weronika1 Posted October 3, 2008 Share Posted October 3, 2008 Jakoś trzeba żyć, tym bardziej ze mam dla kogo. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted October 3, 2008 Share Posted October 3, 2008 [quote name='AlmaMater']To znaczy, że trzeba stworzyć rezerwę finansową na opał. Jeżeli zima będzie lekka i pieniądze z rezerwy zostaną będzie można wiosną przeznaczyć je na inny cel np. szczepienia czy sterylki. Warto by też pomyśleć o jakimś uszczelnieniu okien[/quote] Muszę przyznać że kobieta wie co pisze :eviltong: Ogólnie mówiąc to trochę mam sklerozę jak rozmawiam z P. Romą, bo chce zapytać o wszystko a wychodzi na to że zapomniałem wszystkiego. Więc jeśli ktoś by rozmawiał z P. Romą to proszę wspomnieć o oknach co i jak. Zbytnio im się nie przyglądałem ale na szczelne nie wyglądają. Jeśli będzie rozkaz, kupujemy uszczelki i robimy okna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted October 3, 2008 Share Posted October 3, 2008 no to super, ze doszlo. mam nadzieje, ze na troche im starczy. jak tam te sukienki, dobre? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saphira Posted October 4, 2008 Share Posted October 4, 2008 Weroniko, Gagato ! Jak zamawiacie mięsko to sprawdzajcie ile jest poniedziałków w m-cu. We wrześniu było 5, a w październiku 4. Czyli w zależnosci od tego trzeba zamawiać ilość dostaw. Wtedy nie będzie takich niespodzianek. Żabko ! Ja nie muszę rozmawiać z Romą żeby wiedziec, że okna są do uszczelnienia. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia,,,,, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weronika1 Posted October 4, 2008 Share Posted October 4, 2008 Okna dziurawe jak sito , tam wejdzie wszystko , nawet stare szmaty. Tak prawdę mówiąc one nadaja sie do wymiany ale skoro nie ma możliwości to przynajmniej przed zima trzeba uszczelnic. Dzisiaj dotarły dwie paczki : podkoszulki, ciepłe pantofle , 2 pary butów gumowych, 1 para zimowych damskich, kurtka przeciwdeszczowa, kurtka damska, sucha karmai paluszki dla psów, blizy dla p. Frania , makaron z mięsem. Sporo tego , dzięki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiapron Posted October 5, 2008 Share Posted October 5, 2008 ciągle żaluje że mieszkam tak daleko od pani Romy,tyle miałabym dla niej rzeczy nawet meble,a tu lipa:/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saphira Posted October 5, 2008 Share Posted October 5, 2008 Ja też Basiu mam ten problem. Wysyłki są bardzo kosztowne i w zasadzie nieopłacalne. Ale i tak dzień zakończony sukcesem bo udało mi się wejść na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weronika1 Posted October 5, 2008 Share Posted October 5, 2008 No wreszcie udało się wejść:multi: Basiapron i Saphiro nie przejmujcie się i tak duzo pomagacie :lol: Wszystko się rwie u P. Romy , znowu zepsuł się telewizor, p. Roma ma jedyny kontatk poprzez ekran ze światem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted October 6, 2008 Author Share Posted October 6, 2008 Rozmawiałam z dostawcą mięska, w ostatni ponedziałek oni nie wysyłali do Przemyśla transportu z jakiegos tam powodu, dzis idzie zaległa przesyłka. Dokonałam też wstępnych ustaleń na kolekne dostawy - już mrożonej kostki... Jakie u Romy są okna to najlepiej widać na zdjęciu z Rycerzem - tym reklamującym allegro.... Tam nie ma co mówić o uszczelce,ewentualnie można pomyśleć o sporych ilościach waty:shake: Weroniko,może jak się złapiesz z Zabą, to popstrykacie trochę zdjęć do nowego allegro? Mogą być takie ogólne, z kilkoma pieskami naraz.... Mam też nadzieję,że Roma nie wycofa się z wizyty u lekarza.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka84 Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 A może w sprawie okien napisać do jakiegoś producenta? Może by pomógł? Albo do Caritas? Jest też taki fundusz dla biednych i potrzebujących w kazdej diecezji może by coś dali? A czy Pani roma dostaje paczki (mleko, makaron, ryż, kasza) z Caritas? U nas w Częstochowie ludzie dostają też taką pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted October 6, 2008 Author Share Posted October 6, 2008 Miśka, oni od Caritas trochę mleka dostają....ale to jest Przemyśl i tam ludzi biednych jest zatrzęsienie....