Jump to content
Dogomania

Barf


cyryl

Recommended Posts

Zaintrygowała mnie ta dyskusja. Karmię swoje psy domowym gotowanym i/lub eukanubą, ale chętnie spróbowałabym diety barf od zaraz. Mam tylko takie techniczne pytanie: jak karmicie swoje psy elementami z drobiu, to tam jest dużo takich małych ostrych kosteczek i czy one połknięte w całości nie mogą się gdzieś wbić w przewodzie pokarmowym np. w żołądku czy jelicie? Nie wiem jak to się tam trawi w środku psa stąd moje pytanie. Moje psy dostają kości cielęce i wołowe, ale to co innego.

Link to comment
Share on other sites

cześć, dużo zależy jakiej wielkości masz pieska. moje futrzaki wcinają całe korpusy drobiowe i indycze, skrzydła kurze i indycze, nóżki wieprzowe, wszystkie kości jakie uda mi sie kupić, ale to duże psy. A poza tym sprawdź poprostu jak dadzą sobie rade z jakimś większym kawałkiem, np korpusem kurczaka, będą musiały odgryzać po kawaku, bo nie da się połknąc na raz, a skrzydełka czy nóżki podawaj najpirw z reki, żeby nie połknęły w całości.
jeśli chodzi o kości drobiowe to one są elastyczne na surowo dopiero po ugotowaniu twardnieją i mogą byc niebezpieczne.
Jeśli masz wątpliwości spróbuj przypilnować, żeby dokładnie gryzły :lol:
A jeśli masz ochote poczytać nt Barfa polecam listę dyskusyjną na Yahoo. Był już w tym topiku podany link do niej
pozdrawiam
Kasia i barfujące djp

Link to comment
Share on other sites

no ja też mam duże psy, i wiem, że one raczej gryzą dokładnie niż łykają, ale właśnie jak pogryzą np. na pół to czy im się taka kosteczka nie wbije ? Wiesz, jest taki mit, że kości drobiowych w ogóle nie powinno się podawać psom. Będziemy się szczepić pod koniec tygodnia, więc zapytam zaufanego weta, jak to jest dokładnie z tym przewodem pokarmowym u psów. :niewiem:
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Ja nie podaję nóg i skrzydeł, właśnie ze względu na kości. Jesli ktoś ma obawy, może bez problemu podawać wołowe i wieprzowe,ale też nie wszystkie, trzeba uważać na żeberka, są bardzo ostre po złamianiu. Poza tym korpusy kroję specjalnym nożem, żeby mi pies nie włuczył po mieszkaniu :wink: A poza tym moja piesa nie lubi kurczaka ani indyka, tylko by świnie jadła.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

podnosze temat!
mam 12 miesiecznego weimara i natychmiast chce go zaczac karmic BARFEM. w chwili obecnej waz 35 kg, docelowo bedzie okolo 40. czytalam pare stron na temat tej diety, ale nim sie 'wciagne' prosze kogos doswiadczonego o pomoc w ustaleniu posilkow. gdy ktos mogl ulozyc przykladowe menu, to bylabym bardzo wdzieczna. napisalam juz do ZŁOŚNICY w sprawie tabelki zywieniowej, ale narazie nie dostalam odpowiedzi.
bede bardzo bardzo bardzo wdzieczna za pomoc

Link to comment
Share on other sites

Hej:)
Ja wprawdzie nie z Krakowa a z Wrocławia :D ale chetnie Ci pomogę, chociaż moje doświadczenie jest dość niedługie. Moje piesy (4 lata i 10 miesięcy) od 3 miesiecy są na barfie, co chcesz wiedzieć?
Na pewno powinnaś karmić go jeszcze jak szczeniaka (duża rasa) czyli 80% kości miesnych (korpusy, skrzydła, nóżki i kazde inne mięso zawierające w sobie kości i chrząstki także ze skórą, z wykluczeniem wieprzowiny - choroba Aujuszkiego) + 20 % papki owocowo warzywnej z dodatkiem czystego mięsa, podrobów, czosnku(na "robaki"), jajek, nabiału, olejów, wodorostów i co Ci tylko przyjdzie do głowy (ja np. podaje piesom od czasu do czasu łyche miodku do papki).
Jeśli chcesz policzyć dawkę pokarmową dla swojego piesia to za wyjściową musisz przyjąć wagę dorosłego psa tej rasy i od tego policzyć teoretycznie ok 10 %, ale pies w wieku 12 miesięcy choćby chciał nie jest wstanie tyle zjeść :D Musisz sprawdzic doświadczalnie, ustalić dawkę np na poziomie 3-5% (raczej 3) i obserwować jak tyje to zmniejszyć jak za bardzo chudnie to zwiekszyć.
Bardzo polecam listę dyskusyną na Yahoo, jest tam też w Files tabelka pomocna w ustaleniu dawki dziennej i proporcji ile czego. Trzeba się zarejestrować ale to trwa kilka minut, a w archiwum znajdziesz odpoiwedzina większość pytań jakie mogą przyjść Ci do głowy :fadein:
[url]http://groups.yahoo.com/group/barf-pl/messages[/url]
W razie czego pytaj, chętnie pomogę w miarę swojego niewilkiego doświadczenia :D
Pozdrawiam
Kasia i barfujące djp

Link to comment
Share on other sites

[quote name='an3czka'] w chwili obecnej waz 35 kg, docelowo bedzie okolo 40. [/quote]
Weimary są takie ciężkie?! :o :o :o

