Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Moja collie nie chce włazić na łóżko, woli podłogę. Ma obok mojego łóżka indyjski dywanik na który wędruje gdy się kładę spać. Czasami tylko ładuje klatę z przednimi łapami na pościel i śmiesznie śpiewa i mruczy, wtedy trzeba ją wyczochrać i poprzytulać (kilka razy zdarzyło jej się przysnąć w tej pozycji). Jak kiedyś włożyłam ją na łóżko aby zrobić jej eleganckie zdjęcie na tle moich indyjskich narzut i kilimów to miała strasznie głupią minę i szybko czmychnęła. Mała szeltie też śpi na swoim posłanku, a ma ich trzy do wyboru a każde miękkie jak pierzynka, dopiero wczesnym rankiem przyłazi i skwierczy cichutko coby sobie dospać na mojej kołderce.Ma jeszcze cieplutką, wełniastą sierść szczeniaka, która działa jak termoforek.
Kocica zawsze śpi ze mną a raczej na mnie i czasami tak mi jest ciężko jakby jakaś zmora mnie dusiła.Nawet jak się przewracam w nocy to cholera nie spada, umie się nieźle przykleić-przywra jakaś.....

Posted

[quote name='badmasi']Moja collie nie chce włazić na łóżko, woli podłogę. Ma obok mojego łóżka indyjski dywanik na który wędruje gdy się kładę spać. Czasami tylko ładuje klatę z przednimi łapami na pościel i śmiesznie śpiewa i mruczy, wtedy trzeba ją wyczochrać i poprzytulać (kilka razy zdarzyło jej się przysnąć w tej pozycji). Jak kiedyś włożyłam ją na łóżko aby zrobić jej eleganckie zdjęcie na tle moich indyjskich narzut i kilimów to miała strasznie głupią minę i szybko czmychnęła. Mała szeltie też śpi na swoim posłanku, a ma ich trzy do wyboru a każde miękkie jak pierzynka, dopiero wczesnym rankiem przyłazi i skwierczy cichutko coby sobie dospać na mojej kołderce.Ma jeszcze cieplutką, wełniastą sierść szczeniaka, która działa jak termoforek.
Kocica zawsze śpi ze mną a raczej na mnie i czasami tak mi jest ciężko jakby jakaś zmora mnie dusiła.Nawet jak się przewracam w nocy to cholera nie spada, umie się nieźle przykleić-przywra jakaś.....[/quote]

No Sasza zaczął spać na łóżku po prostu z zazdrości o Nenę, a nie z upodobania. Wcześniej nigdy na łóżko się nie pakował...

Posted

Moje 4 psy maja różne upodobania odnośnie spania w łóżku.
Taksunia dobermanka 32 kg - lubi spać sama , zaanektowała ogromy fotel i w nosie ma swoje posłanko.

Dyziu - sznaucerowaty malutek 15 kg - i owszem bardzo chętnie ale z moja córką. Wie co robi - u niej ma wygodnie, jest samiuśki pod kołderką.

Jamniczka - Miniacz i kundliczka - Tosieńka OCZYWIŚCIE - śpia ze mną! Kiedy wieczorem kroki kieruje do sypialni - są tam piersze! czekają aż sie poukładamy !
Tośka woli spać pod kolanami, Mini przy głowie. A jak grzeją?? Marzenie.....

Posted

Zofia&Sasza-kolaki to chyba wogóle nie lubią się przegrzewać, latem moja suka chętnie śpi na kaflach w kuchni a na wsi wybiera trawę lub gołą ziemię. Zimą , jak stoję i z kimś rozmawiam to z nudów potrafi położyć się i na śniegu. Myślalam że szelciak będzie większym piecuchem (mój poprzedni lubił łóżeczko) ale okazało się że sam sobie wybrał miejsca gdzie śpi i są to posłanka.

Posted

Farciary, moga miec kilka sztuk w lozku:-(:-(:-( jJuz sobie wyobrazam to chrapanie , posapywanie zbiorowe, w stopki ciepelko, w kolanka, a i plecki dogrzane.... Ech, a u mnie juz pisalam, tylko yoorek i tz w lozku

Posted

U mnie wygląda to troche dziwnie, zreszta sama tego nie ustalalam:P najmniejszy kundelek, nie może spać na żadnej kanapie, a ni w łóżku, ze względu na sierść, którą wszędzie rozrzuca, choć bardzo tego pragnie! Flatka śpi na honorowym miejscu w salonie na kocyku na kanapie, a ostatnio coś pcha się nawet do łóżka ( czego oczywiście nauczyła ją mama! ). Ale kiedy leci do mnie z takim szerokim uśmiechem na pysku i wskakuje na łóżka to nie da się jej odmówić uwierzcie! :loveu: Za to w nocy skuczy, żeby ją puścić do swojego ulubieńca, mieszańca labradora z wilczarzem, który na szczeście kocha tylko podłogę ;) ( naszczęście, bo strasznie wzdycha w nocy i nie wyobrażam sobie go u mnie w łóżku :eviltong: )

