Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Onomato-Peja']yorki ;)
dziwi mnie to, ze osoba kupująca yorka z papierami sądzi, że sa jakieś odmiany itp. :roll:[/quote]

Uff, ulzylo mi, bo myslalm, ze sie bede musila klocic o ilosc odmian jamnikow :evil_lol:

A to fakt, zaskakujace :cool3:

Posted

[quote name='Kaidar']mnie już nic nie zdziwi...[/quote]

Kaidar mi chodzi o Ciebie :diabloti:
w którymś tam poście napisałaś, jak wytłumaczyłaś pewnemu panu dzielenie wagowe yorków :crazyeye: a w kolejnym napisałaś, ze każdy mówi co innego i już sama nie wiesz

Posted

[QUOTE][B]Aleksandrossa[/B] Ja kiedyś też ugryzłam mojego psa w ucho
Jak obejrzałam "Śnieżne psy"- była tam o tym mowa, że pies się będzie słuchał :]
A ja głupiutka postanowiłam sprawdzić [/QUOTE]
Ja też tak kiedyś zrobiłam:-D:-D Może to tylko na husky działa?:watpliwy:

Posted

Wczoraj jak z Nuką wyszłam na spacerek podbiegł do Nuki syn mojej sąsiadki ma chyba coś ok 6-7 lat i tak ją głaszcze, głaszcze iw pewnym momencie mówi:
'ten pies wygląda tak samo jak mój królik i mój kot' :evil_lol:
uśmiałam się przy tym, ale chyba Nuka nie jest aż tak podobna, ani do kota, ani do królika, może chłopakowi o kolor chodziło, no nie wiem:lol:

Posted

Dzisiaj wracam ze spaceru z moim Bingiem(mam go od 5 dni) i spotykam znajomą mojej rodziny(starsza pani) i patrzy na Binga i mówi :''O! Widzę ,że już wyzdrowiał wasz piesek!'' -Tak dl ścisłości uśpiłam mojego Ponga 12 lipca:-( i wspomnialam o tym tej znajomej wcześniej(nawet składała nam kondolencje):shake:. W domu myślałam że u mnie padną ze smiechu:lol::lol:(mimo smutnego tematu..)

Posted

[quote name='paulina2904']Dzisiaj wracam ze spaceru z moim Bingiem(mam go od 5 dni) i spotykam znajomą mojej rodziny(starsza pani) i patrzy na Binga i mówi :''O! Widzę ,że już wyzdrowiał wasz piesek!'' -Tak dl ścisłości uśpiłam mojego Ponga 12 lipca:-( i wspomnialam o tym tej znajomej wcześniej(nawet składała nam kondolencje):shake:. W domu myślałam że u mnie padną ze smiechu:lol::lol:(mimo smutnego tematu..)[/QUOTE]
przykro mi twojego psa :-(
a ta pani chyba jakaś zakręcona jest :lol:


Niedawno miałam ciekawą rozmowę
Pani : czy to nie twój pies się zgubił niedawno
Ja : nie mój pies jeszcze nigdy się nie zgubił
P : ale na pewno
J : na pewno to nie był mój pies
P : no bo biegał tu taki identyczny z długim ogonem
Dość zwykła rozmowa pomijając fakt że Maks ma krótki ogon :lol:

Posted

[quote name='Daga & Maks']
Niedawno miałam ciekawą rozmowę
Pani : czy to nie twój pies się zgubił niedawno
Ja : nie mój pies jeszcze nigdy się nie zgubił
P : ale na pewno
J : na pewno to nie był mój pies
P : no bo biegał tu taki identyczny z długim ogonem
Dość zwykła rozmowa pomijając fakt że Maks ma krótki ogon :lol:[/QUOTE]

Dobre:evil_lol: bawią mnie takie ''trafne'' spostrzerzenia:p

Przypomniała mi sie sytuacja z poniedziałku kiedy szłam do babci z Bingiem przez miasto i spotkałam moją nauczycielkę fizyki z gim.(świetna babka;)) i mów:''Co ty tam prowadzisz? Jakiego masz arlekina! On jeszcze urośnie?'' ja na to:''Nie to jest dalamatyńczyk i już nie urośnie:cool3:'' P:''Haha widzisz paulinka jak ja się znam na tych pieskach jak ty na fizyce:loveu: , to nic i tak jest piękny''

Posted

Mnie wczoraj popołudniu na spacerze w parku dopadła jakas pani:
- Gdzie go pani znalazła?
-(zonk) jakiego go? (byłam z kelly i z Bell i zastanawiam się sie o co be)
- Nom mojego Jacka (pokazala mi na Kelowe)
- (znow zonk) Prze pani to jest suczka i nie znalazłam ale nabyłam jakieś 4,5 roku temu
Babka mnie przprosiła bo zobaczyła że faktycznie kell nie ma siusiaka :p
Okazało sie że jak byli tydzień temu u znajomych w okolicy to pies im zwiał :roll: i był cholernie podobny do Kellowatej. Mają mi napisać jak sie znajdzie lub jak ja bym go zobaczyła :cool1:

