inka33 Posted August 4, 2015 Author Posted August 4, 2015 Foty będą może od mestudio ;), bo Bomba nie chciała ze mną współpracować pozująco... :wacko: Quote
TZmestudio Posted August 7, 2015 Posted August 7, 2015 W związku z porzuceniem Bomby na czas urlopu zdjęcia są tutaj: http://www.dogomania.com/forum/topic/133070-dt-mestudio-w%C4%85tek-zbiorczy-tymczas%C3%B3w/page-161 1 Quote
inka33 Posted August 27, 2015 Author Posted August 27, 2015 W związku z porzuceniem Bomby na czas urlopu zdjęcia są tutaj: http://www.dogomania.com/forum/topic/133070-dt-mestudio-w%C4%85tek-zbiorczy-tymczas%C3%B3w/page-161 Nie porzuceniem, tylko poDrzuceniem. ;) Wróciło tylko +0,5kg Owcy po 2 tygodniach, więc są postępy w zmniejszaniu powiększania. :D 1 Quote
malagos Posted August 28, 2015 Posted August 28, 2015 Najważniejsze, że coś wróciło :) A Mestudio może odsapnąć, bo Bombulec trochę zamieszania jednak robił. Quote
inka33 Posted August 28, 2015 Author Posted August 28, 2015 Najważniejsze, że coś wróciło :) A Mestudio może odsapnąć, bo Bombulec trochę zamieszania jednak robił. Ależ oczywista oczywistość! Pokłony ku Mestudiom były, są i będą. :) Quote
Mattilu Posted August 28, 2015 Posted August 28, 2015 Wypoczęci jesteście chyba na maksa, bo dłuuuugo Was nie było :) Quote
inka33 Posted September 12, 2015 Author Posted September 12, 2015 Inka, co z Wami??? Żyjemy, tylko dogować nam a to "nie po drodze", a to się nie chce... :wacko: Pozdrawiamy bombowy fanklub! :) Quote
Gusiaczek Posted September 29, 2015 Posted September 29, 2015 Żyjemy, tylko dogować nam a to "nie po drodze", a to się nie chce... :wacko: Pozdrawiamy bombowy fanklub! :) Przykre to bardzo, coraz więcej "niechcących", ale nie dziwota :( Quote
Mattilu Posted September 30, 2015 Posted September 30, 2015 Pozdrowienia dla Bomby i jej rodziny Quote
inka33 Posted November 2, 2015 Author Posted November 2, 2015 Przykre to bardzo, coraz więcej "niechcących", ale nie dziwota :( Czasem mi się pewnie jeszcze zachce, tak całkowicie sobie nie poszłam jeszcze... Pozdrowienia dla Bomby i jej rodziny Dziękujemy i odzdrawiamy! :) Chcieliśmy po sąsiedzku ZAPROSIC: https://lh3.googleusercontent.com/-StK-KEkyobE/UjyetVE-XSI/AAAAAAAAUBA/KwOY4xOm6dY/s800-Ic42/Obrazek1.png Przepraszam, że nie zajrzałam, ale mnie tu nie było i z rzadka bywam... :( Quote
malagos Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 To bywaj częściej, bo gdzie znajdziesz taką zgraną bandę?? Może by o jakimś spotkanku w Warszawie pomyśleć?... 1 Quote
Gusiaczek Posted November 6, 2015 Posted November 6, 2015 Nie mam pojęcia, gdzie będę kupczyć, jak dogo padnie ? :( o fb nawet mi nie gadać, bo go q. nie lubię założę bloga pomocovego i gitara ! :D Quote
inka33 Posted November 12, 2015 Author Posted November 12, 2015 Wiecie, że Bomba jest okropna kłótnicą? Z pewnością wiecie. :] Wiecie, że przesadnie psio towarzyska nie jest? Pewnie też wiecie. :] Sądzę, że nadal palców by mi wystarczyło, by zliczyć, ile razy przez te (już!) niespełna 2 lata zaczepała sama jakiegoś psa (płci dowolnej) do zabawy czy też dała się innemu psu (płci dowolnej) namówić na zabawę. Owszem, ma w okolicy kilka znajomych psów (płci dowolnej), z którymi się zawsze ładnie wita i jednocześnie mi się pozwala z nimi przywitać (takie psio-grzecznościowe niedługie powitanko), no i ze sporą częścią spotykanych psów (płci dowolnej) wita się łaskawie grzecznie w oczekiwaniu na nagrodę. :rolleyes: Ale: za to nie wiecie, że Bomba jest też (wobec mnie) okrutnie złośliwa...! :wacko: Otóż: na najlepszego (wyjątkowego od reguły) kumpla do radosnych obszczekiwań, wesołych ukłonów i szaleńczych ganianek w kółko, czyli zachowywania się wobec niego jak małoletnia wariatka (a nie stateczna dama, za jaką chce uchodzić poza czasem piłeczkowania) wybrała sobie... sąsiada z naszego bloku...! tak, właśnie tego, wspominanego już tu wcześniej przeze mnie, starszego podrostka / prawie dorosłego... ssstrrrraszszszliwego... amstaffa!!! (bardzo przyjacielskiego wobec ludzi i zwierząt, prowadzanego na smyczy bez kagańca). K-R-E-T-Y-N-K-AAAA...!!! :angry: To bywaj częściej, bo gdzie znajdziesz taką zgraną bandę?? Może by o jakimś spotkanku w Warszawie pomyśleć?... Na dogo, to po prawdzie - tu i ówdzie zgraną, a tam i ówdziam walczącą... Jeśli chodzi o mnie, to teraz trochę mało czasowa jestem (niestety/na szczęście). Nie mam pojęcia, gdzie będę kupczyć, jak dogo padnie ? :( o fb nawet mi nie gadać, bo go q. nie lubię założę bloga pomocovego i gitara ! :D Zakładaj zawczasu! :) Quote
