ARKA Posted August 26, 2008 Share Posted August 26, 2008 [quote name='EVA2406']Czy ktoś z tymi psami dzisiaj tam został na noc? [/quote] Pracownik tam mieszka. [quote name='izabellah-aldonda']W Maciejówce, czy jakoś tak... to kolejne miejsce-tam dopiero powstają boksy , ale dziewczyny mówiły,że tam też są psy.[/quote] Maciejowice kolo Słomczyna, tak, tam bylo 70 psow. Jutro ma tam byc interwencja, jak dzisiejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted August 26, 2008 Author Share Posted August 26, 2008 Oki- rozejjjmmm proszé. Sluchajcie, trzeba by zorganizowac grafik odwiedzin. Jutro pamiétam, ze reflektowala pojechac Gajowa, Kostek, Sleepingbyday tez (z poczátku wátku). A pojutrze? Moze lepiej jutro jedna wycieczka, pojutrze druga, nie wiemy ile tam psy bedá, trzeba urzédasów pilnowac czy psy sá karmione i pojone. Kto jeszcze moze jechac w najblizszych dniach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted August 26, 2008 Share Posted August 26, 2008 Emilio, a ile tam osób na jutro potrzeba? Bo słyszę, że tylko do nadzoru. To chyba nie trzeba zbyt dużo. Jeśli byłabym potrzebna to pojadę, ale jest już trochę zgłoszeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted August 26, 2008 Share Posted August 26, 2008 Jest pies w typie bordel coli czy coli z krotkim wlosem, bialy w rude łaty......przepryzl smycz i sobie biegal po polu, potem wieczorem zaczal podchodzic, mam nadzieje, ze da sie zlapac. Psy tam są wyjatkowo madre, jakby wiedzialy,ze pomoc przyszla i trzeba zachowywac sie bezproblemowo. Czesc sobie biegala poprostu luzem, bardzo sie ludzi trzymaly...nareszcie uwolnily sie z tego koszmarnego gnojowiska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted August 26, 2008 Author Share Posted August 26, 2008 [quote name='EVA2406']Emilio, a ile tam osób na jutro potrzeba? Bo słyszę, że tylko do nadzoru. To chyba nie trzeba zbyt dużo. Jeśli byłabym potrzebna to pojadę, ale jest już trochę zgłoszeń.[/QUOTE] Kochana, jutro deklarowaly pojechac 3 rózne osoby. Chodzi o nadzór i zdanie relacji na dogo, czy wszystko odbywa sié tak jak w tych warunkach polowych mozna to ogarnác najlepiej- przez pracowników na miejscu. Na wizyté pojutrze nie deklarowaly sié jeszcze osoby, moze nie bédzie to konieczne, ale lepiej byc przygotowanym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zulugula Posted August 26, 2008 Share Posted August 26, 2008 [COLOR=black]Ja adoptowałam psa od Biedrzyckiej w czerwcu tego roku. Wyglądała nieciekawie: bardzo chuda, pogryziona (jeszcze umazana w krwi), łysa szyja od łańcucha, wyciągnięte sutki od karmienia szczeniąt, a do tego w strasznym stanie psychicznym. Na wszystkich dokumentach podpisała się Biedrzycka, łącznie z tymi, na których powinien widnieć podpis weta. Cała książeczka szczepień to fikcja (Grzegorz chciał mi oddać pieniądze za komplet szczepień dla psa). [/COLOR] [COLOR=black]Umowa adopcyjna (również podpisana przez Biedrzycką) została wystawiona na [B][FONT=Verdana]fundację SFORA z Warszawy[/FONT][/B]. Czy ta fundacja angażuje się w całą akcję? Dlaczego adopcja była przeprowadzona za ich pośrednictwem? Czy oni w jakimś stopniu odpowiadają za te psy? [/COLOR] [COLOR=black]Zna ktoś odpowiedz na to pytanie? Dla mnie sytuacja poniekąd dziwna...[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted August 26, 2008 Share Posted August 26, 2008 Sa dwa psy sa tam oddane 'na hotel":crazyeye::crazyeye::crazyeye: Jedna sunia wlasnie jest w Kręzlu drugi psiak w Maciejowicach, wlasciele w Anglii..Ja nie wiem jak mogli Biedrzyckiej zaufac.....nie wiem. Suka mial cieczke, siedziala z psami w kojcu, ze wogole przezyla to chyba jakis cud.....:shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niufek Posted August 26, 2008 Share Posted August 26, 2008 ................