Posted

[quote name='Daga & Maks']Niedawno miałam ciekawą rozmowę
Pani : czy to nie twój pies się zgubił niedawno
Ja : nie mój pies jeszcze nigdy się nie zgubił
P : ale na pewno
J : na pewno to nie był mój pies
P : no bo biegał tu taki identyczny z długim ogonem
Dość zwykła rozmowa pomijając fakt że Maks ma krótki ogon :lol:[/quote]

Kiedyś, jak jeszcze miałam tylko Amiego, wracam z nim do domu po spacerze a moja mama mówi:
M: O... znalazł się, widziałam, że ci uciekł i przybiegł sam na podwórko.
Ja: Nie uciekł, cały czas był ze mną.
M: Jak nie, jak widziałam, że biegał tu sam po podwórku.
Ja: Niemożliwe, cały czas był ze mną.
itd... przez jakiś czas mnie przekonywała, że Ami biegał po podwórku sam. Okazało się, że z okna widziała innego czarnego pieska. Ale początkowo nie chciała mi wierzyć ;-)

Posted

Sąsiad: boi się?
Ja: tylko jak inne psy szczekają
S: a wieczorami to nadaje (w sensie szczeka)
J: rzadko, mniej niż na samym początku

ostatni raz szczekał wieczorami jakieś dwa tygodnie :D:D ale sąsiad ma ponad 80 lat więc się nie dziwię że mu się myli :D

Posted

Mam dwa chinskie grzywacze, poltoraroczny owlosiony i polroczny lysol :) Wiadomo, ze na spacerach zwykle wzbudzaja sensacje, szczegolnie maluch :) Ludzie glownie pytaja czy ogolony, a jak mowie, ze nie, to czy mu te wlosy jeszcze urosna, bo mlody. Zaznacze, ze grzywe ma juz pokazna :D Generalnie jestem milo zaskoczona, bo spodziewalam sie wiele negatywnych reakcji na tak dziwne stworzenie :) Szczegolnie starszych pan z zatuczonymi kundelkami, ktorych u mnie w parku nie brakuje...a tu sie okazalo, ze wrecz przeciwnie, glownie staruszki zachwycaja sie moim cudakiem :)
Ale to nic, pojechalam z moimi psiakami na wakacje nad morze i tam sie dopiero zaczelo :) Mialam niezly ubaw. Wszedzie pelno ludzi, wiec i wiele komentarzy :) Jedni podchodzili do nas bezposrednio, pytali, zachwycali sie, a drudzy komentowali miedzy soba, z czego wiele bylo "znawcow" i dowiedzialam sie, ze moj lysy jest yorkiem i chihuahua, a dlugowlosy miniaturka afgana :D byl chyba jeszcze jakims owczarkiem, ale juz nie pamietam. Natomiast najlepsze co uslyszalam: "Patrz, to ten pies bez skory" :D albo: "Czy to jorka?" :D

To co teraz napisze nie jest o psach, ale jest w temacie komentarzy watpliwych znawcow zwierzat :)
Kilka ladnych lat temu stalam w zoologicznym nad akwariami z gryzoniami gapiac sie na nie, gdy w pewnej chwili podeszla mamusia z dwojka dzieci, ktore mialy sobie wybrac chomiczka. sprzedawczyni zlapala jednego, sprawdza plec i mowi, ze to dziewczynka, dziecko mowi, ze chce innego. A mamusia chcac sie wykazac wiedza mowi, ze plec to sprawdza sie po kolorze oczu u chomikow, dziewczynki maja czarne a chlopcy czerwone (lub na odwrot powiedziala, ale to nie istotne ). Sprzedawczyni pewnie stwierdzila, ze nie ma co dyskutowac z baba, bo i tak wie najlepiej, wiec powiedziala tylko, ze tak sie plci nie sprawdza. Kobieta na to: A nie, pomylilo mi sie, to u szczurow tak jest! :evil_lol:
Ja tez wolalam pozostac cichym obserwatorem tej scenki :cool3:

Posted

Nawiązując do płci ,to wspomnę o moim Rzeźniku(królik miniaturka) siedzę u weta. i widzę ,że waga działa to idę zważyć mojego pupila i kiedy go podniosłam jedno dziecko (ok.5lat) krzyczy ''Mamo popatrz jakiego kleszcza ma ten zajączek!Biedny!'' (mówił o przyrodzeniu:cool3:) mama na to ''Cii! On musi miec takiego kleszcza.'' ''Aha... '' :diabloti:

Posted

[quote name='aina155']Pozowle sobie na offtop- czy jest szansa zobaczyc gdzies Twoje psiaki na zdjeciach?[/quote]

