konfirm31 Posted April 12, 2015 Posted April 12, 2015 Piękne psy, to i zdjęcia piękne :). Imka pozuje jak zawodowa modelka ;), a Gapcia jest cudownie refleksyjna i melancholijna :) Quote
Poker Posted April 12, 2015 Posted April 12, 2015 Imuszka - sunia o dwóch twarzach. Śliczne psiulki. Quote
AMIGA Posted April 13, 2015 Posted April 13, 2015 Piekne wiosenne zdjęcia. A "Małe górą" z uroczym jęzorem Liluchny mnie zawojowało. No i ten wzrok wyskubanego Gapiszonka :mdleje: Quote
Grażyna49 Posted April 13, 2015 Posted April 13, 2015 Lilunia pod słodkim ciężarem ozorek wysunęła. Cudne te psiaki na zdjęciach,ale jak sobie przypomnę jak dokazują,to aż się nie chce wierzyć,że takie aniołki tak rozrabiają. Pozdrawiam serdecznie całą zgraję dwu i czteronożną. Quote
jola_li Posted April 13, 2015 Posted April 13, 2015 W pierwszej chwili myślałam, że Sonia sobie jakieś piórko przyczepiła dla ozdoby :): Quote
malagos Posted April 14, 2015 Posted April 14, 2015 Dama o dwóch ogonach :) Zdjecia rewelacyjne, i psiątka urocze (kiedy tak śpią) Quote
Nutusia Posted April 14, 2015 Author Posted April 14, 2015 O tak - kiedy śpią są najbardziej urocze ;) Imka miewa chwile wariactwa, gdy tryni się na mnie, pcha do twarzy i podgryza ręce, warcząc przy tym jak jaki lew! Coraz częściej zdarza jej się wskoczyć na kanapę, gdzie nie ma innych psów, tylko ja :) Fisio z niej straszny - podziwiam Lili, że ma jeszcze cierpliwość do tego popaprańca, który bezustannie wisi jej na szyi! Wychodzi na dwór ZAWSZE, gdy tylko otwierają się drzwi. Głównie po to, by "napadać" pozostałe psy. Staramy się stosować metodę, że jedno z nas trzyma Imkę, a drugie wypuszcza pozostałe psy i dopiero gdy wyjdą, wypuszczamy Imkę. Wtedy gna na złamanie karku, żeby "dopaść ofiarę"... Quote
Nutusia Posted April 14, 2015 Author Posted April 14, 2015 Zapraszam na bazarek dla konfirmowego Maksyma i jola_lilowego Odisia :) http://www.dogomania.com/forum/topic/146228-domowe-pyszno%C5%9Bci-i-inne-cuda-na-maksyma-i-odiego-do-2804-godz-2100/?p=16144034 Quote
DoPi Posted April 14, 2015 Posted April 14, 2015 oj dawno mnie nie było, zdjęcia, zdjęcia hurra . Mój Gapiszonek słodki i reszta majdanu cudna. A gdzie Lesio? :) Quote
Nutusia Posted April 14, 2015 Author Posted April 14, 2015 Lesio jak zwykle - jak najdalej od tych postrzelonych bab! :) Quote
malagos Posted April 14, 2015 Posted April 14, 2015 Żal mi było bardzo naszych suczydeł, gdy je tak Aria męczyła. Zwłaszcza Nutki, która nawet wysiusiać się w spokoju nie mogła. A potem jaka ulga, jak ta szalona młodość poszła na swoje :) Quote
Nutusia Posted April 14, 2015 Author Posted April 14, 2015 Oj, ja (a właściwie moje psy) na tę ulgę będziemy musieli jeszcze zdaje się dłuuuuuugo poczekać... Na szczęście moje psice nie takie znów biedne. Tylko melepety - szczególnie Lili, której bez trudu by się udało Imkę zdyscyplinować ;) Quote
Poker Posted April 14, 2015 Posted April 14, 2015 malagosku, a Ty wakacjujesz się? Bo coś nie widzę tymczasa u Ciebie. Quote
Nutusia Posted April 14, 2015 Author Posted April 14, 2015 Malagosek to się teraz kuruje poszpitalnie... i pewnie zbiera siły na kolejnego tymczasowicza ;) Do rozliczeń Imcikowych wpisałam: + 317,11 zł - "spadek" po Nioni, - 38,34 zł - karma na kwiecień - 44,50 zł - szampon VETRIDERM Szampon pozwoliłam sobie kupić bo ten, który niegdyś dostałam od Ellig skończył się przy kąpieli Fanny z Radys po... 3 latach używania go dla wszystkich tymczasów (i nie tylko, bo np. Lisek od Mazowszanki też się załapał na kąpiel w nim). Wszystkim polecam - chyba jedyny znany mi szampon psi, który się porządnie pieni, dobrze spłukuje i... pięknie pachnie! A sierść jest po nim tak miękka i jedwabista jak po użyciu jakiejś odżywki z najwyższej półki :) Quote
