Jump to content
Dogomania

Kaj w typie husky - szkielecik bez oczka i z naderwanym uszkiem.


Gabi79

Recommended Posts

Hm, Gabrysiu teraz zauwazylam kolejny wpis w Twoim podpisie "ZARABIANIE NA KRZYWDZIE I CIERPIENIU ZWIERZĄT JEST PROCEDEREM KTÓRY BUDZI MÓJ SPRZECIW." a pseudohotel przyjmujac psy za kase i nie oferujac lepsze warunki, nie krzywdzi ? Umieraja tam psy w niewyjasnionych okolicznosciach, to nie krzywda? W podpisie twierdzisz, ze jestes przeciwna zarabianiu na bezdomniakach (dla mnie pobieranie pieniązków za bezdomne psy też jest krzywdą w pewien sposób) ale sama pchasz psy do Makily, az zaraz szwy pękną. Zastanow sie najpierw, jaka Ty jestes, i dopiero pisz.

Link to comment
Share on other sites

Gabryśka, słownik ortograficzny sobie kup! Czemu piszesz z dużej litery w środku zdania?

 

Mnie u tej gimbusiarni na forum czasami bardziej niż błędy ortograficzne i gramatyczne (bo każdemu może się zdarzyć), wkur... wkurza zwykłe - czy raczej niezwykłe i uporczywe - przestankowanie: stawianie spacji przed znakami przestankowymi i prozodycznymi.

Link to comment
Share on other sites

Oj Hope,

Z mojej strony bez czytania wyzej wypowiedzi :

posługiwanie się drugim nickiem świadczy o Tobie, ze jesteś zwykłym tchórzem i śmierdzącym grubym pasożytem

..choc, do wygladu tez niewiele Ci brakuje ....

Co prawda ja nie Hope, ale odpowiem.  Biorąc pod uwagę twoje kalectwo, to twoje ciągłe czepianie się wyglądu innych świadczy o całkowitym braku samokrytycyzmu.

 

Ubi tu Kajus, ibi ego Kaja... znaczy się Ewu. I rozpoczęła się sielanka, co prawda nie w Hoteliku pod Różami, lecz Pod Makilą - w zapyziałym przyziemiu, w boksie wymiarowo dobrym dla królika, jak twierdzi AgaG. .... Jak tak, to ja się teraz zapytowywuję, czy Kaj w typie husky - szkielecik bez oczka i z naderwanym uszkiem dalej się prosi o wsparcie na jedzonko i weta, czy już nie?

A ten skąd się urwał ??? A może to Filip ??

 

Ja tego piątku już doczekać się nie mogę,

bluzeczki prasuje mi gosposia

...

Chyba nie za tęgo płacisz tej gosposi, bo słyszałam, że nie za dobrze uprasowana ta bluzeczka była.

 

...

 

P.S. wiesz, było jeszcze Radio Kraków - Topi tam też się udzielała, a po jakimś czasie wyleciało w powietrze, a szkoda...

aaa, i w Kronice Krakowskiej wystąpiła AgaG - też przy okazji hotelu u Makili, podesłać Ci linka?

Zapomniałaś o donosie na policję, że Aneta, psa uśpiła. Niestety sprawa umorzona :( Pies był leczony od początku pobytu w hotelu. na co była dokumentacja i rachunki za weta - ponad tysiąc złotych.

 

Uderz w stół a stopka Gabrysi się odezwie.

Z adwokatami :)

Pewnie znajdzie się tam prokurator i sędzia NSA :)

 

Czyli rozumiem,ze afera wywołana została przez mściwych,żądnych njusów dziennikarzyny i z prawdą nie ma absolutnie nic wspólnego?

Nie musisz nic rozumieć. Wystarczy poczytać kilka wątków i będziesz wiedziała kto jest żądny i czego.

 

Gabrysia - aż tak zabolalo, ze napisal prawdę ? hotel u leona jest kolejnym pseudohotelem, umieszczaja tam psy tylko pseudopomagaczki, po znajomości. DOKLADNIE JAK Z TYM HOTELEM KOLO WARSZAWY.

CHORE GRONO.

Doda, to ty jesteś chora. Zamiast zapłacić za hotelowanie Kajka, skorzystałaś z nagonki na hotel u Leona i przy pomocy AgaG odebrałaś psa, co pozwoliło ci (w twoim mniemaniu) nie wyrównać rachunku za hotelowanie psa.

 

Gabrysia2424 - człowiek z IQ i poczuciem humoru się rodzi.  I jak w Twoim przypadku - jak się głupim urodził, tak i głupim zemrze. Smutny do końca.

 

 

PS. Tę kaleką polszczyznę Ci odpuszczam - idź i nie grzesz więcej. Amen

Z tym IQ to wypisz, wymaluj sam Ryss.

 

A co do polszczyzny, to patrz wyżej.

 

Ty naprawde myślisz ze możesz ludźmi pomiatać ?
Ze bedziesz każdego wroga pytala "chcesz byc na miejscu topi?" ?
Mam tylko jedno pytanie- dobrze się czujesz?

I nie zapominaj, ze niezależnie od twojego zawodu, jesteś zwykłym człowiekiem. Tak jak my wszyscy.

Dokładnie jak Ryss - własne przywary przypisuje innym. Poczytaj swoje posty, ale tak ze zrozumieniem, a zobaczysz jak to na dogo pomiata się ludźmi.

I proszę, nie porównuj mnie z sobą. Na pewno i na szczęście jestem inna niż ty.

 

 

W Polsce pozwy z artykułu 212 może złożyć byle kto, reprezentowany przez byle jakiego radcę prawnego, licząc, że sam fakt wniesienia pozwu będzie korzystny marketingowo, niezależnie od tego, jakim szczytem kretnizmu i idiotyzmu jest sama treść pozwu.
Taka kalkulacja ma jednak bardzo krótkie nogi, ponieważ sądy nie są naiwne i z reguły nie dają się nabrać na tego rodzaju szopki, i takie pozwy mają fatalne skutki tylko dla tzw. strony skarżącej.

Dlatego mam nadzieję, że właścicielka pseudohotelu „U Leona”, która powierzone jej psy przetrzymywała w ciasnych klatkach i kenelach, a także jej radca prawny, przeciwko któremu toczy się już postępowanie dyscyplinarne w związku ze sprawą topi, nie ulękną się i dzisiaj o 9 rano stawią się w sądzie, a tym samym sprawa nie zostanie umorzona.

Co więcej mam nadzieję i liczę na to, że proces będzie długi i szczegółowy, a wszelkie przypadki łamania prawa przez właścicielkę pseudohotelu „U Leona” w Węgrzcach Wielkich ujrzą w jeszcze większym stopniu światło dzienne i zostaną właściwie napiętnowane, także przez media, których tak bardzo obawiają się ona i jej radca.

..."może złożyć byle kto, reprezentowany przez byle jakiego radcę prawnego"...  Nigdy nie należy lekceważyć przeciwnika. Jeśli myślisz, że rękamiTopi załatwisz KTOZ, to się mylisz. Proces będzie taki, na jaki pozwoli sędzia. A sędziowie nie mają ochoty zajmować się tym, co nie zostało zawarte w pozwie.

 

Pogada, pogada, jak będzie chciała. Strony w sądzie mają prawo swobodnej wypowiedzi i po słowach sędziego - "proszę, ma Pani/strona/pozwana głos" - Topi będzie mogła wspomnieć i o KTOZ-ie. Jak to usłyszy powódka, to będzie miała prawo odpowiedzi. I tak od słowa do słowa, Topi sobie o KTOZ-ie pogada i w tej sprawie, a sąd to usłyszy.

Patrz jak wyżej.

