Jump to content
Dogomania

Kaj w typie husky - szkielecik bez oczka i z naderwanym uszkiem.


Gabi79

Recommended Posts

O ludwa,

jesteś wreszcie, to znaczy, że już nie mam za kim tęsknić ...

 

 


poziom, rzeczywiście poziom, pionu nie widać, tylko dno. No ale jak rozumu los nie dał, to może choć ładna jesteś? Tylko ludzie mają jeszcze inne zmysły poza wzrokiem i te inne wyostrzają się z wiekiem. Nie dość, ze dzieciństwo ciężki to i kolejne lata na trudne sie zanoszą :)

 

 

Bardzo jestem ciekawa tych zmysłów, które wyostrzają się na starość.

 

Bo wiesz ludwa...

głupota nie jest zmysłem.

Link to comment
Share on other sites

O ludwa,

jesteś wreszcie, to znaczy, że już nie mam za kim tęsknić ...

 

 

 

Bardzo jestem ciekawa tych zmysłów, które wyostrzają się na starość.

 

Bo wiesz ludwa...

głupota nie jest zmysłem.

 

 

Topi, ty się nie martw. Z wiekiem zasadniczo rozumu przybywa ale przecież wiadomo, że wyjątki potwierdzają regułę a ty jesteś wyjątkowa. Choć myślę podobnie do Usiatej, cenię twoją szczerość i prostolinijność. To ogromne zalety, więc drobne braki w innych dziedzinach mają w twoim przypadku mniejsze znaczenie:)

 

Ale gówniarstwa i braku szacunku dla wieku nie znoszę i prostactwa także. Podobnie jak "z cicha pękł" zaglądania i lajkowania ale chowania się za czyimiś plecami, choć rżnie się bohaterkę

 

Wszystko to jednak nie zmienia faktu, że ten nowy twór krakowski będzie galerią niesłychanie osobliwych postaci. Na pewno będzie cieszył się dużym zainteresowaniem i popularnością a osiągnięcia będą spektakularne i pewnie powszechnie głośne:)

Link to comment
Share on other sites

... w zapyziałym przyziemiu, w boksie wymiarowo dobrym dla królika ... wyszło szydło z worka ... zdechł pies ... tylko umieszczenie w mordowni ... zmusiło psa do przejścia na tę drugą stronę...

 

 

to chciałeś powiedzieć ?

Link to comment
Share on other sites

...

Ale gówniarstwa i braku szacunku dla wieku nie znoszę i prostactwa także. Podobnie jak "z cicha pękł" zaglądania i lajkowania ale chowania się za czyimiś plecami, choć rżnie się bohaterkę

...

 

A ja widzisz ludwa,

mam alergię na cwaniaków i oszustów.

Link to comment
Share on other sites

Ubi tu Kajus, ibi ego Kaja... znaczy się Ewu. I rozpoczęła się sielanka, co prawda nie w Hoteliku pod Różami, lecz Pod Makilą - w zapyziałym przyziemiu, w boksie wymiarowo dobrym dla królika, jak twierdzi AgaG. Ale co tam, zapyziałym czy nie - ważne, że wybranek Kai-Ewu w tym boksie wymiarowo dobrym dla królika szczęśliwy był, jak wynikało z obszernych komunikatów  Kai-Ewu. Szczęście Pod Makilą trwałoby do dziś, gdyby nie zaczęła tańcować igła-Mar.gajko z nomen omen nitką-Topi - igła wolno, nitka szybko. I tak po nitce do kłębka-Ciekawa1992, wyszło szydło z worka, iż wybranek Kai-Ewu w tymczasie Pod Makilą zdechł - zdechł pies! Więc Elżbieta481 podniosła larum, że to rzecz niesłychana - pani zabiła pana... nie - że pies nie zdechł, tylko przeszedł na drugą stronę. Choć Doda (ale nie ta) twardo obstawała, iż nie zmogła go kula, nie zmogła go siła, nie zmogła go nawet nić - tylko umieszczenie w mordowni przez Onych zmusiło psa do przejścia na tę drugą stronę. Jak tak, to ja się teraz zapytowywuję, czy Kaj w typie husky - szkielecik bez oczka i z naderwanym uszkiem dalej się prosi o wsparcie na jedzonko i weta, czy już nie?