Prosze bardzo :) pozdrawiam

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/161/72f2312d1c5aad30med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/166/479dd7fa2610d2c4med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/170/23b3cefa57c84b91med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/170/06101a25d5315540med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][/URL][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/171/c0409d8d06cd293bmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote] z czego wiele bylo "znawcow" i dowiedzialam sie, ze moj lysy jest yorkiem i chihuahua, a dlugowlosy miniaturka afgana :-D byl chyba jeszcze jakims owczarkiem, ale juz nie pamietam. Natomiast najlepsze co uslyszalam: "Patrz, to ten pies bez skory" :-D albo: "Czy to jorka?" :-D[/quote]Oj,ile u nas jest tych znawców ^^ Ale te komentarze mnie powaliły z nóg xD
[B]paula_do [/B]piękniusie :)

[quote]A mamusia chcac sie wykazac wiedza mowi, ze plec to sprawdza sie po kolorze oczu u chomikow, dziewczynki maja czarne a chlopcy czerwone (lub na odwrot powiedziala, ale to nie istotne ). Sprzedawczyni pewnie stwierdzila, ze nie ma co dyskutowac z baba, bo i tak wie najlepiej, wiec powiedziala tylko, ze tak sie plci nie sprawdza. Kobieta na to: A nie, pomylilo mi sie, to u szczurow tak jest! :evil_lol:
Ja tez wolalam pozostac cichym obserwatorem tej scenki :cool3:[/quote]Miałam chomiki od lat,ale TAKICH BZDUR nigdy nie słyszałam xD Gratulacje dla tej pani ^^

[QUOTE]Nawiązując do płci ,to wspomnę o moim Rzeźniku(królik miniaturka) siedzę u weta. i widzę ,że waga działa to idę zważyć mojego pupila i kiedy go podniosłam jedno dziecko (ok.5lat) krzyczy ''Mamo popatrz jakiego kleszcza ma ten zajączek!Biedny!'' (mówił o przyrodzeniu:cool3:) mama na to ''Cii! On musi miec takiego kleszcza.'' ''Aha... '' :diabloti:[/QUOTE]
PADAM! xD

Posted

świetnie ^^
btw moja mama kiedyś pytała weta, czy sterylizacja calkowicie wykluczy zajscie w ciążę :evil_lol: no to on jej na to, że ta, tak samo jak amputacja ręki wykluczy jej złamanie :evil_lol: ^^ :D:D

Posted

Dzisiaj jak szłam ze szczeniakiem na ręku to pani dzieku zaczęła tłumaczyć: "Zobacz, piesek tak jak ty chodzić nie lubi i pani go nosi. Pieski mają nóżki i same mogą chodzić, a pani pieska niesie. Widzisz?" Grzecznie pani wyjaśniłam, że piesek nie może się z podłożem kontaktować, bo nie szczepiony i pani zaczęła dziecku tłumaczyć to co ja jej wytłumaczyłam tylko w więcej słów to ubrała ;).

Posted

[quote name='*Monia*']Dzisiaj jak szłam ze szczeniakiem na ręku to pani dzieku zaczęła tłumaczyć: "Zobacz, piesek tak jak ty chodzić nie lubi i pani go nosi. Pieski mają nóżki i same mogą chodzić, a pani pieska niesie. Widzisz?" Grzecznie pani wyjaśniłam, że piesek nie może się z podłożem kontaktować, bo nie szczepiony i pani zaczęła dziecku tłumaczyć to co ja jej wytłumaczyłam tylko w więcej słów to ubrała ;).[/QUOTE]

poetka ^^ jakby tak epopeję napisała :diabloti:

Posted

Ja z psem gadam tak jak ta babka z dzieckiem :evil_lol:. Jak szczeniaczce na balkonie coś tłumaczyłam to się na mnie sąsiad spojrzał dziwnie i pokręcił głową :evil_lol:. Dobrze, że mnie tu ludzie nie znają, bo by w kaftan zapakowali i wywieźli :diabloti:

Posted

moja mama to psia babcia :D (ja mama ;)) wzięło się to od tego, że znajomej mama też była psia babcia, tylko się nie przyznawała publicznie. raz jej się wymsknęło... stałyśmy na przystanku pełnym ludzi, Aza coś zrobiła i mama znajomej: a mówiła babcia, że tak się nie robi, mówiła! my i ludzie w brecht :evil_lol:

Posted

[B]Monia[/B], a tam od razu w kaftan i wywieźć.
Ja ze swoimi psami też dużo rozmawiam, szczególnie lubimy sobie razem w oknie postać, pokomentować widoki. ;)
Do zwierząt należy dużo mówić i tyle, to bardzo polepsza kontakt i rozwija zwierzę.
Dzięki temu, gdy proszę psa, by mi np. z innego pokoju przyniósł ołówek, to nie pomyli go z leżącym obok długopisem.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...