Miejscem odpowiednim na pogaduszki byłaby kawiarnia, dokąd sąd na pewno się z Topi nie wybierze. Kto tu więc kogo straszy ?? I czym ??

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

 

Tu akurat wolałabym, jeśli już, być ostatnią, a nie pierwszą, jak ty.
 

 

aż tak bardzo się denerwowałaś ? Ciezki dzień byl? trzęsłaś jak galareta ?

Usiato, echo serca trzeba właśnie tej pańci zaproponować...
Link to comment
Share on other sites

 

Co masz odpowiedzieć na mejla? dowiesz się już w piątek, Topi; to tylko dwa dni, weź głębokie wdechy i zrelaksuj się, żebyś znowu nie wyciągała pochopnych wniosków...

 

 

Dzisiaj piątek - mam szansę się dowiedzieć ?

Link to comment
Share on other sites

Nagonka na hotel rozpoczęła się właśnie od porannego nalotu Agi G.i Dody.w celu uniknięcia zaległej płatności za hotel.Nieuregulowanej zresztą do dziś.(Jest to podstawa do powództwa cywilnego)

 

Widzę, że ktoś Cie oszukał :)

ponieważ Kajkuś jest na zero, to pierwsze, i jestem w szoku ze ktoś Cie wprowadził w takie bagno kłamstwa.

a po drugie, to Makila powinna nam zwrócić pieniądze.

I chyba nie muszę mówić, że podatku nie odprowadzała za Kajkusia, i zapewnie za wiele psiaków też nie,....

Na czarno, gruby portfel, a warunki schroniskowe.

 

 

CO Z KAJEM?!

Czy to jest naprawde najbardziej niewygodne i wkurzające pytanie na portalu dedykowanym psom?!

 

Jak mojego Kajkusia odebrałam z hotelu, zapewniałam na wątku przez bardzo długi czas, że żyje, że ma się dobrze, to Wielka Usiata próbowała zniszczyć Kajkusiowi życie grożąc ze po niego wyśle kontrolę, że odbiorą, bo nie odpowiedziałam czy miał robione echo serca (do dziś o to bezczelnie pyta), bo nie wstawiałam zdjeć. Ich zdaniem TO BYLO OBOWIAZKOWE zeby wstawiać regularnie zdjęcia.

A tu proszę? od kilku tyg nie wiemy ani czy żyje Kaj, ani na co zmarł, i Usiata uważa takie milczenie za porządne, a sama pcha swój wielki nos w życie innych psiaków, opiekunów.

 

Oczywiście, ze Kajkus nie ma juz watku, i to dzięki usiatce. Za dużo tam było groźb z jej strony, że pozwie do sądu.

 

Teraz właśnie zrozumiałam, ze to Usiata jest tą nieporządną osobą. Stoi po stronie koleżanek, nie zwierząt.

 

nadal czekamy na informacje.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nagonka na hotel rozpoczęła się właśnie od porannego nalotu Agi G.i Dody.w celu uniknięcia zaległej płatności za hotel.Nieuregulowanej zresztą do dziś.(Jest to podstawa do powództwa cywilnego)

 

Widzę, że ktoś Cie oszukał :)

ponieważ Kajkuś jest na zero, to pierwsze, i jestem w szoku ze ktoś Cie wprowadził w takie bagno kłamstwa.

a po drugie, to Makila powinna nam zwrócić pieniądze.

I chyba nie muszę mówić, że podatku nie odprowadzała za Kajkusia, i zapewnie za wiele psiaków też nie,....

Na czarno, gruby portfel, a warunki schroniskowe.

 

 

CO Z KAJEM?!

Czy to jest naprawde najbardziej niewygodne i wkurzające pytanie na portalu dedykowanym psom?!