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted August 26, 2008 Share Posted August 26, 2008 [quote name='niufek']Z tego co wiem oni nie odpowiadaja za te psy , to nie sa ich psy .[/quote] Ale ona odbierała od Sfory duże ilości karmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niufek Posted August 26, 2008 Share Posted August 26, 2008 ................. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted August 26, 2008 Share Posted August 26, 2008 [quote name='emilia2280']Kochana, jutro deklarowaly pojechac 3 rózne osoby. Chodzi o nadzór i zdanie relacji na dogo, czy wszystko odbywa sié tak jak w tych warunkach polowych mozna to ogarnác najlepiej- przez pracowników na miejscu. Na wizyté pojutrze nie deklarowaly sié jeszcze osoby, moze nie bédzie to konieczne, ale lepiej byc przygotowanym.[/quote] Konieczne bedzie az do wyjazdu ostatniego psa, tak mysle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 koszmarne... podrzucę wątek Mysi - schronisko w Zabrzu... co ze szczeniakami, Arko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 [quote name='halbina']koszmarne... podrzucę wątek Mysi - schronisko w Zabrzu... co ze szczeniakami, Arko?[/quote] Szczeniaki pojechaly glownie do Poznania. Sa dwa szczeniaczki, chore, potrzebuja leczenia. lekarze podali im kroplowki, leki, prawdopodobnie nosowka ale jak lekarz twierdzi juz nie zarazają ale nie moga byc tam gdzie sa szczeniaki w dom, mowie to co wet mowil, ale do doroslych psow moga isc. Dla tej dwojki intensywnie szukane jest lokum. Są w klatce, lekarz kazal slomą wylozyc i w pomieszczeniu sa, same. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niufek Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 ...................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 emilia czy poduszki w poszewkach się przydadzą? bo mam 2 plus jakieś koce ale nie wiem czy poduchy są dobre dla psów:roll: czyj jest ten adres z 1 posta z Jablonnej?fundacji emir? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 [CENTER][B]podlinkowane banerki[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119313"][IMG]http://images6.fotosik.pl/262/d0f1fdfee88b9b9a.png[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119313"][IMG]http://images6.fotosik.pl/262/3e704cee52905f67.png[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119313"][IMG]http://images6.fotosik.pl/262/ad2253b6d87d473d.png[/IMG][/URL] :cool1: [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicol Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 Jestem w szoku :-(:-(:-(:-( Ukłony dla wszystkich którzy zorganizowali akcje. Szkoda ze jestem tak daleko..... Ja tez w listopadzie ubiegłego roku adoptowałam od Biedrzyckiej psa- sunie tosa inu. Umowa adopcyjna tez była na drukach Sfory. Pies był zabiedzony, ale nie było tak źle, była zaszczepiona, miała książeczke zdrowia. Mam ogromna prośbę, wprawdzie nie bardzo mam miejsce, postaram sie pomóc finansowo, ale swego czasu Biedrzycka na naszym forum (znaczy tosa inu) szukała domu dla psa Barnaby - tosiaka, wiem ze mieszkał u niej w domu, przynajmniej tak twierdziła, to byl brat mojej suni, gdyby ktos go widział, ja postaram sie zorganizowac mu tymczas, cos wymysle. Wiem, że wygląda to głupio , tam sa setki potrzebujących psów a ja pytam o jednego konkretnego, ale moze choc temu uda mi sie osobiście pomóc. Postaram sie pomóc finansowo. zamieszczam jego zdjęcie, pies jest wykastrowany. [IMG]http://img83.imageshack.us/img83/6532/barnaba6xm2ge4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 Tak sobie myslę..Może zwrócić się o pomoc do tej niemieckiej org,co z Pabianic psy jechały?Ja wiem,że one są w złej kondycji,chore,trudno żeby z takiego miejsca było inaczej,ale może pomogliby? Ja wiem,że sama byłam przeciwna adopcjom zagranicznym,ale gdyby pomogli to mogę nawet pokłony bić czołem o podłogę.. E/W Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