Jeszcze jedna/jeden z pretensjami do enteligancyji. Pewnie do teraz, po raz setny, czyta swój post.

 

A ja widzisz ludwa,

mam alergię na cwaniaków i oszustów.

To pewnie z tego powodu nie patrzysz w lustro.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

 

Jeszcze jedna/jeden z pretensjami do enteligancyji. Pewnie do teraz, po raz setny, czyta swój post.
 
To pewnie z tego powodu nie patrzysz w lustro.

 
Nie do końca się z Tobą zgodzę :) Co do Topi: Topi nie jest cwaniakiem ani oszustem. Topi wierzy :) W niej czyta się jak w książce kucharskiej- z matematyczną precyzją można przewidzieć co powie, jak powie i gdzie powie :)
Co do Ryssa: masz rację :) Biedak, przeliczył się :). Tu, na dogo, nie ma miejsca na łacińskie wtręty (aczkolwiek sama czasem używam), tu, na dogo, mówi się "żołnierskimi słowy", bo niektórzy innych nie rozumieją :)
Link to comment
Share on other sites

 

Nerwy Ci puszczają ?

 
Masz rację-nerwy mi puszczają... jestem bardzo wyczulona (przeczulona) na błędy ortograficzne, stylistyczne, gramatyczne - tak mam :( . I dlatego, po wypowiedziach Dody, istnieje ryzyko, że żyłka mi pęknie... Od razu sobie ulżę: bardzo irytuje mnie określenie "sędzina" w kontekście kobiety sprawującej urząd sędziego. Sędzina to żona sędziego. Kobieta piastująca to stanowisko to sędzia
Link to comment
Share on other sites

   
Masz rację-nerwy mi puszczają... jestem bardzo wyczulona (przeczulona) na błędy ortograficzne, stylistyczne, gramatyczne - tak mam :( . I dlatego, po wypowiedziach Dody, istnieje ryzyko, że żyłka mi pęknie... Od razu sobie ulżę: bardzo irytuje mnie określenie "sędzina" w kontekście kobiety sprawującej urząd sędziego. Sędzina to żona sędziego. Kobieta piastująca to stanowisko to sędzia

 

Bądź proszę równie krytyczna wobec stylistyki i gramatyki swoich koleżanek.

Wtedy może będę brać poważnie to napisałaś.

 

I nie pisz, że Ci nie zależy na tym co ja myślę i jak odbieram to co piszesz

bo wiem, że tak nie jest.

Obserwuję Twoje: czasem satyryczne, czasem pompatyczne ale prawie zawsze

"przeintelektualizowane" posty...

i widzę, że pozujesz, pozujesz, pozujesz...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jeszcze jedna/jeden z pretensjami do enteligancyji. Pewnie do teraz, po raz setny, czyta swój post.

 
Jeszcze jeden gimbus na Dogo, dla którego zdania złożone stanowią przeszkodę nie do przebyciu w zrozumieniu tak podanego tekstu. Już nie mówiąc o wplecionych w tekst klasycznych zwrotach, stojących co prawda u podstaw naszej kultury łacińskiej, ale dla gimbusa będących dodatkową drogą przez mękę czytania. Przykro mi, ale mi Cię wcale nie żal i nie ukoję Twego bólu głowy. Wręcz przeciwnie, jak będzie znowu okazja. Aha, gimbus tu - to nie wiek i wykształcenie, ale stan umysłu.

 

to chciałeś powiedzieć ?


Powiedziałem, co chciałem. Jak zwykle. Szyfrem nie gadam.

 

Obserwuję Twoje [to o Pannie Marple]: czasem satyryczne, czasem pompatyczne ale prawie zawsze "przeintelektualizowane" posty...

