egradska Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Dziewczyny, no co Wy z tym pulsem? Może to od pogody, wciąż niestabilna i ciśnienie spadające?
maciaszek Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote name='egradska']Dziewczyny, no co Wy z tym pulsem? Może to od pogody, wciąż niestabilna i ciśnienie spadające?[/quote]Ja na pewno nie od pogody. Mam tak już od 15 lat... Ale to odrębna historia i nie będziemy offować na wątku ;).
ANETTTA Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote name='maciaszek']Witaj w klubie...Jest już nas na dogo na pewno kilka :(. A puls 107 to ja mam jak tylko wstanę (mój minimalny to 88... :shake:). Nie zazdroszczę. A Ty Edytko jak się czujesz? Kołderka + aspiryna pomogły? Pamiętaj, że jesteśmy i pamiętamy![/quote] Kasiu ..................coz mozna powiedziec ................ja to mialma 1 raz dzisiaj a lekarz mi sie pytał czy takie kolatanie serca mam zawsze .....................czy mam pewnie mialam ale czy ja sie tym tak interesowałam jak funkcjonowałam w maire normalnie .........................................:shake::shake::shake::shake::shake:jak ja sie tutaj tyle nieszczesc doczytam to jak ma byc inaczej słuchajcie byłam w czoraj na komuni w malej miejscowosci ale nie wsi ............porazka .............suka onka w kojcu z dachem itd itd wlasnie ma szczeniorki skad wlasciciel pyta .??????/z usmeichem na ustach no wiadomo kojec na dziury w siatce itd .................a szczeniorów cała dycha :placz::placz::placz:nie pytałam czy ma na nie zbyt ze tak powiem .............ale zaczeła sie rozmowa ........ktos ma chorego psa 14 lat nie ma ratunku ale czekaja na cud a mlody chlopak ok 30 lat sie odzywa to go w łep stylem i po klopocie ..................a on kogos tam znał co psa 2-3 razy stylem ciach ciach pies w krwi wiec do wora wywiezili do lasu no bo zabity .............rano patrza pies powrócił ...............nawet nie wiecie ile on mial radosci w oczach opowidajac to a jego laska ....tak powrocił no co ty .......żenada ...troche go usadziłam :mad::mad::mad::mad::mad:ale popatrzył na mnie jak na debila .............no bo o co co glupia babo chodzi ...............oni mja dziecko 3 latka corke piekna dziewczyna az mnie serce bolało ...bo oni żarli jak najęci a dziecko tylko cukierki bo ona jest nie jadkiem do tego miala grype jelitowa to nie wskazane jedzenie .....................[I]..cukieerki i cola tak......od godz 11- do 20.30 nic jej nie dali jesc :mad::mad::mad::mad:[/I] ..........................wiecie ja sie chyba starzeje mnie wszystko w kur.......wia .........................sorki za te prywatne wywody ale moj TZ tylko mnie rozumie ale chyba juz nie ma ochoty tego słuchac ...................................
Lidan Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote]mlody chlopak ok 30 lat sie odzywa to go w łep stylem i po klopocie [/quote] I to jest nasza wiejska rzeczywistość :-( To jest coś co różni większość osób urodzonych i wychowanych w mieście od tych którzy dorastali na wsi. I tak będzie się działo dalej bo dzieci od małego widzą i slyszą, że pozbycie się psa to tak jak splunąć... nikomu w niczym nie szkodzi... i po kłopocie... Jako dziecko spędziłam nie jedne wakacje na wsi, kłóciłam się z własnym dziadkiem o konieczność zawiezienia chorego psa do "weteryniarza" (bezskutecznie zresztą), myłam psom miski i napełniałam wodą bo nawet tego nikomu nie chciało się robić. Nie jeden pies zginął rozjechany przez ciągnik, zastrzelony w lesie, zabity widałmi bo np. podszedł do suki... Do tej pory podobno jeden z sąsiadów swoją sukę, gdy ma cieczkę wynosi w klatce za stodołę, żeby mu psy przychodzące do suki nie szczekały pod domem...Wieś jest piękna, cicha i spokojna, tylko...żeby ludzi w niej nie było... [quote]wiecie ja sie chyba starzeje mnie wszystko w kur...[/quote] Starzejemy się wszyscy i wszystkich nas wk... Ale jeśli większość z nas wk... to samo to chyba znaczy, że nie jesteśmy nienormalni, bo inaczej wszyscy musielibyśmy być chorzy umysłowo :razz:
ANETTTA Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 dzieki Ci tzn ze ja nie jestem nienormalna :shake: a tego swiata sie juz chyba nie da zmienic
BajkaB Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Anetko,a czy Ty nie masz chorej tarczycy?Przy chorej tarczycy jest wysokie tętno.Ja tak miałam. A co do świata..Szkoda słów... Pewnie nie uwierzycie,ale Włodek odwiedził wczoraj mnie i stadko..To było niesamowite..
maciaszek Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote name='BajkaB']Pewnie nie uwierzycie,ale Włodek odwiedził wczoraj mnie i stadko..To było niesamowite..[/quote]Ja wierzę w takie rzeczy! Opowiedz, jeśli masz ochotę się z nami podzielić tą historią...
epe Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Witaj Edytko! Ja w to wierzę,bo doświadczyłam takiej "wizyty" teścia,który umarł,a my z rodziną byliśmy poza krajem. Potraktowaliśmy to jako pożegnanie z nami!
