Mazowszanka13 Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 Zgodnie z umową przelałam 198 zł na bezdomniaki makowskie. Krysiu, proszę o potwierdzenie odbioru na wątku bazarkowym:http://www.dogomania.com/forum/topic/143675-do-usuni%C4%99cia-rozliczony-mniam-filmy-z-deserem/ Quote
Nutusia Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 Baaaardzo się cieszę z domności maleńkiej! :) Quote
Mazowszanka13 Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 A który domek Pani w ostateczności wybrała ? Quote
konfirm31 Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 Z Ząbek. Młodzi ludzie, sami przyjechali po psiaka. Zamiast wizyty przedadopcyjnej, będzie "po" :) Quote
Mazowszanka13 Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 Z Ząbek. Młodzi ludzie, sami przyjechali po psiaka. Zamiast wizyty przedadopcyjnej, będzie "po" :) No to dobrze, że nie ten podejrzany domek z Trzebini (?). Quote
konfirm31 Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 Nie. Tam, to było całkiem bez sensu :( Quote
konfirm31 Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 Zgodnie z umową przelałam 198 zł na bezdomniaki makowskie. Krysiu, proszę o potwierdzenie odbioru na wątku bazarkowym:http://www.dogomania.com/forum/topic/143675-do-usuni%C4%99cia-rozliczony-mniam-filmy-z-deserem/ Pieniądze dotarły. Dziekuję, potwierdziłam na wątku bazarkowym :) Quote
Mazowszanka13 Posted November 28, 2014 Posted November 28, 2014 Pieniądze dotarły. Dziekuję, potwierdziłam na wątku bazarkowym :) Tak,tak widzę i dziękuje :) Quote
konfirm31 Posted November 30, 2014 Posted November 30, 2014 Kolejny pies :(. Długo mu pod brzuch zagladałam, żeby to stwierdzić, bo ma krótkie łapki i szybko umyka. Do pół łydki, biały w czarne łaty. Chyba jednak pies, nie sunia. Rudzik nadal rezyduje pod balkonem. Pręgulca - nie widziałam ostatnio. Quote
malagos Posted November 30, 2014 Posted November 30, 2014 Kryśka, a zapomnij raz zabrać z domu okularów, co? Bliss Cię poprowadzi na spacer i zawiedzie do domu, a Ty spokojnie wypijesz herbatę... Quote
konfirm31 Posted December 1, 2014 Posted December 1, 2014 Wracając z długiego spaceru po łąkach nadorzyckich, spotkałam Pręgusa. Dałam mu chrupki, które miałam ze sobą, jako smaczki dla Bliss. To młody psiak, ale ma pyszczku, ma blizny po ugryzieniach(?). Przyjazny.Powąchał Bliss - zawarczała, pobiegł w swoją stronę........ Quote
konfirm31 Posted December 2, 2014 Posted December 2, 2014 Rudzik mieszka pod balkonem. Miskę ma pełną, ale człowieka swojego - brak :(. Starszy od niego, ale podobnej wielkości Rudy, po nocy przespanej na klatce w bloku, biega po osiedlu. Szuka człowieka, do którego mógłby się przylkeić i chociaż troche mu potowarzyszyć. Bliss odpędza go od nas konsekwentnie, a on jej się boi, bo jest niewiele większy od jej głowy.....nawet chrupkami nie mogę go poczęstować Quote
malagos Posted December 3, 2014 Posted December 3, 2014 Jutro czwartek, będę w Makowie i tradycyjnie będę się rozglądać na ulicy i przez okno... Quote
Nutusia Posted December 3, 2014 Posted December 3, 2014 Obyś potem nie musiała tu napisać "i po co mi to było?"... Quote
malagos Posted December 3, 2014 Posted December 3, 2014 No własnie, zawężę pole widzenia do chodnika przed sobą i okna, ktore wychodzi na stacje benzynową. Mam biuro, w którym w czwartki mam dyżur, w innej części Makowa, niż konfirm, to pewnie i piesy, o ile któreś zobaczę, będą inne... Quote