 

Naprawdę one takie są - wpisy tej panny? Chyba czytamy odmienne fora pod taką samą nazwą - Dogomania. Równoległa rzeczywistość?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

   
Nie do końca się z Tobą zgodzę :) Co do Topi: Topi nie jest cwaniakiem ani oszustem. Topi wierzy :) W niej czyta się jak w książce kucharskiej- z matematyczną precyzją można przewidzieć co powie, jak powie i gdzie powie :)
Co do Ryssa: masz rację :) Biedak, przeliczył się :). Tu, na dogo, nie ma miejsca na łacińskie wtręty (aczkolwiek sama czasem używam), tu, na dogo, mówi się "żołnierskimi słowy", bo niektórzy innych nie rozumieją :)

Nie mogę zalajkować bo  mam wyczerpany limit lajków na dziś :( co do Topi - także uważam, że Ona wierzy w sprawę... no bo cóż Jej pozostało, w gruncie rzeczy?

Co do Ryssa - też mogę się zgodzić -  to nie to forum, by TA łacina mogła być zrozumiana i dyskutowana...

 

Topi, bardzo proszę, z akcentem na "proszę" bo to słowo zaistniało w Twoim słowniku ewoluując od lutego br. i tylko mogę pochwalić :) zachowaj się analogicznie jak radzisz Pannie Marple - poczytaj teksty Twojej mentorki typu  - zaspokoić potrzeby ruchowe psa, nie kładę tamy dobroczynności,  przyjąć odpowiedną dawkę pieszczot ... i dopiero pisz to, co napisałaś o "przeintelektualizowaniu". Bo to jednak idiotycznie wygląda, jakby nie patrzeć, Topi, a ludzie czytają i widzą; i wcale nie są idiotami   :)

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

 
Jeszcze jeden gimbus na Dogo, dla którego zdania złożone stanowią przeszkodę nie do przebyciu w zrozumieniu tak podanego tekstu. Już nie mówiąc o wplecionych w tekst klasycznych zwrotach, stojących co prawda u podstaw naszej kultury łacińskiej, ale dla gimbusa będących dodatkową drogą przez mękę czytania. Przykro mi, ale mi Cię wcale nie żal i nie ukoję Twego bólu głowy. Wręcz przeciwnie, jak będzie znowu okazja. Aha, gimbus tu - to nie wiek i wykształcenie, ale stan umysłu.

...

Ale się wysiliłeś. Sprawdź czy ci się rozumek nie przegrzał. Jeśli sądzisz, że nie zrozumiałam twoich wypocin, to jesteś w wielkim błędzie i w przeciwieństwie do ciebie, wcale mi cię nie żal, bo w końcu niby z jakiego powodu mam żałować kogoś, kto  usiłuje mnie obrazić zupełnie bez powodu. Ale widzisz, obrazić może mnie tylko ktoś, kogo cenię, z którego zdaniem się liczę, co w twoim przypadku zupełnie nie wchodzi w rachubę. Zdania złożone, czy klasyczne zwroty w twoim wydaniu, to bełkot zrozumiały dla każdego, ale nie do strawienia.

Co do gimbusa, to dałeś du..

Link to comment
Share on other sites

Nie do końca się z Tobą zgodzę :) Co do Topi: Topi nie jest cwaniakiem ani oszustem. Topi wierzy :)
...

Wierzy ??? Wybacz, ale nie wierzę, że wierzy w te idiotyzmy, które wypisuje.

Wiedząc, a ma szanse wiedzieć, ile psów dzięki ewu opuściło schron i ma wspaniałych, kochających opiekunów, wypisuje pod Jej adresem,  tak nieprawdziwe, krzywdzące Ją zarzuty i jeszcze pisze, że robi to dla dobra tych zwierząt. Paranoja, przekręt tysiąclecia, przenicowana rzeczywistość.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

 

Nie mogę zalajkować bo  mam wyczerpany limit lajków na dziś :( co do Topi - także uważam, że Ona wierzy w sprawę... no bo cóż Jej pozostało, w gruncie rzeczy?

Co do Ryssa - też mogę się zgodzić -  to nie to forum, by TA łacina mogła być zrozumiana i dyskutowana...

