Jump to content
Dogomania

Rufi zwany Czarnym - biega szczęśliwie po Tęczowych Łąkach... [`]


Recommended Posts

Poszło 50 zł dla Rufika :) Powinnaś już mieć na koncie.

Lepiej go wziąć dziś do lecznicy, na pewno zgodzą  się na płatność z opóźnieniem.

Tak jest w mojej lecznicy, a jeden kot w Zielonej Górze w ogóle trafił na kilka dni do szpitalika i pieniądze poszły prosto na konto lecznicy już po leczeniu.

Wetów, którzy nie zgodzą się na taki układ dla dobra zwierzaka, lepiej unikać.

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Dopóki sytuacja z DT się nie wyklaruje - nie jestesmy w stanie zabrać Rufiego nawet do lecznicy. DT musi być pewny w 100%, tak żeby nie okazało się, że Rufiego nie będzie gdzie umieścić :( Także potrzebujemy jeszcze kilku dni...

 

Doba w lecznicy waha się od 35zł w górę, więc nie możemy pozwolić sobie na przetrzymywanie Rufiego np. tydzień za takie koszty. Robimy co możemy, Rufi jest pod stałą obserwacją osób, które doglądają go na miejscu, ale nie możemy podejmować nierozsądnych decyzji, które mogą mieć negatywne konsekwencje dla psiaka równiez.

 

Na konto dotarły dziś wpłaty od bela51, p.Hani D., która nie posiada konta da Dogo ale mimo wszystko chce wspierać Rufiego, AniaGucio i Baltimoore. Dziękujemy!!!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Pewnie macie jakies swoje racje, ale skoro on jest chory, to przeciez liczy sie kazdy dzien.

Przynajmniej byłby zaopatrzony lekowo. Moze potrzebuje jakiegos antybiotyku, czy tez innego leczenia ???

Moze okazac sie, ze za pare dni bedzie dla niego za późno :(

Niechby dostał leki i czekał dalej na tym dworcu, to chyba lepsze niz nic :(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nas po prostu na to nie stać... Mamy 2 nie adopcyjne psy w hotelach które mają po 100 zł deklaracji a hotele kosztują po 300 zł...

Wczoraj zawiozłyśmy do DT szczerniorkę której musimy zrobić szczepienia, sterylkę za swoje kupiłyśmy całą wyprawkę a na resztę

nie mamy ani grosza... 

 

Obecnie mamy dla Rufiego 140 zł wydatki które Nas czekają na już:

 

- karma (ok. 100 zł )

- smycz + obroża (20-30 zł )

- hotel u weta (doba 30-35 zł) - zapewne 3-4 dni spędzi w lecznicy

- badania, leki (?zł)

Trzeba mu kupić jeszcze coś do budy, żeby miał na czym leżeć... nie mam pojęcia co by się nadało...

 

Nie mamy z czego tego sfinansować...

 

Rozsyłam wątek gdzie się da, może ktoś zrobi jakiś bazarek na niego? Cegiełkowy? Cokolwiek...

Link to comment
Share on other sites

Ja też uważam, że powinien już dzisiaj trafić do weta, jeśli mamy pomóc temu psu.

Jeśli jest chory to liczy się każda doba. Niech wet go zbada jak najszybciej.

Z tą intencją przesyłałam na szybko pieniądze.

Zajrzałam, żeby się dowiedzieć, jaki jest jego stan.

Jeśli nie uzbieracie na leczenie, to podejmuję się zapłacić koszt pobytu w lecznicy- bezpośrednio przelewem po otrzymaniu rachunku- jeśli Rufi trafi do weta jeszcze dzisiaj.

Inaczej wszystko to nie ma sensu :(

Link to comment
Share on other sites

Ja też uważam, że powinien już dzisiaj trafić do weta, jeśli mamy pomóc temu psu.

Jeśli jest chory to liczy się każda doba. Niech wet go zbada jak najszybciej.

Z tą intencją przesyłałam na szybko pieniądze.

Zajrzałam, żeby się dowiedzieć, jaki jest jego stan.

Jeśli nie uzbieracie na leczenie, to podejmuję się zapłacić koszt pobytu w lecznicy- bezpośrednio przelewem po otrzymaniu rachunku- jeśli Rufi trafi do weta jeszcze dzisiaj.