konfirm31 Posted December 3, 2014 Posted December 3, 2014 Pręgus biega po całym Makowie. W rejonie Zalewu, tez go widziałam. Niestety, masz szansę go zobaczyć :(. Wróciłam ze Stolicy(świtkiem wyjechałam) i jestem umówiona na focenie kotów, które szukają domu. Zawszeć to jakaś odmiana ;). Quote
konfirm31 Posted December 4, 2014 Posted December 4, 2014 Dzisiaj był dobry dzień, bo żadnego bezdomniaka, nie widziałam. Nawet Rudzik, gdzieś powędrował ze swojej budki. Quote
ewa1980o Posted December 5, 2014 Posted December 5, 2014 Wracając z długiego spaceru po łąkach nadorzyckich, spotkałam Pręgusa. Dałam mu chrupki, które miałam ze sobą, jako smaczki dla Bliss. To młody psiak, ale ma pyszczku, ma blizny po ugryzieniach(?). Przyjazny.Powąchał Bliss - zawarczała, pobiegł w swoją stronę........ ja go nie widziałam od ponad tygodnia a kręciłam się po mnieście często z nadzieją że go trafię, niestety pysia ma strasznie zastrupiałego, jak myslę o tych mroźnych nockach to aż mnie głowa boli gdzie on spi :([attachment=7064:żabka sabka.JPG] Quote
ewa1980o Posted December 5, 2014 Posted December 5, 2014 chyba opanowałam dodawanie zdjęć jakoś nieudolnie ale to już coś :klacz: Quote
ewa1980o Posted December 5, 2014 Posted December 5, 2014 jeśli ktoś spotka pręguska i mógłby mu cyknąć foteczki będę wdzieczna, podeślę go do dziewczyn z grup ttb, do fundacjii zajmujacych sie amstafami i psami typu bull Quote
konfirm31 Posted December 5, 2014 Posted December 5, 2014 Cześć, Ewo :). Pręgusa dzisiaj w południe, widziałam od strony zadka, jak biegł Kopernika do Ciechanowskiej. A za nim leciał biały, łaciaty, niziołek. Będę na niego polować z telefonem. W Makowie od ttb, jest Martens, ale od dłuższego czasu, nie ma jej na dogo. Ma dwa piękne stafiki :). Oczywiście, jak sfocę, to umieszcze, a Ty - podsyłaj, gdzie tylko można. Wszyscy mi mówia, że "teraz suczki maja cieczkę" i moja wyobrażnia pracuję. Wszędzie widzę amstafopodobne szczeniaczki, bo Pręgus jest bardzo mobilny ;). Rudzika też dzisiaj widziałam. Spotkałam go dalej od budki. Byłam z Bliss i było OK. Dał się pomiziać, zjadł chrupki. Quote
konfirm31 Posted December 6, 2014 Posted December 6, 2014 Na porannym spacerze, Pręgusa nie spotkałam, za to połowę spaceru, odbyłam w towarzystwie Rudzika :). Był poza budką i jak zobaczył mnie i Bliss, szybciutko podbiegł do nas. Dałam mu z ręki chrupek (przygotowanych dla Pręgusa). Zjadł i chciał jeszcze. Smakowały mu(to te dietetyczne, jelitowe ;) ). Pieknie siadał i zjadał. Bliss, obrażona, odwracała pysk od chrupek(kiedy jej dawałam), ale poza tym, była przyjazna ( ignorowała - to jej modelowa reakcja na niechcianego "obcego"). Przeszliśmy tak spory kawałek - aż pod kościół, z którego akurat wychodzili ludzie po Mszy. Rudzik oddalił się na stronę, zrobił....co trzeba i pobiegł na swoje śmieci. My z Bliss, poszłyśmy dalej. Myliłam się. Rudzik to nie Pirania - głaskałam, miziałam, klepałam. Wyraźnie mu się podobało :). To kolejny piescofajnyjest. Tyle, że bezdomny :( Quote
malagos Posted December 6, 2014 Posted December 6, 2014 Ewa, a jak ta suczka, która dokarmiasz od jakiegoś czasu? Masz jej zdjecia? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.