Isadora7 Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='Weronia']yyyyyyy no napisalam przeciez:) w pierwszym poscie dalam konto towarzystwa pogotowia dla zwierząt. tak jest na stronie ich.[/quote] Dobra to ja wpisze to z pierwszej strony. Aukcję bede wystawiala koło godziny 16 i traktuje że to co będzie na stronie 1 jest wlasciwe. :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='Weronia']zmieniony pierwszy post. Dzwonią ludzie i pytają o psy. Jak będą zdjecia, to będą wybierać.. A dzwonią z Ząbkowic, z Elbląga.. boooze jak to sie bedzie wszystko transportować.. Gadałam z Grzegorzem, jak będą zdjęcia to da znać. Od razu zrobię wątek na dogo też..[/quote] Jeśli będą chętni z moich stron służę transportem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joannka Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='Isadora7'][B]o szatę graficzną cegiełek nie martwcie się mam na to pomysł.[/B] Prosiłabym o napisanie dokładnie nazwy konta, dla kogo i numeru. Sorry ale nie będe domyślac się czy juz zmieniona nazwa czy nie. Czy napisalam wszystko co potrzeba czy nie. Prosze o jedna informację zawierajaca wszystko co potrzeba. :cool1:[/quote] Mamy juz zmiany na stronie- już nie ma nazwy Towarzystwo Pogotowie dla Zwierząt ale przeciez zmiana nazwy nic nie zmienia bo wazny jest nr konta- a ten jest taki sam, podaje dokladne dane Pogotowie i Straż dla Zwierząt Pl. Pocztowy 4/6 64-980 Trzcianka nr konta Bank PKO BP 87 1020 3844 0000 1702 0048 1093 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 Ja równiez przypominam, ze moge słuzyc transportem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='lovefigaro']Niezupełnie.. Mój mąż lubi zwierzęta, aczkolwiek nie popiera do końca mojej "działalności". Mamy małe mieszkanie i swoje zwierzęta. Twierdzi, że zbyt dużo czasu poświęcam zwierzakom, jemu za to w ogóle..:roll: To jest w ogóle dziwny człowiek. Ma lepsze i gorsze dni.. Kiedy pokazuje mu zdjęcia tych biedaków, wiem, że sam pojechałby tam i zrobił z tym porządek. Jego niechęć wynika raczej z tego, że nie mamy super warunków. Kiedy już jednak [B]stawiam go przed faktem dokonanym, wie, że już nic nie wskura.[/B]. Nie jest wielkim miłośnikiem zwierząt, ale też nigdy żadnego by nie skrzywdził..[/quote] Wiesz co, w tak niepewne réce na pewno nie oddalabym zadnego psa na DT ani nic podobnego. Bierzesz méza na sposób, niech sie uda, a co jak sie nie uda kolejnym razem? Psa oddasz w tym samym dniu, jak pozbylas sié Lusi? To jest zachowanie nastolatki, nie dojrzalej kobiety. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasimaga Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [FONT=Arial]Myślę, że interesuje Was stan zdrowia LArgo, czarnego psiaczka. [/FONT] [FONT=Arial]Otóż z dnia na dzień jest lepiej. Jestem na etapie uczenia go załatwiania się na dworze, na spacery jeszcze nie umie chodzić, wystawiam go tylko na ogródek i widzę że już zaczyna sobie po nim chodzić i go obwąchiwać, a na początku stał jak wryty w miejscu, w którym go postawiłam. [/FONT] [FONT=Arial]Grzecznie zje, co mu podam ;), chlipie wodę, połyka antybiotyk.[/FONT] [FONT=Arial]Nockę przesypiamy juz prawie całą ;).[/FONT] [FONT=Arial]Na szczęscie bez kłopotu zgadza się z moimi psami i kotem.[/FONT] [FONT=Arial]90% dnia i nocy przesypia. Muszę go siłą wyciągać z kojca - bo tak się boi - aby wziąć go na ogródek lub na codzienne smarowanie skóry specyfikami od wet.[/FONT] [FONT=Arial]MAgda K[/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 Zgadzam się z Emilią... Nawet w domu tymczasowym zwierze musi być [U][B]świadomą i odpowiedzialną decyzją[/B][/U]... nie podlega to jak dla mnie dyskusji... Mogą się pojawiać przeróżne problemy, czas adopcji może się przeciągać nawet miesiacami i tego świadomość też trzeba mieć... Człowiek odpowiada za los takiego psa i jest zobowiązany dbać o niego tak długo ile będzie trzeba-dopóki nie znajdzie docelowego domu... Jeśli pies jst gdzieś "na siłę", to przy najmniejszych problemach będzie na wylocie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 margo-dzwonilam w sprawie tego 5 tygodniowego pinczerka jakas glupawe babsko poinformowalo ,ze juz sprzedla jednego pieska.pouczylam ta glpiego babstyla o krzywdzie jaka wyrzadza psom.Tlumaczyla sie ,ze matka szczeniat nie ma mleka.:mad::mad::mad::mad: Ci inni to tez prawdziwi debile:mad::mad::mad::mad::mad::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='kasimaga'][FONT=Arial]Myślę, że interesuje Was stan zdrowia LArgo, czarnego psiaczka. [/FONT] [FONT=Arial]Otóż z dnia na dzień jest lepiej. Jestem na etapie uczenia go załatwiania się na dworze, na spacery jeszcze nie umie chodzić, wystawiam go tylko na ogródek i widzę że już zaczyna sobie po nim chodzić i go obwąchiwać, a na początku stał jak wryty w miejscu, w którym go postawiłam. [/FONT] [FONT=Arial]Grzecznie zje, co mu podam ;), chlipie wodę, połyka antybiotyk.