GoskaGoska Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 na ale ja się pyatm wogole o psa do wet- siosty, ona z chęciom moze zabrac jakies psa na DT
erka Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Tylko,że transport do Przemyśla to prawie nierealne dla nas. A jeżeli by później psiak znalazł dom w innej części Polski, kto kto znowu go stamtąd zabierze:roll:, a nie podejrzewam, żeby na miesjcu znalazł sie dom.
mag.da Posted July 10, 2008 Author Posted July 10, 2008 [quote name='erka'] Jakby było mało kłopotów z psami, to pani Ania przedczoraj znalazła rannego jeżyka. Karmi go na razie czymś , co dostała od weta w strzykawce, ale jeżyk ma coraz większy apetyt i chyba trzeba będzie jakieś muchy łapać:evil_lol:. A tak na serio, to będzie dzwonic do"ptasiego azylu", czy by go nie przyjęli. Jeżeli sie zgodza, to szukamy kogos , kto by go zawiózł do Ostrowa koło Chęcin.[/quote] Myślę, że przyjmą :) Właściciel, to bardzo miły człowiek. Byliśmy tam jakiś miesiąc temu zawieźć pisklę szpaka, które wypadło z gniazda u nas na podwórku. Jak p. Ania się umówi z właścicielem, to możemy go tam podrzucić. To kawałek za Morawicą.
GoskaGoska Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 No dziewczyny jak chcecie, ale nie uwazam zeby w Przemyslu ludzie psow nie adpotowali. W kazdy razie dajcie odpowiedz wet siostrze, zeby wiedziala na czym stoi.
mi-la Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Tak czytam o tych chodzących nieszczęściach w Świętokrzyskim i mam takie pytanie...Czy tutejszy TOZ robi cokolwiek dla psów? I nie chodzi mi tu o szukanie domów, o opieke weterynaryjną itp. Czy jest robione cokolwiek by podnieść świadomość ludzi tu mieszkających? Wystraczy pojechać na giełdę by zobaczyć jak kwitnie tu w najlepsze "psi interes". Rok temu byłam na giełdzie i zobaczyłam tam OGROM "rasowych" psów. Moją uwagę zwróciła kobieta z ratlerkami. Pieski śmierdziały z kilometra! Cena 350zł. Powiedziałam jej,że jestem zainteresowana, ale najpierw musze zobaczyć matkę. Dostałam adres, pod który sie udałam. Pani przedstawiła mi dwie ratlerki. Hmm...może w 10 pokoleniu wstecz był ratlerek, ale te suczki, to przepraszam, zwykłe burki wiejskie. Kobieta stwierdziła, że może chcę pekińczyka (cena 450zł) bo jeszcze jeden jej został. Pytam ile ten maluch ma. Ona na to, że 5 tygodni i juz czas najwyższy go sprzedać. Matka pekińczyka ledwo chodziła i była juz slepa ze starości. Myślałam, że serce mi pęknie , gdy zobaczyłam tę staruszkę. Na moje stwierdzenie, że sunia już jest za wiekowa na młode, a szczeniaczek za mały na oddzielenie od matki, usłyszałam od pana, który był gościem hodoffców, że on juz 10 lat prowadzi hodowle owczarków niemieckich i wie lepiej, że takie własnie młode psy się sprzedaje. Zadzwoniłam na policję, ale tam dowiedziałam się, że to nie ich problem, że mam to załatwić we własnym zakresie zgłaszając sprawę do prokuratury. Kolejny przykład: W centrum miasta, młody chłopak ma młodą amstaffkę, która jest ogromnie agresywna może właśnie dlatego, że jest szczenna. Sunia oczywiście bez rodowodu, ale takie psy przeciez są tu chodliwe. Biegają bez kagańca, smyczy bo według właściciela to taki "ciapciuś". Nie jestem rodowodowym fanatykiem, ale w tym regionie to chyba powinno sie jakos przepisy zaostrzyć. Wiem,że ten problem nie dotyczy tylko tego województwa. Myślę, że jednak chyba warto "zapobiegać niż leczyć", bo nawet tu na dogo widać, że to właśnie ten region ma chyba największe problemy z ilościa psów do adopcji. W tym województwie jestem częstym gościem, ale np będąc na giełdzie, tam gdzie sa psy juz nie chodzę, chyba trzeba by mnie było mocno trzymać.
andzia69 Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Mi-la...my to wszystko wiemy:-( nasze województwo jest chyba najgorsze w Polsce...nie ma adopcji, a tylko są psy bezdomne i to coraz więcej:placz: problem giełdy znamy i co...ano nic:shake: niby jest zakaz handlu a nikt tego nie egzekwuje - na giełdzie pełno policji, SM i nikt nawet uwagi nie zwraca na te biedne zwierzaki - często bez wody, na słońcu:placz::placz: co do TOZu - erka, fiona -- to osoby z TOZu... świadomość ludzi w naszym województwie jest na poziomie - w skali 1 - 10 - myslę, że na 1:angryy: psy ze chroniska trafiają byle gdzie i byle jak - najczęściej na łańcuch:angryy::angryy: są akcje sterylizacyjne organizowane przez UM i TOZ - i często jest tak, ze braknie talonów, a wykorzystanych jest połowa - z czego 90% to "nasze" bezdomniaki!
