Jump to content
Dogomania

Błędowskie bezdomniaki proszą o dom


Florentyna

Recommended Posts

Kejciu pomożesz mi z Marcysią?

Dziś byłam w Fundacji - kolejny szczeniak. 7-8 miesięcy, wrzucony do sklepu w Czosnowie w worku po ziemniakach czy czymś takim. Przerażony, przepraszający za to, że żyje. Niestety nie mam jeszcze fotek, bo dowiedziałam się o nim jak już odjeżdżałam. Widziałam to biedactwo przez chwilę. No i teraz - Czosnów = Radysy. Tak więc dobrze, że jest tu. Za chwilę będzie miał bezimienny niuniek ogłoszenia i może ktoś go adoptuje. Jest tu, bo ktoś wiedział, że w Błędowie jest przytulisko i go przywiózł zamiast zgłaszać gdziekolwiek.

Kurcze - jak ja chciałabym być domem tymczasowym!!!!

Link to comment
Share on other sites

 

Kejciu pomożesz mi z Marcysią?

Dziś byłam w Fundacji - kolejny szczeniak. 7-8 miesięcy, wrzucony do sklepu w Czosnowie w worku po ziemniakach czy czymś takim. Przerażony, przepraszający za to, że żyje. Niestety nie mam jeszcze fotek, bo dowiedziałam się o nim jak już odjeżdżałam. Widziałam to biedactwo przez chwilę. No i teraz - Czosnów = Radysy. Tak więc dobrze, że jest tu. Za chwilę będzie miał bezimienny niuniek ogłoszenia i może ktoś go adoptuje. Jest tu, bo ktoś wiedział, że w Błędowie jest przytulisko i go przywiózł zamiast zgłaszać gdziekolwiek.

Kurcze - jak ja chciałabym być domem tymczasowym!!!!



Ależ oczywiście że pomogę!
tylko potrzebuję kilku dni na zrobienie ogłoszeń z bazarku bo sporo tego mamy i jak tylko się obrobię to pomagam

ja też chciałam być domem tymczasowym ale o niespodziewanie na DT trafil do mnie kot Stefan - został w DS potem 6 tyg zaadoptowałam drugą kotkę aby Stefan nie siedział sam tyle godzin jak mnie nie ma i o już psa nie bardzo mogę wziąść - dwa moje psiaki u rodziców na szczęście tylko po drugiej stronie ulicy więc latam i rano i wieczorem do nich i zabieram na spacery - awaryjnie jakiegoś psa dzień dwa mogłabym u rodziców przetrzymać ale to naprawdę bardzo awaryjnie - ewentualnie u siebie w małym pokoju ale ktoś musiałby podjechać i go wyprowadzić bo mnie bardzo dlugo nie ma - wychodzę o 5 wracam po 18 czasem po 19 :( i tak o :(
dlatego pomagam w inny sposób jak tylko mogę
Link to comment
Share on other sites

Dzięki wielkie kejciu. Musimy przypuścić ten zmasowany atak, bo Marcelinka zaczyna się bać własnego cienia. Boi się odchodzić od jedynego miejsca, które zna, gdzie dostaje jeść. Spacer nie sprawia jej przyjemności, bo boi się oddalać.
Co chwila przychodzi na głaski, musiała być bardzo zżyta z domem, który ją porzucił. Teraz nie chce stracić tego, co ma :(
A jak podniosłam szybciej nogę, bo psiaki zaplątały mnie w smycze, to prawie że rozpłaszczyła się na drodze ze strachu...

No i jest jeszcze Tunga, którą odkryłam całkiem niedawno. Tunga w ogóle nie chce wychodzić. Najbezpieczniej czuje się w budzie w kojcu. Jest z nią trochę lepiej niż z Popcorn, bo osoby, które zna nie wywołują w niej paraliżującego strachu, ale ja mimo, że jeżdżę do Fundacji od pół roku odkryłam ją dopiero dwa tygodnie temu.
To młody psiak - ma około roku. Od razu pomyślałam o "oswajaczce" Marysi ;), jak chwilę obserwowałam Tungę. To piękny psiak, ale dla kogoś, kto wie, jak postępować z takimi strachulcami.
A oto Tunga:

Link to comment
Share on other sites

 

A mamy moze małą czarną sunię 4 lata, taką w typie Nocki? Nocka pojechała do domu, a miła pani szuka podobnej?....

 

Na ten post się nie doczekałam odpowiedzi ;)
ale teraz zapytam o co innego: pani pyta o nasza Arię, ale ta ma zaklepany dom - może są do pokazania pani psiątka w wielu 7 miesiecy do 1,5 roku, ale przyjazne, w domu dzieci 7 i 10 lat, Warszawa?
Link to comment
Share on other sites

przepraszam malagos - gdzieś mi umknął Twój post.

Wasza Aria to z tych średnich raczej z tego co widzę.
Ten ostatni szczeniaczek by pasował, ale zupełnie nie wiem jak on do dzieci.
No i nie mam jeszcze jego zdjęć.

