Jump to content
Dogomania

nasze staruszki


gayka

Recommended Posts

[quote name='FokaZZakonu']Od 17lat mieszka ze mną mieszaniec Oskar :loveu: Mentalnie nic się nie zmienił - nadal wesoły, zabawowy, ciągle głodny piszczek-przytulak :) Pamiętam, że pierwszym objawem starości (oprócz siwej mordki) było pojawienie się guzków (tłuszczaków) - dwa lata temu miał usunięte pierwsze guzki oraz jąderka, bo miał jakieś zmiany. Rok temu pojawiły się kolejne tłuszczaki w tym na ogonie, który ostatecznie został amputowany - kolejna operacja. Następnie "padł" słuch, znacznie pogorszył się wzrok. W grudniu pojawiły się pierwsze problemy z sercem. Na stałe bierze Vetmedin 2,5mg (2x dziennie). Doszły problemy z jelitami (biegunka, raz na 1,5/2 m-ce) na które pomaga tylko antybiotyk.

Podsumowując Oskarek jak na swój lęciwy wiek ma się baaaaaaaaardzo dobrze. Jest pod stałą opieką (świetnego) weterynarza, każdy z domowników dba o niego z całych sił. Mam nadzieję, żę jeszcze będzie z nami przez wieeeeeeeeeeeele lat?

Wiadomo, czasami miewa się gorzej, zwłaszcza teraz gdy jest gorąco - np. dzisiejszej nocy ciężko dyszał (powachlowałam go :eviltong: i po 10min przeszło :lol: ) Na razie sobie radzimy i mam nadzieję, że radzić sobie będziemy :loveu:

Poniżej zdjęcie z przed paru lat - Cfaniak :razz:
[IMG]http://img228.imageshack.us/img228/7546/oskar2wk8.jpg[/IMG][/QUOTE]


Wow, sluszny wiek - chcialabym, aby i moje psiaki tyle z nami byly!!!

Link to comment
Share on other sites

17 lat :happy1:
oby żył z Wami jak najdłużej! :)

Moja Emi, przedstawiana w tym wątku już jakiś czas temu, w tym roku nabija kolejną cyferkę na licznik, to już 11 lat jak jest z nami.
Problemy z łapami nadal są. Stale bierze tabletki wzmacniające stawy i jest lepiej, niż było. Są dni kiedy w ogóle nie widać, by jej dokuczały, ale są i takie, że niestety to widać i sunia ma mniejszą ochotę na ruszanie się ze swojego kącika.

Link to comment
Share on other sites

Witam, mam jamnika (10 lat) i wydaje mi się, że od jakiegoś czasu coraz gorzej widzi... Jakby w daleka wszystko ok, ale jak się przybliży do niego np. jakiś przedmiot to już jakby nie wie gdzie on jest i bardziej szuka na węch i słuch.. Nie wiem czy to już przez wiek, czy może coś innego. Dodam, że już bardzo dużo przeszedł od dysplazji i paraliżu połowy ciała po krwiak właśnie nad okiem. Chyba wybiorę się do weterynarza na kontrolę... Co radzicie? Myślicie, że to może być jakaś choroba?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akacjaaa']Witam, mam jamnika (10 lat) i wydaje mi się, że od jakiegoś czasu coraz gorzej widzi... Jakby w daleka wszystko ok, ale jak się przybliży do niego np. jakiś przedmiot to już jakby nie wie gdzie on jest i bardziej szuka na węch i słuch.. Nie wiem czy to już przez wiek, czy może coś innego. Dodam, że już bardzo dużo przeszedł od dysplazji i paraliżu połowy ciała po krwiak właśnie nad okiem. Chyba wybiorę się do weterynarza na kontrolę... Co radzicie? Myślicie, że to może być jakaś choroba?[/QUOTE]

Moim zdaniem to starość, ale do weta też bym poszła:)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Dawno tu nikogo nie było. ;)

Gabiszon ma dokładnie 17 lat i 2 miesiące. W ostatnim czasie już kilka razy był w fatalnym stanie, ale potem była poprawa. Raz jest źle, raz lepiej. Nasiliły się problemy reumatyczne. Ataki padaczki ustały - dostaje Luminal. Stał się upierdliwym i marudnym dziadziem. Na dodatek dziabie zębami, gdy coś mu nie pasuje. ;)

Fotki z wczoraj...

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/5703/38696829.jpg[/IMG]

[IMG]http://img163.imageshack.us/img163/5307/86655507.jpg[/IMG]

[IMG]http://img191.imageshack.us/img191/8256/53293237.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

przepiękny wiek!

moja sunia ma 11lat, kondycją przebija 2letniego owczarka, samopoczucie ma świetne, fizycznie również dobrze, na szczęście żadne choróbsko się nie przyplątało i oby tak pozostało :)
tylko pyszczek coraz bardziej siwy :)
Megi:

[IMG]http://plixy.pl/img.php?id=43066[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malvaaa']przepiękny wiek!

