3 ZAGłODZONE Pieski Ze Starej Wsi. MargoKasiaCzesio. CAŁA TRÓJKA W NOWYCH DOMACH!

[Weronia]

[quote name='ARKA']Weronia, tu nie jest miejsce na dyskuje. Mleko sie rozlało i........TRZEBA POMOC PANU GRZEGOROWI i to na CITO!!!!!Szukac TD, miejsca, ZAUFANE/sprawdzone, gdzie po dwa, trzy, jednego psa przyjma.Na stronie pogotwia prawdpodobnie juz w nocy beda wszystkie zdjecia psow z ich numerkami.A jak ktos chce pomoc, ma miejsce dla psa, prosze o kontakt bezposrednio z p. Grzegorem, tel: 512 100 550I Wernia przenies to info na pierwszą strone-kontakt do p. Grzegorza![/quote]

to ja dyskutuję, czy Wy????:)
hmm?
Przeniosę.

[ewatonieja]

ja zapytam niesmiało czy mam napisac w sprawie pomocy (finans.,adopcyjnej) do Niemieckiej Fundacji z która prawie od roku współpracujemy ?(my=niektórzy wolontariusze z łódzkiego schroniska)

[rozi]

Drogie Panie, przestańcie, z łaski swojej, robić dym, bo to się nikomu na nic nie przyda. Pan Grzegorz twierdzi, że warunki u p.Biedrzyckiej są biedne, ale jest karma, psy nie są poniewierane, i należy się od... czepić.

Ja tam będę prawdopodobnie w sobotę po południu, zobaczę w czym można pomóc, zawiozę jakieś pościele, bo akurat mi się trafiły.

Psy są zdiagnozowane, dostają leki i karmę, które finansuje Organizacja Pana Grzegorza.

Zapraszam osoby, posiadające nadmiar energii, do szukania psinom domów, pieniędzy, ewentualnie do bezpośredniej pomocy.

[xxxx52]

uwzam ,dla dobra psow nalezy szybko dzialac i pisac ,zalatwiac DT,stale,organizacje czy to polskie czy innych krajow.Najwazniesze jest zdrowie i zycie tych biednych psow.

[xxxx52]

domki stale czy DT mozna szukac kiedy pojawia sie zdjecia i krotkie opisy .

[mtf zalesie]

ja bylam we wsi krezel 2 razy, bez problemu trafie i moge kogos zabrac, moge jechac bez uprzedzenia ,zawsze ktorys z panow jest, wejsc mozna bo zawsze otwarte,stamtad podobno tylko 5km do nowej wsi,moge zabrac kogos zeby zebral chociaz foto dowody ale widac latwiej klikac

[rozi]

A kiedy mogłabyś pojechać? Ja mogę tylko w sobotę po południu.

[Margo05]

[quote name='mtf zalesie']ja bylam we wsi krezel 2 razy, bez problemu trafie i moge kogos zabrac, moge jechac bez uprzedzenia ,zawsze ktorys z panow jest, wejsc mozna bo zawsze otwarte,stamtad podobno tylko 5km do nowej wsi,moge zabrac kogos zeby zebral chociaz foto dowody ale widac latwiej klikac[/QUOTE]


[quote name='roz2']A kiedy mogłabyś pojechać? Ja mogę tylko w sobotę po południu.[/QUOTE]

Dziś już raczej za późno. Jutro pracuję. Mogę w sobotę.

[rozi]

No to świetnie, jedziemy pojutrze.

[Jona]

wplacilam troche kasy na te trzy bidule. powodzenia w leczeniu!!!!!!!!! :shake:

[Diuna B.]