Posted

Moja sunia śpi z nami w Łóżku:cool3:Tylko do mojej mamy nie wchodzi bo od razu dostała by burę :evil_lol: Ale moja sunia jest czysta więc dla czego ma nie spać w łóżeczku? Hmm..? xD

Posted

Bosz....co za suczysko obrzydłe:mad:
Nażarła się na noc- całą noc stękała i puszczała bąki!:mad:
Musiałam jej brzuch masować- ja nie wyspana teraz- a ona śpi w najlepsze:mad: jeszcze teraz chrapie.:shake:
A kopyta bajorem śmierdzą bo się nie domyły z wczoraj.:evil_lol:

  • 3 weeks later...
Posted

u mnie to wyglada tak:
idziemy spac, wiec na siusiu na dwor i do domu. pozniej ja sie klade spac, pies tez(tyle ze najierw musi sobie popiszczec)spi w legowisku do kiedy ja sie nie uspie, pozniej on hopsa na (lub pod) kolderke i tak do rana...
nie potrafie go oduczyc :/

Posted

[quote name='Erazm']Moj tz oswojony, spimy w trojke:eviltong:[/quote]
my też trójke, a właciwie w czwórkę :lol:
od zawsze nie mamy łóżka na stelażu albo nogach, tylko dwa duże materace połączone ze sobą i rozłożone na podłodze (na dzień składany jeden na drugi)
Hexi spi między nami, a Maciek na psim materacyku, który leży przy naszych materacach
uwielbiam to
jak się Hexunia przytuli pod kołderką taka mięciutka i cieplutka to od razu lepiej się śpi :loveu:

Posted

Ja osobiście nie lubię jak pies wchodzi mi do łóżka a mój jest dosyć spory:/ łóżko to miejsce dla ludzi nie psów... Moja suka ma swoje legowisko na którym śpi na łóżko zabraniam jej wchodzić... Jakbym miała małego pieska to wpuszczałabym ją do łóżka:) ale wielkie bydle??? Bez przesady:)

Posted

W jednej wypowiedzi przeczysz sama sobie ;)
najpierw stwierdzasz, że łóżko nie jest dla psów
[quote name='amstafka'] łóżko to miejsce dla ludzi nie psów... [/quote]
zaraz potem okazuje się, że jednak dla psów (ale małych)
[quote name='amstafka'] Jakbym miała małego pieska to wpuszczałabym ją do łóżka[/quote]

Posted

:loveu:a ja śpię z moją kochaną 6-stką ^^
Nie umiałabym inaczej :loveu:

Najtrudniej ma chyba mój kochany ihhiih bo połamany się budzi:razz:

Posted

:loveu:więc moją kundelką wygląda jak owczarek tylko ma uszka klapnięte.I 5 yorków więc nie jest tak tragicznie:roll:

najlepsze jest to,że jak rano się budze to ja pod ścianą placek a pieski powyciągane na całego:]]] Ale czuje się naprawde dobrze i bezpiecznie jak są ze mną..A jeszcze jak przed spaniem podjadają karme ahhhhhhh muzyka dla uszu:]]]

Kiedyś spałam z moją rottweiler'ką była taka fajnie spasiona więc teraz to nie wyczyn:]]]

Posted

Zemsta taty- jak jamnior jego prędzej na spacer niż mnie dobudził rano- po spacerze pies był wpuszczany pod moją kołdrę- najlepszy efekt w czasie deszczu- obślizgła, zimna parówa ;)
Kombinacje mamy- w zimie zakradała się do mojego pokoju wieczorową porą i wykradała spod ciepłej kołderki psiura. Uciekała z nim do swojego łóżka i przetrzymywała w celu zagrzania sobie stóp ;)
Jamnik szorstkowłosy mojego brata miał zwyczaj układania się na około głowy , wyglądało to jak futrzana czapki - i tak grzało...

Posted

Jak jestem w Polsce też śpię z moimi suńkami :lol: Szczególnie z moją Tigrusieńką, która pierwsza jest w łóżku:lol: Nie ukrywam, że sprawia mi to ogromną przyjemność. Chciałabym na codzień tak Tigrusię przytulać, ale niestety nie przewidziałam, że moi rodzice tak się w niej zakochają i w momencie jak miałam wszystkie papiery dla Tigry załatwione stwierdzili, że mi jej już nie oddadzą:angryy: Pozostają mi wizyty w Polsce kilka razy do roku. Na szczęście jak mnie nie ma Tigrusia śpi z rodzicami :lol: Czasami dołączy do nich Sara, a Elza woli swoje legowisko, już nie ta kondycja, żeby na łóżko się wspinać ;) Moi rodzice mają więc wesoło, ale na własne życzenie :lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...