Jump to content
Dogomania

Maniutek dostał nową szansę w domku stałym u majqi!!!


Rybka_39

Recommended Posts

  • Replies 908
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

wyslalam pm do rybki,
spojrzcie prosze na to ogloszenie, czy to nie jest pies z pierwszej strony? wygladają identycznie, miasto to samo, przejrzałam watek i czytam że on uciekinier- może uciekł??? z dn. 15/10
[URL]http://zgubiono.pl/component/option,com_marketplace/Itemid,30/page,show_ad/catid,8/adid,1165/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

pidzej, masz ciotka oko, oddzwoniła Luluu, pies uciekł w niedzielę w parku na Zdrowiu, właściciele nie mieli szans by go dogonic, porozwieszali w okolicy ogłoszenia, no ale ze Zdrowia na Nowy Józefów jest kilkanaście ładnych kilometrów, tam nikt nie szukał. Dałam nr tel. już tam dzwonią...
Dzięki wielkie, że zauważyłaś:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Z góry przepraszam za ewentualny chaos myślowy. Wlałam w siebie
3 kawy = siekiery, ile zdołam wytrwać czuwając, tyle...no mniejsza.
1 zastrzyk dostała sunia 12.30, czyli zaczęło się punktualnie. Odbiór miał być o 14.30. Byłam oczywiście wcześniej. Wpuszczono mnie o 15.00 ale jeszcze siedziałam do prawie 16.00. Wolno szła kroplówka. Operacja była poważna i dłuższa, niż założono (3 rodzaje działań w jednym). Zdaniem doktorów wszystko się udało. Teraz czas na dojście Mani do siebie. :-(
Ma założony wenflon. Jutro rano i wieczorem kolejna kroplówka. Od jutra też antybiotyk (wszelkie leki osłonowe dostała dziś na wyjściu w zastrzykach). Ubranko podkrwawione. Udało mi się wynieść bidę na siku o 22.00, wcześniej wpadała w sen i wybudzała się, była słaba. Popłakiwała. Cały czas potrzebuje mojej obecności. Żeby nie kombinowała, nie panikowała (a tak jest jak mnie traci z pola widzenia) i nie usiłowała wejść na tapczan, ma rozłożoną kołdrę na podłodze i na niej śpiunia. Ja się muszę, jak już mnie zetnie zmęczenie, jakoś wpasować do niej. Tak się zresztą kimnęłam 40min. po 18tej, z sunią wtuloną w moją szyję.
Dwa razy się zdarzyło (jak dotąd), że przeszył ją ból przy zmianie pozycji. Niemożliwy skowyt :placz:, próba gryzienia na oślep powietrza. Pozwoliłam jej ugryźć siebie (jak się zorientowała, że to ja puściła, mam tylko ślady zębów) i głaskałam cały czas. Ok. 23.00 podałam jej 1/2 pyralginy.
To tak w telegraficznym skrócie.

Z moich obserwacji, a i po kolejnej rozmowie z doktorem (tu i jego zdanie jest podobne), wynika, że Mania jest jednak zdecydowanie starsza. Lekko licząc ok. 9-10 lat.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='katya']Ojej, absolutnie nie wygląda na 9-10 lat.(...)[/quote]
Na dzień dobry i mnie i doktorowi wyglądała na ok.7 ale doszły obserwacje, takie już zimniejsze i gruntowniejsze (nie tylko uzębienia) samego zachowania, siwizny na pycholu itp. Mam identyczną sunię, Gienię. Mania jest jej mini wersją. Gienka ma lat naaaście, usposobienie b.podobne, a mimo to, choć do najzdrowszych nie należy, jest żywotniejsza, mniej się męczy itd. Nie mam najmniejszych intencji postarzać Maniuni. Szczerze pragnę się mylić i wierzyć, że przed nią jest jeszcze "hohoho" lat życia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Folen']Ale błagam Majqa nie pisz o spaniu, bo mi jak na złość się chce ;) (...).[/quote]
:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Ciężko mi nie pisać, skoro Maniutek śni, Fira też, a Franka zwinięta w kłębek obok Mani. W pokoju obok chrapią mąż, Jola i Ela. ;)
A mnie z niewyspania jest teraz tak pioruńsko zimno...brrr...odpaliłam farelkę, katuję kompa i TV, co jakiś czas zimna woda na pychola.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Ciężko mi nie pisać, skoro Maniutek śni, Fira też, a Franka zwinięta w kłębek obok Mani. W pokoju obok chrapią mąż, Jola i Ela. ;)
A mnie z niewyspania jest teraz tak pioruńsko zimno...brrr...odpaliłam farelkę, katuję kompa i TV, co jakiś czas zimna woda na pychola.[/QUOTE]

To widzę, że podobną atmosferę mamy :evil_lol:
Z tym, że ja zamiast wody stosuję wietrzenie "nadworne" na które właśnie ciągnie mnie moje Słońce :mad: i zrobiłam błąd, wielki błąd, wlazłam pod kocyk...:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Kocyk to podszept ZŁEGO! :evil_lol: Dałaś się skusić. :evil_lol: Ja mam wietrzenie balkonowe.[/QUOTE]

Nic innego, tylko ZŁO, zaraz zasnę i dopiero będzie :evil_lol: Los naprawdę jest wredny, bo normalnie bezsenność mnie prześladuje, ale, oczywiście nie dziś.
Nie no, ja mam silną wolę i ulubiony serial pod ręką, nie dam się ZŁU, Ty Majqa też się broń jak możesz :razz: I Maniusię tam ucałuj ode mnie :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...