[/FONT] [FONT=Arial]Nockę przesypiamy juz prawie całą ;).[/FONT] [FONT=Arial]Na szczęscie bez kłopotu zgadza się z moimi psami i kotem.[/FONT] [FONT=Arial]90% dnia i nocy przesypia. Muszę go siłą wyciągać z kojca - bo tak się boi - aby wziąć go na ogródek lub na codzienne smarowanie skóry specyfikami od wet.[/FONT] [FONT=Arial]MAgda K[/FONT][/quote] Mnie bardzo interesuje, dziękuję za informacje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 Emilk, Tosiu, to co piszecie w wiadomej sprawie nie podlega dyskusji. Szkoda prądu na ciągnięcie tematu. Moje zdanie jest identyczne. Kasimaga - wspaniałe wieści. Dziękuję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote]Emilk, Tosiu, to co piszecie w wiadomej sprawie nie podlega dyskusji. Szkoda prądu na ciągnięcie tematu. Moje zdanie jest identyczne.[/quote] Moje tez :diabloti:. I to nie od dzis. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='emilia2280']Wiesz co, w tak niepewne réce na pewno nie oddalabym zadnego psa na DT ani nic podobnego. Bierzesz méza na sposób, niech sie uda, a co jak sie nie uda kolejnym razem? Psa oddasz w tym samym dniu, jak pozbylas sié Lusi? To jest zachowanie nastolatki, nie dojrzalej kobiety. :shake:[/quote] Zgadzam się z emilia, pies może iść tylko na tymczas gdzie nie mażadnych wątpliwośći... że będzie przeszkadzał, brudził itp.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lovefigaro Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='emilia2280']Wiesz co, w tak niepewne réce na pewno nie oddalabym zadnego psa na DT ani nic podobnego. Bierzesz méza na sposób, niech sie uda, a co jak sie nie uda kolejnym razem? Psa oddasz w tym samym dniu, jak pozbylas sié Lusi? To jest zachowanie nastolatki, nie dojrzalej kobiety. :shake:[/quote] Lusia trafiła do hoteliku z powodu dwóch nieudanych adopcji, a nie z powodu mojego męża.. Poza tym warto wspomnieć, że przebywała tam zaledwie kilka dni, bo dzięki mnie znalazła wspaniały DOM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 Lovefigaro, proszę, mierz siły na zamiary. Zdjęcia tych biedaków chwytają za serce i tak bardzo chciałoby się pomóc, ale.... za odruchem serca kryje się: 24-godzinne bycie na "stand-by", zgoda na zanieczyszczanie domu (te pieski przecież nie wiedzą jeszcze, że nie wolno sikać w domu, a nauczenie ich czystości, aczkolwiek - mam nadzieję - możliwe, na pewno nie będzie proste), na nienajpiękniejsze zapachy, na jazdy do weta, bo przecież różne choróbska mogą z nich jeszcze powychodzić przy takim zaniedbaniu. Tymczas dla tak poszkodowanego psa to nie jest sprawa tygodnia czy dwóch - a przecież zbliżają się wakacje, urlopy... Jeśli nie jesteś w stanie temu wszystkiemu podołać (a mogę sobie łatwo wyobrazić, jakie to może być trudne przy braku wsparcia ze strony reszty rodziny), nie proponuj swojej pomocy w takich przypadkach, bo ucierpi na tym pies i Ty sama - Twoje życie osobiste. Poza tym pies będzie czuł,że nie jest akceptowany - to mu wcale nie pomoże... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 A m e n . . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='wellington']Moje tez :diabloti:. I to nie od dzis.[B] A to akurat wiem.[/B] ;)[/quote] Super, że nie wytrzymałaś i się pojawiłaś Welli!!! "Lusia (...) dzięki mnie znalazła wspaniały DOM." - nikt Ci tego nie ujmuje Lovefigaro. MonikaP napisała:" Lovefigaro, proszę, mierz siły na zamiary. Zdjęcia tych biedaków chwytają za serce i tak bardzo chciałoby się pomóc, ale.... za odruchem serca kryje się: 24-godzinne bycie na "stand-by" (...) Tymczas dla tak poszkodowanego psa to nie jest sprawa tygodnia czy dwóch(...)" Trudno ująć to trafniej. Te psy straciły wiele, ucierpiała ich psychika i zdrowie. Stopień zaawansowania uszczerbku (ten bez obcowania z nimi, obserwacji, badań = wielki znak zapytania) u każdego z nich będzie inny. Bez wątpienia wyprowadzenie ich na prostą oznacza ciężką pracę i masę wyrzeczeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='Isadora7'][B]Umiesciłam zdjęcia z kąpieli w allegro, zaznaczyłam to tez w tytule. Jeżeli potrzeba jakiś zmian, "dopisków" itd to prosze o info. Najlepiej na priva bo moge przegapić na forum.