 

Jak mojego Kajkusia odebrałam z hotelu, zapewniałam na wątku przez bardzo długi czas, że żyje, że ma się dobrze, to Wielka Usiata próbowała zniszczyć Kajkusiowi życie grożąc ze po niego wyśle kontrolę, że odbiorą, bo nie odpowiedziałam czy miał robione echo serca (do dziś o to bezczelnie pyta), bo nie wstawiałam zdjeć. Ich zdaniem TO BYLO OBOWIAZKOWE zeby wstawiać regularnie zdjęcia.

A tu proszę? od kilku tyg nie wiemy ani czy żyje Kaj, ani na co zmarł, i Usiata uważa takie milczenie za porządne, a sama pcha swój wielki nos w życie innych psiaków, opiekunów.

 

 

JOczywiście, ze Kajkus nie ma juz watku, i to dzięki usiatce. Za dużo tam było groźb z jej strony, że pozwie do sądu.

 

 

Teraz właśnie zrozumiałam, ze to Usiata jest tą nieporządną osobą. Stoi po stronie koleżanek, nie zwierząt.

 

nadal czekamy na informacje.

Link to comment
Share on other sites

Ludzie...ogarnijcie się,to amok jakiś?

Pytanie jest jak do ucznia klasy pierwszej.
Czy ktoś WIE co dzieje się z psem w typie husky z naderwanym uszkiem,szkielecikiem bez oczka?
WIE?
Jak wie,to niech powie,proszę.
Jak nie wie,to niech przy okazji powyższego pytania nie załatwia swoich prywatnych porachunków.
NIC mi do tego.

Link to comment
Share on other sites

CO Z KAJEM?!

Czy to jest naprawde najbardziej niewygodne i wkurzające pytanie na portalu dedykowanym psom?!

No to masz odpowiedź:

Co z Kajem i co z Kajem... A co ma być? Zdechł, jak już tu ktoś napisał. Jak to pies. Nie on pierwszy i nie ostatni w "Hoteliku pod Różami"...

Bou, ten wątek od dawna nie jest już dedykowany psu. Bez względu na to, czy Kaj żyje czy nie - jego dawno już tu nie ma.

Teraz jest to miejsce bezpłatnej psychoterapii dla osób sfrustrowanych, niedocenianych, niedowartościowanych, które pod płaszczykiem cynizmu, nonszalancji i pseudowiedzy (na różne tematy) ukrywają swoje problemy i starają się o chwilową chociaż poprawę samopoczucia.

 

Doda, szkoda Cię tutaj. Odpuść :)

 

 

Link to comment
Share on other sites

Ludzie...ogarnijcie się,to amok jakiś?

Pytanie jest jak do ucznia klasy pierwszej.
Czy ktoś WIE co dzieje się z psem w typie husky z naderwanym uszkiem,szkielecikiem bez oczka?
WIE?
Jak wie,to niech powie,proszę.
Jak nie wie,to niech przy okazji powyższego pytania nie załatwia swoich prywatnych porachunków.
NIC mi do tego.

 

 

Rozumiem, że chcesz wiedzieć co z Kajem

ale ja też chcę wiedzieć i Doda_ i AgaG i ania shirlej 

i... zapewne wielu innych, którzy obserwują ten wątek i nie chcą brać udziału w pyskówce:

bo nie wiedzą o co chodzi, bo nie mają czasu, bo im się nie chce, 

bo nie mają odwagi...

 

Bo widzisz trzeba odwagi żeby narazić się jakiejkolwiek grupie zorganizowanej. 

 

Łatwiej zabrać pieska z ulicy, umieścić go w hoteliku, opisać jego stan zdrowia jako tragiczny

wymagający długotrwałej diagnozy i kosztownego leczenia i już można zbierać kasę na dogo i FB.

Do tego potrzebny tylko komputer i kilku klakierów.

Ludzie płacą i to bezkrytycznie.

Rzadko ktoś o coś pyta, domaga się rozliczeń i konkretów - a jak zacznie to się go zaczyna tępić.

Nierzadko wtedy stan psa nagle się pogarsza i pies odchodzi za TM.

