Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[B]Rinuś[/B] mnie zachęcać nie trzeba - na punkcie koni jestem jeszcze bardziej świrnięta niż na punkcie psów :diabloti:... w zeszłym tygodniu jak mnie pogonili w czasie jazdy [pierwsza jazda od 1,5 roku :razz:] to dopiero po 3 dniach byłam w stanie chodzić :evil_lol:

A... zapomniałam wam powiedzieć - Birma była wczoraj cały dzień w stajni... nawet w pewnym momencie siedziała zamknięta w boksie przez chwilę [pustym oczywiście]. Raz też przez chwilkę była luzem na ujeżdżalni i się "integrowała" z koniem - wszystko było w porządku dopóki klaczka tylko chodziła, jak ruszyła kłusem to młodej się instynkt włączył i groził jej kopniak od zdegustowanej klaczki... Jak ja jeździłam to Birma [na smyczy] siedziała grzecznie - nie startowała do konia, tylko piszczała do mnie, bo jak można tak daleko od pani siedzieć. Raz też przez kawałek szła [parę metrów dalej] obok mnie jak siedziałam na koni...
Za to rok temu z taką wściekłością atakowała konie, że raz autentycznie bałam się o życie jednej dziewczyny - była sama na padoku z koniem, na którego [przez siatkę] rzucała się Birma. W ciągu tych paru sekund zanim złapałam młodą koń szalał tak, że dziewczyna latała jak ścierka...

  • Replies 4.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Sama widzisz, że sa postępy w socjalizowaniu Birmy.:lol:Ty tego może nie widzisz na co dzień, ale jeżeli jakiś bodziec działał kiedys tam i teraz znowu - to sama widzisz. Warto.:lol:

Pzdr.

Posted

[I][B]Mój Brutek w bezpiecznej odległości biega przy koniu :evil_lol: chociaż ostatnio przewinął się między tylnymi koptyami :diabloti:[/B][/I]

Posted

Konie są fajne:loveu:
Sama jestem jeżdżąca:diabloti:
Wiem co czujesz- po takiej przerwie w nie jeżdżeniu nogi potem okropnie bolą i co jeszcze to nie powiem...:roll::evil_lol:

Posted

[quote name='Domka_Czika']Konie są fajne:loveu:
Sama jestem jeżdżąca:diabloti:
Wiem co czujesz- po takiej przerwie w nie jeżdżeniu nogi potem okropnie bolą i co jeszcze to nie powiem...:roll::evil_lol:[/quote]
Noooo, powiedz, powiedz, nie wstydź się... Ja jestem nie jeżdżąca i nie wiem, o czym myślisz...;)

Pzdr.

Posted

[quote name='Asiaczek']Noooo, powiedz, powiedz, nie wstydź się... Ja jestem nie jeżdżąca i nie wiem, o czym myślisz...;)

Pzdr.[/quote]

cztery litery:evil_lol::evil_lol:
Szczególnie jak się zapomni jeździć na dobrą nogę, oj boli...:lol:

Posted

[quote name='Domka_Czika']cztery litery:evil_lol::evil_lol:
Szczególnie jak się zapomni jeździć na dobrą nogę, oj boli...:lol:[/quote]
E, tutaj to jakimiś zagadkami piszesz...;)

Pzdr.

Posted

[B]Ania[/B] jest czego :cool3:... ja bardzo się cieszę, że wróciłam do koni, mimo że wczoraj o mały włos 2 razy bym nie spadła - raz koń wszedł nogą w.... stołeczek [takie schodki do wsiadania na siodło] i to cuś nie chciało spaść. Konik trochę pobrykał i spadło ;). Za drugim razem w momencie jak wsiadałam na ogiera wprowadzono na halę jego ukochaną klacz :diabloti:. Lekko się poświrowało chłopakowi, ale na szczęście Ewa [instruktorka] trzymała go za wodze i pomogła go opanować ;)....

Posted

[quote name='bonsai_88'][B]Aganetha[/B] do Krakowa chcę jechać :cool3:... tylko to jeszcze nie jest pewne na 100% :roll:... a, i pewnie będę w Zabrzu :evil_lol:
...[/quote]
To po drodze możesz do mnie na masażyk wstąpić :lol: Niby na urlopie wychowawczym tkwię, ale co tam zrobię wyjątek ;)

Dobra, wreszcie dotarłam do wątku o tej szalonej nr.2 po Borderach, co to Cię do opresji, znaczy do depreski poporodowej nie dopuściła ;)

Takie sytuacje to u mnie norma :lol:Jeśli pewnego dnia moje dziewczyny nie będą jeść z jednej miski (obojętne z czyjej) to pomyślę, że coś z nimi nie tego :evil_lol:
[URL]http://images37.fotosik.pl/132/ddd128be152723b1med.jpg[/URL]

Co za rozmowy :lol:
[quote name='Agmarek']Ja będąc w pierwszej ciąży dowiedziałam się o niej dość późno, bo do trzeciego miesiąca @ miałam :roll:[/quote]
Nie mam pojęcia czy to było ku przestrodze czy zachęcie :cool3:

Jak Pandzisz nie zda egzaminu to też jej zrobię taką fryzurkę :diabloti:
[URL]http://images37.fotosik.pl/132/0469648d0383a07amed.jpg[/URL]

Drapki dla Birmulca!