[/B] [FONT=Verdana][SIZE=4][B][COLOR=#ff16d0][SIZE=5][FONT=Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif]Oto świeżutkie zdjęcia psiaczków, które sa w Domku Tymczasowym [SIZE=3]aktualizacja 23 maj 2008, godzina 12.40 [/SIZE][/FONT][/SIZE][/COLOR][/B][/SIZE][/FONT][URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=369322030[/URL] [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3]Zgłosiła się do mnie dogomaniaczka chętna przekazać fanty na bazarek dla tych "zamorków". Podam szczegóły jak już dogram temat :cool1: [/SIZE][/FONT][/quote] aukcja usunieta przez pracownika allegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 Też chciałabym zrobic bazarek ale niestety nie mam czasu go pilnowac bo z doskoku jestem na dogo... Czy moge komus przekazać zdjęcia i opis rzeczy żeby zrobił bazarek i go pilnował? Wpłaty bezpośrednio na wasze konto a nie na moje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [FONT=Century Gothic][SIZE=4][B]Allegro cegiełkowe dla psiaków:[/B] [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=370431000[/URL] :cool1: [/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='iwop']Też chciałabym zrobic bazarek ale niestety nie mam czasu go pilnowac bo z doskoku jestem na dogo... Czy moge komus przekazać zdjęcia i opis rzeczy żeby zrobił bazarek i go pilnował? Wpłaty bezpośrednio na wasze konto a nie na moje.[/quote] Ponawiam prośbę.. Czy ktoś może zrobić bazarek z moimi rzeczami...?:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 Allegro świetne.... Oby go nie usuneli za prośbę o pomoc i wpłaty, chorobcia... :shake: ...poczekamy-zobaczymy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='iwop']Też chciałabym zrobic bazarek ale niestety nie mam czasu go pilnowac bo z doskoku jestem na dogo... Czy moge komus przekazać zdjęcia i opis rzeczy żeby zrobił bazarek i go pilnował? Wpłaty bezpośrednio na wasze konto a nie na moje.[/quote] Ja mogę popilnować wcześnie rano i wieczorami. Jeśli chcesz, prześlij mi zdjęcia przedmiotów z opisami i cenami na [email][email protected][/email] Mogę je podpiąć do istniejącego już bazarku [url]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=111400[/url] Albo zrobić nowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diuna B. Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 [quote name='iwop']Też chciałabym zrobic bazarek ale niestety nie mam czasu go pilnowac bo z doskoku jestem na dogo... Czy moge komus przekazać zdjęcia i opis rzeczy żeby zrobił bazarek i go pilnował? Wpłaty bezpośrednio na wasze konto a nie na moje.[/quote] Ja też mogę popilnować bazarku rano i po południu,ale niestety bazarku robić nie umię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 biorac psy na DT mozemy tylko tyle powiedziec jakie one sa duze,czy stare czy mlode,jaka to krzyzowka,jaka plec,nie zawsze wiemy czy sa szczepione,odrobaczane,nie znamy jego charakteru. Dopiero majac u siebie w domu duze lub male ?,mozemy powidziec poprzez obcowanie i obserwacje.oczywiscie sprawa czystosci nie zawsze jest nam znana,ale to pestka w przypadku kiedy pies okaze sie dominujacy i niezgadzajacy sie z innymi psami,lekliwy,duzo szczekajacy.Nasza rola jest przygotowac go do adopcji tzn poznac dokladnie jego psychike,kontrolowac jego stan zdrowia i wychowywac.zamykanie na 8 godzin niewiadomego psa ,a moze nie znajacego co to dom,lekliwego to katastrofa dla podopiecznego ,opiekuna,to duza odpowiedzialnosc.Dlatego nalezy sie dokladnie ,dlugo zastanowic jaki pies do nas pasuje,jakie mamy warunki,co mozemy mu oferowac .Liczenie godzin kiedy wreszcie pies oposcic dom to pomylka.Jak juz zabierzemy psa do siebie pod dach to tak dlugo sie nim opiekujemy ,az znajdza sie odpowieni opiekunowie pasujacy do danego psiaka. PS ja mam w domu slicznego -teriera ,od 2 lutego,ale niestety nie trafil na odpowiednich wlascicieli .Chronic go musze przed mozliwym powrotem z adopcji,dlatego bedzie u mnie w domu ,az calkowicie bedzie socjalny(siedzial 2 lata w schronisku)zrobil ogromne postepy ,jest wykastowany ,itd,ale szukam okreslony typ rodziny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
~MaDaLeNa~ Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 Boże , ale bidy:-( żal serce ściska, jak nie można więzić i nie dbać o jakiekolwiek zwierzę, przecież ono też ma serce............jak człowiek...............:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.