Guest Elżbieta481 Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Biedula mała.Będę się bała pójść do lasu.Boże Ty naprawdę widzisz wszystko?! E Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Kaj wrócił od weta. Dramat:( Lekarka , która go badała jest załamana jego stanem. Ile on zaznał krzywdy i bólu:( Jedno ucho odgryzione, w drugim uchu ropień, dzikie mięso- konieczny zabieg, być może trzeba obciąć kawałek uszka. Obie tylne łapy "dziwne", trudno ocenić bez prześwietlenia co z nimi. Kaj waży 11kg , powinien ok 18kg:( Nie wiadomo w jakim stanie jest wątroba i nerki. Ponieważ Kaj jest mega ruchliwy i konieczny jest zabieg ucha a dzisiaj jadł, jutro jedzie ponownie na czczo i będzie miał wszystkie badania i czyszczenie ucha. Dzisiaj dostał antybiotyk i witaminy. Na dodatek ma świeże szwy po kastracji:( Taki psi wrak i jeszcze go wykastrowali:( :( Na razie nie odrobaczamy , trzeba go trochę wzmocnić. Bedą fotki , nie wiem na ile wyjdzie chudość bo piesek ma bardzo grubą , puchatą sierść. Myślałam ,że to tylko wychudzony , młody zawadiaka bez oczka a to taki biedak:( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 W jakim jest wieku?Te odgryzione ucho mnie zastanawia..Czy on nie służył do treningu czasem?I ten brak oka-nieładnie to pachnie.. Coś takiego.. E Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Poszły dzisiaj pieniążki dla Kaja tj. ewa gonzales - 11,00zł i Anula - 30,00zł.Tyle tylko mogę pomóc jednorazowo,mam chorą Sawanę,przepraszam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Jestem u Ciebie piesku-przycupnę sobie w kątku.Jestem i czekam na zdjęcia choć trochę się ich boję choć po reportażu o okaleczonym kucu to już(mam nadzieję)straszniejszego nie zobaczę.. Elżbieta Elu młodziutki, 1,5 roku może 2. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 10, 2015 Author Share Posted August 10, 2015 Kaj wrócił od weta. Dramat:( Lekarka , która go badała jest załamana jego stanem. Ile on zaznał krzywdy i bólu:( Jedno ucho odgryzione, w drugim uchu ropień, dzikie mięso- konieczny zabieg, być może trzeba obciąć kawałek uszka. Obie tylne łapy "dziwne", trudno ocenić bez prześwietlenia co z nimi. Kaj waży 11kg , powinien ok 18kg:( Nie wiadomo w jakim stanie jest wątroba i nerki. Ponieważ Kaj jest mega ruchliwy i konieczny jest zabieg ucha a dzisiaj jadł, jutro jedzie ponownie na czczo i będzie miał wszystkie badania i czyszczenie ucha. Dzisiaj dostał antybiotyk i witaminy. Na dodatek ma świeże szwy po kastracji:( Taki psi wrak i jeszcze go wykastrowali:( :( Na razie nie odrobaczamy , trzeba go trochę wzmocnić. Bedą fotki , nie wiem na ile wyjdzie chudość bo piesek ma bardzo grubą , puchatą sierść. Myślałam ,że to tylko wychudzony , młody zawadiaka bez oczka a to taki biedak:( W jakim jest wieku?Te odgryzione ucho mnie zastanawia..Czy on nie służył do treningu czasem?I ten brak oka-nieładnie to pachnie.. Coś takiego.. E Tylko Kaj wie, co przeszedł, biedaczyna, teraz musimy mu pomóc!!! Poszły dzisiaj pieniążki dla Kaja tj. ewa gonzales - 11,00zł i Anula - 30,00zł.Tyle tylko mogę pomóc jednorazowo,mam chorą Sawanę,przepraszam. Anulko Kochana nie wygłupiaj się i nie przepraszaj, każdy grosz się liczy, a 30,- to duża kwota. DZIĘKUJEMY!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 10, 2015 Author Share Posted August 10, 2015 Kaj wrócił od weta. Dramat:( Lekarka , która go badała jest załamana jego stanem. Ile on zaznał krzywdy i bólu:( Jedno ucho odgryzione, w drugim uchu ropień, dzikie mięso- konieczny zabieg, być może trzeba obciąć kawałek uszka. Obie tylne łapy "dziwne", trudno ocenić bez prześwietlenia co z nimi. Kaj waży 11kg , powinien ok 18kg:( Nie wiadomo w jakim stanie jest wątroba i nerki. Ponieważ Kaj jest mega ruchliwy i konieczny jest zabieg ucha a dzisiaj jadł, jutro jedzie ponownie na czczo i będzie miał wszystkie badania i czyszczenie ucha. Dzisiaj dostał antybiotyk i witaminy. Na dodatek ma świeże szwy po kastracji:( Taki psi wrak i jeszcze go wykastrowali:( :( Na razie nie odrobaczamy , trzeba go trochę wzmocnić. Bedą fotki , nie wiem na ile wyjdzie chudość bo piesek ma bardzo grubą , puchatą sierść. Myślałam ,że to tylko wychudzony , młody zawadiaka bez oczka a to taki biedak:( Biduś kochany!!! Jak dobrze ewu, że go wypatrzyłaś, teraz musi być tylko lepiej!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Posłałam fotki. Niestety na zdjęciach nie widać jak jest strasznie chudy. Kaj ma grubą sierść , która wszystko zakrywa. Na żywo to naprawdę szkielet:( Kaj to pomimo przejść radosny, ciekawski psiak. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 Bedzie teraz tylko lepiej sciskam kciuki aby z lapeczkami bylo dobrze te oczka te uszka .. ech psinuniu cos ty przezyl biedaczku czlowiek zafundowal tobie strasznosci ale teraz juz dobrze kochane serdunko brykajace sciskam pozdrawiam ogromnie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 11, 2015 Author Share Posted August 11, 2015 Posłałam fotki. Niestety na zdjęciach nie widać jak jest strasznie chudy. Kaj ma grubą sierść , która wszystko zakrywa. Na żywo to naprawdę szkielet:( Kaj to pomimo przejść radosny, ciekawski psiak. Zaraz wstawię fotki Anula wpłaciła 41zł (30,- wpłata jednorazowa + 11,- z bazarku Ewy Gonzales) Anulko, bardzo serdecznie dziękujemy!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 O matulu :( biedny maluszek, tyle cierpienia mieści się w małym psim ciałku i duszy :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 11, 2015 Author Share Posted August 11, 2015 O matulu :( biedny maluszek, tyle cierpienia mieści się w małym psim ciałku i duszy :( Witaj Gusiaczku u Kajeczka!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Witaj Gusiaczku u Kajeczka!!! Już byłam wcześniej i nie wiem dlaczego się nie podpisałam na liście obecności? :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 11, 2015 Author Share Posted August 11, 2015 Już byłam wcześniej i nie wiem dlaczego się nie podpisałam na liście obecności? :) Nic nie szkodzi, ważne,że jesteś!!! 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Zaglądam do Piesia. Wspaniale, że po takich przejściach nadal ufa człowiekowi, cieszy się życiem i jest tak pozytywny... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 sciskam ogromnie za wszystko dobre dla Kajunia Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Tak sobie myślę,że może organizacje zajmujące się pomocą psom północy mogłyby się włączyć?Jak jego będzie się ,,remontować,,odkarmiać to będą potrzebne pieniądze..Niech pomogą... Elżbieta Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 zapisuje się u kolejnej bidy:( finansowo na razie nie dam rady, ale będe tu z Wami i jak tylko dam radę pomogę bardziej! obiecuje Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Gabi jestem i ja :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 I ja na zaproszenie przybywam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcug Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Przybywam do pieska. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 11, 2015 Author Share Posted August 11, 2015 Zaglądam do Piesia. Wspaniale, że po takich przejściach nadal ufa człowiekowi, cieszy się życiem i jest tak pozytywny... sciskam ogromnie za wszystko dobre dla Kajunia Tak sobie myślę,że może organizacje zajmujące się pomocą psom północy mogłyby się włączyć?Jak jego będzie się ,,remontować,,odkarmiać to będą potrzebne pieniądze..Niech pomogą... Elżbieta Elu, było by dobrze, tylko jeszcze nie miałyśmy czasu poszukać takiej organizacji zapisuje się u kolejnej bidy:( finansowo na razie nie dam rady, ale będe tu z Wami i jak tylko dam radę pomogę bardziej! obiecuje Gabi jestem i ja :) I ja na zaproszenie przybywam. Przybywam do pieska. Dziękuję ciocie Kochane za przybycie do Kaja!!! ewu do mnie dzwoniła, Kaj był dzisiaj u weta i: - dzisiaj miał usuwany ten ropień z ucha, - ma stare złamanie łapki, które chyba samo się zrosło - miał połamaną miednicę, operowaną jakiś czas temu, ma wstawione gwoździe, które trzeba będzie usunąć. - ucho nie jest ugryzione, tylko ucięte lub urwane. Jeśli coś pominęłam lub przekręciłam wybacz ewu i proszę popraw mnie Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Wróciłam właśnie od Kaja. Wykąpany, pachnący,pomimo chudości śliczny. Kiedy się go głaszcze ogarnia przerażenie, nie na nim grama tkanki tłuszczowej. Na szczęście jest wesoły i ma ogromny apetyt. Wciąga jedzenie jak odkurzacz. Wytuliłam go z całych sił. To chodząca miłość. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted August 12, 2015 Share Posted August 12, 2015 Wróciłam właśnie od Kaja. Wykąpany, pachnący,pomimo chudości śliczny. Kiedy się go głaszcze ogarnia przerażenie, nie na nim grama tkanki tłuszczowej. Na szczęście jest wesoły i ma ogromny apetyt. Wciąga jedzenie jak odkurzacz. Wytuliłam go z całych sił. To chodząca miłość. Wirtualnie, ale i ja dołączam do pieszczot Kaja :) Kochany, ileż on zła i bólu doświadczył .... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted August 12, 2015 Share Posted August 12, 2015 Wróciłam właśnie od Kaja. Wykąpany, pachnący,pomimo chudości śliczny. Kiedy się go głaszcze ogarnia przerażenie, nie na nim grama tkanki tłuszczowej. Na szczęście jest wesoły i ma ogromny apetyt. Wciąga jedzenie jak odkurzacz. Wytuliłam go z całych sił. To chodząca miłość. :) :) :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts