kcd Posted November 8, 2014 Posted November 8, 2014 Jakby co - pamiętajcie że ja zawsze mogę krótkoterminowo przetrzymać maleństwo w Warszawie jeśli będzie potrzeba transportowa Quote
konfirm31 Posted November 8, 2014 Posted November 8, 2014 Kcd - dziekuję :). Jak co, to zadzwonię:) Jednak Państwo Warszawscy, przyjechali po sunię. Zadzwonili rano i umówili się. Podobno przemili młodzi ludzie. I....przyjechali po czarnuszkę, a wzięli płową sunię. Bo na żywo, to w niej sie zakochali. Będzie się nazywała Nutella(tj Nutka ;)). Potem, zawracałam głowę malagos i Nutusi telefonami , ale może - z dobrym skutkiem? Teraz wróciłam do domu z wojaży PKS -em do Stolicy, psy się ucieszyły TZ - też. Quote
malagos Posted November 8, 2014 Author Posted November 8, 2014 O, to nieźle - płowa już w domku! Teraz czas na czarnuszkę :) Quote
Mazowszanka13 Posted November 9, 2014 Posted November 9, 2014 To duży sukces, została tylko jedna :) Mnie też się bardziej płowa podoba. Jest chyba nieco większa, przynajmniej nochal ma większy. Quote
konfirm31 Posted November 9, 2014 Posted November 9, 2014 No właśnie. Stan szczeniąt w DT zmniejszony o 50% ;). Biedna czarnulka, musi się przyzwyczaić do bycia singielką . Oby i dla niej szybko sie znalazł Dom :) Quote
Marysia R. Posted November 9, 2014 Posted November 9, 2014 Powodzenia Nutelko :) Trzymam kciuki za równie szybką adopcję czarnej siostrzyczki :) Quote
konfirm31 Posted November 9, 2014 Posted November 9, 2014 Nie kasując innych ogłoszeń, na których jest razem z siostra, zrobiłam Czarnulce na OLX indywidualne ogłoszenie. Trwa długi weekend, może ktoś ją pokocha? http://olx.pl/oferta/samotna-szczeniorka-szuka-domu-CID103-ID7K7rD.html Quote
konfirm31 Posted November 10, 2014 Posted November 10, 2014 Dziekuję za kciukanie :) . Na @ zgłosił się bardzo fajny domek, ale ....... z Danii i........ po beżową. I pytają ,czy będzie duża( jak dorośnie) i czy jest zaczipowana. Odpisałam, że teraz jest tylko czarnulka i nie wiadomo, jaka będzie w przyszłości. Raczej nieduża, ale - kto wie? Kundelki już tak mają. Czipowana - tez nie jest - wiem, że to konieczne do paszportu. Zobaczymy, czy korespondencja się rozwinie....... Quote
Nutusia Posted November 10, 2014 Posted November 10, 2014 Niezwykle "łaskawy" ten weekend adopcyjnie - prawdziwy wysyp! Oby tak dalej... Quote
paula_t Posted November 10, 2014 Posted November 10, 2014 Bardzo się cieszę, że ogłoszenia przyniosły skutek i stan szczeniaków zmniejszył się o 50% ;) Dobrze konfirm, że ogłosiłaś malutką czarnulkę osobno, bo przynajmniej jak ktoś będzie dzwonił, to konkretnie o nią, a nie o siostrzyczkę. Można by też pomyśleć o wyróżnieniu ogłoszenia, jeśli macie jakiś grosik, bo na mazowieckie strasznie dużo osób robi ogłoszenia i ogłoszenia szybciutko spadają na dalsze strony. Powodzenia smoczku na nowej drodze życia! :) Quote
auraa Posted November 10, 2014 Posted November 10, 2014 Jest malutka a szczeniaki nawet takie zwyczajne mają większe szanse niż dorosłe psy. Znajdzie swój dom! Quote
konfirm31 Posted November 11, 2014 Posted November 11, 2014 Korespondencja z Danią się rozwija............ Quote
Mazowszanka13 Posted November 11, 2014 Posted November 11, 2014 Korespondencja z Danią się rozwija............ Ciekawe :) Quote
elik Posted November 11, 2014 Posted November 11, 2014 Jest szansa na sprawdzenie domu ? W Danii? Raczej nie...... To co zamierzacie :) Quote
konfirm31 Posted November 11, 2014 Posted November 11, 2014 O wszystkim zadecyduje opiekunka szczeniaków. Ja jestem (przy Waszej pomocy - dziękuję :)), tylko pasem transmisyjnym. Pośredniczę. I tak nikt wszystkiego nie sprawdzi. Nie ma nigdy pewności......Może, liczy się intuicja, lub - los szczęścia? Dlatego proszę o kciuki :) - to jest to zaklinanie losu ;). Quote
elik Posted November 11, 2014 Posted November 11, 2014 Jestem przeciwnikiem takich adopcji, o których z góry wiadomo, że nic nie wiadomo. Sunia śliczna, na pewno znajdzie dom, który będzie można sprawdzić. Quote
Nutusia Posted November 11, 2014 Posted November 11, 2014 Można spróbować poszukać kogoś do wizyty. Mi się w Anglii udało. Ale wiadomo, w Anglii teraz więcej Polaków niż Anglików :megagrin: Za to w Luksemburgu wizyty nie było. Ale Państwo sami przyjechali do Polski po psiątko i wyszedł z tego domek, który przeszedł najśmielsze moje oczekiwania! :jumpie: Quote
konfirm31 Posted November 11, 2014 Posted November 11, 2014 Masz rację, Nutusiu(o kurczę, znowu ;)). Kontakty osobiste są bardzo ważne. Quote
ewu Posted November 12, 2014 Posted November 12, 2014 Nie ryzykowałabym... Ja wyadoptowałam ze schronu sunię do Niemiec (Polacy) ale tylko dlatego ,że moja córka mieszka w pobliżu. Byłam tam nawet ostatnio z wizytą poadopcyjną i mam non stop fotorelacje:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.