Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 6.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Miki']Boże, nie wiem co napisać.:-([/QUOTE]

Ja też cały czas obserwuję wątek i nie wiem co napisać...
Modlę się, żeby przestało padać i żeby woda zaczęła opadać...
U nas też schronisku grozi ewakuacja :(

Posted

[quote name='irenaka']


W tym momencie dzwoniła Asior, jest ewakuacja naszego schroniska, jak dasz radę to skontaktuj się z nią, bo szukają ludzi do transportu:-(
Boże, tyle psów:-([/QUOTE]

Właśbie pojechałam rano i właśnie wróciłam pomocą drogową bo moja pandeczka odmówiła już calkowicie posłuszeństwa. Z Rybnej mnie ledwo co dali radę wyciągnąć bo taki byl tam natłok samochodów. Cudownie, że tyle ludzi ma dobre serce

Posted

Jest wciąż napływ ludzi dobrej woli, ktorzy zabierają psy na tymczas. Jestem bardzo mile zaskoczona tym, ze są jeszcze ludzie, dla ktorych los naszych braci mniejszych nie eest obojętny

Posted

[quote name='gonia66']Jakieś wieści??Co ze schroniskiem..:( TAk się martwie:([/QUOTE]

Dziewczyny, wszystkie informacje na temat sytuacji w schornisku są na dwóch wątkach:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/32052-ALARM-Ewakuacja-Krakowskiego-Schroniska-potrzebna-pomoc-!/page1078[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/185869-KTO-CO-MOŻE-dla-EWAKUOWANEGO-KRAKOWSKIEGO-SCHRONU/page5[/URL]

Wały puściły a w schronisku zostały jeszcze psy:-(.

Posted

A ja przed chwilą przeczytałam najnowszą informację że na Rybnej nie ma już ani psów (oprócz dwóch agresywnych) , ani kotów, zostały tylko podobno gołębie. Wszystkie psy są do odbioru na dt na ul Koberzyńskiej

Posted

[quote name='AMIGA']A ja przed chwilą przeczytałam najnowszą informację że na Rybnej nie ma już ani psów (oprócz dwóch agresywnych) , ani kotów, zostały tylko podobno gołębie. Wszystkie psy są do odbioru na dt na ul Koberzyńskiej[/QUOTE]

Udało się Amiga coś co rano było zupełnie nierealne, przynajmniej w mojej ocenie:evil_lol:.Martwię się tylko co dalej, ale czas pokaże, bo więcej siwych włosów już nie mogę mieć:shake:.

A teraz trochę o Patosku, wszak to jego wątek.
Jest zdecydowanie spokojniejszy i chyba powoli akceptuje DT, już tak nerwowo nie chodzi po domu. Jest oczywiście problem z sunią -rezydentką, bo jest potwornie o Patosa zazdrosna, do tego stopnia, że dzisiaj jak zbliżył się do Pani Bożenki na głaskanie, to pokazała mu zęby:shake:. On oczywiście - zero reakcji.
Z jedzeniem jest problem, każdą ilość zje:evil_lol: a na dodatek karma musi być schowana w lodówce:crazyeye:, bo w przeciwnym wypadku jest ją w stanie wyniuchać i spałaszować razem z opakowaniem. Na spacerkach nasz arystokrata:loveu: chodzi tylko po chodniczku, mokry trawniczek nie dla niego;). Boi się dźwięków samochodów i hałasu, ale to chyba normalne, skoro tak długo w hotelu był pozbawiony takich bodźców.
Jest mu zbyt ciepło w domu, Pani Bożenka próbuje podkładać mu kołderkę do spania i dogadzać, ale moim zdaniem trochę musi upłynąć czasu zanim Patosek przyzwyczai się temperatur w domu. Stąd również jego wybór, aby spać na ziemi w miejscu najbardziej chłodnym oraz pojawiające się dyszenie. Choć dyszenie może być też spowodowane stresem to jednak dzisiaj stawiam już na temperaturę a nie stres.
Mam nadzieję, że jutro będzie jeszcze lepiej;).
Wybaczcie mi ten telegraficzny skrót, padam:oops:.

Posted

JA tam nie widze telegrafocznego skrótu , a obszerna relacje:) Zreszta całkiem poztywnie nastrajajacą:):)
Ciesze się bardzo, ze u Patoska OK:) Pewnie dzieki temu wiecej sie o chłopaku dowiemy- więc rzeczywiscie chyba jednak nie ma tego złego...:)
(MAm tez nadzieję, że niejeden psiak, ktory dzis był ewakuowany ze schronu na DT, zostanie tam na zawsze, bo pewnie niejeden domek sie zakocha:D...ludzie, ktorzy tak ofiarnie "rzucili się" na pomoc i oferowali DT muszą kochac zwierzęta- nie moze byc inaczej:):):)