[quote name='KB']za wyjściową musisz przyjąć wagę dorosłego psa tej rasy i od tego policzyć teoretycznie ok 10 %,ale pies w wieku 12 miesięcy choćby chciał nie jest wstanie tyle zjeść [/quote]
Chyba żaden pies nie jest w stanie tyle zjeść, więc po co się oblicza te 10%? 8)

Link to comment
Share on other sites

tak coztego takie 'ciezkie'
sa najwiekszymi i najbardziej muskularnymi z wyzlow, ale szczuplymi. no...powiedzmy, ze sa wyrzezbione:)
weimar biega lekko, jest bardzo szybki, zwrotny-generalnie duzo sie rusza
slowo ciezki kojarzy mi sie raczej z np. labradorem :)

Link to comment
Share on other sites

Choroba Aujeszkyego jak już...
Byłabym ostrożna w twierdzeniu, że nie jedzenie mięsa wieprzowego ma z nią związek lub uchroni przed zarażeniem. Choroba bowiem dotyka nie tylko świnie, ale i owce, krowy, szczury, koty i psy, roznoszona jest przez wiatr (na odległość kilkunastu kilometrów!), przez ludzi na ubraniu, muchy. Zakażenie u innych gatunków następuje zwykle przez zjedzenie surowych podrobów chorych zwierząt. Należy więc unikać surowych wieprzowych podrobów, mięso jest wolne od wirusa. A ponieważ podroby są konieczne w barfie, lepiej kupować drobiowe lub wołowe, aczkolwiek drobiowe dość często silnie uczulają. Ostatnie doniesienia mówią o ognisku chorobowym w małopolsce, ale jeszcze w 1993 roku ponad połowa województw miała problem z chorobą.
Poza tym nie mam specjalnych uwag więcej.
8)
Należy unikać dużej ilości produktów kurczakopochodnych z kurczakiem włącznie, ponieważ hormony na których pędzone są kurczaki wpływają na układ rozrodczy suk, powodując poronienia i inne przykre atrakcje.

Link to comment
Share on other sites

Marta Chmielewska,
skąd wiesz o Auyeszki w małopolsce? Kiedy o tym słyszałaś lub czytałaś? Bo ja tydzień temu rozmawiałam z PIW właśnie o Auyeszki i powiedziano mi, że obecnie choroba ta nie występuje.
Najczęsciej spotykaną chorobą w małopolsce jest teraz włośnica wśród dzików.

Link to comment
Share on other sites

...chcialam sie tylko nieskromnie pochwalic, ze moj pienio wcina rowno surowizne. juz pora dla niego nie ma znaczenia, pochlania tak samo rano i wieczorem, az mu sie uszy trzesa. kupki sliczne, pies szczesliwy...
papki jeszcze nie przerabialismy, ale mamy zamiar w najblizszym czasie :lol:

Link to comment
Share on other sites

Dane z wiosny z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej. Właśnie w tym okresie wykryto w tym rejonie, nie wiem natomiast czy już wyeliminowano zagrożenie. Niemniej według ostatnich doniesień jakie udało mi się znaleźć Polska nie została uznana za kraj wolny od tej choroby, dlatego nie możemy wysyłać za granicę naszych prosiąt do hodowli. A to znaczy, że pojawiają się stale jakieś ogniska w różnych rejonach kraju. Wiosną miał ruszyć plan monitoringu w województwie wielkopolskim, ale z tego co i wiem zwalczenie całkowite choroby zajmie kilka lat. W tej chwili nie ma na to pieniędzy. A szczepionki dla świń są. :-?

Link to comment
Share on other sites

Ja akurat nie karmię wieprzowiną jak do tej pory. Ale w USA zaleca się aby wieprzowina do BARFa była przechowywana od 2-do 3 tygodni w zamrażalniku. Może to również sposób na powyższą chorobę.
Jeśli chodzi o podroby to podaję indycze, cielęce, wołowe, krółik, z kurczaka rzadko. Bardzo dobre są wołowe flaki ale nie gotowane, najlepiej trochę oczyszczone ,żeby właścicielowi psa było przyjemniej, ewentualnie sparzone.

Link to comment
Share on other sites

sluchajcie mam prosbe. od kilku dni moj psiur barfuje i wszystko bylo idealnie. tej nocy dostal biegunke a rano zauwazylam na kupce dwie plamki krwi. od tej pory ne jadl nic poza dwiema malymi porcjami siemienia lnianego z jogurtem (samego siemienia by nie tknal), ale pies czuje sie juz lepiej. jest wesoly, chcial sie bawic. od tej rannej kupki nie bylo sensacji, wiec chyba jest juz lepiej. dostal tez dwie dawki Nifuroksazydu. nie wiem jak dlugo mam go glodzic ( bo juz wiem, ze absolutnie nie rezygnowac z tego powodu z BARFA).
aha. biegunka pojawila sie po zjedzeniu korpusu z kurczaka, ktory juz innym razem jadl i bylo ok. moze poprostu niedokladnie pogryzl...

napisalam juz o tym wczesniej, ale omylkowo umiescilam post w dziale zywienia, jako nowy temat. poniewaz nie zostal on stamtad przeniesiony tutaj, postanowilam napisac jeszcze raz.
czekam na odpowiedzi co dalej robic

Link to comment
Share on other sites

Obserwować psa- jeśli jest wesoły i ma apetyt to pewnie nic poważnego się nie dzieje. Na razie zrób przerwę z korpusami.
Wszystko zalezy od nasilenia biegunki- jeśli nie jest bardzo nasilona to możesz podać np.żoładki indycze i Trilac lub Lacidofil. Czasem dobrze na początek podać trochę probiotyku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...