Jump to content
Dogomania

LIZA - Już nie cierpi, nie zazna zła człowieka, za TM jej życie będzie jak w bajce...


DuDziaczek

Recommended Posts

  • 4 weeks later...

Witam serdecznie,choc uplynelo wiele czasu jak Liza odeszla za TM, jednak tak pieknego watku dawno nie czytalam.Bylyscie w tej walce ozycie suni bezprzecznie wielka rodzina.Stalyscie zwartym murem przy p.Krystynie.Mam dla Was ogromny szacunek i wiele sympatii.Pani Krystynie zycze wiele dobrego za wielkie serce i bezgraniczne oddanie dla suni.Liza byla kochanym psem o madrym,glebokim spojrzeniu,ktorego nie mozna zapomniec.Poswiecila swoje tak bardzo krotkie zycie,by swiat sie dowiedzial o takich mordowniach zwierzat,prowadzonych przez barbarzyncow.Kielecka petycje podpisalam i z wielka przyjemnoscia na ten watek wroce.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Krysiu... ja tez czasami mam takie mysli... po co mi pies, za ktorym bede plakac... Tak mocno kocham, ze istoty ludzkie bywaja dla mnie mniej wazne. Odkad mam psa przejmuje sie kazdym psim losem. Czasem z premedytacja nie wchodze na jakis watek- bo potem wiem, ze dwie godziny placzu non stop, i kilka kolejnych nocy... az do uratowania zwierzatka - mam wyciete z zyciorysu. Za mocno przezywam... ale takie mysli szybko mi mijaja....
BO JAK NIE MY? TO KTO? Myslisz, ze tą bande nnieczulych egoistow beda obchodzily psie losy? Kto pomoze tym biedulkom? No kto?
Widac po to jestesmy na tej ziemi... i to my musimy uczulac innych by nie byli obojetni. Gdyby wszyscy ludzie byli tacy jak my- nie byloby tylu zwierzecych nieszczesc na Ziemi. I musimy o tym glosno mowic... bo to my " JESTESMY GLOSEM TYCH, KTORE NIE MOWIA"

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='dczn']Krysiu... ja tez czasami mam takie mysli... po co mi pies, za ktorym bede plakac... Tak mocno kocham, ze istoty ludzkie bywaja dla mnie mniej wazne. Odkad mam psa przejmuje sie kazdym psim losem. Czasem z premedytacja nie wchodze na jakis watek- bo potem wiem, ze dwie godziny placzu non stop, i kilka kolejnych nocy... az do uratowania zwierzatka - mam wyciete z zyciorysu. Za mocno przezywam... ale takie mysli szybko mi mijaja....
BO JAK NIE MY? TO KTO? Myslisz, ze tą bande nnieczulych egoistow beda obchodzily psie losy? Kto pomoze tym biedulkom? No kto?
Widac po to jestesmy na tej ziemi... i to my musimy uczulac innych by nie byli obojetni. Gdyby wszyscy ludzie byli tacy jak my- nie byloby tylu zwierzecych nieszczesc na Ziemi. I musimy o tym glosno mowic... bo to my " JESTESMY GLOSEM TYCH, KTORE NIE MOWIA"[/QUOTE]
pieknie napisane, dokładnie moje odczucia!

Link to comment
Share on other sites

dczn napisała to co wielu z nas myśli, czuje. Ja też.

Nie mogę tylko poradzić sobie ze śmiercią mojego psa. Najpierw Liza, potem Kuba.
Wiem, kto się urodził umrzeć musi, to tylko kwestia czasu. Nieubłagane prawo życia. Ale ... zawsze jest za wcześnie, zawsze jeszcze nie teraz, zawsze czemu już.

Nie wyobrażam sobie swojego domu bez psa.

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Ja własnie z watku schroniska w Dyminach trafiłam na wątek Lizy. Zajrzałam tez na cmentarz i zapliłam jej znicz. [URL]http://www.wirtualnycmentarz.pl/[/URL] nagrobek 876.
Moze wreszcie zos sie w tym schronisku zmieni? [B]TYLE LAT nikt tego nie widział z URZĘDUJĄCYCH?[/B]

Link to comment
Share on other sites

Agato tam już się zmieniło i to bardzo, wręcz nie do poznania.
Nie byłam tam od 2,5 roku, ale nasza lokalna prasa wielokrotnie pisała o tym schronisku, o działaniach osób z Kielc i nie tylko z Kielc. Telewizja pokazywała kilka reportaży.
Psy tam teraz mają bardzo dobrze jak na warunki schroniskowe.
Liza takich nie miała :-(

Kiedyś tam pojadę, ale jeszcze nie teraz. Dla mnie to jeszcze za wcześnie.
Dziwnie długa ta moja pamięć wydarzeń.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 months later...
  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

(...) "Daj nam wiarę, że to ma sens,
że nie trzeba żałować przyjaciół.
Że gdziekolwiek są, dobrze im jest,
bo są z nami choć w innej postaci.

I przekonaj, że tak ma być,
że po głosach tych wciąż drży powietrze.
Że odeszli po to, by żyć,
i tym razem będą żyć wiecznie." (...)







wiecairaresize.jpg&action=rotate

Dziś mija 3 lata Lizo
[*] jak odeszłaś ...

Autor nieznany


Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...
  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...