AMIGA Posted April 14, 2015 Posted April 14, 2015 Można polecać ten szampon wszystkim psom, z wyjątkiem takich, które powinny mieć szorstką sierść :) Nutusiu, załóż łaźnię podmiejską dla psiaków :) Quote
Nutusia Posted April 14, 2015 Author Posted April 14, 2015 Jeśli Doktor wejdzie ze mną w ten "interes" - idę jak w dym! On ma fantastyczny patent na psie kąpanie. Fakt, ja też się muszę wtedy wykąpać, przynajmniej do pasa! :) Quote
malagos Posted April 15, 2015 Posted April 15, 2015 malagosku, a Ty wakacjujesz się? Bo coś nie widzę tymczasa u Ciebie. już się dobrze czuję, ale na tymczasa poczekam "gminnego", zobaczymy, czy uda się złapać zgłoszoną sunię dziczkę, i jak się rozwinie sytuacja z Pikusiem. Quote
Nutusia Posted April 15, 2015 Author Posted April 15, 2015 Patent wygląda tak: duży, podłużny brodzik wymurowany z kafelków, z jednej strony "zagrodzony" takimi szczebelkami z IKEA, które rodzice wstawiają w drzwi, żeby widzieć dzieci, a żeby te nie wchodziły np. do kuchni. Nie trzeba tam psa wnosić - wystarczy wprowadzić, wejść z nim, zamknąć "bramkę" i można przystąpić do dzieła! Brodzik jest na tyle duży, że pies może się obrócić, wytrzepać - nie musi stać nieruchomo. A kąpiący też ma swobodę ruchów, dostęp do psa z każdej strony i... "mycie podwozia" w pakiecie! :) Dawałyśmy chyba kiedyś fotki z kąpieli Iki albo Liska, nie pamiętam... Dobra, nie lubię się skarżyć i nie lubię gdy inni się skarżą, jeśli sami chcieli, jak mawia moja Przyjaciółka, ale nie wytrzymam!!! Niech już wreszcie przyjdzie ciepło, bo zdemolowany ogród trochę łatwiej przeżyć jednak. Tym bardziej mi żal, że w naszym klimacie (sorry), tego ciepła jak na lekarstwo i zanim się zacznie, już się skończy :( Wczoraj, po powrocie do domu, okazało się, że jeden z zasieków nie wytrzymał, psy wdarły się do pokoju z książkami, w którym nasikały, nakupały, zwaliły w to poduszki z kanapy, następnie wdarły się do łazienki (Kresia otwiera przesuwne drzwi bezbłędnie i bezproblemowo!), gdzie pogryzły i rozwłóczyły na cały dom paczkę wkładek higienicznych do bielizny, rolkę papieru toaletowego, rozpakowały z kartonika i poobgryzały zakrętkę od lakieru do paznokci Dior, który dostałam od Uli z przeznaczeniem na bazarek oraz obgryzły końcówkę od preparatu do czyszczenia uszu, bez której stał się on bezużyteczny. Wisienką na torcie była ściągnięta ze stołu i rozpracowana bardzo skrupulatnie podkładka pod talerz, składająca się z tysiąca drobnych patyczków. Fotki zrobiłam, ale już nie chciałam dolewać oliwy do własnego ognia i oglądać tego jeszcze raz, na zdjęciach... Na dzień dzisiejszy - są to już ostatnie psy w moim życiu. Za te, powiedzmy, maksimum 15 lat może wreszcie zacznę żyć i mieszkać jak cywilizowany człowiek w XXI wieku ;) Obawiam się tylko, że na dzień jutrzejszy już będzie inaczej... Quote
Poker Posted April 15, 2015 Posted April 15, 2015 Na dzień dzisiejszy - są to już ostatnie psy w moim życiu. Za te, powiedzmy, maksimum 15 lat może wreszcie zacznę żyć i mieszkać jak cywilizowany człowiek w XXI wieku ;) Obawiam się tylko, że na dzień jutrzejszy już będzie inaczej... Biedna Nutusia, ale gówniarze narozrabiały. Dałaś im przynajmniej wciry ? Zarzekała się żaba błota, tak i Ty tymczasów w swoim życiu.Koń by się uśmiał . Za chwilę będzie jutro i zdanie zmienisz w te pędy. Quote
Marysia R. Posted April 15, 2015 Posted April 15, 2015 Na dzień dzisiejszy - są to już ostatnie psy w moim życiu. Za te, powiedzmy, maksimum 15 lat może wreszcie zacznę żyć i mieszkać jak cywilizowany człowiek w XXI wieku ;) Obawiam się tylko, że na dzień jutrzejszy już będzie inaczej... Hi hi piękna samokrytyka ;) :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.