Posted

Przyszłam powiedzieć, że Smok się chyba rozchorował :-(... siedzi zły i zmarznięty [tzn łapki zimne, buzia rozpalona] i chyba ma biegunkę [nadal w pampersie biega, więc to czasami ciężko ocenić :oops:]...

Posted

Cześć, jakie fajne rzeczy się dzieją u Ciebie...konie zazdroszczę, też kiedyś jeździłam

a chory Smok, to przykra sprawa:shake: trzymaj się

A.

Posted

Smok ma się już lepiej - gorączka już nie jest tak wysoka [wczoraj było ponad 39.0 :shake:], lata wesoły po mieszkaniu... tylko mleka [z czosnkiem i miodem :diabloti:] nie chce wypić, gad jeden :mad:

Posted

[quote name='bonsai_88']Smok ma się już lepiej - gorączka już nie jest tak wysoka [wczoraj było ponad 39.0 :shake:], lata wesoły po mieszkaniu... tylko mleka [z czosnkiem i miodem :diabloti:] nie chce wypić, gad jeden :mad:[/quote]
Czosnek lubie, mleka - nie. Więc tez bym nie wypiła...

Pzdr.

Posted

[quote name='bonsai_88']Smok ma się już lepiej - gorączka już nie jest tak wysoka [wczoraj było ponad 39.0 :shake:], lata wesoły po mieszkaniu... tylko mleka [z czosnkiem i miodem :diabloti:] nie chce wypić, gad jeden :mad:[/quote]

to może zrób mu wersję łagodniejszą? ;)
ja mojej Roksanie robię mleko z miodem i masełkiem ;)

zresztą....czosnek z tą miksturą...hmm...no nie wiem czy ja bym wypiła, wolałabym zjeść sam czosnek a mleko wypić oddzielnie :eviltong:

Posted

[quote name='agnethka']
zresztą....czosnek z tą miksturą...hmm...no nie wiem czy ja bym wypiła, wolałabym zjeść sam czosnek a mleko wypić oddzielnie :eviltong:[/quote]
Sam czosnek to bym jeszcze zjadła, ale mleko - brrrrr.... nie lubię i już!

Pzdr.

Posted

[quote name='Asiaczek']Sam czosnek to bym jeszcze zjadła, ale mleko - brrrrr.... nie lubię i już!

Pzdr.[/quote]

hehe...mleko najlepsze z kawką ;) :lol:

ale mieszanka czosnek + mleko.... strach pomyśleć :evil_lol: :diabloti:

Posted

[quote name='bonsai_88']Smok ma się już lepiej - gorączka już nie jest tak wysoka [wczoraj było ponad 39.0 :shake:], lata wesoły po mieszkaniu... tylko mleka [z czosnkiem i miodem :diabloti:] nie chce wypić, gad jeden :mad:[/quote]

wcale mu się nie dziwię, ja też tego nie znosiłam...będąc dziecięciem, daj mu samo mleko z miodem, bez masła, a czosnek na kanapkę pod wędlinkę....

[quote name='Asiaczek']Czosnek lubie, mleka - nie. Więc tez bym nie wypiła...

Pzdr.[/quote]

mleko czasami do kawy, a czosnek jest ok. tylko ciśnienie obniża:mad:, a ja i tak prawie go nie mam:evil_lol::evil_lol:

A.

Posted

[quote name='Maks i Spark']
mleko czasami do kawy, a czosnek jest ok. tylko ciśnienie obniża:mad:, a ja i tak prawie go nie mam:evil_lol::evil_lol:

A.[/quote]
A, to dlatego ja mam takie niskie ciśnienie...:evil_lol:

Pzdr.

Posted

U Smoka nie chodzi o to, że on tego nie lubi [bo wczoraj przepięknie wychlał całą butlę "mikstury"], tylko apetytu nie ma ;)... A wędlinki odpadają, najprawdopodobniej ja i mały mamy zatrucie pokarmowe po cholernych serkach... Ja zjadłam jeden, a Smok trzy [:diabloti:], więc nic dziwnego, że go mocniej ścięło :roll:. Na szczęście już ma się lepiej, tylko się obraża za areszt domowy [z temperaturą go na dwór nie wezmę :mad:]...

Posted

[B]Asiaczek[/B] pojęcia nie mam... przeterminowane nie były, wyglądały normalnie... ale nic innego mi do głowy nie przychodzi. Zwłaszcza, że choruje tylko Smok i ja, a Kamil zdrowy [jedyne czego on nie jadł to serki], a przy grypie żołądkowej też by się rozłożył :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...