aina155 Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [quote name='Onomato-Peja']yorki ;) dziwi mnie to, ze osoba kupująca yorka z papierami sądzi, że sa jakieś odmiany itp. :roll:[/quote] Uff, ulzylo mi, bo myslalm, ze sie bede musila klocic o ilosc odmian jamnikow :evil_lol: A to fakt, zaskakujace :cool3: Quote
Onomato-Peja Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [quote name='Kaidar']mnie już nic nie zdziwi...[/quote] Kaidar mi chodzi o Ciebie :diabloti: w którymś tam poście napisałaś, jak wytłumaczyłaś pewnemu panu dzielenie wagowe yorków :crazyeye: a w kolejnym napisałaś, ze każdy mówi co innego i już sama nie wiesz Quote
Inarugowa Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [QUOTE][B]Aleksandrossa[/B] Ja kiedyś też ugryzłam mojego psa w ucho Jak obejrzałam "Śnieżne psy"- była tam o tym mowa, że pies się będzie słuchał :] A ja głupiutka postanowiłam sprawdzić [/QUOTE] Ja też tak kiedyś zrobiłam:-D:-D Może to tylko na husky działa?:watpliwy: Quote
vege* Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Wczoraj jak z Nuką wyszłam na spacerek podbiegł do Nuki syn mojej sąsiadki ma chyba coś ok 6-7 lat i tak ją głaszcze, głaszcze iw pewnym momencie mówi: 'ten pies wygląda tak samo jak mój królik i mój kot' :evil_lol: uśmiałam się przy tym, ale chyba Nuka nie jest aż tak podobna, ani do kota, ani do królika, może chłopakowi o kolor chodziło, no nie wiem:lol: Quote
paulina2904 Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Dzisiaj wracam ze spaceru z moim Bingiem(mam go od 5 dni) i spotykam znajomą mojej rodziny(starsza pani) i patrzy na Binga i mówi :''O! Widzę ,że już wyzdrowiał wasz piesek!'' -Tak dl ścisłości uśpiłam mojego Ponga 12 lipca:-( i wspomnialam o tym tej znajomej wcześniej(nawet składała nam kondolencje):shake:. W domu myślałam że u mnie padną ze smiechu:lol::lol:(mimo smutnego tematu..) Quote
Daga&Maks Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [quote name='paulina2904']Dzisiaj wracam ze spaceru z moim Bingiem(mam go od 5 dni) i spotykam znajomą mojej rodziny(starsza pani) i patrzy na Binga i mówi :''O! Widzę ,że już wyzdrowiał wasz piesek!'' -Tak dl ścisłości uśpiłam mojego Ponga 12 lipca:-( i wspomnialam o tym tej znajomej wcześniej(nawet składała nam kondolencje):shake:. W domu myślałam że u mnie padną ze smiechu:lol::lol:(mimo smutnego tematu..)[/QUOTE] przykro mi twojego psa :-( a ta pani chyba jakaś zakręcona jest :lol: Niedawno miałam ciekawą rozmowę Pani : czy to nie twój pies się zgubił niedawno Ja : nie mój pies jeszcze nigdy się nie zgubił P : ale na pewno J : na pewno to nie był mój pies P : no bo biegał tu taki identyczny z długim ogonem Dość zwykła rozmowa pomijając fakt że Maks ma krótki ogon :lol: Quote
paulina2904 Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [quote name='Daga & Maks'] Niedawno miałam ciekawą rozmowę Pani : czy to nie twój pies się zgubił niedawno Ja : nie mój pies jeszcze nigdy się nie zgubił P : ale na pewno J : na pewno to nie był mój pies P : no bo biegał tu taki identyczny z długim ogonem Dość zwykła rozmowa pomijając fakt że Maks ma krótki ogon :lol:[/QUOTE] Dobre:evil_lol: bawią mnie takie ''trafne'' spostrzerzenia:p Przypomniała mi sie sytuacja z poniedziałku kiedy szłam do babci z Bingiem przez miasto i spotkałam moją nauczycielkę fizyki z gim.(świetna babka;)) i mów:''Co ty tam prowadzisz? Jakiego masz arlekina! On jeszcze urośnie?'' ja na to:''Nie to jest dalamatyńczyk i już nie urośnie:cool3:'' P:''Haha widzisz paulinka jak ja się znam na tych pieskach jak ty na fizyce:loveu: , to nic i tak jest piękny'' Quote
Okamia Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Mnie wczoraj popołudniu na spacerze w parku dopadła jakas pani: - Gdzie go pani znalazła? -(zonk) jakiego go? (byłam z kelly i z Bell i zastanawiam się sie o co be) - Nom mojego Jacka (pokazala mi na Kelowe) - (znow zonk) Prze pani to jest suczka i nie znalazłam ale nabyłam jakieś 4,5 roku temu Babka mnie przprosiła bo zobaczyła że faktycznie kell nie ma siusiaka :p Okazało sie że jak byli tydzień temu u znajomych w okolicy to pies im zwiał :roll: i był cholernie podobny do Kellowatej. Mają mi napisać jak sie znajdzie lub jak ja bym go zobaczyła :cool1: Quote
