Maleństwa ze schronu błagają o ratunek...

[Tyśka)]

Karacik:)

 

[Tyśka)]

 

:))

[ewu]

Przekochany jest.

Tyska wysłałam na maila na razie zdjęcia 2 suczek, szczeniaczków.

Dziękuję za pomoc. Najlepiej  ogłoś  je na Kraków.

[Tyśka)]

Widziałam ewu, ogłoszę je jak wrócę z pracy.
One miały u mnie ogłoszenia już, ale usunęłam po słowach, że znalazły dom.  No nic, słowo pisane, nieporozumienia się zdarzają ;) Wznowię ogłoszenia jak będę mieć chwilkę. Gosia wciąż jest moją ulubienicą.

[ewu]

3 minuty temu, Tyś(ka) napisał:

Widziałam ewu, ogłoszę je jak wrócę z pracy.
One miały u mnie ogłoszenia już, ale usunęłam po słowach, że znalazły dom.  No nic, słowo pisane, nieporozumienia się zdarzają ;) Wznowię ogłoszenia jak będę mieć chwilkę. Gosia wciąż jest moją ulubienicą.

Dziękuję. Faktycznie zaszło nieprozumienie. Są jeszcze dwaj bracia, doślę.

[ewu]

Dzwoniła  do mnie Ewa Marta. Założy Maksiowi wątek w niedzielę. Jest na wakacjach i nie ma możliwości napisania postu na dogo.

Źle działa tam internet.

Poda też konto do wpłat.

[Figunia]

Tysiu, dziękuję za pomoc!

 

[b-b]

Czy na Maksia są już zbierane pieniążki? Jeśli tak to poproszę o dane do przelewu stałej dla chłopaka :)

 

Aniu fajny chłopak trafił pod Twoje skrzydełka :)

Te uszko tak zawadiacko klapnięte :D

Przystojniak z niego :)

[Figunia]

Bogduniu, to jest naprawde przekochane stworzonko. Do tego (tfu, tfu, zeby nie zapeszyc...) prawie bezproblemowe.

Az zazdroszczę ludziom, którzy Go zaadoptują. 

Kiedy juz miną te najgorsze upały, wybierzemy się do weta, by pieska odrobaczyc a potem zaszczepic.

Dziękuję Ci kochana serdecznie!

[agat21]

1 godzinę temu, ewu napisał:

Dzwoniła  do mnie Ewa Marta. Założy Maksiowi wątek w niedzielę. Jest na wakacjach i nie ma możliwości napisania postu na dogo.

Źle działa tam internet.

Poda też konto do wpłat.

Ale fajnie :)

[helli]

Niech Karacik szybko kogoś złapie na to swoje ucho, klapnięte

[Poker]

Fajniutki Rudasek z czekoladowym nochalkiem. Wiadomo jak do dzieci?

[Figunia]

Nie było dotąd okazji do jakiegoś dluzszego kontaktu z dzieckiem. Ale zdarzyło się raz, ze dzieciak, mijając Karacika, podszedł i znienacka go poglaskal a Karat przyjął to z godnością.  Ani nie ciągnie do dzieci, ani przed nimi nie ucieka. 

 

 

 

[Figunia]

3 godziny temu, b-b napisał:

Czy na Maksia są już zbierane pieniążki? Jeśli tak to poproszę o dane do przelewu stałej dla chłopaka :)

 

Aniu fajny chłopak trafił pod Twoje skrzydełka :)

Te uszko tak zawadiacko klapnięte :D

Przystojniak z niego :)

Ślepota ze mnie...

Twój wpis Bogduniu, przy zdjęciu Karacika odebrałam  jako w całości do niego, a Ty przecież piszes o Maksiu...

Wykasowalam zatem to, co niepotrzebne...

I tez podpinam się pod Twoje pytanie.

[Nesiowata]

Postaraj się złoty chłopaku, tak łatwo podbijasz serca.

[Figunia]

6 godzin temu, Nesiowata napisał:

Postaraj się złoty chłopaku, tak łatwo podbijasz serca.

Dzis na porannym spacerze Karacik podbil wlasnie serce chlopaka z wielkim goldenem.

Zdumial sie urodą  Karacika, po raz pierwszy widzial psa o tak pięknym, jednolitym umaszczeniu i takim samym kolorze oczu - jak mówił.

Aż mu zrobił kilka zdjęć.

A Karat złamał też swoje zasady i go w ogole nie obszczekiwal, tylko dawał się głaskać i  nawet jakby przytulal. 

Zobaczymy, co będzie dalej...

[ewu]

15 godzin temu, helli napisał:

Niech Karacik szybko kogoś złapie na to swoje ucho, klapnięte

Koniecznie:)

[ewu]

13 minut temu, Figunia napisał:

Dzis na porannym spacerze Karacik podbil wlasnie serce chlopaka z wielkim goldenem.

Zdumial sie urodą  Karacika, po raz pierwszy widzial psa o tak pięknym, jednolitym umaszczeniu i takim samym kolorze oczu - jak mówił.

Aż mu zrobił kilka zdjęć.

A Karat złamał też swoje zasady i go w ogole nie obszczekiwal, tylko dawał się głaskać i  nawet jakby przytulal. 

Zobaczymy, co będzie dalej...

Bo on jest wyjątkowo piękny:) Złoty chłopaczek, 24-karatowy:)

[Figunia]

Zgadzam się Basiu, on jest po prostu cudowny.

 

[elik]

2 godziny temu, Figunia napisał:

A Karat złamał też swoje zasady i go w ogole nie obszczekiwal, tylko dawał się głaskać i  nawet jakby przytulal. 

Tak było z moimi dzikuskami Dorcią, Nutelką, Kajunią, Kikunią. Chowały się za mnie, obszczekiwały, unikały kontaktu, aż wreszcie pojawił się ten jeden, jedyny człowiek, na którego nie szczekały, same chciały się zbliżyć. No i teraz są u tych Ludzi i maja wspaniałe domy. Są szczęśliwe i kochane :) Może i Karacika spotka podobny los :)

[Figunia]

7 godzin temu, elik napisał:

Tak było z moimi dzikuskami Dorcią, Nutelką, Kajunią, Kikunią. Chowały się za mnie, obszczekiwały, unikały kontaktu, aż wreszcie pojawił się ten jeden, jedyny człowiek, na którego nie szczekały, same chciały się zbliżyć. No i teraz są u tych Ludzi i maja wspaniałe domy. Są szczęśliwe i kochane :) Może i Karacika spotka podobny los :)

Bo pieski są niesamowite!

Jak chodzi o tego Pana, to niestety ma juz swego psa i nie planuje drugiego. Szkoda, bo widać było, ze jest psiolubny i odpowiedzialny.

Ale zrobił Karacikowi zdjecia, może pokaże je właściwym ludziom, cóż, pomarzyć można...

[Poker]

podobno marzenia się spełniają. Karacik ma jakieś ogłoszenia? Aż dziw ,że nikt nie dzwoni po niego.

[elik]

39 minut temu, Poker napisał:

podobno marzenia się spełniają.

To samo chciałam powiedzieć :)

[Nesiowata]

Złoty Karaciku  - gdzie uciekł Twój fart?  Szukaj pilnie odpowiednich do swoich potrzeb ludzi.

[ewu]

Musimy mu znaleźć wspaniały dom. Niestety czas depcze po piętach.