 

Topi, bardzo proszę, z akcentem na "proszę" bo to słowo zaistniało w Twoim słowniku ewoluując od lutego br. i tylko mogę pochwalić :) zachowaj się analogicznie jak radzisz Pannie Marple - poczytaj teksty Twojej mentorki typu  - zaspokoić potrzeby ruchowe psa, nie kładę tamy dobroczynności,  przyjąć odpowiedną dawkę pieszczot ... i dopiero pisz to, co napisałaś o "przeintelektualizowaniu". Bo to jednak idiotycznie wygląda, jakby nie patrzeć, Topi, a ludzie czytają i widzą; i wcale nie są idiotami   :)

 

 

 

O... Usiata,

jak dobrze, że Cię widzę bo mam pytanie:

 

Czy Ty jesteś "ski" czy "ska" bo jakoś na FB "schizofrenicznie" mi to wygląda ?

Link to comment
Share on other sites

O... Usiata,

jak dobrze, że Cię widzę bo mam pytanie:

 

Czy Ty jesteś "ski" czy "ska" bo jakoś na FB "schizofrenicznie" mi to wygląda ?

Och Topi, Ty jak ...filip z konopi... wejdź na tę ostatnią szumną interwencję z udziałem Twojej mentorki to będziesz będziała - tam moje dane zostały zweryfikowane przez FB bo paniom nie podobały się moje komentarze, a profil jednak pozostał ...wyciągnij wnioski - wierzę, że potrafisz :)

Co do "schizofrenicznie" to, proszę, skieruj to słowo w stronę koleżanki Niny Lachowskiej - niech Ci odpisze dlaczego preferuje swoje byty równoległe, to może być ciekawy materiał badawczy   :)

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Och Topi, Ty jak ...filip z konopi... wejdź na tę ostatnią szumną interwencję z udziałem Twojej mentorki to będziesz będziała - tam moje dane zostały zweryfikowane przez FB bo paniom nie podobały się moje komentarze, a profil jednak pozostał ...wyciągnij wnioski - wierzę, że potrafisz :)

Co do "schizofrenicznie" to, proszę, skieruj to słowo w stronę koleżanki Niny Lachowskiej - niech Ci odpisze dlaczego preferuje swoje byty równoległe, to może być ciekawy materiał badawczy   :)

 

Usiata,

ciągle wzywasz mnie do wyciągania wniosków więc wyciągam:

 

Wniosek 1 - nie każdy prawnik mówi prawdę

Wniosek 2 - nie każdy prawnik umie pisać

Wniosek 3 - nie każdy prawnik przykłada się do roboty

ale za to

Wniosek 4 - każdy prawnik zrobi wszystko za pieniądze.

 

****************************************************************************************

I  jeszcze jedno,

czy naprawdę nie potraficie prowadzić dyskusji o sprawach bieżących

i na własny temat ?

Zawsze musicie grzebać się w starych sprawach i sprawach osób których nie ma na wątku ?

 

To Ty Usiata wyskoczyłaś teraz jak "filip z konopi".

Link to comment
Share on other sites

Dostałam dzisiaj mailem takie pytanie:

 

"Jak to się stało, że Kaj przeżył mordownię "Miedary" a nie przeżył domowego hoteliku ?"

 

 

Usiata,

Panna Marple,

elik,

ludwa 

i reszta advocatus diaboli ...

 

Co mam odpowiedzieć ?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jeśli podmiot liryczny nie żyje -
 

No cóż ta cisza jest wymowna Kaj zdechł niestety;)


mimo tego, że pies nie zdycha:
 

Napiszę milionowy raz: pies nie zdycha-pies odchodzi,umiera,zasypia,przechodzi na drugą stronę...


lub w najlepszym razie podmiot liryczny przepadł bez wieści -
 

Z którego schroniska pochodził pies?
Trzeba ich powiadomić , ze przepadl bez wieści.


to wzywam założycielkę tego kolorowego wątku -
 

Postanowiłam założyć wątek kolejnemu psiakowi, który dzięki ewu i kilku innym osobom dzisiaj opuścił schronisko.


- do zmiany jego tytułu, żeby nie mamić czytelników i nie naciągać ich na wsparcie podmiotu lirycznego, którego nie ma.

