jola&tina Posted July 25, 2015 Share Posted July 25, 2015 Agunia czy my już do końca życia skazane na robienie wszystkiego razem? :) :) Znowu pisałyśmy razem:) :) Było zadzwonić to bym się nie produkowałaa:) Ale my miałyśmy radość, żeby dwa razy to przeczytać :) A takie dobre wiadomości chce się czytać i czytać!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted July 25, 2015 Share Posted July 25, 2015 Agunia czy my już do końca życia skazane na robienie wszystkiego razem? :):) Znowu pisałyśmy razem:) :) Było zadzwonić to bym się nie produkowałaa:) Znowu, ale musimy jakoś z sobą wytrzymać! Elunia ważne, ze jesteśmy w Polsce !!! Wczoraj jak jechałyśmy do Kasi, miałyśmy juz głupawkę, śmiałyśmy sie z wszystkiego, nic nam nie szło, wszystko pod górkę. Dwie nawigacje nam wysiadły, jak wylądowaliśmy w Czechach... Jak jedna sie włączyła to padła bateria, zapalniczki nam nie działały, masakraaaaa... Kasia to przestanie chyba od nas telefony odbierać bo siedziała z nam na telefonie i mowila gdzie mamy zjechać. My sie tylko na hycli nadajemy i byle to bylo jak najbliżej domu... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tiggi Posted July 25, 2015 Share Posted July 25, 2015 Wielka radość i ogromne dzięki ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 25, 2015 Share Posted July 25, 2015 DZIEWCZYNY, OKAZAŁYSCIE SIE LEPSZE OD JAMORA :) :) :) Jeszcze raz gratuluje !!!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted July 25, 2015 Share Posted July 25, 2015 Hahahahaha no padnę - takie przygody miałyście wracając??? Jesteście dzielne, genialne i niezastąpione :) :) :) Mówiłam to przy Koruni/Heruni, mówiłam ostatniej nocy i będę powtarzać! FIFI zgredzie jak już dojadę do BB to Ci dupkę wytarmoszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted July 25, 2015 Share Posted July 25, 2015 O matko, cudowna wiadomość!! Gratuluję dziewczyny! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakusiowa Posted July 25, 2015 Share Posted July 25, 2015 Dziewczyny, jesteście wielkie. Prawdę mówiąc to myślałam, że raczej nie da się złapać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AtaO Posted July 25, 2015 Share Posted July 25, 2015 Gratulacje Dziewczyny!!! Najcudowniejsza wiadomość :smile:Bałam się o Fifi i to bardzo.Tak długo to trwało...No i podziękowania dla Pani do ogródka, której przychodziła Fifi na stołówkę :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 25, 2015 Share Posted July 25, 2015 Hahahahaha no padnę - takie przygody miałyście wracając??? Jesteście dzielne, genialne i niezastąpione :) :) :) Mówiłam to przy Koruni/Heruni, mówiłam ostatniej nocy i będę powtarzać! FIFI zgredzie jak już dojadę do BB to Ci dupkę wytarmoszę :) Popieram dziewczyny są genialne i niezastąpione!!! Akcji mają za sobą wiele: Biszkopcik, Aisza z rodziną, Misia ze szczeniakami, moja Kajunia, długo by wymieniać. Aguś, Myszko kocham Was za to, że gdy chodzi o psiaka rzucacie wszystko i pędzicie na pomoc i nie odpuszczacie. Dzięki Wam Fifi wreszcie bezpieczna u Kasi. Wczoraj po telefonie Myszki miałam ochotę krzyczeć z radości, mimo późnej pory. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted July 25, 2015 Share Posted July 25, 2015 Kochani, aż nam głupio czytać tyle dobrych słów, bo gdyby nie mrówcza praca wszystkich rozwieszających plakaty i prowadzących poszukiwania wcześniej, dzięki czemu zlokalizowano miejsca, w których Fifi się pojawiała, to nasza akcja nic by nie dała. Ale w kupie siła i w zaangażowaniu wielu osób. Nigdy nie przestanę tego powtarzać, że sam to sobie człowiek może...... A u Fifi wszystko dobrze dzisiaj. Kasia mówi, że odespała, rano przyszła do niej na mizianie. Do spaceru pierwsza, do obszczekiwania intruzów pierwsza. Zachowuje się jakby tego miesiąca "wakacji" w ogóle nie było:) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 Dziewczyny, Nie mogłyśmy zebrać się z Lili od piątkowego wieczoru do napisania postu - najpierw ogarnęła nas wszechobecna euforia, potem w drugiej kolejności zasypały nas kolejne psie potrzebujące nieszczęścia... Ale dziś biorę głęboki oddech i chciałam napisać, że: Jesteśmy ogromnie wzruszone tym, że kolejna ucieczka Fifi zakończyła się