Posted

[quote name='gonia66']JA tam nie widze telegrafocznego skrótu , a obszerna relacje:) Zreszta całkiem poztywnie nastrajajacą:):)
Ciesze się bardzo, ze u Patoska OK:) Pewnie dzieki temu wiecej sie o chłopaku dowiemy- więc rzeczywiscie chyba jednak nie ma tego złego...:)
(MAm tez nadzieję, że niejeden psiak, ktory dzis był ewakuowany ze schronu na DT, zostanie tam na zawsze, bo pewnie niejeden domek sie zakocha:D...ludzie, ktorzy tak ofiarnie "rzucili się" na pomoc i oferowali DT muszą kochac zwierzęta- nie moze byc inaczej:):):)[/QUOTE]

Żebyś wiedziała, że bardzo się cieszę, że taki jest odzew na apel o ratunek dla psów. Oczywiście, też mi się marzy, że część z tych DT zamieni się w DS.
Ale jednocześnie baję się, żeby ludzie którzy zabrali psa w takiej sytuacji nie czuli przymusu pozostawienia go u siebie, bo czasami jest to nierealne a presja może wielka. Jestem w takich sytuacjach potwornie rozgoryczona, bo z jednej strony nie chcę, aby psy wracały do schroniska, ale z drugiej strony nie chcę, aby ludzie, którzy zobowiązali się do kilkudniowego przechowania psa czyli się niekomfortowo. Babie podobno nie można dogodzić;).
O Patosku jutro będzie CDN.

Posted

[quote name='irenaka']Żebyś wiedziała, że bardzo się cieszę, że taki jest odzew na apel o ratunek dla psów. Oczywiście, też mi się marzy, że część z tych DT zamieni się w DS.
Ale jednocześnie baję się, żeby ludzie którzy zabrali psa w takiej sytuacji nie czuli przymusu pozostawienia go u siebie, bo czasami jest to nierealne a presja może wielka. Jestem w takich sytuacjach potwornie rozgoryczona, bo z jednej strony nie chcę, aby psy wracały do schroniska, ale z drugiej strony nie chcę, aby ludzie, którzy zobowiązali się do kilkudniowego przechowania psa czyli się niekomfortowo. Babie podobno nie można dogodzić;).
O Patosku jutro będzie CDN.[/QUOTE]Hihihihi:) No to faktycznie wymysliłaś:D;) I masz rację, ze tak moze się stac, a ja zapomnialam, ze to nie są psy wydane przez dogo- tylko przez schron- a w tym wypadku nie ma chyba mozy o wizytach przedadopcyjnych w razie chęci pozostawienia psiaka..
Trzeba miec nadzieje,ze będzie dobrze..ze naparwde nie ma tego złego...

Posted

Podziwiam jak jednocza sie Krakowianie. Caly czas czytam watki, do ktorych podalas link Irenko.

Patos wedlug mnie spisuje sie na medal zwazywszy fakt iz zmienil tak nagle miejsce pobytu. Oby ta panna byla dla Patoska laskawsza. Ale jak to baba, ma swoje humory. Przejdzie jej ... ;)

Posted

[quote name='Freya73']Podziwiam jak jednocza sie Krakowianie. Caly czas czytam watki, do ktorych podalas link Irenko.

Patos wedlug mnie spisuje sie na medal zwazywszy fakt iz zmienil tak nagle miejsce pobytu. Oby ta panna byla dla Patoska laskawsza. Ale jak to baba, ma swoje humory. Przejdzie jej ... ;)[/QUOTE]

Pewnie, że pannicy przejdą humorki, zwłaszcza, że Patos ma to gdzieś;). Najważniejsze, że spał spokojnie i zaakceptował DT, bałam się bardzo:shake:.
W Krakowie teoretycznie sytuacja opanowana, ale jak czytasz wątki, to podrzucę Ci jeszcze link do kaukazów u Biafry. Tam jest tragedia, psy zagrożone i nie wiem, czy Biafra nie straci domu a ma przecież małe dziecko:-(.
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/140817-Kaukazy-toną-w-długach.Gdzie-są-ci-co-obiecali-pomoc-Pomóż-im-i-nam.-Dług-ok1000-00/page175[/URL]

Posted

[quote name='Freya73']Podziwiam jak jednocza sie Krakowianie. Caly czas czytam watki, do ktorych podalas link Irenko.