Aussie Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [quote name='Daga & Maks']Niedawno miałam ciekawą rozmowę Pani : czy to nie twój pies się zgubił niedawno Ja : nie mój pies jeszcze nigdy się nie zgubił P : ale na pewno J : na pewno to nie był mój pies P : no bo biegał tu taki identyczny z długim ogonem Dość zwykła rozmowa pomijając fakt że Maks ma krótki ogon :lol:[/quote] Kiedyś, jak jeszcze miałam tylko Amiego, wracam z nim do domu po spacerze a moja mama mówi: M: O... znalazł się, widziałam, że ci uciekł i przybiegł sam na podwórko. Ja: Nie uciekł, cały czas był ze mną. M: Jak nie, jak widziałam, że biegał tu sam po podwórku. Ja: Niemożliwe, cały czas był ze mną. itd... przez jakiś czas mnie przekonywała, że Ami biegał po podwórku sam. Okazało się, że z okna widziała innego czarnego pieska. Ale początkowo nie chciała mi wierzyć ;-) Quote
zWiErZaKoMaNkA Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [QUOTE] P: (z duma w glosie) Chomiki syryjskie...[/QUOTE] A co ma piernik do wiatraka? xD Quote
Kaidar Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Sąsiad: boi się? Ja: tylko jak inne psy szczekają S: a wieczorami to nadaje (w sensie szczeka) J: rzadko, mniej niż na samym początku ostatni raz szczekał wieczorami jakieś dwa tygodnie :D:D ale sąsiad ma ponad 80 lat więc się nie dziwię że mu się myli :D Quote
paula_do Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Mam dwa chinskie grzywacze, poltoraroczny owlosiony i polroczny lysol :) Wiadomo, ze na spacerach zwykle wzbudzaja sensacje, szczegolnie maluch :) Ludzie glownie pytaja czy ogolony, a jak mowie, ze nie, to czy mu te wlosy jeszcze urosna, bo mlody. Zaznacze, ze grzywe ma juz pokazna :D Generalnie jestem milo zaskoczona, bo spodziewalam sie wiele negatywnych reakcji na tak dziwne stworzenie :) Szczegolnie starszych pan z zatuczonymi kundelkami, ktorych u mnie w parku nie brakuje...a tu sie okazalo, ze wrecz przeciwnie, glownie staruszki zachwycaja sie moim cudakiem :) Ale to nic, pojechalam z moimi psiakami na wakacje nad morze i tam sie dopiero zaczelo :) Mialam niezly ubaw. Wszedzie pelno ludzi, wiec i wiele komentarzy :) Jedni podchodzili do nas bezposrednio, pytali, zachwycali sie, a drudzy komentowali miedzy soba, z czego wiele bylo "znawcow" i dowiedzialam sie, ze moj lysy jest yorkiem i chihuahua, a dlugowlosy miniaturka afgana :D byl chyba jeszcze jakims owczarkiem, ale juz nie pamietam. Natomiast najlepsze co uslyszalam: "Patrz, to ten pies bez skory" :D albo: "Czy to jorka?" :D To co teraz napisze nie jest o psach, ale jest w temacie komentarzy watpliwych znawcow zwierzat :) Kilka ladnych lat temu stalam w zoologicznym nad akwariami z gryzoniami gapiac sie na nie, gdy w pewnej chwili podeszla mamusia z dwojka dzieci, ktore mialy sobie wybrac chomiczka. sprzedawczyni zlapala jednego, sprawdza plec i mowi, ze to dziewczynka, dziecko mowi, ze chce innego. A mamusia chcac sie wykazac wiedza mowi, ze plec to sprawdza sie po kolorze oczu u chomikow, dziewczynki maja czarne a chlopcy czerwone (lub na odwrot powiedziala, ale to nie istotne ). Sprzedawczyni pewnie stwierdzila, ze nie ma co dyskutowac z baba, bo i tak wie najlepiej, wiec powiedziala tylko, ze tak sie plci nie sprawdza. Kobieta na to: A nie, pomylilo mi sie, to u szczurow tak jest! :evil_lol: Ja tez wolalam pozostac cichym obserwatorem tej scenki :cool3: Quote
aina155 Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Pozowle sobie na offtop- czy jest szansa zobaczyc gdzies Twoje psiaki na zdjeciach? Quote
paulina2904 Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Nawiązując do płci ,to wspomnę o moim Rzeźniku(królik miniaturka) siedzę u weta. i widzę ,że waga działa to idę zważyć mojego pupila i kiedy go podniosłam jedno dziecko (ok.5lat) krzyczy ''Mamo popatrz jakiego kleszcza ma ten zajączek!Biedny!'' (mówił o przyrodzeniu:cool3:) mama na to ''Cii! On musi miec takiego kleszcza.'' ''Aha... '' :diabloti: Quote
paula_do Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [quote name='aina155']Pozowle sobie na offtop- czy jest szansa zobaczyc gdzies Twoje psiaki na zdjeciach?[/quote] Prosze bardzo :) pozdrawiam [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/161/72f2312d1c5aad30med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/166/479dd7fa2610d2c4med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/170/23b3cefa57c84b91med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/170/06101a25d5315540med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][/URL][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/171/c0409d8d06cd293bmed.jpg[/IMG][/URL] Quote