WILCZUREK Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Mały Wilczurek ---> wielki uśmiech dla Edytki i stadka BBBBB !!![url]http://photos109.nasza-klasa.pl/dev189/0/211/599/0211599159.jpg[/url]
Donvitow Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Dziewczyny spoko. To tętno, to ciśnienie to po prostu wiosna i Wasza reakcja na widok lekko ubranych facetów.:evil_lol:. Sam to mam i się nie przejmuję tylko radośnie do tego podchodzę.:lol:. Pozdrawiam Edytko.:lol:
BajkaB Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote name='Donvitow']To tętno, to ciśnienie to po prostu wiosna i Wasza reakcja na widok lekko ubranych facetów.:evil_lol:. Sam to mam i się nie przejmuję tylko radośnie do tego podchodzę.:lol:. [/quote] Na widok lekko ubranych facetów?:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:
maciaszek Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [B]Donvitov[/B], to w moim życiu najwyraźniej wiosna trwa 12 miesięcy w życiu i faceci 24 godziny na dobę chodzą lekko ubrani :evil_lol:.
ANETTTA Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote name='BajkaB']Anetko,a czy Ty nie masz chorej tarczycy?Przy chorej tarczycy jest wysokie tętno.Ja tak miałam. A co do świata..Szkoda słów... Pewnie nie uwierzycie,ale Włodek odwiedził wczoraj mnie i stadko..To było niesamowite..[/quote] ups tydzień temu mialm robione usg i tam mam tam guzka 6 na 4 mm ........ale nie zdarzyłam jeszcze udac sie do endoktynologa .......................................nie sadzilam ze to ma zwiazek ale fakt lekarz o tym wspomniał
Donvitow Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote name='BajkaB']Na widok lekko ubranych facetów?:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] Nie . nie. absolutnie nie.:lol: [quote name='maciaszek'][B]Donvitov[/B], to w moim życiu najwyraźniej wiosna trwa 12 miesięcy w życiu i faceci 24 godziny na dobę chodzą lekko ubrani :evil_lol:.[/quote] O kurcze:evil_lol:
ANETTTA Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote name='Donvitow']Dziewczyny spoko. To tętno, to ciśnienie to po prostu wiosna i Wasza reakcja na widok lekko ubranych facetów.:evil_lol:. Sam to mam i się nie przejmuję tylko radośnie do tego podchodzę.:lol:. Pozdrawiam Edytko.:lol:[/quote]kurcze ja jeszcze tych lekko ubranych facetów nie widziałam hehehehhehehehhehto od czego mowisz to csnienie :diabloti::diabloti::diabloti:
Guest Elżbieta481 Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Wierzę p.Edytko,że p.Włodek przyszedł do Pani.Ja wiem,że to prawda,bo sama doświadczyłam takich odwiedzin.Przyszedł do mnie mój ukochany tato,najlepszy człowiek jakiego w życiu znałam. Elżbieta
GoniaP Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 I widzisz Vito? Wkopałeś się :diabloti: Trzeba było się trzymać Goniowej spódnicy???:razz::razz::razz:
Donvitow Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote name='waldi481']Wierzę p.Edytko,że p.Włodek przyszedł do Pani.Ja wiem,że to prawda,bo sama doświadczyłam takich odwiedzin.Przyszedł do mnie mój ukochany tato,najlepszy człowiek jakiego w życiu znałam. Elżbieta[/quote] Przepraszam. Już nie będę.
styska Posted May 6, 2008 Posted May 6, 2008 Ja takze mialam takie spotkanie z moja najukochansza mama to bylo cos niesamowitego Pani Edytko prosze dbac o swoje zdrowie i nie zalamywac sie bo ma Pani dla kogo zyc dla calego ukochanego stadka pozdrawiam i prosze wyglaskac odemnie zwierzaki lacznie z kotka
Monia70 Posted May 6, 2008 Posted May 6, 2008 Jestem z wami. I z Edytką. I ze zwierzaczkami . I z dreszczami. I z tętnem powyzej 120 u/minutę. I z nieustannym uczuciem ciagłego zimna.To jest okropne brrrrr Edytko, a jak Cirii?
BajkaB Posted May 6, 2008 Posted May 6, 2008 Moi Kochani.. Miałam Wam dzisiaj opisać niesamowite wydarzenie jakim była wizyta Włodka..Miałam,ale...Własnie.Razem z UeMką , Aguśsosnowiec i Voltem byłyśmy odbierać suczkę z interwencji...Tyle sie przy tym wydarzyło,ze zamiast planowanej godziny zeszło..pół dnia. Wszystko skończyło sie dobrze,sunia na tymczasie u Agnieszki,szczeniaki od Agi powędrowały do UeMki,po drodze weterynarz itd.. Jestem skonana,ale dumna..Sunia została ochrzczona..Edzia:oops: A dodatkowo udało się odłowic bezdomnego ONka.Niestety chłopak powedrował do schroniska i spędza mi to sen z powiek.jest piękny,młody długowłosy.Nie moge przestać myśleć o nim. Wybaczcie,ale wszystko dopiero jutro,a nawet nie wiem czy jutro,bo jutro wracają moje dzieci. Monia,Ciri bez zmian,niestety...:shake:
egradska Posted May 6, 2008 Posted May 6, 2008 czyli dzień pełen wrazen;) szkoda tylko, że ONek do schronu trafił, biedulek kolejny:-( a zdjecia Edzi u kogo?
AguśSosnowiec Posted May 6, 2008 Posted May 6, 2008 [CENTER]:loveu: Pani Edytko kochana [SIZE=3][B][COLOR=red]D[COLOR=green]Z[/COLOR]I[COLOR=green]E[/COLOR]K[COLOR=green]U[/COLOR]J[COLOR=green]E[/COLOR]M[COLOR=green]Y[/COLOR]!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/COLOR] :loveu: [/B][/SIZE][/CENTER] [LEFT]A imie Edzia pasuje do naszej sunieczki wyjatkowo! No w koncu tylko super kobietki nosza takie imie!:cool3: :loveu:[/LEFT]
Recommended Posts