wieso Posted September 28, 2015 Share Posted September 28, 2015 ja tutaj tylko becze, Co za cuda sie dzieja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 28, 2015 Share Posted September 28, 2015 Na niektórych fotkach jeszcze nie dowierza, a tu się uśmiecha - cudna!!! A braciszek też przecudny!!! Tolu, jak długo sunia była w schronisku? 3 lata, podobnie jak Gosia od patiC. Miała bardzo długie pazurki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 28, 2015 Share Posted September 28, 2015 Kochane serduszko doczekało się... Jakie to cudowne uczucie wiedzieć, że już obie poza schronem, bezpieczne. Przed chwilą w znacznie lepszym położeniu była Gosia czarna. A tu proszę, jakiś czar zadziałał, i Gosia brązowa wyprzedziła czarnulę w drodze do szczęścia i swego domku... Cuda, Panie, cuda...:) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 28, 2015 Share Posted September 28, 2015 Kochane serduszko doczekało się... Jakie to cudowne uczucie wiedzieć, że już obie poza schronem, bezpieczne. Przed chwilą w znacznie lepszym położeniu była Gosia czarna. A tu proszę, jakiś czar zadziałał, i Gosia brązowa wyprzedziła czarnulę w drodze do szczęścia i swego domku... Cuda, Panie, cuda... :) Teraz musimy wyczarować domek dla Gosi - Czarusi :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 28, 2015 Share Posted September 28, 2015 Z racji Jej imienia, powinna być to prosta sprawa :) Oby!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted September 28, 2015 Share Posted September 28, 2015 Witam po raz kolejny! Właśnie wróciłam od Gosi.Sunia już wykąpana. Jestem w szoku!!!. Sunia nawet nie pisnęła podczas kąpieli, suszenia i wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych!!!Potem cichutko położyła się na posłanku i spała!! Daje przy sobie robić wszystko. I odkryłyśmy, że bardzo lubi rybkę;-)))). Sucha karma raczej bee, ale to dla domku nie stanowi problemu. Nie chciałam dzisiaj męczyć suni zdjęciami, ale jutro tam się wybieram i coś pstryknę. Sunia była na spacerku z synem pańci, ogonek w górze i cały czas w ruchu. Syn pani zabierał Gosię ze schroniska i chyba uznała go swojego pana. Do niego najchętniej przychodzi po głaski. Gosia jest bardzo spokojna, zrównoważona i mądrutka. No i się uśmiecha.... Skradła serducha wszystkich!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 28, 2015 Share Posted September 28, 2015 Alaskan Malamutte wycałowałbym Cię z dubeltówki. No, normalnie sama nie wiem co napisać z tego szczęścia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 28, 2015 Share Posted September 28, 2015 Dołączam do serdecznych podziękowań za wieści, domek i przyszłe zdjęcia. Brak słów po prostu, by wyrazić to, co się czuje. I takie kochane serduszka siedzą za kratami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted September 28, 2015 Share Posted September 28, 2015 Kochana mała czuła, że to jej domek i nie ma się czego bać? AM dziękujemy! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 A może one obie pochodzą z tego samego domu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Ale cudowne wieści! Bądź szczęśliwa malutka Gosiu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Dzień dobry wszystkim :) Z racji tego że zostałam mamą chrzestną Gosi czuję się zobowiązana do informowania, co tam u pięknej królewny słychać :D. Przede wszystkim wyjaśnienie, Gosia nie jest ruda ani brązowa. Ona jest czekoladkowa :lol: a krawacik i łapeńki ma w kolorze caffe late. No i jeszcze ta końcóweczka ogonka. Tak powiedziała pańcia i tak ma być. Gosia jeszcze wczoraj bardzo późnym wieczorkiem załatwiła wszystkie potrzeby na dworku a potem podreptała spać do pokoju syna państwa, oczywiście razem z nim. Przed chwilką rozmawiałam z pańcią przez tel. Gosi jakby nie było. Z racji funkcji matki chrzestnej mam kupić Gosieńce jakąś "dziewczyńską" smyczkę, bo ta psa rezydenta jest za smutna, bo czarna. Dla królewny ma być czerwona. Po południu postaram się zrobić jakieś zdjęcia.Pozdrawiamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Siedzę w pracy i nie potrafię opanować łez wzruszenia. Kolejny psi ideał!!! Moje osobiste i tymczasowe psiaki ze schronisk też zawsze okazywały się ideałami i nowe rodziny są nimi zachwycone. Jak słyszę ludzi, którzy twierdzą, że psy ze schroniska są agresywne, "zepsute" itp. to nóż mi się w kieszeni otwiera. Ale Gosieńka jest teraz szczęśliwa!!! Uwielbiam takie happy endy!!! Pozdrawiam nową rodzinkę Królewny i ciocię chrzestną!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Czyli Coffee Gosia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Z mojego bazarku http://www.dogomania.com/forum/topic/289457-rozliczam-ciuchowisko-na-dwie-sunie-2009-2000/ uzbieraliśmy 224,15zł Bardzo się cieszę bo nie myślałam ,że z tych ciuszków uda się tyle zebrać :) Bardzo wszystkim dziękujemy :) Jo37 proszę o sprawdzenie potwierdzenie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Wczoraj wieczorem, wracając z pracy, uśmiechałam się, myślami byłam z Gosią. Ciągle nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Gosia ma wspaniały charakter, mimo, że przez 3 lata była zamknięta w betonowym boksie, bez czułego dotyku ludzkiej ręki. Mam nadzieję, ze teraz już zawsze będzie szczęśliwa ! Alaskan malamutte, jesteś czarodziejką ! Będę czekać na zdjęcia i relacje z nowego domu Gosi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Ale się wzruszyłam ... tak się cieszę szczęściem Gosi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Świat jest piękny a ludzie wspaniali. Czytając ten wątek, można w to uwierzyć... Korci mnie, by przechrzcić moją Lonię na Gosię...może i zachowanie jej wówczas się zmieni...;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Zajrzałam na wątek, co to za Gosie tu rządzą. Podgladać będę, jako kolejna Gosia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 AM - aż się wzruszyłam. Uściśnij właścicieli Gosi najmocniej jak potrafisz :) Biedna mała, musi odespać te lata w schronisku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Ciekawe, jak Gosia spędziła kolejny dzień poza schronem?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Ciekawe, jak Gosia spędziła kolejny dzień poza schronem? :) no pewnie u fryzjera była, musi nadrobić zaległości Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 [attachment=17545:1.jpg] Popatrzcie co Gosia dzisiaj dostała!!! Ma już swoją własną obróżkę i szeleczki i smyczkę :) Oczywiście czerwone!! Miseczka też własna i kocyk w łapki. No i coś na przekąskę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Gdyby Gosia potrafiła mówić, to pewnie powiedziałaby tak: "Pieski tez mają swojego Anioła stróża. Moim jest Tola. Dziękuję Ci Tolu, Ty wiesz za co". 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Jakie slicznosci i ta usmiechnieta buzinka, Co za szczescie, nawet w oczkach juz usmiech Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.