesli podam na jeden posilek tylko mieso z koscia, to po tym bedzie zatwardzenie. Wiec mieszam jak wyjdzie, w zaleznosci od tego jakie kosci podaje. Jedyne czego staram sie nie mieszac to kosci i miesa z roznych zwierzat w ciagu tego samego dnia. Ale juz np podroby daje losowo, najczesciej dostaje nerki, bo watrobke skarmiam pieczona jako nagrody, a innych podrobow nie moge nigdzie dostac :/ Zoladki traktuje jako cos posredniego miedzy podrobem a miesem i dostaje wlasciwie codziennie, ale sa to glownie zoladki krowie. Edit: Acha, no i jak traktujecie serca? Bo to wlasciwie miesien jest, wiec w sumie mozna by skarmiac jako mieso... A przyznam ze taka opcja wlasciwie wychodzi najtaniej, co przy duzych psach ze sklonnoscia do zatwardzen ma duze znaczenie. Quote
filodendron Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 No właśnie z tymi dziećmi to nie jest takie oczywiste. Jest coś takiego jak wyniesione z dzieciństwa stereotypy smakowo-trawienne i jeśli one są dobre, w sensie zdrowe, to i starsze dziecko wraca do tych smaków chętnie i ma takie zapotrzebowanie. Więc też sporo zależy od tego, do jakiego żywienia dziecko od małego jest przyzwyczajone. A ja to lubię po prostu przespacerować się przez targowisko, poprzyglądać się warzywom i owocom, a potem się zastanowić, co mam ochotę zjeść :D *** Serca drobiowe mają 15 % białka, czyli jak na "mięso" są dość niskobiałkowe. Jeśli dobrze pamiętam - zawierają taurynę? Wiem, że jest potrzebna kotom, a jak z psami - to nie wiem, ale chętnie się dowiem :) Ja daję psu serducha raz, dwa razy w tygodniu. Quote
nykea Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 a propos pierwszego, to nie potrafie powtierdzic, moja Mama zawsze nam sama gotowala, do czasu wyjscia z domu typwe fast-foody jadlam moze z 10 razy. Zawsze byla zupka, jakies dobre drugie danie... a i tak jak mam gorszy czas to kupuje byle g..., pizza czy cus i na tym zyje. Az mi cos tam nie zacznie dolegac... Wtedy wprowadzam zmiane i jem zdrowo. Az do kolejnego kryzysu... :P Co do serc, to dzieki bardzo, nie pomyslalam o zawartosci bialka. A w takim razie czy takie rzeczy jak jezyki, policzki i inne scinki moga byc traktowane jako mieso? Quote
filodendron Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='nykea']a propos pierwszego, to nie potrafie powtierdzic, moja Mama zawsze nam sama gotowala, do czasu wyjscia z domu typwe fast-foody jadlam moze z 10 razy. Zawsze byla zupka, jakies dobre drugie danie... a i tak jak mam gorszy czas to kupuje byle g..., pizza czy cus i na tym zyje. Az mi cos tam nie zacznie dolegac... Wtedy wprowadzam zmiane i jem zdrowo. Az do kolejnego kryzysu... :P [/QUOTE] A bo to zależy od priorytetów :D Jak byłam na studiach to też leciało się na kanapkach albo jedzeniu ze słoików, bo były ważniejsze rzeczy na głowie - a potem to wraca do człowieka, wracają te wszystkie domowe zupki, surówki i inne mamine przysmaki ;) Moja córa jak jest z klasą na wycieczce, to się nawtyka różnych pizz i hamburgerów. A jak wróci do domu to jest czyszczenie lodówki - kotlecik, rybka, mamo, mamo, kiedy w końcu zrobisz ten szpinak?! ;D *** Co to są policzki? Nie ma u mnie takich rzeczy. Języki są, ale tylko wieprzowe, więc się na surowo nie nadaja. Te 15% białka to nie jest tak mało - wieprzowina ma chyba jeszcze mniej? W schabie jest 16% a to już chude mięso. Quote
nykea Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Mieszkam w UK i mamy tutaj troszeczke inny wybor. Np zoladki krowie mielone, lub w kawalkach mozna kupic wlasciwie w kazdym wiekszym sklepie dla zwierzat. Mnostwo ludzi zajmujacych sie psami zawodowo zamawia to hurtem. Poza tym jest tez kilka firm specjalizujacych sie wlasnie surowymi produktami dla zwierzat, glownie takimi specjalami jak wlasnie zoladki, korupsy, szyje, skrzydla.. Z takich typowo miesnych to moj dostarczyciel ma wlasnie cos co sie nazywa kawalki wolowiny, so to takie pociete fragmenty miesa z roznych czesci nie nadajacych sie na sprzedaz dla ludzi. Czesc z tego ma takie jakby kosmki, na pewno nie sa to jelita, na pewno nie jest to zoladek (bardzo charakterystyczne) wiec wydaje mi sie, ze to sa wlasnie policzki i moze glebsza czesc jezyka. No i kolejnymplusem zycia na wyspach jest to, ze nie ma problemu z Aujeszkim, wiec wieprzowine dostaje dosc czesto i bardzo lubi :) Przebojem jest golonka, rozmiarowo, smakowo i proporcjonalnie (zjada cala kosc no i mieska tez sporo na tym jest). Tylko z wieprzowina kilka pierwszych razy musialam mu najpierw skore sciagac, pozniej sciagac do polowy, zeby odslonic miesko. Teraz juz wcina wszystko ;) Quote
nykea Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='filodendron']a potem to wraca do człowieka, wracają te wszystkie domowe zupki, surówki i inne mamine przysmaki ;) [/QUOTE] A ja wrecz przebijam moja Mame pod wzgledem zdrowego zywienia. Dla niej caly czas prawdziwy obiad powinien sie skladac z kawalka miecha, pyrek (Wielkopolanka :D ) i surowki. Ja najchetniej bym sie samymi salatkami odzywiala ;) Quote