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka84 Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 :placz: a u nas jest tak że Ci co mają dostają takie paczki i to spore a ludzie w potrzebie niekoniecznie. No ale to Częstochowa. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted October 6, 2008 Author Share Posted October 6, 2008 U Romy dochodzi jeszcze ten problem,że tam na miejscu jest wielu,którzy twierdzą iż jej pomagać nie warto, bo wszystko pójdzie dla psów,a więc w ich mniemaniu, to by były wyrzucone pieniądze...:shake: No cóż, taka mentalność... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weronika1 Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 Pani Roma dostaje z Caritasu mleko , mówiła, że wystarczająca ilość , poza tym nic więcej, liczą się dochody na członka rodziny i oni nie spełniaja warunków. Kwota przekracza 700 zł brutto na osobę. Nikogo nie obchodzi że mają psy na utrzymaniu i długi. :shake: Tak to jest już z przepisami. Po mleko chdzi Pan Franiu i dostaje. Nie przywożą na miejsce. Gagatko, dzięki za załatwienie z tym mięskiem, nie wiem czy dobrze rozumię będzie w tym miesiącu o jedną dostawę więcej?:lol: Kupiłam trochę aby było co włożyć do kaszy, na sobotę, niedzielę i poniedziałek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 [quote name='Miśka84']:placz: a u nas jest tak że Ci co mają dostają takie paczki i to spore a ludzie w potrzebie niekoniecznie. No ale to Częstochowa. :shake:[/quote] Tak jest nie tylko u Was...Mieszkam niedaleko sklepu Caritasu.W nim wydawana jest żywność dla potrzebujących na podstawie kartek z MOPS...Widzę,jakimi mercedesami i innymi pięknymi,drogimi autami podjeżdżają ludzie pod ten sklep...Tymczasem jak poszłam do MOPS-u(bo niestety,u nas też cienizna)powiedziano mi,że nie dostanę kartek ani zadnej innej pomocy,bo...nasz dochód jest za wysoki...o niecałe 8 zł...Na szczęście dostajemy żywność z innego źródła,a to napisałam po to,by pokazać "pomocny"MOPS...Nie wiem,jakimi zasadami oni się kierują w przydzielaniu pomocy,skoro 600zł na 2 osoby na miesiąc to za dużo...A jeszcze jak się odliczy ratę kredytu...No,nieważne...jakoś nie wierzę,by ci,jeżdżący mercedesem,mieli mniej niż 300zł na osobę... Na dodatek-tak,jak pisze Cioteczka Gagata-wiele osób myśli sobie,że po co pomagać P.Romie?Nawet słyszałam taką opinię,że"babka sobie łatwy sposób na życie znalazła,specjalnie trzyma psy,bo jej pomagają...Czemu ich nie odda???-bo się boi,że przestaną pomagać." ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted October 6, 2008 Author Share Posted October 6, 2008 Ci,co tak mówią, nie zdają sobie sprawy z tego,że z chwilą,kiedy Romie zabierze się ostatniego psa, to Romie pęknie serce....A Roma tak naprawdę nigdy o nic dla siebie nie prosiła....ileż trzeba było starań,by w końcu powiedziała nam,jak naprawdę wygląda jej sytuacja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlmaMater Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 [quote name='gagata']Jakie u Romy są okna to najlepiej widać na zdjęciu z Rycerzem - tym reklamującym allegro.... Tam nie ma co mówić o uszczelce,ewentualnie można pomyśleć o sporych ilościach waty:shake: [/quote] Tak właśnie myślałam, uszczelek nie ma co kupować, bo to nic nie da. Trzeba spróbować takimi starymi metodami. Kiedyś wpychało się watę (albo inny uszczelniacz - w stanie wojennym kiedyś kupiłam specjalną watę do uszczelniania okiem, wyglądała jak wyskubana watolina, taka ze szmat) we wszystkie szpary, dziury itp., a potem zaklejało się takie okno na mur, klejąc na szpary paski papierowe lub w bardziej luksusowej :evil_lol: wersji poloplast. Klej rozrabiało się jakoś domowym sposobem (z mąki chyba), tak że wiosną było to łatwo odkleić - złaziło po namoczeniu wodą. Oczywiście jedno okno zostawiało się do wietrzenia. Dziś można chyba użyć taśmy do zaklejania paczek, może się sprawdzi. Ja przed wymianą okien miałam w drzwiach balkonowych taką szparę, że dłoń można było włożyć, musiałam szmatą zatykać, bo wiało mi śnieg do pokoju, koszmar. Jako uszczelkę wykorzystywałam też pasek od starej piżamy (kiedyś piżamy miały paski) wypełniony watą. Na parapet, żeby uszczelnić dół okna, można położyć stary zrolowany kocyk. [quote name='gagata']Ci,co tak mówią, nie zdają sobie sprawy z tego,że z chwilą,kiedy Romie zabierze się ostatniego psa, to Romie pęknie serce....