zWiErZaKoMaNkA Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [quote] z czego wiele bylo "znawcow" i dowiedzialam sie, ze moj lysy jest yorkiem i chihuahua, a dlugowlosy miniaturka afgana :-D byl chyba jeszcze jakims owczarkiem, ale juz nie pamietam. Natomiast najlepsze co uslyszalam: "Patrz, to ten pies bez skory" :-D albo: "Czy to jorka?" :-D[/quote]Oj,ile u nas jest tych znawców ^^ Ale te komentarze mnie powaliły z nóg xD [B]paula_do [/B]piękniusie :) [quote]A mamusia chcac sie wykazac wiedza mowi, ze plec to sprawdza sie po kolorze oczu u chomikow, dziewczynki maja czarne a chlopcy czerwone (lub na odwrot powiedziala, ale to nie istotne ). Sprzedawczyni pewnie stwierdzila, ze nie ma co dyskutowac z baba, bo i tak wie najlepiej, wiec powiedziala tylko, ze tak sie plci nie sprawdza. Kobieta na to: A nie, pomylilo mi sie, to u szczurow tak jest! :evil_lol: Ja tez wolalam pozostac cichym obserwatorem tej scenki :cool3:[/quote]Miałam chomiki od lat,ale TAKICH BZDUR nigdy nie słyszałam xD Gratulacje dla tej pani ^^ [QUOTE]Nawiązując do płci ,to wspomnę o moim Rzeźniku(królik miniaturka) siedzę u weta. i widzę ,że waga działa to idę zważyć mojego pupila i kiedy go podniosłam jedno dziecko (ok.5lat) krzyczy ''Mamo popatrz jakiego kleszcza ma ten zajączek!Biedny!'' (mówił o przyrodzeniu:cool3:) mama na to ''Cii! On musi miec takiego kleszcza.'' ''Aha... '' :diabloti:[/QUOTE] PADAM! xD Quote
Kaidar Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 przynajmniej mamusia delikatnie wytłumaczyła co to jest :D Quote
as_kate Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 świetnie ^^ btw moja mama kiedyś pytała weta, czy sterylizacja calkowicie wykluczy zajscie w ciążę :evil_lol: no to on jej na to, że ta, tak samo jak amputacja ręki wykluczy jej złamanie :evil_lol: ^^ :D:D Quote
*Monia* Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 Dzisiaj jak szłam ze szczeniakiem na ręku to pani dzieku zaczęła tłumaczyć: "Zobacz, piesek tak jak ty chodzić nie lubi i pani go nosi. Pieski mają nóżki i same mogą chodzić, a pani pieska niesie. Widzisz?" Grzecznie pani wyjaśniłam, że piesek nie może się z podłożem kontaktować, bo nie szczepiony i pani zaczęła dziecku tłumaczyć to co ja jej wytłumaczyłam tylko w więcej słów to ubrała ;). Quote
as_kate Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 [quote name='*Monia*']Dzisiaj jak szłam ze szczeniakiem na ręku to pani dzieku zaczęła tłumaczyć: "Zobacz, piesek tak jak ty chodzić nie lubi i pani go nosi. Pieski mają nóżki i same mogą chodzić, a pani pieska niesie. Widzisz?" Grzecznie pani wyjaśniłam, że piesek nie może się z podłożem kontaktować, bo nie szczepiony i pani zaczęła dziecku tłumaczyć to co ja jej wytłumaczyłam tylko w więcej słów to ubrała ;).[/QUOTE] poetka ^^ jakby tak epopeję napisała :diabloti: Quote
*Monia* Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 Ja z psem gadam tak jak ta babka z dzieckiem :evil_lol:. Jak szczeniaczce na balkonie coś tłumaczyłam to się na mnie sąsiad spojrzał dziwnie i pokręcił głową :evil_lol:. Dobrze, że mnie tu ludzie nie znają, bo by w kaftan zapakowali i wywieźli :diabloti: Quote
as_kate Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 moja mama to psia babcia :D (ja mama ;)) wzięło się to od tego, że znajomej mama też była psia babcia, tylko się nie przyznawała publicznie. raz jej się wymsknęło... stałyśmy na przystanku pełnym ludzi, Aza coś zrobiła i mama znajomej: a mówiła babcia, że tak się nie robi, mówiła! my i ludzie w brecht :evil_lol: Quote
*Monia* Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 Dobre :lol:. Moi rodzice się przyznali, że są dziadkami Hexy, czyli wychodzi na to że ja mamą jestem :evil_lol:. Quote
Saite Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 [B]Monia[/B], a tam od razu w kaftan i wywieźć. Ja ze swoimi psami też dużo rozmawiam, szczególnie lubimy sobie razem w oknie postać, pokomentować widoki. ;) Do zwierząt należy dużo mówić i tyle, to bardzo polepsza kontakt i rozwija zwierzę. Dzięki temu, gdy proszę psa, by mi np. z innego pokoju przyniósł ołówek, to nie pomyli go z leżącym obok długopisem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.