elik Posted September 19, 2017 Share Posted September 19, 2017 2 godziny temu, ewu napisał: W schronie dramat. Młodziutki psiak z urody Kajtek , który był u Onaa. Przerażony, smutny. Dodatkowo sunia szkielet:( Posłałam Elik. Już wklejam "Elu kolejny psi dramat. Proszę zamieść go na Maleństwach. Nie wiem czy samiec czy suczka.Moim zdaniem bardzo młody pies(1rok)trudno było stwierdzić bo boi się ludzi. Nie dało się go wyciągnąć z kojca bo od razu chował się do tej betonowej dziury.Bardzo spokojny i wycofany. Nie było kogo spytać o płeć biedaka." Psiak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 19, 2017 Share Posted September 19, 2017 Sunia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 19, 2017 Share Posted September 19, 2017 Jakie bidulki! Przerazone, wychudzone. I takie sliczne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 19, 2017 Author Share Posted September 19, 2017 2 godziny temu, elik napisał: Już wklejam "Elu kolejny psi dramat. Proszę zamieść go na Maleństwach. Nie wiem czy samiec czy suczka.Moim zdaniem bardzo młody pies(1rok)trudno było stwierdzić bo boi się ludzi. Nie dało się go wyciągnąć z kojca bo od razu chował się do tej betonowej dziury.Bardzo spokojny i wycofany. Nie było kogo spytać o płeć biedaka." Psiak Teraz jak się przyglądam to zmieniłam zdanie. To chyba sunia, nie widać siusiaczka jak stoi bokiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 19, 2017 Author Share Posted September 19, 2017 Młodziutkie obie i już tak skrzywdzone.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 19, 2017 Author Share Posted September 19, 2017 U Pestki wszystko w porządku. Apetyt ogromny. W sobotę jdę ją odwiedzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 20, 2017 Author Share Posted September 20, 2017 Byłam rano. Nadziejka kręci się w pobliżu ale na ogrodzoną działkę nie wchodzi. Jedzenie wyjada piękny kocurek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 21, 2017 Share Posted September 21, 2017 U nas w gminnym kojcu też siedzi wyrośnięty szczeniak, sunia, bardzo wystraszona, ale przesympatyczna. A że to suczka, i "idzie na zimę" to ludzie nie wezmą :( A ja przy piątce psów w domu nie mogę jej nawet na dt wziąć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 21, 2017 Author Share Posted September 21, 2017 19 minut temu, malagos napisał: U nas w gminnym kojcu też siedzi wyrośnięty szczeniak, sunia, bardzo wystraszona, ale przesympatyczna. A że to suczka, i "idzie na zimę" to ludzie nie wezmą :( A ja przy piątce psów w domu nie mogę jej nawet na dt wziąć :( Małgosiu rób na cito ogłoszenia. Szkoda dzieciaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 21, 2017 Share Posted September 21, 2017 Dnia 19.09.2017 o 20:03, ewu napisał: Młodziutkie obie i już tak skrzywdzone.. ... serce pęka :( jeśli tylko można to trzeba je ogłaszać! Małgosiu, dlaczego suczka ...to ludzie nie wezmą? moje serce ,jakoś tak, najbardziej, właśnie sunie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 21, 2017 Share Posted September 21, 2017 57 minut temu, anica napisał: ... serce pęka :( jeśli tylko można to trzeba je ogłaszać! Małgosiu, dlaczego suczka ...to ludzie nie wezmą? moje serce ,jakoś tak, najbardziej, właśnie sunie :) Jak to na wsi - suczka to cieczka i szczeniaki. Sterylizacja? Nie bardzo, bo koszt i dużo zachodu. Mimo że gmina pokrywa koszty... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 21, 2017 Share Posted September 21, 2017 2 godziny temu, malagos napisał: Jak to na wsi - suczka to cieczka i szczeniaki. Sterylizacja? Nie bardzo, bo koszt i dużo zachodu. Mimo że gmina pokrywa koszty... ... moja gospodyni na Mazurach/ gdzie ciągle źle! żeby nie powiedzieć bardzo źle!! traktują psy i koty :( na czas cieczki wiązała na długiej lince, przy domu, swoją sunię ,żeby ta nie wyleciała za ogrodzenie ... zawsze jest jakiś pomysł... ... w Miłomłynie gmina nie pokrywa kosztów sterylizacji :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 Byłam u Pestki. Chodzi dużo lepiej się czuje. Powtarzamy odrobaczanie i znowu będą badania. Pestka ma ogromny apetyt ale niestety nie przybiera na wadze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 Nadzieja nie wraca na ogrodzoną działkę. Załamujemy się powoli. Chyba zostaje palmer. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 2 godziny temu, ewu napisał: Nadzieja nie wraca na ogrodzoną działkę. Załamujemy się powoli. Chyba zostaje palmer. Biedactwo :( Musiała być okrutnie skrzywdzona przez człowieka, że tak bardzo się boi ludzi :( Ale widujecie ją w tamtej okolicy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 10 minut temu, elik napisał: Biedactwo :( Musiała być okrutnie skrzywdzona przez człowieka, że tak bardzo się boi ludzi :( Ale widujecie ją w tamtej okolicy ? Elu cały czas, dzisiaj też. Dajemy jej jedzenie obok tej działki bo zaczęła się zapuszczać na śmietnki na osiedlu. Boimy się,że ją ktoś otruje i dlatego zrezygnowaliśmy z karmienia na działce , którą ogrodziliśmy i na razie jest "spalona". Musimy ją znowu przekonać do tego miejsca ale nic na siłę. Nie zjadałata wystawianego jedzenia i jak pisałam szukała poza działkami. Ten "falstart" bardzo zaszkodził całej akcji.. Sedalin raczej odpada bo ona szybko się przemieszcza a teren jest ogromny i niezwykle trudny. Nie znajdziemy jej jak lek zacznie działać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 Eliku a doszły fotki szczęśliwej Ninki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 5 minut temu, ewu napisał: Eliku a doszły fotki szczęśliwej Ninki? Basiu ostatni Twój e-maji doszedł 19.09. a kiedy wysyłałaś ? Mogłam przez przeoczenie skasować z kilkudziesięcioma niechcianymi, reklamami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 Przed chwilą, elik napisał: Basiu ostatni Twój e-maji doszedł 19.09. a kiedy wysyłałaś ? Mogłam przez przeoczenie skasować z kilkudziesięcioma niechcianymi, reklamami. To zaraz znowu prześlę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 Mamy masę informatorów. Nadziejce chce pomóc sporo ludzi. Robią jej zdjęcia współpracują z nami ale ona i tak jest od nas sprytniejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 Dla przypomnienia Ninka w schronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 Przepraszam, że tak długo to trwało, ale musiałam wydać spóźnione II danie :) Basi komentarz do zdjęć Szczęśliwa Ninka:) Moja schroniskowa miłość. Bardzo długo czekała ale było warto:) Wysyłam tylko kilka fotek. Państwo ją uwielbiają :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 Dziękuję Elu:) Takie zdjęcia dodają skrzydeł. Nina to niezwykła sunia. Tyle wycierpiała a zachowała niesamowitą pogodę ducha i ogromne pokłady miłości do człowieka. Cudna moja kochana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 29 minut temu, ewu napisał: Dziękuję Elu:) Takie zdjęcia dodają skrzydeł. Nina to niezwykła sunia. Tyle wycierpiała a zachowała niesamowitą pogodę ducha i ogromne pokłady miłości do człowieka. Cudna moja kochana. Tak Basiu, bardzo potrzebne są takie zdjęcia. Moje skrzydełka opadły po wizycie na stronie zamojszczaków :( Tyle tam wspaniałych psów. Zamiast cieszyć serce i oko pańciostwa, cierpią samotność, głód, chłód, a nierzadko i ból w tym potwornym miejscu :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 27, 2017 Share Posted September 27, 2017 Podpisuje sie pod Twoja wypowiedzią Elik, bo dokladnie to samo chcialam napisac. I cieszę się razem z Wami szczęściem Ninki. Widać, ze to cudowne, kochane Stworzonko. Jej oczy mowia wszystko. Oby zyla szczesliwa i zdrowa długie lata. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.