[/quote] Też tak sądzę, kilka psów trzeba jej zostawić, bo straci sens życia. Poświęciła tyle dla tych psów, że nie wiedziałaby co robić, gdyby ich zabrakło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saphira Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 Ja też jestem zdania, że kilka psów tych najstarszych trzeba jej zostawić. Przeciwna natomiast jestem pozostawianiu jej tak jak w tej chwili dwudziestu psów. Gdyby one mogły chociaż korzystać z działki.......... A tak siedzą biedulki z Romą i Franiem w domku i świata nie znają. Myślę, że młodsze psy trzeba koniecznie wyadoptować. Co do okien to są teraz takie pianki uszczelniające w aerozolu. Psika się a taka pianka rośnie i dostosowuje kształtem do dziury. Fajny wynalazek. Gorąco polecam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weronika1 Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 [quote name='gagata']Ci,co tak mówią, nie zdają sobie sprawy z tego,że z chwilą,kiedy Romie zabierze się ostatniego psa, to Romie pęknie serce....A Roma tak naprawdę nigdy o nic dla siebie nie prosiła....ileż trzeba było starań,by w końcu powiedziała nam,jak naprawdę wygląda jej sytuacja...[/quote]:evillaug: To prawda, Ci ludzie mogli by żyć jak lort, ale dlatego że mają dobre serce dla zwierząt coraz trudniej im się żyje. Dzisiaj łatwo kogoś oskarżać i podejrzewać o interesy. Jaki to interes, nigdzie nie wyjdą , nie wyjadą, nie dojedzą nie dośpią, wszystko dlatego że ratują każdego zwierzaka napotkanego na drodze( stary , chory , slepy) Dzisiaj w schronisku nieco sytuacja się poprawiła ale nie tak dawno było sami wiemy jak a Pani Roma dbała lepiej o psy niż o siebie i swojego męża i tak jest do dziś.Sama nie doje ale pies głodny nie może być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka84 Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 Ludzie bredzą i nie wiedzą co mówią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted October 6, 2008 Author Share Posted October 6, 2008 Roma obiecała,że na wiosnę znowu zacznie oddawać psy do schronu..... A wracając do powyższych postów, to pomoc dla Romy z dogo zaczęła sie raptem na wiosnę tego roku...a wcześniej,przez ponad 20 lat,nie pomógł jej NIKT...Stąd i zaległości sa tak wielkie do odrobienia.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 ta pianka to rzeczywiscie dobry pomysl. taka zolta chyba jest... ja kiedys pomagalam rodzicom, ale uszczelnialismy okna recznikami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weronika1 Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 Muszę poprosić Żabka on tą pianka zrobi najlepiej. Pianka to dobry pomysł.:lol: Wracając do poprzedniego tematu pomocy , faktycznie do tej pory pracowali ciężko przy takim stadzie i nikt nawet z nich nie prosił o pomoc. Myślę ,że gdyby byli młodsi to w dalszym ciągu by sobie radzili. To są wspaniali ludzie i naprawdę trzeba im pomóc, oni niczego dla siebie nie potrzebują , mają emerytury i przy ich skromnych wydatkach z powiedzeniem by wystarczyło. Biorąc porzucone psy i koty wcale nie liczyli na pomoc i gdy byli młodsi i zdrowsi to w dalszym ciagu by sobie dawali radę. Podziwiam takich i cenię sobie ich wielką miłość i ciężką pracę dla skrzywdzonych przez los i ludzi zwierząt.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 Weroniko, pięknie to ujęłaś :) Nigdy tu, na watku nikt nie mówił, że Pani Roma o coś prosi. A z resztą, to nasza sprawa, że jeśteśmy "naiwni" i "napędzamy" Pani Romie "biznes". Wypada zaprosić chetnych do robienia takiego byznesu jak Pani Roma, i do zycia w takim luksusie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka84 Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 Ci co tak gadają to godziny by nie wytrzymali w takich warunkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.