Inaczej wszystko to nie ma sensu :(

 

Dziękujemy :) ! to rzeczywiście piękny gest dzięki któremu możemy podjąć konkretne decyzje i działanie. 

Teraz niestety fizycznie nie damy rady podjechać po Rufiego.

Ale jeśli propozycja obejmuje też jutrzejszy dzień to jutro popołudniu pędzimy po psiaka i trafi do lecznicy.

Link to comment
Share on other sites

 

Nas po prostu na to nie stać... Mamy 2 nie adopcyjne psy w hotelach które mają po 100 zł deklaracji a hotele kosztują po 300 zł...
Wczoraj zawiozłyśmy do DT szczerniorkę której musimy zrobić szczepienia, sterylkę za swoje kupiłyśmy całą wyprawkę a na resztę
nie mamy ani grosza... 
 
Obecnie mamy dla Rufiego 140 zł wydatki które Nas czekają na już:
 
- karma (ok. 100 zł )
- smycz + obroża (20-30 zł )
- hotel u weta (doba 30-35 zł) - zapewne 3-4 dni spędzi w lecznicy
- badania, leki (?zł)
Trzeba mu kupić jeszcze coś do budy, żeby miał na czym leżeć... nie mam pojęcia co by się nadało...
 
Nie mamy z czego tego sfinansować...
 
Rozsyłam wątek gdzie się da, może ktoś zrobi jakiś bazarek na niego? Cegiełkowy? Cokolwiek...

  Do budy najlepiej nadaje się słoma, bo nie nabiera wilgoci. Nie nadają się kocyki materacyki i inne tekstylne wkłady chłoną wilgoć z powietrza.
Link to comment
Share on other sites

Szczerze mówiąc, zależało mi żeby dzisiaj.

Ale lepiej, jeśli trafi jutro niż wtedy gdy będzie za późno.

Rozumiem, że dzisiaj już nie byłyście w stanie, ja też do kompa dotarłam dopiero późnym popołudniem.

To pędźcie jutro :)

Pozdrawiam Was i głaski dla Rufika (jeśli pozwoli).

 

Prześlę na priv mój numer telefonu, jeśliby w lecznicy chcieli się upewnić, że propozycja jest wiarygodna i nie zostaną bez pieniędzy.

Link to comment
Share on other sites

Szczerze mówiąc, zależało mi żeby dzisiaj.

Ale lepiej, jeśli trafi jutro niż wtedy gdy będzie za późno.

Rozumiem, że dzisiaj już nie byłyście w stanie, ja też do kompa dotarłam dopiero późnym popołudniem.

To pędźcie jutro :)

Pozdrawiam Was i głaski dla Rufika (jeśli pozwoli).

 

Prześlę na priv mój numer telefonu, jeśliby w lecznicy chcieli się upewnić, że propozycja jest wiarygodna i nie zostaną bez pieniędzy.

 

Tak, dzisiaj nie miałyśmy możliwości to też nie jest "u Nas" tylko 30 minut drogi w jedną stronę także

trzeba trochę czasu na to wszystko zarezerwować :) 

Na jutro już wstępnie mamy wszystko ustalone także działamy.

Dziękujemy :)

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje za zaproszenie - zeby chłopak dał sie zabrać z dotychczasowego miejsca.

 

Z założeniem obroży nie było najmniejszego problemu, miejmy nadzieję, że z wsadzeniem do samochodu i samą podróżą będzie tak samo...

W razie czego przy najgorszym scenariuszu - jestesmy zaopatrzone w środki uspakajające.

Link to comment
Share on other sites

Poprosze nr konta, szkoda psiaka. Zrobie przelew, na wiele mnie nie stac ale zawsze cos:)

 

 

Poproszę o numer konta

 

 

Bardzo Wam Kochane dziękujemy!!!! Jesteście ratunkiem dla Rufiego! Już przesyłam numer konta :)

 

 

Doszła wpłata od Państwa, którzy zaglądają na nasze wątku, ale nie są zarejestrowani na Dogomanii w kwocie 50zł - dziękujemy!!!

 

 

Jeszcze niecała godzina i jedziemy po biedaka...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...