j3nny Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 czy jest jakis oficjalny plakat akcji? porozwieszalabym w okolicy, moze ludzie cos powplacaja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 Patrzcie i podziwiajcie - Black Velvet we własnej osobie: [IMG]http://img258.imageshack.us/img258/8229/img3544qa0.jpg[/IMG] [IMG]http://img357.imageshack.us/img357/9464/img3557ve7.jpg[/IMG] [IMG]http://img524.imageshack.us/img524/9939/img3615gg5.jpg[/IMG] [IMG]http://img360.imageshack.us/img360/6623/img3622oe7.jpg[/IMG] [IMG]http://img364.imageshack.us/img364/552/img3632ts4.jpg[/IMG] To młody, około roku psiak, którego zawiozłam wczoraj z Krężla na Książęcą. Wet nie jest pewien, czy to nużyca, czy alergia na pchły. Bo pchły ma na pewno - oblazły mnie już za Grójcem. Jest przemiły, w samochodzie był jak anioł. Mimo okropnego stanu promieniuje z niego chęć życia. Jakby ktoś chciał większe pliki - służę na e-maila. To jest chłopak, nie dziewczyna. Nie wszystkie są w takim stanie. Są w lepszym i w gorszym. Jemu poza tą skórą chyba nic nie jest. Jest energiczny, ciekawski, przytulaśny - temperatura w normie. Wczoraj dostał steryd i fiprex "po całości", bo wet podejrzewa atopowe zapalenie skóry. Oby! Black Velvet przebywa w tej chwili na Książęcej, ale trzeba go stamtąd zabrać jeszcze dziś. Podobno jest dla niego plejs na sggw - próbuję teraz wybadać co i jak. Najważniejsze teraz, to go zdiagnozować porządnie, bo w tym stanie nie przyjmie go żaden hotelik ani dt, a w schronie dostanie pożegnalny zastrzyk. Jestem w stanie wspomóc sprawę organizacyjnie i - w miarę możliwości - finansowo, ale NIE MOGĘ DAĆ MU DT. Mam w kawalerce dominującego samca collie i skonfliktowaną z nim suczkę, a pracuję 8 godzin. Jakby ktoś coś wiedział o tym SGGW, proszę o info (0-695-063-783). Po pracy (17.30) muszę go zabrać z Książęcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zulugula Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 Czy są tam szczeniaki ON? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pluciarz Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 Wysyłam 200 zł. więcej niestety już w tym m-cu nie dam rady. Za tydzień, jak dobrze pójdzie, będę miała sporą ilość używanych kocy, proszę o informacje na pw. gdzie rozesłać. Ze schroniskiem będę rozmawiała za godzinę, dam znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 Ktoś kilkanaście stron wstecz ktoś pytał o małą, biało-dropiastą sunię z dużymi ucholami, której nie przyjęto na Paluchu ( znaleziona nie w ich rejonie) i wtedy "wspaniałoomyślnie" wzięła ją Biedrzycka. Wydaje mi się, że widziałam tę sunię w reportażu, po wypowiedzi wójta (Pan Górski, z wąsami), skacze w kojcu w głębi po lewej stronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted August 27, 2008 Author Share Posted August 27, 2008 [quote name='Pluciarz']Wysyłam 200 zł. więcej niestety już w tym m-cu nie dam rady. Za tydzień, jak dobrze pójdzie, będę miała sporą ilość używanych kocy, proszę o informacje na pw. gdzie rozesłać. Ze schroniskiem będę rozmawiała za godzinę, dam znać.[/QUOTE] Wielkie dziéki Pluciarz. Daj prosze znac, czy schron przyjmie jakiegos piesa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila_s Posted August 27, 2008 Share Posted August 27, 2008 przepraszam,ze nie przeczytalam dokladniusko wtaku..podajcie mi prosze jakies linki z artykulami lub reportazami w tv... zrobie dzis tapetek i dam na profil n-k.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.