Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nasz Amiśka cudnie śpiewała, z podniesionym ryjkiem przeciągała końcówkę szczekania :)

A zięby kojarzą mi się z Mazurami - zwłaszcza z tym naszym dorocznym wyjazdem na 3 dni w maju na spotkanie organizacji pozarządowych. Rano wstajesz, wychodzisz z domku na zajęcia, a tu jezioro, sosny i ptaki!

Co roku są do wyboru panele, w których chce się uczestniczyć, w tym roku są też zwierzęta i opieka nad bezdomniakami :) Bo szef Fundacji Wspomagania Wsi, która jest organizatorem tych spotkań,  jest miłośnikiem zwierząt, wolontariuszem na Paluchu, opiekuje się nieadoptowalnymi psami, zabiera do domu, leczy (jak nasza Dziuniek)

Posted

Pokerku, przy najbliższej podróży samochodem w kierunku "do", postaram się nagrać Lerkę. Lerka np zaczyna śpiewać na początku podróży i wyśpiewuje raz głośniej, raz ciszej, bez względu na czas trwania jazdy - nawet do godziny, lub dłużej. W drodze powrotnej, jest cicho i często - śpi.

Na szczęście, Bliss jest milcząca , więc nie ma koncertu na dwa głosy - jeden głosik, zdecydowanie wystarczy ;)

  • Upvote 1
Posted

Obiecałam, to słuchajcie ;). Lerka nie lubi, kiedy ją podsłuchują i nagrywają, więc tym razem, ociągała się z koncertem i nie śpiewała pełnym głosem. Niemniej jednak, prosimy o wyciszenie odbiorników ;)

 

  • Upvote 1
Posted

Odwiedzam z pozdrowieniami

 ale  spiewy urocze malenkiej

 i zdjateczka  obejrzallam  z radoscia

 i te z trojeczka  przeurocze

 pozdrawiam  lapenki wszystkie peluche.gif

Posted

Witaj, Ewo :) . Dzięki za wizytę i miłe słowa. Jedziemy dzisiaj robić porządki na działce(kiedyś wreszcie trzeba). Jak w banku, mamy minimum 20 minut koncertu Lerki do wysłuchania ;) - niewiele dłużej trwa podróż :)

Posted

Faktycznie śpiewa malutka jak skowronek cieniutkim głosikiem. Chyba ze strachu. W drodze powrotnej śpi , bo wie,że wraca do domciu.

Dziękuję za wycieczkę krajoznawczą po Polsce.

Posted

Poprzednią siedzibę mojej firmy miałam po sąsiedzku z Fundacją Wspomagania Wsi - przez ścianę! Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że tam rządzi taki SKARB!!!!!

Posted

Hopka i Pola bardzo wspolczuly Lerce i z wielkim niepokojem wysluchaly koncertu. Czy ona tak przez cala droge? My czasem jedziemy 1500 km na raz, wiec Lerka nie moglaby nam towarzyszyc...

Posted

Jej rekord to 2 godziny.  Dłużej nie jechaliśmy,  więc kto wie.  Pewnie byłaby  spokojniejszy na moich kolanach,  niż przypięta  na kanapie  z tyłu,  ale tak jest  bezpieczniej.  Oczywiście,  ma luz,  ale chce być  gdzie  indziej 

 

Posted

Niesamowite :) Nasze dziewczyny też podróżują przypięte na kanapie z tyłu i albo siedzą wyglądając przez okna, albo z westchnieniem rezygnacji zwijają się w kłebek i śpią. Chwała Bogu żadna nie śpiewa! Tylko Zosia...;-)

Posted
1 godzinę temu, Mattilu napisał:

Niesamowite :) Nasze dziewczyny też podróżują przypięte na kanapie z tyłu i albo siedzą wyglądając przez okna, albo z westchnieniem rezygnacji zwijają się w kłebek i śpią. Chwała Bogu żadna nie śpiewa! Tylko Zosia...;-)

mój Tofik [*] jechał z Wrocławia i całą drogę do NDM płakał - 5-6 h :)

Posted
Godzinę temu, konfirm31 napisał:

No,  to Kasia mnie rozumie. Nam po raz pierwszy taki pies się  trafił ;). 

 

nie do końca :D bo nie ja go wiozłam :D

Posted

Tu jedzie po raz 30?  50? do pobliskiego lasu,  w którym prawie  codziennie  spacerujemy. Podróż  trwa mniej niż 10 min. Czy to strach,  czy podniecenie - trudno wyczuć. Na samym początku pobytu u nas, podróżowała bez takich śpiewów. Teraz jesteśmy na działce. Po raz pierwszy opóźniła swój  występ  i zaczęła śpiewać po 2/3 drogi. Może  wreszcie przestanie?? 

Posted

Na początku, będzie prozaicznie - o posłankach. Lerka ma swoje, ale bezczelnie się wpycha na cudze - na kanapę Bliss(starą trochę podniszczyła właścicielce, więc Blisia teraz ma nową), na nasze fotele, na mój tapczan. Na działce, spała na pontonie Bliss(przykryta szmatką, bo zimno), albo na krześle,  na którym leży  złożona kapa. Bliss biedna, najczęściej na działce sypiała na podłodze, pod drzwiami wejściowymi (ale prawdę powiedziawszy, to ona tak lubi :)).

Na działce, przez pewien czas był z nami Max i psy chodziły wspólnie na spacery. Bliss, przestała być zazdrosna o Lerkę w stosunku do Maxa, więc panowała pełna harmonia. Potem, Max pojechał i panienki zostały same dwie.

 Spacerujemy nie tylko po lesie, ale i po łąkach nadnarwiańskich, na których teraz jest biało od kwitnącego pyleńca. Tymi łakami, dochodzimy do malowniczej drogi, wysadzanej potężnymi, starymi dębami, prowadzącą do samej rzeki. A pod dębami, masowo kwitną konwalie. Poezja.....

Niestety, te piękne dęby wycinają ludzie i bobry, które mieszkają na pobliskich kanałkach i mini jeziorkach. Żal dębów.....Bardzo :(

IMG_20160427_101802.jpg

IMG_20160429_135835.jpg

IMG_20160501_203602.jpg

IMG_20160502_065304.jpg

IMG_20160502_065421.jpg

IMG_20160507_122538.jpg

IMG_20160507_123605.jpg

IMG_20160507_124819.jpg

IMG_20160507_125735.jpg

  • Upvote 1
Posted

Wpadłam i ja choć zaproszenie było Imienne dla Irenki.

/to żart oczywiście,lubię tu zaglądać/

Koncert Lerki cudny......Moja Rasti była w drugim pokoju,ale usłyszała i przybiegła rozglądając się za ....intruzem.

Puściłam drugi raz i zaczęła obwąchiwać lapka.

Dzisiaj byłam na kontroli u ortopedy w W-wie.Nie było nas 8 godzin.

Po powrocie zastałam jedno legowisko /to z kołdry/ poszarpane w drobny mak.

Posted

Witaj, Grażynko :). Ciekawe,  jak nasze psy odbierają takie koncerty?  Co myślą? Czy  trafnie  rozumieją wiadomość,  której my nie  potrafimy odebrać?

Moje panny na szczęście z tych nieniszczących,  chociaż  Lerka nie sprawdzałam w całkowitej  samotności.  Zawsze  obok była  Bliss. 

  • Upvote 1
Posted

U nas z Kreski jest taka podróżnicza śpiewaczka. Ja tego nie znoszę!!! Droga do lecznicy jest nie do wytrzymania - za każdym razem mam ochotę ją wysadzić już po pierwszym kilometrze ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...