Mattilu Posted November 12, 2015 Posted November 12, 2015 O! Cos sie na froncie zawodowym zmienilo na lepsze? Oby! :) A co? Boisz sie amstafa? Quote
Maciek777 Posted December 6, 2015 Posted December 6, 2015 Nie mam pojęcia, gdzie będę kupczyć, jak dogo padnie ? :( o fb nawet mi nie gadać, bo go q. nie lubię założę bloga pomocovego i gitara ! :D Co do FB to myślę tak samo, a ostatnio nie lubię go jeszcze bardziej bo bez zarejestrowania nie idzie tam niczego przeglądać :wacko: Ale zakładaj i czekam na zaproszenie :P A co? Boisz sie amstafa? Obstawiam, że chodzi o amstafowy atak sprzed roku :unsure: Quote
inka33 Posted January 29, 2016 Author Posted January 29, 2016 O 12.11.2015o00:03, Mattilu napisał: O! Cos sie na froncie zawodowym zmienilo na lepsze? Oby! :) A co? Boisz sie amstafa? Zmieniło się na chwilę i wróciło do sprzed zmiany. Oczywiście, że się boję... :( O 6.12.2015o21:55, Maciek777 napisał: A co? Boisz sie amstafa? Obstawiam, że chodzi o amstafowy atak sprzed roku :unsure: Owszem, o atak na Kluchę (prawie 2,5 roku temu już) też, ale i przedtem już się ttb-ów bałam... Quote
inka33 Posted January 29, 2016 Author Posted January 29, 2016 Tak wogle, to Bomba ma się dobrze, my z nią też, choć czasem fioła można dostać z jej kaprysami... ;) I tak wogle wogle, to 2 tygodnie temu były 1. adopciny Bomby :) , a za 10 dni będą 2. przyjeździny Jagi. :) Tylko nie wiem, czy jak by ktoś nam po/a zrobił, to bym przeszła pozytywnie sprawdzanie psiego salda, bo przyjechało 11,8kg, wzrosło początkowo nawet do ok. 12,5kg, a teraz ok. 9,5kg cały czas się utrzymuje (z moją wydatną pomocą). Strach się bać... ;) 1 Quote
Mattilu Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 Qrcze Inka, jaka Ty jesteś skuteczna w roli trenera i dietologa. Szkoda że tak daleko mieszkasz, bym się zgłosiła po wskazówki i wypróbowała...na sobie ;) Quote
Maciek777 Posted February 6, 2016 Posted February 6, 2016 O 29.01.2016o21:17, inka33 napisał: Owszem, o atak na Kluchę (prawie 2,5 roku temu już) też, ale i przedtem już się ttb-ów bałam... Ale ten czas leci:( Aż musiałem sprawdzić co to TTB. TocośniepoTrzeBnego:) Przepraszam ich miłośników, ale nie podoba mi się to do czego zostały (z powodzeniem) stworzone:/ O 29.01.2016o21:54, inka33 napisał: I tak wogle wogle, to 2 tygodnie temu były 1. adopciny Bomby :) , a za 10 dni będą 2. przyjeździny Jagi. :) Wszystkiego naj naj! Quote
inka33 Posted February 16, 2016 Author Posted February 16, 2016 O 1.02.2016o17:46, Mattilu napisał: Qrcze Inka, jaka Ty jesteś skuteczna w roli trenera i dietologa. Szkoda że tak daleko mieszkasz, bym się zgłosiła po wskazówki i wypróbowała...na sobie ;) Oj tam, oj, tam... ;) Szczególnie w kwestii trenera... Niewychowawczo pozwalam Bombie się ze mna wykłócać o należne jej dobra. ;) O 6.02.2016o18:53, Maciek777 napisał: Ale ten czas leci:( Aż musiałem sprawdzić co to TTB. TocośniepoTrzeBnego:) Przepraszam ich miłośników, ale nie podoba mi się to do czego zostały (z powodzeniem) stworzone:/ Wszystkiego naj naj! Widziałam kilka dni temu na osiedlu kolejnego/ą TTB... jeszcze szczeniaka, więc Bomba by go/ją chciała pożreć, gdybym pozwoliła im do siebie podejść, dlatego nie pozwalam. Zobaczymy, co będzie dalej, jak podrośnie - czy też Bombidło go/ją sobie ukocha...? A ostatnio Bomba bryknęła sobie trochę zabawowo ze (znanym już wcześniej, ale tylko witanym) starzejącym się już lekko, ale wciąż rozbrykanym borderem, którego sama zaczepiła do zabawy oraz innego dnia z mocno-przerośniętym-prawie-borderem na za krótkich łapach, któremy dała się namówić na brykanie. Naszego sąsiada asta spotykamy teraz rzadko, ale za to przeważnie mijamy się w wejściu na klatkę (wąsko!), skąd nie zawsze udaje mi się na czas usunąć (słabo widać przez szybę w drzwiach, że ktoś za nimi jest albo widać za późno), więc dostaję palpitacji serca... No i raz na parę dni spotykamy shita, który czuje wobec Bomby respekt, czasem się tylko przywita, czasem zignoruje, a czasem zareaguje na jej "końskie zaloty" wobec niego i chwilkę z nią pogania. :) Właśnie, spec. Maćku, jak rozumieć to, że w zabawie, pomiędzy bieganiem suczydło podgryza pieseła w przednie łapy...? Dziękujemy za torcik! :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.