moja sunia ma 11lat, kondycją przebija 2letniego owczarka, samopoczucie ma świetne, fizycznie również dobrze, na szczęście żadne choróbsko się nie przyplątało i oby tak pozostało :)
tylko pyszczek coraz bardziej siwy :)
Megi:
[url]http://plixy.pl/img.php?id=43066[/url]
[/QUOTE]

Śliczna. Nie widać wieku. :)

Link to comment
Share on other sites

Mój Gabiszon jeszcze jakoś wygląda, ale ogólnie to jest marnie - nie ma siły się uśmiechać... Fotki z dzisiaj - z Fortuną (malvaaa znasz ją ;)), która chętnie by go upolowała, ale krępuje ją moja obecność. ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img7/7430/fg1s.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img210/3939/fg2qo.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img580/3042/fg3e.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Atomowka']Moje suczydło ma już 9 lat, jak ma bokserkę to staruszka
Niestety widać już po niej zmęczenie i mijający czas. Przeszła dużo w życiu, miała nosówkę, babeszjozę, problemy z sercem i łapami a w pół roku temu ropomacicze ale jest najukochańszym psem na świecie
Posłuszna, inteligenta i choć energii już mało czasami jak to boksery zapomina o tym i świruje trochę
Ostatnio trochę Nam przygłuchła

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/820/obrazki022.jpg/"][IMG]http://img820.imageshack.us/img820/7540/obrazki022.jpg[/IMG][/URL]

Tu morda brudna bo do stawu wlazła
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/804/obrazki021.jpg/"][IMG]http://img804.imageshack.us/img804/364/obrazki021.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/832/obrazki020.jpg/"][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/5821/obrazki020.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/585/obrazki019.jpg/"][IMG]http://img585.imageshack.us/img585/4629/obrazki019.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

A ja chciałam sie tylko wyżalić. Moje przekochane suczydło odeszło. Tak bardzo za nią tęsknie
Była cudownym, wiernym psem. Odeszła 21.09 .2012 mając 10 lat.

Link to comment
Share on other sites

Ja dodam do staruszków moja Zmoreczkę. 10 lat dla niufa to bardzo słuszny wiek. Dziewcze niedawno przeszło full wypas badania. Biochemia rozszerzona, doppler serce, RTG klatki piersiowej i stawów oraz szczegółowe USG jamy brzusznej. Wszystkie wyniki ok. I niech tak zostanie jak najdłuzej! Mimo to babsko potrafi nalać w domu . Podejrzewam posterylkowe nietrzymanie moczu. Bardzo częste u wielkich suk. Zobaczymy czy po Propalinie będzie lepiej ;) Ale najważniejsze, że nadal łazimy na spacery i Zmorkę nadal interesuje świat :)
[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/2299cz1l88-2.jpg[/IMG]

[IMG]http://i869.photobucket.com/albums/ab256/edytafala/dsc_0522.jpg[/IMG]
Na pierwszej fotce przycięta na krótko. Drugą zrobiła malawaszka na spacerku :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Atomowka']A ja chciałam sie tylko wyżalić. Moje przekochane suczydło odeszło. Tak bardzo za nią tęsknie
Była cudownym, wiernym psem. Odeszła 21.09 .2012 mając 10 lat.[/QUOTE]


Ja mam 10- letnią Misię w świetnej kondycji a 2-letni Fafik umarł w sierpniu prawdopodobnie na raka jelita prostego .

Bardzo Ci współczuję straty suczki ja też Fifka przeboleć nie potrafię

Link to comment
Share on other sites

Pusia ma ponad 13 lat no i za wyjątkiem tego że powoli zaczyna robić się głucha to nic jej nie dolega . Jej mama zmarła w tym roku mając 16 lat! Więc i ja mam taką nadzieję że mój kundelo też dożyje tego wieku, albo i więcej.
Mimo że to wredny pies to i tak ją kocham. :loveu::loveu::loveu:

[IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/311283_460411720677002_1913317598_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

2tygodnie po umieszczeniu mojego posta musiałam udać się z Megi do weterynarza, zauważyłam guza na dziąśle pod nosem, guz rośnie, biopsja nie wykazała jednoznacznie raka, jesteśmy umówione do onkologa na początku listopada, i jesteśmy gotowe żeby zwalczyć to cholerstwo. Niestety guz wybijał przednie zęby i Megi musiała mieć je usunięte :( rośnie nadal i już ruszają się kolejne ale damy radę... proszę trzymajcie kciuki...

Link to comment
Share on other sites

Każdy "babcia" inna ;), ale wszystkie wyglądają super.

[quote name='malvaaa']2tygodnie po umieszczeniu mojego posta musiałam udać się z Megi do weterynarza, zauważyłam guza na dziąśle pod nosem, guz rośnie, biopsja nie wykazała jednoznacznie raka, jesteśmy umówione do onkologa na początku listopada, i jesteśmy gotowe żeby zwalczyć to cholerstwo. Niestety guz wybijał przednie zęby i Megi musiała mieć je usunięte :( rośnie nadal i już ruszają się kolejne ale damy radę... proszę trzymajcie kciuki...[/QUOTE]

Dacie radę. Trzymam kciuki!


A ja swojego dziadzia trochę odchudziłam i od razu lepiej się porusza. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malvaaa']2tygodnie po umieszczeniu mojego posta musiałam udać się z Megi do weterynarza, zauważyłam guza na dziąśle pod nosem, guz rośnie, biopsja nie wykazała jednoznacznie raka, jesteśmy umówione do onkologa na początku listopada, i jesteśmy gotowe żeby zwalczyć to cholerstwo. Niestety guz wybijał przednie zęby i Megi musiała mieć je usunięte :( rośnie nadal i już ruszają się kolejne ale damy radę... proszę trzymajcie kciuki...[/QUOTE]

Będzie dobrze ,trzymam kciukasy

Link to comment
Share on other sites

Moja prawie 9 latka:
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg43/scaled.php?server=43&filename=dscf0358i.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg98/scaled.php?server=98&filename=dscf0380lv.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg528/scaled.php?server=528&filename=dscf0357l.jpg&res=landing[/IMG]

Edited by Milena9
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

A ja chciałam się pochwalić moją sunią- staruszką Delmą (dopiero założyłam konto na Dogomanii, więc jeszcze nie umiem dodawać zdjęć, ale może chociaż napiszę parę zdań o niej). Delma jest sunią rasy owczarek niemiecki (czy jak kto woli w typie rasy, ponieważ nie ma rodowodu- w czasach jej kupna nie byliśmy świadomi z rodziną w kwestiach pseudohodowlanych, więc stąd brak dokumentu) i ma już słuszny wiek 13,5 lat. Starość zaczeła być u niej widoczna w wieku 10- 11 lat. Jest jeszcze tylko przyprószona siwizną na pyszczku, więc wizualnie jest młodzieniaszkiem ;)) Ząbki ma twarde i mocne, jak na swój wiek, jej weterynarz bardzo ją za nie chwalił, ocenił jej wiek na 8 lat :) Całe swoje życie była zdrowa, dopiero w wieku 9 lat pojawiło się ropomacicze i pierwsza operacja, w wieku 12,5 lat przeszła drugą operację- wycięcia guzka z brzucha, a miesiąc później miała ją poprawioną, ponieważ szwy były źle założone. Delma ma problemy z chodzeniem, więc aby mogła wejść do domu po spacerze, czy chociażby na kolejne piętro domu, robimy z nią zawsze ,,taczkę"- ona idzie swoimi przednimi łapami, a ja, czy ktokolwiek z rodziny łapie jej tylne łapy i nimi idzie. Swoje waży, więc to nie takie łatwe, ale już wszyscy przyzwyczailiśmy się do tego. Z pół roku temu przeszła zespół przedsionkowy. Wyglądało to strasznie (w drodze do weterynarza na pierwszą wizytę związaną z tym bałyśmy się z mamą, że to będzie nasza ostatnia wizyta ;(( - oczopląs, niemożność utrzymania równowagi i właściwie poruszania się wydawał nam się problemem neurologicznym typu jakiś udar), ale po przetrwaniu tygodnia (z wizytami u weterynarza, zastrzykami, noszeniem w prześcieradle suni na dwór) wszystko się unormowało. Od tego czasu kupujemy Delmie karmę Hill's b/d dla starszych psów, poprawiającą sprawność układu nerwowego. Oprócz tego Dysia zażywa tabletki dla staruszków na poprawę sprawności umysłu (Agapurin) i tabletki na problemy z chodzeniem (chyba Arthrosan, jeśli się nie mylę, bo niezbyt pamiętam). Delmunia jest już nieaktywnym fizycznie psem- spacery sprowadzają się do wyjścia, przejścia pewnego odcinka drogi, załatwienia swoich potrzeb i powrotu. Jednak na działce, w wakacje, jeszcze zdarzało się jej gonić za ludźmi przechodzącymi obok ogrodzenia :) Dużo śpi i leży. I, oczywiście bardzo aktywnie dopomina się o jedzenie i oswoje tabletki (podawane w pasztecie :) ). Myślę, że życie ze staruszkiem jest powolne, spokojne i chociaż czasem zdarzają się małe ,,wpadki" (mokry materac, że tak to ujmę zawieruszona na nim kupka, ulotna pamięć, czy, jak ostatnio, jakby napad niemożności chodzenia ;o , który przeszedł po paru zastrzykach i pewnym czasie), to jest ono bardzo cennym doświadczeniem pokazującym dostojność wiekowego psa i jego radość życia, mimo drobnych problemów (chociaż tylne łapki nie domagają, Delma za każdym razem biegnie z radością, żeby powitać wracających domowników). Cieszę się i jestem jej wdzięczna, że mogłam dorastać właśnie przy niej, że ocierała moje łzy swym wielkim, mokrym jęzorem, że pozwala mi leżeć z nią na jej legowisku i się przytulać, że zawsze się cieszy, jak mnie widzi i jest przy mnie :) Zawsze była czujna, dawała nam poczucie bezpieczeńśtwa i teraz, gdy śpi mocno, jak kamień, to my dajemy jej spokój i bezpieczeństwo. Mam nadzieję, że jeszcze parę lat wspólnie pożyjemy :) Trzymam za nią kciuki, a także za wszystkie Wasze starowinki :) Pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...