filodendron Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='nykea']Z takich typowo miesnych to moj dostarczyciel ma wlasnie cos co sie nazywa kawalki wolowiny, so to takie pociete fragmenty miesa z roznych czesci nie nadajacych sie na sprzedaz dla ludzi. [/QUOTE] Jak to się nie nadaje? Pewnie z tego McDonalds robi hamburgery - 100% wołowiny ;) Ja bym dawała psu, gdybym miała dostęp do czegoś takiego. Przypuszczam, że nawet karmy z wysokiej półki zawierają w sobie krowę w całości - z policzkami, językiem itd. Quote
nykea Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Oczywiscie, tez to daje, tylko wlasnie sie zastanawiam czy to bedzie wystarczajaco bogate zrodlo bialka, bo juz np golonka (kupuje w normalnym sklepie) jest po tej troche drozszej stronie... A musze mu podawac dosc sporo miesa, bo nawet po skrzydelkach, ktore niby maja idealne proporcje kosci do miesa (wg Iana Billinghursta) maly ma kupy ktore mu sie raczej z pupy wysypuja, jesli wiecie o co chodzi ;) Quote
panbazyl Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Ech w jukejowie macie jeszcze bardzo smaczne mleko, zazdroszczę tego :) Moje psy sa z tych "pancernych" żołądkowo. choć muszę im coś zmienić, bo też z tyłków im się prawie sypie... Tyle, ze potem doskonale się to sprząta. :) Tyle, ze czekam na Matki Boskiej Pieniężnej.... na razie cienko. Quote
filodendron Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 No a kefirek czy maślanka to nie pomogłyby na te sypiące się koopy? Quote
*Monia* Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Z młodej dzisiaj się 'wysypała' wczorajsza kolacja. Odzwyczaił się piesek od twardych kości... Co do policzków to całkiem ładnie wyglądają, sporo mięcha no i dobre są też do gotowania (dla psów oczywiście ;)). Ale u nas ciężko dostać niestety. A ja się tak dzisiaj zaczęłam zastanawiać co lepiej dawać kundlom - gotowane + surowe czy karmę + surowe :roll:. Samo surowe nie da rady, bo nie ma kto ich przypilnować aż skończą gryźć kości. Quote
Bonsai Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 [quote name='*Monia*'] A ja się tak dzisiaj zaczęłam zastanawiać co lepiej dawać kundlom - gotowane + surowe czy karmę + surowe :roll:. Samo surowe nie da rady, bo nie ma kto ich przypilnować aż skończą gryźć kości.[/QUOTE] Karmę plus surowe na pewno wygodniej. W gotowanym plus surowym masz większy wpływ na to, co psy jedzą, ale myślę, że surowe w połączeniu z karmą też spełni dobrze tę rolę. Quote
betty_labrador Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 no..to dzis odbiór wyników krwi Tosci... Quote
filodendron Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 [quote name='Bonsai']Karmę plus surowe na pewno wygodniej. W gotowanym plus surowym masz większy wpływ na to, co psy jedzą, ale myślę, że surowe w połączeniu z karmą też spełni dobrze tę rolę.[/QUOTE] Tylko że ja już nie pierwszy raz czytam, że psy mają nieprzyjemny zapach przy połączeniu surowego z suchym. Może to jest przyczyna? Quote
Bonsai Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 [quote name='filodendron']Tylko że ja już nie pierwszy raz czytam, że psy mają nieprzyjemny zapach przy połączeniu surowego z suchym. Może to jest przyczyna?[/QUOTE] Niestety w tym się nie orientuję, sama karmię psa wyłącznie surowym i zapach ma super . ;) Quote
betty_labrador Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 [quote name='Bonsai']Niestety w tym się nie orientuję, sama karmię psa wyłącznie surowym i zapach ma super . ;)[/QUOTE] potwierdzam. Quote
*Monia* Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 Karmiłam tylko surowym i zapach był nieciekawy :roll:. Teraz na razie eksperymentuję zanim coś na stałe zadecyduję i do tej pory ok. Podejrzewam cielęce kości o wpływ na psie śmierdzenie, zobaczymy za tydzień. Sierść się młodej naprawiła, widać że im na razie służy mieszanie, problemów trawiennych i bąków nie ma. Hexolina nigdy nie śmierdziała, bez względu na to co akurat jadła i ile rzeczy mieszała ;). Gotowanie rozważam, bo Hexolinie najlepiej służy i załatwia się raz dziennie a nie 3-4. Zawsze muszę sobie wynaleźć dylemat :evil_lol:. [B]betty_labrador[/B] daj znać jak wyniki :kciuki: Quote
panbazyl Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 [quote name='filodendron']No a kefirek czy maślanka to nie pomogłyby na te sypiące się koopy?[/QUOTE] kiedy mój hiszpanski hrabia nie ruszy takich pospolitych dań (tam nie nauczyli go takich rzeczy jeść, i tak mu zostało), do sklepu mam ze 2 km i nie bardzo chce mi się po chleb ruszać, a co dopiero dla psów... wiem, lenistwo. Moze inaczej - poleciała bym na skrzydlach nawet gdyby ktoś tak raz na 2 czy 3 dni zostal mi z dziećmi choć na godzinę.... i daję psom oliwę zieloną, moze trzeba im dawki zwiekszyć? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.