Patos wedlug mnie spisuje sie na medal zwazywszy fakt iz zmienil tak nagle miejsce pobytu. Oby ta panna byla dla Patoska laskawsza. Ale jak to baba, ma swoje humory. Przejdzie jej ... ;)[/QUOTE] wbrew temu co się czasami mówi o krakusach, to ludzie z sercem. mówię to ja Marysia rodowita opolanka :-) z zasiedzenia krakuska :-)

Posted

kuźwa.. prawie 600 psów znalazło domy tymczasowe, wiele z nich zostanie w nich na stałe :)
SZOK.. padam na pysk (wróciłam po 22) ale jestem szczęśliwa, choć baaardzo śmierdząca ;D

Posted

[quote name='Asior']kuźwa.. prawie 600 psów znalazło domy tymczasowe, wiele z nich zostanie w nich na stałe :)
SZOK.. padam na pysk (wróciłam po 22) ale jestem szczęśliwa, choć baaardzo śmierdząca ;D[/QUOTE]jak to sie mówi "nie ma tego złego co na dobre nie wychodzi" lub "nic nie dzieje sie bez przyczyny". Asiorek idź pod prysznic, wykąp się, wleź pod ciepłą kołderkę. Jutro nowy dzień który się załatwi na AMEN :-)

Posted

[quote name='Asior']kuźwa.. prawie 600 psów znalazło domy tymczasowe, wiele z nich zostanie w nich na stałe :)
SZOK.. padam na pysk (wróciłam po 22) ale jestem szczęśliwa, choć baaardzo śmierdząca ;D[/QUOTE]
CZyli Asior...szczęscie w nieszczesciu....Oby tak bylo, jak myslisz i oby byly to domki na zawsze...najlepsze z najlepszych:)
To cud prawdziwy, ze udalo się 600 psom znaleźć DT- dla mnie to naparwdę cud...nawet w TV o Was mowili:)

Posted

[quote name='Asior']kuźwa.. prawie 600 psów znalazło domy tymczasowe, wiele z nich zostanie w nich na stałe :)
SZOK.. padam na pysk (wróciłam po 22) ale jestem szczęśliwa, choć baaardzo śmierdząca ;D[/QUOTE]

Tak wlasnie po cichu myslalam, ze niektorym sie uda i zostana. Te, ktore beda musialy wrocic, to niestety to przezyja, ale nie da sie inaczej. Szczęście w nieszcześciu. Niesamowite, jak ludzie pomogli. Trudno mi w to uwierzyc.... ale ciesze sie.
Asior, odpoczywaj!!!
Irenka, jak ty sie masz? Tez pewnie padasz!!!

Posted

[quote name='Cantadorra'][B]Tak wlasnie po cichu myslalam, ze niektorym sie uda i zostana.[/B] Te, ktore beda musialy wrocic, to niestety to przezyja, ale nie da sie inaczej. Szczęście w nieszcześciu. Niesamowite, jak ludzie pomogli. Trudno mi w to uwierzyc.... ale ciesze sie.
Asior, odpoczywaj!!!
Irenka, jak ty sie masz? Tez pewnie padasz!!![/QUOTE] Irenka znowu 'zamknęła się w sobie'.
Cantadorra, oby jak najwięcej z nich nie musiało wracać do schroniska.

Posted

[quote name='Freya73']Irenko, czy chcesz bym wystawila bazarek na Patosa? Jest problem tylko z kontem, nie mam konta na takie operacje w Polsce.[/QUOTE]

Zrobię bazarek na 100%, najpóźniej do soboty odrobię się z papierami, zrobię bazarki ( mam jeszcze jeden zaległy dla Daszy) i zaległe rozliczenia + tekst dla psów.
Tyle mam zaległosci:oops:. Później chcę już na bieżąco ( chyba naiwna jestem) robić ogłoszenia dla psów ze schroniska.
Nie wiem czy nie wskoczą mi jeszcze ogłoszenia moich psów, bo wysłałam teksty do dziewczyny i cisza.
Chcę jeszcze podjechać na DT do Patoska, kupiłam mu dzisiaj karmę + dobre mięsko i smakołyki.
Tyle planów, zobaczymy jak z realizacją, bo ostatnio co zaplanuję, to natychmiast bierze w łeb:shake:.

[[quote name='marysia55']Irenka znowu 'zamknęła się w sobie'.
Cantadorra, oby jak najwięcej z nich nie musiało wracać do schroniska.[/QUOTE]

Cantadorra nie czytaj tego co wypisuje:mad:;) Marysia, nie ma mowy o żadnym zamykaniu się w sobie. Trochę przymulona i zmęczona jestem, ale jeszcze nie padam:evil_lol:.

Posted

[quote name='Asior']kuźwa.. prawie 600 psów znalazło domy tymczasowe, [B]wiele z nich zostanie w nich na stałe :)[/B]
SZOK.. padam na pysk (wróciłam po 22) ale jestem szczęśliwa, choć baaardzo śmierdząca ;D[/QUOTE]
Jedyny pozytyw tej cholernej wody. Teraz u nas jest gorąco :(

Posted

Ja dopiero teraz skończyłam zadanie domowe jakie zadał mi mój szef i od razu wpadam do Patoska poczytać nowe wieści.
Cantadorra nie wierz Irence. Jak jest przymulona i zmęczona to tylko krok od 'zamknięcia się sobie'. To kobieta, która pomaga innym kosztem własnego życia (jestem tego namacalnym dowodem) , ale sobą nie chce obciążać innych. Wiem co mówię. jak jutro tu wpadnie i będzie zaprzeczać to znaczy, że mam rację :-)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...