szczęśliwie. Widziałyśmy Fifi na własne oczy w sobotę, obszczekała nas zza płotu taka jak zawsze - w psim gronie, pewna siebie (póki człowiek się nie zbliży :P ), nie wyglądała na zaniedbaną, Kasia mówiła, że nawet nie śmierdziała. Brakowało jej tylko pieszczot, bo w sobotę przyszła na długie tulenie się do Kasi... Wiecie dobrze, że nam, jak i wszystkim obecnym tu i na facebooku Fifi jest bardzo bliska i każdy z nas przeżył kolejną (wierzę, że już ostatnią) ucieczkę na swój sposób. Dodam, bo nie pisałyśmy o tym oficjalnie - niedoszły DS okazał się domem nadającym się wyłącznie na Czarne Kwiatki, a osoby z TOZ Racibórz osobami zupełnie nieodpowiedzialnymi, które nigdy nie powinny sprawdzać przyszłych domów. Nie będziemy zagłębiać się w szczegóły - dobrze, że Fifi stamtąd uciekła i że jest już bezpieczna. Z naszego miejsca, w swoim i Lili imieniu, jako opiekunek Fifi po raz kolejny chciałyśmy podziękować wszystkim zaangażowanym w akcję poszukiwawczą malutkiej - zarówno tym, którzy wspierali nas na odległość - postami, wiadomościami, telefonami, darowiznami oraz tym bezpośrednio zaangażowanym w akcję. Przede wszystkim chciałyśmy podziękować dziewczynom, które jeździły niezmordowane z plakatami - Kasi oraz tiggi, a także dziewczynom ze Śląska - Marioli, Gosi, Kasi. Dziękuję osobiście Juso, bo przekazała mi najwspanialszą nowinę w pierwszej kolejności telefonicznie :) Dziękujemy Ewunian i Marzenie z Raciborza, które wieszały z nami plakaty i były w gotowości. Dziękujemy Wu Eli za aktualizowanie na bieżąco mapki! Dziękujemy Jamorowi za przyjazd do Raciborza, cenne wskazówki oraz pożyczenie siatki - każda rada była na wagę złota. Przede wszystkim jednak chciałam podziękować Agnieszce i Eli - AgusiP oraz Mysza2 - dziewczyny nie ukrywam, że zdziwiła mnie Wasza decyzja o wyjeździe do Raciborza z klatką-łapką - byłam nastawiona na to, że po prostu mamy ją od Was odebrać :) Wykazałyście się zupełnie bezinteresowną troską o Fifi i pojawiłyście się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie - o paskudnej drodze powrotnej, o której opowiadała mi Kasia nie wspomnę! Jesteście wielkie i tak jak płakałam z radości wiele razy nad wyczynem dziewczyn ze Śląska, kiedy Fifi uciekła w Katowicach - tak teraz wiele razy będę płakać na wspomnienie Waszej akcji. Jesteście dla mnie niesamowite. Mamy ogromny dług wdzięczności wobec Was!!!! Mówi się, że przyjaciół poznaje się w biedzie - myślę, że i tym razem ta zasada znalazła zastosowanie. Dziękujemy Wam wszystkim raz jeszcze - jesteście niesamowite wszystkie razem i każda z osobna! A teraz najważniejsze. Wiem, że każdemu z Was różne myśli krążą po głowie i większy lub mniejszy płomyk nadziei drzemie gdzieś w sercach. Ale stawiamy sprawę jasno - Kasia nie jest w stanie zaadoptować Fifi i proszę nie naciskajcie na to. Fifi jest młodą sunią, która ma szanse na dom - tylko musimy zrobić wszystko, żeby ten dom był jedyny, wyjątkowy, sprawdzony na milion sposobów i odpowiedzialny. Wiadomo - marzeniem każdego z nas jest, żeby Fifi była szczęśliwa i żeby jej domem był Dogomaniacki dom, u kogoś, kto nie zlekceważy naszych wskazówek i zapewni Fifi bezpieczeństwo. Moją oraz Lili decyzją, jako opiekunek i bezpośrednio odpowiedzialnych (przede wszystkim finansowo) za Fifi będziemy szukać jej domu, bo na niego zasługuje, jako wyjątkowo wrażliwa, jedyna w swoim rodzaju sunia. Póki co jest bezpieczna u Kasi - ale hotelik to koszt 300zł miesięcznie. W tej chwili mamy jedynie 70zł stałych deklaracji oraz 545zł na koncie co zabezpiecza FIfi w hoteliku na najbliższe (niecałe) 2 miesiące. Prosimy Was o pomoc. Mamy nadzieję, że w momencie kiedy Fifi jest już bezpieczna - w dalszym ciągu będzie mogła na Was liczyć. Dziękujemy raz jeszcze. W końcu spokojnie mogę powiedzieć - dobrej nocy! :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted July 26, 2015 Author Share Posted July 26, 2015 Ja się podpisuje rękami i nogami pod postem Pinczerki :) Dziękujemy! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 Dziewczyny my nie chciałyśmy nic obiecywac, ze pomożemy, póki nie byłyśmy pewne na 100 % ze bedziemy mogły jechać. Bardzo sie ciesze, ze Fifunia w dobrej formie! Do trzech razy sztuka, za trzecim razem to juz na pewno będzie tan domek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 To tak Was Fifulec niedobry obszczekał za wszystko co dla niej robicie:):), żadnej wdzięczności. Najważniejsze, że już bezpieczna. A na zabiedzoną ani wychudzoną rzeczywiście nie wygląda. Jak podjechałyśmy pod dom Kasi to usiadła, nastawiła uszy wyraźnie zainteresowana, najwyraźniej poznała miejsce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 Myślę, że kiedyś będzie można o przygodach Fifi napisać książkę ............... i będzie to książka, ze szczęśliwym zakończeniem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted August 3, 2015 Share Posted August 3, 2015 Ale cichutko u Fifi... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted August 3, 2015 Share Posted August 3, 2015 pewnie panna dochodzi do siebie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted August 3, 2015 Author Share Posted August 3, 2015 Zapraszam na bazarek dla Fifi: http://www.dogomania.com/forum/topic/148096-znane-marki-okazje-ciuchy-torebki-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-pe%C5%82no-dobroci-zapraszamy-do-1308-godz-2000/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted August 5, 2015 Author Share Posted August 5, 2015 Fifi się znalazła... i na wątku cisza... jakie to klasyczne i przykre... Zapłacimy jeszcze jeden miesiąc hotelu i nie będziemy miały na następny... Nikt po znalezieniu nie zdeklarował się jej wspomagać, nikt nie dał domu choć mówiących i deklarujących było sporo... :( Fifi ma tylko 70 zł stałych deklaracji... Nie wiem jak sobie z nią dalej poradzimy bez wpłat i wsparcia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 We wrześniowym numerze miesięcznika Przyjaciel pies będzie ogłoszenie Fifi, może z tego wykluje się domek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 We wrześniowym numerze miesięcznika Przyjaciel pies będzie ogłoszenie Fifi, może z tego wykluje się domek... Dziękujemy Kochana, że trzymasz rękę na pulsie - miejmy nadzieję, że ktoś tam Fifulinkę dostrzeże... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 Fifi się znalazła... i na wątku cisza... jakie to klasyczne i przykre... Zapłacimy jeszcze jeden miesiąc hotelu i nie będziemy miały na następny... Nikt po znalezieniu nie zdeklarował się jej wspomagać, nikt nie dał domu choć mówiących i deklarujących było sporo... :( Fifi ma tylko 70 zł stałych deklaracji... Nie wiem jak sobie z nią dalej poradzimy bez wpłat i wsparcia... Pewnie ciotki zaglądają i czekają na relację Kasi co u maleńkiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 Ja jak tylko mogę zaglądam do Fifi! Niestety mamy dwie sunie bez deklaracji, nie jestem w stanie pomoc finansowo. Ale mocno trzymam kciuki za Fifi i jej domek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted August 6, 2015 Author Share Posted August 6, 2015 Musimy Fifi przypominać i przypominać to, że pieniążki się kończą a nie ma skąd brać nowych wpłat a tym bardziej deklaracji stałych... :( A w sytuacji kiedy nie będzie funduszy to nie wiemy co dalej będzie z Fifi... bo Nas nie stać na opłacanie jej z własnej kieszeni a mamy jeszcze prócz niej dwa psy w hotelikach w tym jedna sunia nie ma w ogóle deklaracji... i te na DT za które również trzeba płacić :( Bazarkami ciężko podbudować te 230 zł miesięcznie które brakuje do jej utrzymania... :( Mnóstwo jej zapasów finansowych pochłonęły poszukiwania... ciężko to będzie nadrobić... A obawiam się, że hotelowanie Fifi i szukanie teraz domu będzie się ciągnęło w nieskończoność... Nawet nie mamy za bardzo za co ją ogłaszać bo wszystko zostanie przeznaczone na hotel... Ehh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiainat Posted August 6, 2015 Share Posted August 6, 2015 Pewnie ciotki zaglądają i czekają na relację Kasi co u maleńkiej. U Fifi wszystko w porządku. Zachowuje się tak jakby nigdzie nie wyjeżdżała. Szaleje na spacerach ale trzyma się blisko. Ma dwie nowe koleżanki Fante i Figę, młodziutkie sunie - spędzają ze sobą dużo czasu na zabawie :-) Niestety Fifi bardzo boi się aparatu i ciężko zrobić jej zdjęcie. Ale jakieś tam się udało :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.