inka33 Posted November 30, 2016 Posted November 30, 2016 O 29.11.2016 o 06:19, konfirm31 napisał: Dziękuję bardzo Wam obu. :). Lerka je podobne ilości co Owca już od wielu miesięcy. Teraz porcję obiadową zaczęłam od niedawna namaczać, tak jak radzi Poker. Karma mini light fitmin. Zobaczymy. A Lerka ile ważyła przed "zmężnieniem"? Może zwyczajnie zmiejsz jej porcję, bo daje się na docelową wagę, a nie istniejącą. :) Quote
konfirm31 Posted November 30, 2016 Author Posted November 30, 2016 Jak ją przygarnęłam, ważyła chyba 6-6,5 kg, ale była jeszcze dzieckiem z kurzą klatką piersiową, na której nie trzymały się żadne szelki. Rozrosła się w tej klacie, jak figura na galeonie, a z racji budowy, składa się głównie z dłuuuugiej klatki piersiowej na krótkich łapkach. Jak ważyła 8 kg, to było OK. Musi schudnąć 2. Ona ma naprawdę dużo ruchu i nieposkromiony apetyt. Pomimo, że nie dostaje niczego przy stole(od zawsze), siedzi i patrzy nam w zęby, kiedy jemy. Jak jej ograniczam jedzenie, zjada na spacerze śmieci lub zdechłe myszy z lasu. Cały czas biegnie z nosem przy ziemii, przeszukując i szukając jedzenia, węsząc jak szczur. Teraz dostaje fitmin mini light namoczony w wodzie, żeby było go więcej objętościowo. Chyba ostatnio, zaczyna mieć wcięcie, czyli nie jest zupełnie równym serdelkiem. Quote
Mattilu Posted December 2, 2016 Posted December 2, 2016 Chudnij Lerko, chudnij, ja będę próbować razem z Tobą ;-) Quote
konfirm31 Posted December 2, 2016 Author Posted December 2, 2016 Mattilu, dzięki za wsparcie :). I ja też powinnam schudnąć, ale mnie nie ma komu karmić karmą light, a rezygnacja z chałwy, tylko wstrzymała przybieranie na wadze. 1 Quote
Nutusia Posted December 2, 2016 Posted December 2, 2016 Zimą się odchudzać?! Słaby pomysł ;) Zaczekajcie gdzieś tak do... Wielkanocy :D Quote
konfirm31 Posted December 2, 2016 Author Posted December 2, 2016 Nutusiu, cieszę się, że wpadłaś do nas :). Właśnie wróciliśmy ze spaceru z zimowego lasu. Było przepięknie do momentu, w którym zobaczyliśmy, jak potężna sosnowa gałąź łamie się z trzaskiem pod ciężarem mokrego śniegu i spada w dół na ścieżkę. Na szczęście, sporo przed nami.......Potwierdza się teoria, że to co piękne, często jest niebezpieczne. Jak obrobię zdjęcia, to kilka wrzucę na wątek. Quote
inka33 Posted December 2, 2016 Posted December 2, 2016 Piękności leśne! :) U nas w parku też spadła, ale na szczęście nie widziałyśmy spadania... :/ Quote
Mattilu Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Alez one zabawnie razem wygladaja! Przekochane :) Quote
malagos Posted December 6, 2016 Posted December 6, 2016 U nas w sadzie ogromna gałąź sosny z żywopłotu zleciała ma psi kojec - tam gdzie nocuje niuniek-Maniek. Zatarasowała wejście, ale Tomek za pomocą piły poradził sobie :) Quote
konfirm31 Posted December 6, 2016 Author Posted December 6, 2016 Dzisiaj też byliśmy w lesie. Śnieg topnieje błyskawicznie i widać ile tych połamanych gałęzi spadło. Dużo było takich, które gdyby w kogoś trafiły, to........... Quote
konfirm31 Posted January 6, 2017 Author Posted January 6, 2017 Kolejny leśny spacer. Mniej malowniczy, bo mniej śniegu, za to mroźny. Było minus 15. No i śnieg był twardy, ostry. Bliss na taki drobiazg nie zwracała uwagi, ale Lerka dawała radę spacerować tylko po ubitym śniegu, czyli po głównych drogach leśnych. Quote
Poker Posted January 6, 2017 Posted January 6, 2017 BRRRR, -15 to dla mnie temperatura prawie śmiertelna. A Bliss ma w nosie , bo ma swoje piękne futro. U Lerki gorzej , ma krótsze. Quote
konfirm31 Posted January 6, 2017 Author Posted January 6, 2017 Lerka przy Dużej się hartuje ;). W dodatku, nie chce chodzić w żadnym ubranku, tylko lata na golasa. Tyle, że szybko. Ponieważ się nie trzęsie, myślę, że daje radę, tyle że nie lubi zapadać się w zmrożony śnieg, za czym wręcz przepada Bliss. Quote
Tyśka) Posted January 6, 2017 Posted January 6, 2017 Mój pies też zrobił się zmarzluch. W dzień podobno było -20 na Wschodzie, nic więc dziwnego, że po półgodzinie mojemu snieżnemu psu było bardzo zimno w łapki. :p Małe psy mają przechlapane w zimie! Quote
Poker Posted January 6, 2017 Posted January 6, 2017 Lerka szybko się rusza ,żeby się rozgrzać. może trochę schudnie. :) Quote
inka33 Posted January 22, 2017 Posted January 22, 2017 Dnia 6.01.2017 o 20:57, Poker napisał: Lerka szybko się rusza ,żeby się rozgrzać. może trochę schudnie. :) Trzymam! ;) Za to Bombka leciuteńko zgrubła na zimę. :) Quote
konfirm31 Posted January 22, 2017 Author Posted January 22, 2017 Trzymaj, trzymaj :). Chyba znowu trochę schudła, ale czy i ile, to się okaże po wizycie u Pani Doktór. Quote
Mattilu Posted January 27, 2017 Posted January 27, 2017 Oj przestańcie, przecież na zdjęciach widać, że obie panie są po prostu w wyśmienitej formie :) Quote
konfirm31 Posted January 27, 2017 Author Posted January 27, 2017 Witaj, Mattilu :) . Lerka jednak schudła, ale cały czas nie wiem ile. Wczoraj było równie pięknie jak dzisiaj, ale z racji nieobecności TZta tj braku transportu, powędrowałyśmy na łąki nad Orzycem. Zdjęcia wkrótce Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.