W głowie się to wszystko nie mieści:shake:

[Wisełka]

To jakiś kolejny koszmar :angryy: :angryy: :angryy:

[Margo05]

Baterie naładowane, karta wyczyszczona, foty można robić

[Nicol]

[quote name='ARKA']To ja odpowiem Ci bezczelnie! Nie, nie dowiesz sie!! Byles u niej czy psa kupowales pod Paluchem czy na Stadionie???BYLES tam I co widziales???Kiedy to bylo??????????????????[/quote]

Po pierwsze Nicol to imię żeńskie - to tak bezczelnie.
Po drugie nie zycze sobie takich komentarzy. Psa nie kupiłam nigdy ani pod Paluchem ani na stadionie. Moją sunie zabrałam z przytuliska p.Biedrzyckiej, gdzie spędziła rok czasu.
U p.Biedrzyckiej byłam w listopadzie. Nie bronie jej w żadnym razie, tylko uważam, że łatwo jest oskarżać i znieważac kogos kto nie może sie bronić. Tylko tyle....

Łatwo też wprowadzać zamęt, dolewać oliwy do ognia... Powstał temat, tak? Nastąpiła rzetelna chęć pomocy, plany....które teraz zeszły na dalszy plan... Uważam że nie jest w porządku oczernianie publicznie osoby która obiektywnie patrząc pomogła tym psom, narzucanie innym swojego zdania, czy bezczelne traktowanie z góry każdego kto Wam nie klaszcze...

[ANETTTA]

tragedia ....................................................jak pomoc psiakom

[Pogódka]

Dziewczyny, po co to wszystko???
Ja wiem, ża Wam puszczają nerwy, każdy komu los zwierząt nie jest obojętny przezywa takie sytuacje,
rzeczywiście ciężko myślec, ze zwierzęta trafiły byc może z deszczu pod rynnę, tylko, że to już sie stało, teraz trzeba zrobic wszystko, zeby im pomóc,
może któras będzie miała więcej czasu i czegoś mnie nauczy tutaj , żebym mogła się przydac, a ja z chęcią.....ale nie umie......:oops:

[gagata]

Jeśli qw sobotę i będzie dla mnie miejsce -jestem niezmotoryzowana- to jadę z Wami

[jotka]

[quote name='teapot']Wysłałam maila do [B]Justyny_wolontariat[/B], ona robiła allegro cegiełkowe dla zagłodzonego Porta. Mam nadzieję, że się odezwie i pomoże.[/quote]
Tweety z AFN wie jak robic allegro cegiełkowe

[majqa]

[quote name='Weronia']Dziewczyny, da się coś zmienić w ogłoszeniach?? Ze Grzegorz nie jest ze strazy dla zwierząt, tylko z Towarzystwa Pogotowia dla Zwierząt.

[/quote]
Weroniu, w allegro da się na pewno,w moich nie ale jest tam podany kontakt - kom. mail do Ciebie więc gdy się ktoś skontaktuje to poprosisz go (jeśli nic nie wpłacał) o kontakt mailowy z Tobą, tłumacząc, że sytuacja piesków zmienia się jak w kalejdoskopie, po czym odpiszesz
i podasz właściwe dane do wpłaty.

[oktawia6]

[quote name='emir'][SIZE=5][COLOR=red][B]
Wszystkie psy należy natychmiast odebrać od Biedrzyckiej -[/B][/COLOR][/SIZE]
jeśli już części z nich nie uśmierciła !!!
Zapomnijcie o tym, że ona udzieli im jakiejkolwiek pomocy, czy będzie je leczyła, czy przyzwoicie karmiła.
[U]Panie Grzegorzu proszę o kontakt tel. lub na PW !!![/U]
Psy odebrać może tylko ta osoaba, która je tam oddała !!
[B]Biedrzycką należy wielkimi literami umieścić na "Czarnych Kwiatkach".[/B]
Może uda się wreszcie zgromadzic [przeciwko niej wystarczające dowody żeby zlożyc zawiadomienie do prokuratury o jej "działalności" na rzecz zwierząt.
[SIZE=3][COLOR=red][B]Uwaga[/B][/COLOR][/SIZE] -[B]to handlara bez skrupułów , oszustka; baba kuta na cztery nogi i nie cofnie sie przed niczym , aby osiągnąć swój cel ( z tego co mi wiadomo ukrywa się przed wierzycielami, ciągle zmienia miejsca pobytu i działania)[/B]
EMIR
[/quote]
za późno EMIR za póżno i tak pojechały ARKA wycofaj się z tego wątku-to już nie ma sensu skoro afera ze zdechłymi (tak nazwę zdechłe bo one nie umarły tylko zdechły) ponad 30 za mało u niej jak się rozkładały wycofajcie się niech się stanie co ma się stac.