betel Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 No cóż cisza , bo żadnych dobrych wieści chwilowo nie ma:cool3:
erka Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 A wprost przeciwnie:cool3:. Na Sadach , na ul.Wiosennej już od 3 dni siedzi jamniczek, ma czerwoną obróżkę. Nie wiadomo, może sie komus zgubił. Myśłałyśmy,że może przyszedł tam za jakąś suką, ale ta pani, która dzwoniła mówi,że z pewnościa nie ma tam suki z cieczką. Trzeba będzie dać znać do schronu, może ktos go szuka. A jak nie , to nie wiem co. Naprawdę nie ma go gdzie zabrać. Gdyby jeszcze Leon na działce nie był tak agresywny do psów, ale przy nim nie da rady:shake:.
GoskaGoska Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 na jamnika to juz się raczej chyba chętnie znajdą, jakbyscie go wzięly gdzies do siebie
erka Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 To nie jest takie pewne:shake:. Były u nas wcześniej jamniczki i tez dosyć długo czekały na domy. A teraz są bardzo fajne jamniczkowate Tutti i Frutti i nikt się nawet nimi nie zainteresuje.
GoskaGoska Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 dalam narazie Friutti ogloszenia - ogloszenia puszczam na Warszawę, bo chyba tam ma największe szansę , dalam ze w razie potrzby dowieziecie na miejce :) gumtree.pl - Warszawa, pineska.pl , [URL]http://ogloszenia.adverts.pl[/URL] , [URL]http://www.ogloszenia.interpress.net.pl[/URL] , [URL]http://www.kupsprzedaj.pl/secure/showAdvert.do?aid=2036221&cid=155[/URL] .
kika22 Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 [quote name='GoskaGoska']na jamnika to juz się raczej chyba chętnie znajdą, jakbyscie go wzięly gdzies do siebie[/quote] U nas kundelki i rasowce tak długo czekaja na domki:razz:
GoskaGoska Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 dzis oglosznia na Frutti eoglosznia.com.pl, adopcjapsa.pl , kupiepsa.pl jeszcze będą następne
kika22 Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 [quote name='GoskaGoska']dzis oglosznia na Frutti eoglosznia.com.pl, adopcjapsa.pl , kupiepsa.pl jeszcze będą następne[/quote] Bardzo dziekujemy za ogłoszenia:loveu:
erka Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 Nie wiem, co to za urodzaj na jamniki!!:angryy: Czarny jamniczek błaka się od jakiegoś czasu na Ślichowicach koło Leclerka, ewidentnie wyrzucony:mad:. Następny jamniczkowaty , tylko długowłosy jest w tym hoteliku i czeka na dom już ponad miesiąc, ktos z rodziny tej właścicielki go znalazł. Przemiły psiaczek, bardzo lgnie do ludzi, taka przylepa. Tego na Sadach znajoma dzisiaj poszła szukać , ale go nie zastała, jeszce pójdzie później.
DuDziaczek Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 Dlugowlosy ponad miesiąc :-o:-o boze no to adopce stoja jak widizmy totalnie :placz:
betel Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 Na Allegro od 2 tygodni nie ma ani jednego obserwatora:shake:
betel Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 [IMG]http://img181.imageshack.us/img181/534/wartapomocgn3.jpg[/IMG]
ewelinka_m Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 Goska dziękujemy za ogłoszenia :Rose:, Saga również ogłasza Tutkę i Frutkę, ale ogłoszeń nigdy dość ;) A co do jamniczków to faktycznie jakoś ich pełno :shake: ale za to z dobrych jamniczych wieści :razz: coby tu tak smutno nie było, dzisiaj widziałam u p.Ani list od właścicielki Tinki tu jeszcze zdjęcie kiedy była u nas: [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/3342/dsc02888ij0.jpg[/IMG] (tej od Violinka i Bemola :razz:) ileż pani zdjęć wysłała :loveu: aż łza się w oku kręci jak widziałam jak ona się rozwala na kanapie, buszuje w trawie i jak nowa właścicielka jest w nią wpatrzona :multi:
andzia69 Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 Erka - córka dzisiaj też obchodziła bloki na Wiosennej i jamniczka nie było...:shake:
iza_szumielewicz Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 Obiecana już tydzieńn temu sesja Puchatki. Pierwsze chwile ze swoją nową pańcią (nota bene - Puchatka dogadała się z drugą sunią, jest bardzo łagodna, śpi w łóżku, chodzi spać bardzo wcześnie i chowa się w kąt, jakby miała zakodowane, że nocą trzeba szukać norki do ukrycia): [IMG]http://img398.imageshack.us/img398/1756/obraz013xh3.jpg[/IMG] [IMG]http://img148.imageshack.us/img148/2888/obraz018or4.jpg[/IMG] [IMG]http://img514.imageshack.us/img514/6724/obraz019ot8.jpg[/IMG]
iza_szumielewicz Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 Wyjeżdżam jutro bladym świtem na 9 dni na spływ kajakowy. Nie będzie mnie pod mejlem. telefony też będę odbierać z rzadka. Transport na trasie Skarżysko-Warszawa możliwy dopiero we czwartek 24 lipca.
Recommended Posts