Klakierki wkleją jakieś żałobne emotki, skopiują jakiś sentymentalny tekścik  i zaraz zaczynają wszystko od nowa.

 

Trudniej demaskować taką grupę,

zbierać dowody, godzinami ślęczeć przy komputerze, przeprowadzać setki rozmów telefonicznych

no i użerać się z idiotycznymi wpisami, na swój temat

bo czasem naprawdę trudno nie dać się sprowokować gdy chamstwo i bezdenna głupota tryumfuje tylko dlatego, że jest jej więcej.

 

Jeżeli chodzi o Kaja, jego kolegów hotelowych i ich opiekunów

o...

to oczywiście wszystko jest zupełnie odwrotnie :-)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Widzę, że ktoś Cie oszukał :)

ponieważ Kajkuś jest na zero, to pierwsze, i jestem w szoku ze ktoś Cie wprowadził w takie bagno kłamstwa.

a po drugie, to Makila powinna nam zwrócić pieniądze.

I chyba nie muszę mówić, że podatku nie odprowadzała za Kajkusia, i zapewnie za wiele psiaków też nie,....

Na czarno, gruby portfel, a warunki schroniskowe.

 

 

 

Jak mojego Kajkusia odebrałam z hotelu, zapewniałam na wątku przez bardzo długi czas, że żyje, że ma się dobrze, to Wielka Usiata próbowała zniszczyć Kajkusiowi życie grożąc ze po niego wyśle kontrolę, że odbiorą, bo nie odpowiedziałam czy miał robione echo serca (do dziś o to bezczelnie pyta), bo nie wstawiałam zdjeć. Ich zdaniem TO BYLO OBOWIAZKOWE zeby wstawiać regularnie zdjęcia.

A tu proszę? od kilku tyg nie wiemy ani czy żyje Kaj, ani na co zmarł, i Usiata uważa takie milczenie za porządne, a sama pcha swój wielki nos w życie innych psiaków, opiekunów.

 

 

JOczywiście, ze Kajkus nie ma juz watku, i to dzięki usiatce. Za dużo tam było groźb z jej strony, że pozwie do sądu.

 

 

Teraz właśnie zrozumiałam, ze to Usiata jest tą nieporządną osobą. Stoi po stronie koleżanek, nie zwierząt.

 

nadal czekamy na informacje.

 

Doda nie dość że oszukujesz ludzi to jeszcze nie umiesz czytać.Pokaż mi w którym miejscu napisałam że Kajkuś ma niezapłacony hotel.Gdybyś się tu mniej pieniła i analizowała co czytasz nie ośmieszała byś siebie i swoich koleżanek.

A może jakieś luki w pamieci (może pomroczność jasna - to potrafi wszystko wyjaśnić).Przeciez sama z Agą G robiłaś nalot i nie pamiętasz za którego psa nie zapłaciłaś? To Ci przypomnę. Maksiu jamniczek który odebrany  z hotelu na skutek Waszej pseudointerwencji  cudownie ożył, ozdrowiał i nawet nie był taki stary. I ten cudownie uzdrowiony psiaczek nagle po kilku miesiacach umiera i co się okazuje: był stary i chory.No chyba że jednak umarł młody i zdrowy. 

I to chodziło o tego własnie psiaczka.Odebrany w atmosferze afery bo nie miałaś pieniedzy na dalszy pobyt psa w hotelu a juz były zaległości - hipokrytko.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

To ja Cie wyprowadzę z błędu. Z agą pojechałyśmy ODEBRAĆ KAJKUSIA. Wiec co tu pitolisz, że odebrałyśmy pieska w celu unikniecia platnosci za hotel?

Kajko a Maksio to 2 rózne psy. Włascicielką maksia była inna osoba która o wszystkim decydowała, nie ja.

 Także... nie siej nam głupot.

 

Pogubiłaś sie juz we wszystkim, tak to jest niestety jak sie pcha psy do pseudohotelu na oślep.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...