Jump to content
Dogomania

Borzoje


Fart

Recommended Posts

  • Replies 51
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Padło pytanie gdzie tez my w Poznaniu mieszkamy.

Ano mieszkamy sobie w dzielnicy Grunwald, a za sąsiadów mamy Tomka z Frodem i Patykiem, starszą panią z dwiema whippetkami i wilczarza. Jak więc widac Grunwald to charciana dzielnica Poznania. Aaaa, zapomniałam jeszcze dodac starego greya, którego widuje na spacerach i dwa całkiem stare afgany.

Link to comment
Share on other sites

Miła

Skąd na Wildzie 3 borzoje to Ci do końca nie powiem. Jeden jest mój :) a 2 pozostałe to suczki. Starsza z nich to Heroina. Może znasz. Bliższych informacji na razie nie mam.

Ja też się chętnie z Wami spotkam :) My czasami bywamy na cytadeli, ale wypuścić tam więcej niż 3 charty, to byłby pogrom :lol:

Kasia

Właśnie chciałam donieść, że niedaleko jest przecież Frodek :)

Jeszcze czasami gościnnie przebywa na mojej ulicy niejaki Jukatan.

Link to comment
Share on other sites

A pewnie, że je znam. Tyle tylko, ze Heroina jest młodsza, a Dumaszka starsza :D .

Chyba, że coś się zmieniło i Dumaszka już nie zyje, a Jarek kupił sobie nową sunię. Ale z tego co wiem to nie.

Proponuję zrobić piknik charciany. Tylko gdzie, żeby nie zrobić jak to napisałaś pogromu.

Link to comment
Share on other sites

Miła

To musiałam coś pokręcić z tą Herą :)

A charci piknik to jest superancki pomysł. Baaaardzo mi się podoba. Może gdzieś pod Poznaniem. Jakieś np. rogalińskie łąki "alboco". :angel:

Tylko jak zwołać poznańskich charciarzy ???

Link to comment
Share on other sites

Miłka zapomniała napisać że na ul. Fredry mieszka whippet z jej hodowli niejaki William Władca Traw :D i jeszcze jeden pies czasem widuję go jak spaceruje no i sunia Diuna W.T. na Ratajach chyba Bohaterów II W.Ś.

Borzoika gdzieś na Piatkowie (też Władca) :D

A zlot poznańskich charciarzy to super pomysł i Rogalin to super miejsce park jest przepiekny.

Link to comment
Share on other sites

Witaj Miła, ja od siebie dodam jeszcze, że w Kozichgłowach (czyli tuż pod Poznaniem) mieszka jeden chłopak ode mnie: bilans APRICOT vel Ataman. Nie wiem, gdzie teraz mieszka Jarek od Korgala, ale swego czasu również w Kozichgłowach właśnie. To oczywiście borzoje. No i nie zapominajcie o Karolu, który wprawdzie nie w Poznaniu, ani w Kozichgłowach, ale też tuż tuż, wybaczcie jednak iz zapomniałem nazwę tej miejscowości. Karol to natomiast wilczarze. No i były też borzoje w Puszczykowie, czy też Puszczykówku u p. Anny. Całkiem spore stadko, które już się zaprzestało pokazywać na wystawach.

Z tego co widzę, to jest Was tam całkiem całkiem sporo. Można pozazdrościć.

Link to comment
Share on other sites

No i jeszcze na ul.Skladowej (okolice dworca)sa 2 charty-deerhound i wilczarz,a takze Pani Borzojka Iskra -dawniej wlasnosc ksiedza Zeleznego,ktory cale lata hodowal w Niemczech charty polskie,zas umarl juz w kraju rodzinnym...to sa psy moich przyjaciol Karoliny i Jaska Plucinskich,oraz Piotra Chlopockiego (Iskierka staruszka)

Link to comment
Share on other sites

A ja mam inna propozycje , pod koniec sierpnia Hania Wozna od Deerow ma zamiar zrobic przy okazji jakiejs konskiej imprezy ( w Smiglu) biegi charcie , moze by tak wtedy cos zorganizowac i polaczyc przyjemne z pozytecznym .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...