I choć twórczyni wątku zarzeka się, iż jej chata z kraja, jeśli chodzi o losy podmiotu lirycznego -
 

Założyłam wątek Kajowi, chociaż w ten sposób chciałam pomóc. Gdyby był pod moją opieką, mogłabym brać udział w dyskusji, a tak nie widzę podstaw, by się wypowiadać.

 

to jednak powity przez nią tytuł nie powinien jej być obojętny. Dlatego powtarzam, też na kolorowo: Gabi, zmień tytuł!

 

Bo chodzi mi o to, aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa (Juliusz Słowacki) i niech wasza mowa będzie: tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi (Mt 5:33-37).

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Usiata,

ciągle wzywasz mnie do wyciągania wniosków więc wyciągam:

 

Wniosek 1 - nie każdy prawnik mówi prawdę

Wniosek 2 - nie każdy prawnik umie pisać

Wniosek 3 - nie każdy prawnik przykłada się do roboty

ale za to

Wniosek 4 - każdy prawnik zrobi wszystko za pieniądze.

 

****************************************************************************************

I  jeszcze jedno,

czy naprawdę nie potraficie prowadzić dyskusji o sprawach bieżących

i na własny temat ?

Zawsze musicie grzebać się w starych sprawach i sprawach osób których nie ma na wątku ?

 

To Ty Usiata wyskoczyłaś teraz jak "filip z konopi".

 

 

Znalazłam taki przykład na moich wydarzeniach na FB.

Masz  Usiata z tym coś wspólnego ?

 

 

Dostałam dzisiaj mailem takie pytanie:

 

"Jak to się stało, że Kaj przeżył mordownię "Miedary" a nie przeżył domowego hoteliku ?"

 

 

Usiata,

Panna Marple,

elik,

ludwa 

i reszta advocatus diaboli ...

 

Co mam odpowiedzieć ?

 

Wiesz Topi, pochopne wyciąganie wniosków  nie prowadzi do niczego dobrego, a na pewno jest zaburzeniem procesu wnioskowania. 

Pokazany właśnie tok rozumowania dot. wniosku 4 może świadczyć o Twoim urojeniu, jeśli ten Twój wniosek nie zostanie przez Ciebie obiektywnie zweryfikowany. Dla każdego rozsądnie myślącego czytelnika Twoich słów jest bezsprzecznym przecież, że nie znasz WSZYSTKICH prawników, a głosząc taką opinię wrzucasz wszystkich do jednego worka. Topi, w mojej ocenie, musisz jeszcze popracować nad tym wyciąganiem wniosków, bo póki co, to nie jest ono nawet dostateczne, niestety...  
 
Wróć do posta 240 tego wątku i poczytaj, kto, po raz kolejny zresztą, rozpoczął tę pisaninę...Przy czym uważam, że wciąż piszemy o sprawie bieżącej bo także i na tym wspomnianym wydarzeniu na FB  zamieściłaś Topi zdjęcia dot. hotelu Makili. Zapomniałaś już o tym?  nie szkodzi, ja mogę Ci przypomnieć wszystkie takie miejsca jeśli tylko będziesz chciała, albo potrzebowała.
 
Poza tym, usiłowałaś przypisać mi jakieś schizofreniczne cechy (z powodu zwykłej literówki w nazwisku) to w odpowiedzi na to, podałam Ci przykład, znany nam obu, takiego postępowania na FB gdy osoba zamieszczająca na nim niewybredne komentarze wstydzi się występować pod swoim aktualnie brzmiącym nazwiskiem.
 
Znowu źle?  Może, po prostu, Topi pomyśl głęboko zanim napiszesz kolejnego posta mając na względzie, że "to co napiszesz może zostać użyte przeciwko Tobie". I nie dziękuj za rady. W sprawach zwierząt i słabszych zawsze działam bezinteresownie, a bywa, że czasami dopłacam do takich spraw (i jak widzisz, Twój wniosek nr 4 możesz posłać w kosmos) :)
 
Co masz odpowiedzieć na mejla? dowiesz się już w piątek, Topi; to tylko dwa dni, weź głębokie wdechy i zrelaksuj się, żebyś znowu nie wyciągała pochopnych wniosków...
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...