[ULKA12]

Straszne to wszystko:shake:

[andzia69]

tego rottka wyciagnęły dziewczyny od tej pani B - kopiuję cytat z forum rottkowego:
opis wyciągania rottka:
"zamknęła się z nimi [B]w stodole , bo tak tam psy się trzyma[/B] ,kazała psa wyjąć , założyła mu kaganiec obroże i natychmiast zabrała do lekarza. Przedtem Psiur nie chciał wsiąść, powinien przecież się rzucać ze wściekłością , chcieć nas rozszarpać. Mruknął tylko przy podsadzaniu do samochodu. Zwyczajna reakcja. Wszystko było pod kontrolą bez narażania kogokolwiek na niebezpieczeństwo.
Jak tacy ludzie mogą "opiekować się " zwierzętami, szlag mnie trafia. "

"A wiecie u kogo ten rottek tak był dreczony u niejakiej Ewy Biedrzyckiej , niektórzy ja znaja i wiecie co mi powiedziała ,ze siedział 3 tygodnie bo ona sie rottków boi -a kase to ***** za niego wzieła( odłowiony czyli kasa za opieke od gminy) i jak jej powiedzialam ze ma wielka otwarta rane to wiecie co mi powiedzila ze o miske sobie ***** skaleczyl , o miske , [IMG]http://www.forum.rottweiler.sky.pl/images/smiles/devil.gif[/IMG] [IMG]http://www.forum.rottweiler.sky.pl/images/smiles/devil.gif[/IMG]
znajac zycie wcale go nawet nie widziala ,
zamierzam skierowac sprawe do odpowiedniej instytucji "

tak wyglądał w "komfortowym" kojcu:

[IMG]http://img186.imageshack.us/img186/8626/dsc00735yg0.jpg[/IMG]


zdjęcie tego rozerwanego "o miskę" penisa:

[IMG]http://img228.imageshack.us/img228/4002/dsc00747mt7.jpg[/IMG]

pies był wyciągnięty 7. 04.08...9.04 trzeba było podjąć decyzję o eutanazji...strasznie cierpiał, wdało się zakażenie...tego psa ta baba nawet na oczy nie widziała nie mówiąc o wecie:angryy:


czy szukać innych przykładów dobrego traktowania tam zwierząt??????

[ARKA]

[quote name='Nicol']narzucanie innym swojego zdania, czy bezczelne traktowanie z góry każdego kto Wam nie klaszcze...[/quote]Tu nie oklaski chodzi-wiesz? Jak chcesz klaskac idz do teatru. TU O BOBRO zwierząt chodzi! Pies, byl u Biedrzyckiej rok? Zarty sobie robisz?I napisalam juz-mam sie powtorzyc? Mleko sie rozlało i.......pan Grzegorz i psy, ktore uratował potrzebuja POMOCY, DOMÓW, bezpieczne miejsca dla tych psow sa potrzebne.

[rozi]

[quote name='andzia69']
czy szukać innych przykładów dobrego traktowania tam zwierząt??????[/quote]
Chyba te wystarczą, natomiast szukać trzeba miejsca, gdzie możnaby zabrać pieski, dla których utworzony został ten wątek...

[mtf zalesie]

dzwonilam do przytuliska i dowiedzialam sie ze jest zawiadomiona tv i gazety i jutro wieczorem bedzie wiadomo kiedy beda w zwiazku z tym nie wiadomo czy beda mieli czas na zajmowanie sie wycieczka,przyjechac mozna,tyle ze w najgorszym razie bedziemy musialy szukac drogi do nowej wsi same ,bo ja znam tylko do przytuliska krezel.tv i gazety podobno zawiadomil pan grzegorz.