No i jest Suzi, wspaniała do dzieci, około roczna, ale większa sporo.

Malagos - wieczorkiem dam znać, czy jakieś jeszcze mogłabym tutaj zaproponować.

Link to comment
Share on other sites

Dobry pomysł z tymi obrożami. Próbuję montować bazarek, choć nowe dogo mi rzuca kłody pod nogi :(
Do Tungi czasem ludzie zaglądają (nie tylko w celach "obsługowych") to ich rozpoznaje i coraz mniej się boi. Do Popcorn raczej nikt nie zaglądał za często...

Link to comment
Share on other sites

No jak można.

To ten szczeniak, o którym Wam, pisałam - wrzucony za ogrodzenie sklepu.

Psiak ma ok. 5 m-cy, powinien być pełen życia, szalony, a ten to kolejny z serii "przepraszam że żyję".

 

Szlag mnie trafia - dobrze, że cudem uniknął wywózki do Radys...

[attachment=9077:BANAN.jpg]

 

Link to comment
Share on other sites

Skopiowałam ze strony - nie podoba mi się to imię :(

 

Bananek to jeszcze dzieciak - ma dopiero 5 miesięcy, a już za sobą bagaż paskudnych doświadczeń. 

Jakiś drań wpakował go do worka i wrzucił przez płot na posesję sklepu, której normalnie zawsze pilnował agresywny owczarek. 

Na szczęście dla Banana, tym razem owczarka nie było- szczeniak przeżył...

Jest lękliwy, nic nie wie o świecie i nic nie umie.

Boi się psów - musiał mieć z nimi jakieś złe doświadczenia. 

Ale jest pełen dobrej woli i ciekawości - postaramy się, aby nadrobił zaniedbania z dzieciństwa.
 

Link to comment
Share on other sites

Cudny szczeniorek i bardzo obiektywnie to piszę.

Podwójne szczęście miał.

1.do Radys nie pojechał.

2.Nie było w tym czasie psa zabójcy na terenie.

 

Nie wiem może skraść jedno ogłoszenie z tych co dla Radysiaków wykupiłam i w pierwszej kolejności /no może po Sezamku/ puścić maluszka

Poza tym chyba za 10 wykupionych ogłoszeń są 2 gratisy to można ję na Błędowiaki wykorzystać

Link to comment
Share on other sites

Nowa dziewczynka jest w Błędowie. Czarna - tak ją nazwałyśmy roboczo ;)
To znaczy była w Błędowie, ale jest tak podobna do psa, którego miała moja ciocia, że wysłałam jej zdjęcie. No i ciocia niewiele myśląc ją wzięła.
Ciocia ma już jedną sunię, ale uznałyśmy, że jak nie spróbujemy to nie będziemy wiedziały.
No i o ile Czarna nie prowokuje awantur to nie pozostaje obojętna na zaczepki i powarkiwania rezydentki.
A że jest większa od rezydentki, to od razu sprowadza ją do parteru.
Nie polubiły się dziewczyny niestety :( i raczej marne szanse na przyjaźń, bo jak się widzą, to spojrzeniem by się pozabijały. No i szukamy domu.
Sunia jest mega łagodna do ludzi. Radosna i pogodna. Znaleziono ją w lesie kampinoskim.
Ma około roku, obstawiamy, że nie miała jeszcze pierwszej cieczki.

Uprzedziłam już wstępnie, że bardzo możliwe, że będziemy musieli ją odwieźć, ale ciocia postanowiła powalczyć do czasu znalezienia jej domu. Nie chce jej odwozić. A ja z kolei się boję, że Czarna zrobi krzywdę rezydentce. Widziałam ją w akcji - jest to bardzo możliwe, jak ta druga będzie ją nadal tak prowokować.

Co robić Kochane???? Same zobaczcie jaki cukiereczek...

Link to comment
Share on other sites

No niestety :(. Z psami, jak z ludźmi - nie wszyscy wszystkich lubią ;). Bliss nie lubiła Bafi, a ta nie dawała się zdominować, chociaż sama nie zaczepiała. A Bliss była o dwa rozmiary większa.....Ponieważ były przeważnie "na oku" , do poważnych paszczoczynów nie doszło. Ale to nie o to chodzi, jak w domu mają być razem na stałe. Często, jak "nowa", jest większa od rezydentki, próbuje zająć jej miejsce. Można jeszcze poprosić o pomoc sensownego behawiorystę - może coś poradzi?

Link to comment
Share on other sites

będę trzymała kciuki za czarnulkę ,aby się udało się dogadać dziewczynom .Wiem ,że to nie jest łatwe .Moja sunia też nie potrafiła się dogadać z inną .

Ciekawe co tam u moich wirtualnych ulubienic ; Rosy i Suzi .Widziałam ,że Suzi jest w super dt .Ona jest taka słodka :)

jak sobie radzi ten ostatni szczeniak  ?

 i co z tymi obrożami czy jest jakaś decyzja czy się przydadzą

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...